eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 86

  • 31. Data: 2009-07-14 22:53:59
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: bokomaru <b...@z...com>

    Jacek_P wrote:
    > Podatki w swojej zasadniczej czesci ida na utrzymanie
    > tej infrastruktury.

    może zacznij od lektury budzetu.

    --
    bartek


  • 32. Data: 2009-07-15 06:51:19
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>

    A ja przejrzałem artukuł w Rzeczypospolitej na ten sam temat

    http://www.rp.pl/artykul/4,333587_Podatki_progresywn
    e__ale_czy_konstytucyjne.html

    i tam znalazłem najciekawszy argument za podatkiem liniowym :)

    Cytat:

    - Nie uważam, żeby stawki progresywne naruszały konstytucyjne zasady
    równości i sprawiedliwości społecznej - mówi Paulina Pilch, partner w
    kancelarii TGC Corporate Lawyers. - Argumenty rzecznika wydają mi się
    błędne. Podatek progresywny nie jest nierównym traktowaniem, gdyż jest
    proporcjonalny do dochodów. Jego założeniem jest, że ci w lepszej
    sytuacji materialnej muszą więcej wkładać do budżetu państwa. Trzeba więc
    ustalić jakieś progi. Są także argumenty ekonomiczne, związane z
    potrzebami państwa. Tak to funkcjonuje na całym świecie. Regułą są stawki
    progresywne, a podatek liniowy to wyjątek. Tu zresztą także bogatsi
    zapłacą w sensie faktycznym więcej.

    Wygląda na to, że partnerami w TGC Corporate Lawyers są ludzie, którzy
    nie mają pojęcia o podatkach albo nie znają podstaw matematyki. Ta
    kobieta nie zauważyła, że "proporcjonalny do dochodów", to jest podatek
    liniowy a nie progresywny.


  • 33. Data: 2009-07-15 07:42:59
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    jureq napisal:
    > Wygląda na to, że partnerami w TGC Corporate Lawyers są ludzie, którzy
    > nie mają pojęcia o podatkach albo nie znają podstaw matematyki. Ta
    > kobieta nie zauważyła, że "proporcjonalny do dochodów", to jest podatek
    > liniowy a nie progresywny.

    Mylisz pojecie 'proporcjonalny' z 'wprost proporcjonalny'.
    Progresywny jest proporcjonalny do dochodu, a liniowy wprost proporcjonalny.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 34. Data: 2009-07-15 08:32:05
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>


    Użytkownik "jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał w wiadomości
    news:h3ju97$8p9$4@news.onet.pl...
    >A ja przejrzałem artukuł w Rzeczypospolitej na ten sam temat
    >
    > http://www.rp.pl/artykul/4,333587_Podatki_progresywn
    e__ale_czy_konstytucyjne.html
    >
    > i tam znalazłem najciekawszy argument za podatkiem liniowym :)
    >
    > Cytat:
    >
    > - Nie uważam, żeby stawki progresywne naruszały konstytucyjne zasady
    > równości i sprawiedliwości społecznej - mówi Paulina Pilch, partner w
    > kancelarii TGC Corporate Lawyers. - Argumenty rzecznika wydają mi się
    > błędne. Podatek progresywny nie jest nierównym traktowaniem, gdyż jest
    > proporcjonalny do dochodów. Jego założeniem jest, że ci w lepszej
    > sytuacji materialnej muszą więcej wkładać do budżetu państwa. Trzeba więc
    > ustalić jakieś progi. Są także argumenty ekonomiczne, związane z
    > potrzebami państwa. Tak to funkcjonuje na całym świecie. Regułą są stawki
    > progresywne, a podatek liniowy to wyjątek. Tu zresztą także bogatsi
    > zapłacą w sensie faktycznym więcej.

    > Wygląda na to, że partnerami w TGC Corporate Lawyers są ludzie, którzy
    > nie mają pojęcia o podatkach albo nie znają podstaw matematyki. Ta
    > kobieta nie zauważyła, że "proporcjonalny do dochodów", to jest podatek
    > liniowy a nie progresywny.

    Może kretynka sądziła, że liniowy to taki, wg którego każdy płaci podatek w
    tej samej wysokości ;-)
    Ale faktycznie - ta jej totalna ignorancja nie jest już nawet śmieszna, a
    raczej przerażajaca. Chyba, ze znów pismak coś pokręcił.


  • 35. Data: 2009-07-15 08:42:53
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>

    "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał

    > Mylisz pojecie 'proporcjonalny' z 'wprost proporcjonalny'.
    > Progresywny jest proporcjonalny do dochodu, a liniowy wprost
    > proporcjonalny.

    Ale masz jakieś wsparcie?
    Podatek progresywny choćbyś się uparł, za kija nie jest proporcjonalny do
    niczego, ponieważ wysokość należnego podatku rośnie szybciej, niż
    proporcjonalnie w stosunku do wielkości podstawy opodatkowania. Mógłbyś co
    najwyżej napisać, że procent (stawka) płaconego podatku rośnie wraz ze
    wzrostem wysokości dochodu, ale to nadal nie jest proporcja.


  • 36. Data: 2009-07-15 09:29:37
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Baloo napisal:
    > Ale masz jakieś wsparcie?

    Tak. Nauke matematyki w okresie przed reforma. Wtedy slownictwa
    uzywano precyzyjnie, a niechlujnosc jezykowa tepiono.

    > Podatek progresywny choćbyś się uparł, za kija nie jest proporcjonalny do
    > niczego, ponieważ wysokość należnego podatku rośnie szybciej, niż
    > proporcjonalnie w stosunku do wielkości podstawy opodatkowania.

    Proporcjonalny oznacza, ze jezeli argument rosnie to i rezultat rosnie.
    Tylko tyle. Wykladnik tego wzrostu jest rzecza wtorna. Dlatego tez wprowadzono
    dodatkowe okreslenie 'wprost proporcjonalny' dla oznaczenia
    zaleznosci - proporcjonalnosci prostej, w ktorej wykladnik jest rowny dokladnie
    lub w przyblizeniu 1. W efekcie iloraz rezulatu przez argument jest staly.

    > Mógłbyś co
    > najwyżej napisać, że procent (stawka) płaconego podatku rośnie wraz ze
    > wzrostem wysokości dochodu, ale to nadal nie jest proporcja.

    Nie. Twoje sformulowanie jest kolokwialnie uzywane wlasnie
    przez dziennikarzy i tzw. 'tumanistow' - humanistow zdegradowanych
    nieznajomoscia matematyki. Nie chce mi sie teraz grzebac w ksiazkach,
    wiec jedynie podreczna, ale precyzyjna definicja proporcjonalnosci prostej,
    ktora ty uwazasz za jedyna proporcjonalnosc w ogole:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Proporcjonalno%C5%9B%C4
    %87_prosta

    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 37. Data: 2009-07-15 09:58:11
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: "\\n" <n...@m...xy>

    Wojciech Bancer pisze:
    > http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,68180
    58,Rzecznik_praw_obywatelskich_chce_podatku_linioweg
    o.html
    >
    > "Janusz Kochanowski zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego przepisy
    > o 32-proc. stawce podatku dochodowego. Zdaniem RPO daniną zgodną
    > z zasadami sprawiedliwości społecznej byłby podatek liniowy."
    >
    > Ciekawe, co na to TK. :)
    >

    To co zwykle: przyznają rację ale przepisów nie uchylą...


    --
    Kiej wypiję flaszą wina - zaraz u mnie insza mina,
    i ochota do śpiewania wnet mnie bierze i do grania
    (ludowe)Kolberg


  • 38. Data: 2009-07-15 10:06:54
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>

    "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał

    > Proporcjonalny oznacza, ze jezeli argument rosnie to i rezultat rosnie.
    > Tylko tyle.

    Ale czy masz jakieś wsparcie? :-)
    Owszem, rośnie - ale o taką samą wielkość, a nie w dowolnie wybrany sposób.
    Samo słowo "proporcja" determinuje współmierność, określony stosunek jednej
    części do drugiej, równowagę.
    A nie dowolność. Jeśli cena netto towaru rośnie, to VAT od tej ceny rośnie
    proporcjonalnie do ceny, wg stawki podatkowej, a nie raz o 22% a raz o 23%.
    Bo wtedy nici z proporcji.

    > Dlatego tez wprowadzono
    > dodatkowe okreslenie 'wprost proporcjonalny' dla oznaczenia
    > zaleznosci - proporcjonalnosci prostej

    Określenie "wprost proporcjonalny" służy jedynie do odróżnienia
    proporcjonalności prostej od proporcjonalności odwrotnej, a nie do
    odróżnienia od "proporcjonalności w ogóle" jak to nazywasz.

    > Nie chce mi sie teraz grzebac w ksiazkach,
    > wiec jedynie podreczna, ale precyzyjna definicja proporcjonalnosci
    > prostej,
    > ktora ty uwazasz za jedyna proporcjonalnosc w ogole:
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Proporcjonalno%C5%9B%C4
    %87_prosta

    Czy możesz zatem podać również definicję "proporcjonalności w ogóle".
    Matematyczną oczywiście i taką sprzed reformy ;-)
    Wiesz, ja widocznie młody tumanista jestem, więc naprawdę chętnie się z nią
    zapoznam.


  • 39. Data: 2009-07-15 10:09:58
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 15-07-2009 o 11:29:37 Jacek_P <L...@c...edu.pl> napisał(a):

    > Baloo napisal:
    >> Ale masz jakieś wsparcie?
    >
    > Tak. Nauke matematyki w okresie przed reforma. Wtedy slownictwa
    > uzywano precyzyjnie, a niechlujnosc jezykowa tepiono.

    To bardzo proszę o rozwiązanie zadania z proporcji:

    Pan A zarabia B i płaci podatek C
    Pan X zarabia Y i płaci podatek ...

    >
    >> Podatek progresywny choćbyś się uparł, za kija nie jest proporcjonalny do
    >> niczego, ponieważ wysokość należnego podatku rośnie szybciej, niż
    >> proporcjonalnie w stosunku do wielkości podstawy opodatkowania.
    >
    > Proporcjonalny oznacza, ze jezeli argument rosnie to i rezultat rosnie.
    > Tylko tyle. Wykladnik tego wzrostu jest rzecza wtorna. Dlatego tez wprowadzono

    To może sięgnij do linka dalej:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Proporcja_(matematyka)

    >
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Proporcjonalno%C5%9B%C4
    %87_prosta
    >

    No tak - ta jest 'prosta' żeby inna mogła być 'złożona':

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Proporcjonalność_odwrot
    na



    --
    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 40. Data: 2009-07-15 11:58:44
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: Paweł Trzciński <t...@p...onet.pl>

    Witam.

    Według mnie - jeśli już wogóle musi być - to najbardziej sprawiedliwy
    społecznie byłby podatek pogłówny.
    Każdy ma jeden głos w wyborach, warty tyle samo więc i podatku powinno się
    płacić tyle samo.


    Pozdrawiam
    Paweł Trzciński


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1