Witam i proszę o odpowiedź na następujące pytania:

1. Czy w czasie zaprzestania działalności można zatrudniać pracownika i
płacić mu postojowe?

2. Czym się różni zaprzestanie działalności od zakończenia działalności?

3. Czy w firmie prywatnej jest coś takiego jak jej likwidacja i czy w jej
okresie opłaca się składki ZUS? Jak długo to może trwać?

z góry dziękuję

do góry

Użytkownik sada napisał:
> Witam i proszę o odpowiedź na następujące pytania:
>
> 1. Czy w czasie zaprzestania działalności można zatrudniać pracownika i
> płacić mu postojowe?

Zależy co to za rodzaj zaprzestania, ale generalnie nie.

>
> 2. Czym się różni zaprzestanie działalności od zakończenia działalności?
Jednon jest szersze, drugie węższe, ale niektórzy mówia że to to samo.

>
> 3. Czy w firmie prywatnej jest coś takiego jak jej likwidacja i czy w jej
> okresie opłaca się składki ZUS? Jak długo to może trwać?

Likwidacja to likwidacja. Nie trwa. To "śmierć" firmy, a śmierć nie trwa
tylko sie przydarza :-)

Uprasza sie ponownie o nie zadawanie na tej liście pytań skierowanych do
jasnowidzów i innych osób posiadających zdolności ESP, bo rzadko takowe
tu widujemy:-)

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

On Sun, 6 Apr 2003, Maddy wrote:

>+ Użytkownik sada napisał:
[...]
>+ > 2. Czym się różni zaprzestanie działalności od zakończenia działalności?
>+ Jednon jest szersze, drugie węższe, ale niektórzy mówia że to to samo.

Ja bym powidział, że zależy od punktu widzenia, ew. punktu siedzenia.
Sugeruję że różne interpretacje mogą dotyczyć ww. zdarzeń z p. widzenia:
- DG w znaczeniu PDG (i rejestracji UM/UG oraz GUS)
- DG dla potrzeb podatkowych szeroko rozumianych
(znaczy: "zawieszenie w US")
- 'nieprowadzenia' działalności z p. widzenia ustawy o VAT (kiedy
VAT do odliczenia może przepaść)

Pewnie jeszcze jakieś kombinacje istnieją :]

>+ > 3. Czy w firmie prywatnej jest coś takiego jak jej likwidacja i czy w jej
>+ > okresie opłaca się składki ZUS? Jak długo to może trwać?
>+
>+ Likwidacja to likwidacja. Nie trwa. To "śmierć" firmy, a śmierć nie trwa
>+ tylko sie przydarza :-)

Mogło mu chodzić o upadłość, czyli stan zarządzania przez likwidatora :]

>+ Uprasza sie ponownie o nie zadawanie na tej liście pytań skierowanych do
>+ jasnowidzów i innych osób posiadających zdolności ESP,

Popieram :)
Można podejrzewać że w części przypadków niejasności wynikają z braku
znajomości nomenklatury u pytającego (tu: rozróżnienia między upadłością
a likwidacją).

pzdr, Gotfryd

do góry