-
1. Data: 2002-01-23 12:23:15
Temat: przedst. handl. a garnitur
Od: "Samena" <s...@w...pl>
Hejka :)
Małe pytanko - czy przedstawiciel handlowy prowadzący własna działalnośc
(KPIR i VAT) ma prawo ujmować w koszty garnitur i inne ubrania - bo przecież
musi się pokazać - w pełnej wysokości czy tylko do limitu 0,25 % przychodu
jako reklama i reprezentacja limitowana?
Serdecznie dziękuję
Samenka
-
2. Data: 2002-01-23 18:17:37
Temat: Re: przedst. handl. a garnitur
Od: "Joanna Zulka" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Samena" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3c4eab82@news.vogel.pl...
> Hejka :)
> Małe pytanko - czy przedstawiciel handlowy prowadzący własna działalnośc
> (KPIR i VAT) ma prawo ujmować w koszty garnitur i inne ubrania - bo
przecież
> musi się pokazać - w pełnej wysokości czy tylko do limitu 0,25 % przychodu
> jako reklama i reprezentacja limitowana?
> Serdecznie dziękuję
>
> Samenka
Cześć! Spotkałam się z taką interpretacją US:
W garniturze czy innych ubraniach np. butach można także iść na spotkanie
prywatne (nie do sprawdzenia), więc nie można ujmować tych zakupów w
kosztach.
Pozdr. JotKa
>
>
-
3. Data: 2002-01-24 07:59:09
Temat: Re: przedst. handl. a garnitur
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
On Wed, 23 Jan 2002 19:17:37 +0100, "Joanna Zulka"
<k...@p...onet.pl> wrote:
>Cze??! Spotka?am si? z tak? interpretacj? US:
>W garniturze czy innych ubraniach np. butach mo?na tak?e i?? na spotkanie
>prywatne (nie do sprawdzenia), wi?c nie mo?na ujmowa? tych zakupów w
>kosztach.
Niekonsekwentni są. Służbowym autem też można jeździć prywatnie...
--
Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
4. Data: 2002-01-24 11:35:20
Temat: Re: przedst. handl. a garnitur
Od: Maddy <m...@i...pl>
Tristan Alder napisał(a):
>
> On Wed, 23 Jan 2002 19:17:37 +0100, "Joanna Zulka"
> <k...@p...onet.pl> wrote:
>
> >Cze??! Spotka?am si? z tak? interpretacj? US:
> >W garniturze czy innych ubraniach np. butach mo?na tak?e i?? na spotkanie
> >prywatne (nie do sprawdzenia), wi?c nie mo?na ujmowa? tych zakupów w
> >kosztach.
>
> Niekonsekwentni są. Służbowym autem też można jeździć prywatnie...
Formalnie rzecz biorąc nie można, a jeżeli, to należałoby odpowiednio
zmniejszyc koszty uzyskania, albo dopisac sobie przychód z tyt.
używania sam. służbowego do celów prywatnych.
Powtarzam, FORMALNIE.
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
m...@i...pl
-
5. Data: 2002-01-25 22:28:03
Temat: Re: przedst. handl. a garnitur
Od: "majura" <m...@f...onet.pl>
| Małe pytanko - czy przedstawiciel handlowy prowadzący własna działalnośc
| (KPIR i VAT) ma prawo ujmować w koszty garnitur i inne ubrania - bo przecież
| musi się pokazać - w pełnej wysokości czy tylko do limitu 0,25 % przychodu
| jako reklama i reprezentacja limitowana?
NSA co do zasady uznaje takie zakupy jako zakupy na potrzeby podatnika i nie
uznaje takiej argumentacji, w związku z powyższym nie uznaje tego za KUP nawet w
kwocie limitu 0,25%
--
=================================
pozdrawiam
majura
-
6. Data: 2002-01-26 14:59:45
Temat: Re: przedst. handl. a garnitur
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
On Thu, 24 Jan 2002 12:35:20 +0100, Maddy <m...@i...pl> wrote:
>> >Cze??! Spotka?am si? z tak? interpretacj? US:
>> >W garniturze czy innych ubraniach np. butach mo?na tak?e i?? na spotkanie
>> >prywatne (nie do sprawdzenia), wi?c nie mo?na ujmowa? tych zakupów w
>> >kosztach.
>> Niekonsekwentni są. Służbowym autem też można jeździć prywatnie...
>Formalnie rzecz biorąc nie można, a jeżeli, to należałoby odpowiednio
>zmniejszyc koszty uzyskania, albo dopisac sobie przychód z tyt.
>używania sam. służbowego do celów prywatnych.
>Powtarzam, FORMALNIE.
No i z garniturem mogłoby być podobnie. Rozbierasz przed wyjściem z
pracy. Mówię, że są niekonsekwentni, bo służbowym autem też można (da
się!) jeździć prywatnie.
--
Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
7. Data: 2002-01-26 19:40:03
Temat: Re: przedst. handl. a garnitur
Od: "inkoguto" <p...@b...pl>
Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:60h55us03a42d901bu5v45tvbedl85mjp8@4ax.com...
> No i z garniturem mogłoby być podobnie. Rozbierasz przed wyjściem z
> pracy.
Przechowujesz go w szafie na ubrania robocze ? Masz szatnię obok gabinetu?
Czy inny "parking,garaż" dla garnituru :-)
Znaczy się ośrodek zamiejscowy w szafie w swoiom mieszkania ?:-))
Mówię, że są niekonsekwentni, bo służbowym autem też można (da
> się!) jeździć prywatnie.
Co wielu potwierdza praktycznie. Kto nie jeździ ??? :-)
I gdzie 1 osobowa firma parkuje to firmowe auto w nocy ????? W swoim
biurze - teczce ??
Do pracy i z pracy jeździ autobusem ??? Piechotą ???
A president of big corporation to oczywiście służbowym autem poza pracą nie
jeździ...
A co do, niekonsekwencji.
"Za 5 trzecia bierz kapotę, pierd* szefa i robotę" to może urzędnik US
Działacz gospodarczy pracuje 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, czasami
regenerując siły na łonie...
Ale tego mądrale nie widzą
:-)))
-
8. Data: 2002-01-27 14:27:13
Temat: Re: przedst. handl. a garnitur
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
On Sat, 26 Jan 2002 20:40:03 +0100, "inkoguto" <p...@b...pl>
wrote:
>> No i z garniturem mogłoby być podobnie. Rozbierasz przed wyjściem z
>> pracy.
>Przechowujesz go w szafie na ubrania robocze ?
A czemu nie? Nie widzę różnicy. Tokarz ma swój berecik, to dlaczego
prezes ma nie mieć swojego garnituru?
>Masz szatnię obok gabinetu?
>Czy inny "parking,garaż" dla garnituru :-)
Nie widzę problemu. Wieszak kosztuje niewiele.
--
Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)