-
141. Data: 2014-03-20 23:32:57
Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
Od: hikikomorisan <h...@a...pl>
On 20.03.2014 23:17, Wojciech Bancer wrote:
> On 2014-03-20, hikikomorisan <h...@a...pl> wrote:
>> On 20.03.2014 17:53, Wojciech Bancer wrote:
>>
>>> Jeśli urzędników odbierasz jako bat, to tylko współczuć.
>>
>> Urzednik moze nawet bledna decyzja zniszczyc czyjes zycie, i nie
>> poniesie za to konsekwencji.
>
> Bankowiec też to może (i też on nie poniesie konsekwencji).
Noooo iiiii?
Czyli akceptujemy jednych, bo sa tez inni?
>
>>> No to pech, że nie potrafisz przeczytać krótkiego tekstu ze zrozumieniem.
>>> Powtórze: Sektor w którym działam (IT) ma możliwość funkcjonowania tylko
>>> w rozwiniętych krajach, a te bez urzędników się nie potrafią obyć.
>>
>> A co byloby niedoroswinietego jakbys nie musial pracowac dla urzednikow?
>
> A co strasznego stałoby się jakbyś nie przeinaczał celowo tego co piszę?
No to odpowiedz konkretnie.
JEst mniej urzednikow. Zalozmy. A kraj nie jest przez to mniej
cywilizowany. Ma tylko mniejsza armie urzedasow.
Nie mozesz pracowac jak bedzie mniej urzedasow?
Potrzebujesz miec jakas okreslona mase urzedasow, aby pracowac?
Ponizej tej masy nie mozesz pracowac?
>> A ilu jest urzednikow na 1000 mieszkancow i czy jest wiecej czy mniej
>> niz lekarzy na 1000 mieszkancow?
>
> Nie znalazłem takich danych, więc nie wiem.od
IT, powiadasz? Szkolenia z Googla nie mieliśta? Czy od googlania masz
urzednika?
Więc...
A jak zgadujesz?
http://forsal.pl/artykuly/662621,oecd_polska_ma_najm
niej_lekarzy_w_ue_w_przeliczeniu_na_mieszkanca.html
W 2010 roku na 1000 mieszkańców Polski przypadało zaledwie 2,2 lekarza
http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,14205993,Polska_
krajem_biurokracji__Zamiast_ciac_etaty__rosnie.html
Z wyliczeń GUS wynika, że obecnie jest ich [urzednikow] aż 443,1 tys.
(bez ZUS i sektora obrony narodowej)
liczmy 450 000 na 38 000 000
ale doliczmy ZUS
500 000 na 38 000 000
500 na 38 000
500/38 = 13 urzednikow na 1000 obywateli.
>
>>>> Mój ukochany biznes jakby zauważył potrzebę zawiezienia ludzi do mniej
>>>> zaludnionych krajów zrobiłby to.
>>> A jak nie zauważy to peszek, nie?
>> Nie, wtedy przyslesz urzednika i on sprawiedliwie zadecyduje co robic...
>
> Urzędnik mógłby np. dobrze promować swój region i przez to próbować przyciągać
> inwestorów. Można też oczywiście liczyć że wszystko "samo się".
>
--
Zgadzam sie placic trzydziesci zlotych abonamentu RTV /czy jak to sie
nie bedzie nazywac/ ale pod warunkiem, ze znikna z kanalow TV publicznej
reklamy oraz polowa odmozdzajacych programow pseudo-rozrywkowych. Jesli
TV publiczna zacznie dostarczac wartosciowe tresci to nie ma problemu z
utrzymywaniem przydatnej spolecznie, edukacyjnie i rozrywkowo inicjatywy...
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/braun-tvp-nie-utrzyma
-sie-z-oplaty-audiowizualnej-bez-reklam/5w52l
-
142. Data: 2014-03-20 23:34:22
Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
Od: ikka <i...@n...pl>
On 03/20/2014 11:25 PM, Wojciech Bancer wrote:
> On 2014-03-20, ikka <i...@n...pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Wiesz, na emerytury jest też odkładany osobny podatek celowy (ZUS).
>>> Ale co z tego, skoro ciągle mamy deficyt w tym zakresie?
>>
>> no właśnie. jest jakiś społecznie akceptowalny poziom obciążeń. W
>> momencie, kiedy te obciążenia są zbyt duże, ludzie uciekają. Za granicę,
>> w szarą strefę, gdziekolwiek. A to nakręca spiralę dalej.
>>
>> Ale ty o tym wiesz doskonale, prawda?
>
> Większym problemem jest niechęć do rezygnacji z przywilejów.
> Struktura wydatków państwa, to przede wszystkim wydatki sztywne,
> do których zmiany jest potrzebna zmiana prawa - i zazwyczaj zgoda
> jakieś znaczącej grupy społecznej na rezygnację z części przywilejów.
>
> I to jest prawdziwy problem, a nie jakieś drobne zaoszczędzone na
> tych dodatkowych etatach urzędniczych.
>
Zgoda. przywilejom mówimy nie.
Ale przy tym wydatki na urzędników to nie tylko pensje. to również
samochody, stanowiska pracy, budynki, koszty stałe. to różne systemy
informatyczne, które trzeba stworzyć, zintegrować, obsłużyć.
nie mówimy tylko o urzędnikach zus. mówimy też o liczbie posłów,
radnych, samorządowców, o ich wydatkach, za które płacimy my. a jakość
obsługi jest mniej niż mierna.
popatrz, jakie mamy zespoły parlamentarne, popatrz, kto lata do sopotu
samolotem dwa razy w tygodniu.
to wszystko zebrane razem przestaje być drobne.
popatrz na jakość i ilość ustaw. to nie jest optymalizacja.
nawet nie jest blisko.
najgorsze jest to, że nikt z jaśniepanujących nie ma jaj, żeby to
zmienić. co tyczy się również kandydatów na jaśniepanujących.
-
143. Data: 2014-03-20 23:35:46
Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
Od: hikikomorisan <h...@a...pl>
On 20.03.2014 23:21, Wojciech Bancer wrote:
> On 2014-03-20, Wiesiaczek <W...@c...pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> No to pech, że nie potrafisz przeczytać krótkiego tekstu ze zrozumieniem.
>>> Powtórze: Sektor w którym działam (IT) ma możliwość funkcjonowania tylko
>>> w rozwiniętych krajach, a te bez urzędników się nie potrafią obyć.
>> ...
>>
>> A nigdy na to nie wpadłeś, że i Ty jesteś zbędny? (No, bez obrazy, mowa
>> o sensie zawodowym :) )
>
> Oczywiście. Nie ma ludzi niezastąpionych.
> Ale IT (jako gałąź, dziedzina, czy jak zwał) już nie jest.
> Moja w tym głowa, bym był na tyle w tej dziedzinie dobry, by nikt
> nie chciał mnie zastępować. Jak na razie działa.
>
Az stosowną decyje wyda urzednik.
Ot nawet tak durną, jak "w branzy IT od 2014 roku moga pracowac tylko
osoby z nazwiskami zaczynajacymi sie samogloska".
Na mocy ustawy, ktora wchodzi w moc z dniem.....
--
Zgadzam sie placic trzydziesci zlotych abonamentu RTV /czy jak to sie
nie bedzie nazywac/ ale pod warunkiem, ze znikna z kanalow TV publicznej
reklamy oraz polowa odmozdzajacych programow pseudo-rozrywkowych. Jesli
TV publiczna zacznie dostarczac wartosciowe tresci to nie ma problemu z
utrzymywaniem przydatnej spolecznie, edukacyjnie i rozrywkowo inicjatywy...
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/braun-tvp-nie-utrzyma
-sie-z-oplaty-audiowizualnej-bez-reklam/5w52l
-
144. Data: 2014-03-20 23:38:41
Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2014-03-20, hikikomorisan <h...@a...pl> wrote:
[...]
>> Nie umiesz odczytać odpowiedzi, czy z czym konkretnie masz problem?
>
> W zrozumieniu.
No to peszek. W tym Ci nie pomogę.
> Wyglada na to, ze masz przy sobie urzednika, ktory
> pozwala ci pracowac.
Tak. Koniecznie przy mnie. Dyszy mi w kark wręcz.
Nawet teraz. Jakbyś starał się zrozumieć, a nie
dopierdolić, to byś problemów nie miał. Ot co.
>> Ale w liczbach bezwzględnych prosze.
>> "mniej" to nie jest odpowiedź prawidłowa.
>
> Najpierw podaj w liczbach bezwzglednych jaka jest optymalna i wyjasnij
> czemu niz obecna.
Już pisałem (zignorowałeś), że nie ma takiej liczby.
>> Po pierwsze taka dostępność poprawia się tylko w najrostszych przypadkach,
>> czyli internistów, lekarzy pierwszego kontaktu itp. Dostepność specjalistów
>> jest na podobnym poziomie (ten sam rząd wielkości) i raczej zależy od
>> specyficznych uwarunkowań lokalnych.
>
> A po drugie?
Dostępność lekarzy w placówkach prywatnych się pogarsza i jest to widoczne.
Po fazie inwestycji biznes musi zarobić, więc tnie. :)
>>> I uwazasz, ze gdyby czlowiek biznesu nie mialby powaznego biznesu to by
>>> tam nie dojechal, gdyby nie bylo urzednikow?
>>
>> Tak.
>
> Poniewaz bo?
Tak.
> Wyjasnij, bo to ciekawie sie robi...
Jak pomyślisz, to zrozumiesz.
>>> czyli dokaldnie jak teraz NFZ - nie ma na leczenie raka w drugim
>>> polroczu, macie pecha, zdychajcie, kto jednak przezyje do 1 stycznia
>>> moze bedzie leczony...
>>
>> Gdzie w przypadku prywatnego:
>>
>> a) nie będzie zgody na ubezpieczenie
>> b) nie będzie leczenia w ogóle, bo się nie opłaca
>
> i zdechnie. tak samo jak teraz.
> wiec jaki sens placic za "scieme spoleczna"?
Bo czasem można ulżyć w cierpieniach.
>> Ale zrób sobie test: spróbuj sobie wykupić prywatne ubezpieczenie
>> medyczne informując że masz jakąś znaną, kosztowną, śmierelną chorobę.
>> Procedurę powtórz z NFZ, z ubezpieczeniem dobrowolnym.
>
> A teraz tak - mam smiertelna chorobe i chce sie NIE UBEZPIECZYC w ZUS.
> Po prostu umre. Bo prywatny mnie nie wyleczy ani nie ubezpieczy. NFZ tez
> nie zaplaci milionow, zeby mnie uratowac.
>
> Wiec wybieram droge - umre, trudno, ale nie chce placic za uslugi NFZ.
>
>> Opisz wrażenia.
Nie rozumiesz idei ubezpieczenia społecznego, prawda?
W tym wypadku dorzucasz się do puli kogoś kogo można uratować, a na
leczenie go nie stać.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
145. Data: 2014-03-20 23:40:34
Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2014-03-20, hikikomorisan <h...@a...pl> wrote:
[...]
>> Zapewne są to podatki celowe i na to przeznaczane. No i?
>> Czy to automatycznie oznacza że w wysokości wystarczającej?
>
> No to zmienic podatki lub poczynic oszczednosci.
> Ale nie... politycy i urzedasy nie widza problemu.
Nie politycy i urzędnicy. Wyborcy nie chcą oszczędności, które
miałyby się na nich jakkolwiek odbić. To przede wszystkim.
Problem w tym, że to tak naprawdę jedyne miejsce gdzie można
poczynić realne, a nie kosmetyczne oszczędności.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
146. Data: 2014-03-20 23:42:41
Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2014-03-20, hikikomorisan <h...@a...pl> wrote:
[...]
> ale to nie moja wina, ze podejmuje takie kroki. to wina wysokich
> podatkow w PL i niskich w innym cywilizowanym kraju.
W innych też są wysokie.
> jak sam pisales - dazymy do zachodu.
> no to ja nie czekam, ja sie przenosze.
To sprawdź ile z tych zachodnich krajów ma stawki PIT 40%.
Różnica jest taka, że ich chwilowo bardziej stać na to
by dotować "biednych" cwaniaczków takich jak Ty.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
147. Data: 2014-03-20 23:43:32
Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2014-03-20, hikikomorisan <h...@a...pl> wrote:
> On 20.03.2014 16:25, Wojciech Bancer wrote:
>
>> Tak, tak. Wszyskie one te podmioty winne, my nic sami nie przejedliśmy,
>> nie nakradliśmy i nie nacwaniakowaliśmy.
>
> Dlatego firmy uciekajace z placeniem podatkow do UK mowia nogami "dosc
> okradania nas przez rzont"
E tam zaraz firmy. Słabo radzące sobie cwaniaczki, a nie żadne firmy.
Jakoś powazniejszej firmy będącej takim tworem jeszcze nie spotkałem.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
148. Data: 2014-03-20 23:52:44
Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
Od: hikikomorisan <h...@a...pl>
On 20.03.2014 23:38, Wojciech Bancer wrote:
> On 2014-03-20, hikikomorisan <h...@a...pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Nie umiesz odczytać odpowiedzi, czy z czym konkretnie masz problem?
>>
>> W zrozumieniu.
>
> No to peszek. W tym Ci nie pomogę.
Jestem ze starej PRL-owiskiej szkoly, gdzie jakos panowalo
przeswiadczenie, ze to nie uczen tępy tylko nauczyciel dupa.
>> Wyglada na to, ze masz przy sobie urzednika, ktory
>> pozwala ci pracowac.
>
> Tak. Koniecznie przy mnie. Dyszy mi w kark wręcz.
Tak myslalem :D
> Nawet teraz. Jakbyś starał się zrozumieć, a nie
> dopierdolić, to byś problemów nie miał. Ot co.
Musisz mi ustawowo zabronic :D
>
>>> Ale w liczbach bezwzględnych prosze.
>>> "mniej" to nie jest odpowiedź prawidłowa.
>>
>> Najpierw podaj w liczbach bezwzglednych jaka jest optymalna i wyjasnij
>> czemu niz obecna.
>
> Już pisałem (zignorowałeś), że nie ma takiej liczby.
bo dąży do nieskończoności? :D
>
>>> Po pierwsze taka dostępność poprawia się tylko w najrostszych przypadkach,
>>> czyli internistów, lekarzy pierwszego kontaktu itp. Dostepność specjalistów
>>> jest na podobnym poziomie (ten sam rząd wielkości) i raczej zależy od
>>> specyficznych uwarunkowań lokalnych.
>>
>> A po drugie?
>
> Dostępność lekarzy w placówkach prywatnych się pogarsza i jest to widoczne.
> Po fazie inwestycji biznes musi zarobić, więc tnie. :)
pisalem to przypomne
w polsce
2,2 lekarza na 1000 osob
i
13 urzednikow na 1000 osob
>>>> I uwazasz, ze gdyby czlowiek biznesu nie mialby powaznego biznesu to by
>>>> tam nie dojechal, gdyby nie bylo urzednikow?
>>>
>>> Tak.
>>
>> Poniewaz bo?
>
> Tak.
aha.
no to zalosne jednak co piszesz. bo to co piszesz to myslisz.
>> Wyjasnij, bo to ciekawie sie robi...
>
> Jak pomyślisz, to zrozumiesz.
widac nie mysle bo nie rozumiem.
urzednik zaklada kajdany, bez jego zgody nie mozna przekroczyc granicy
ale jak urzednika nie ma to ja nie widze przeszkod.
na piechote nawet mozna podrozowac.
urzednim mi nie potrzebny do przejscia z A do B.
Tobie najwyrazniej tak.
LOL kurewa ;D
>
>>>> czyli dokaldnie jak teraz NFZ - nie ma na leczenie raka w drugim
>>>> polroczu, macie pecha, zdychajcie, kto jednak przezyje do 1 stycznia
>>>> moze bedzie leczony...
>>>
>>> Gdzie w przypadku prywatnego:
>>>
>>> a) nie będzie zgody na ubezpieczenie
>>> b) nie będzie leczenia w ogóle, bo się nie opłaca
>>
>> i zdechnie. tak samo jak teraz.
>> wiec jaki sens placic za "scieme spoleczna"?
>
> Bo czasem można ulżyć w cierpieniach.
Nie wolno. Eutanazja - urzednicy zabronili. Aborcja plodu uszkodzonego -
urzedasy zabronili.
>
>>> Ale zrób sobie test: spróbuj sobie wykupić prywatne ubezpieczenie
>>> medyczne informując że masz jakąś znaną, kosztowną, śmierelną chorobę.
>>> Procedurę powtórz z NFZ, z ubezpieczeniem dobrowolnym.
>>
>> A teraz tak - mam smiertelna chorobe i chce sie NIE UBEZPIECZYC w ZUS.
>> Po prostu umre. Bo prywatny mnie nie wyleczy ani nie ubezpieczy. NFZ tez
>> nie zaplaci milionow, zeby mnie uratowac.
>>
>> Wiec wybieram droge - umre, trudno, ale nie chce placic za uslugi NFZ.
>>
>>> Opisz wrażenia.
>
> Nie rozumiesz idei ubezpieczenia społecznego, prawda?
Chuj mnie obchodzi spoleczne ubezpieczenie w momencie gdy mam pewnosc ze
zdechne polegajac na tym ubezpieczeniu.
> W tym wypadku dorzucasz się do puli kogoś kogo można uratować, a na
> leczenie go nie stać.
A dlaczego tym kims nie moge byc ja?
--
Zgadzam sie placic trzydziesci zlotych abonamentu RTV /czy jak to sie
nie bedzie nazywac/ ale pod warunkiem, ze znikna z kanalow TV publicznej
reklamy oraz polowa odmozdzajacych programow pseudo-rozrywkowych. Jesli
TV publiczna zacznie dostarczac wartosciowe tresci to nie ma problemu z
utrzymywaniem przydatnej spolecznie, edukacyjnie i rozrywkowo inicjatywy...
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/braun-tvp-nie-utrzyma
-sie-z-oplaty-audiowizualnej-bez-reklam/5w52l
-
149. Data: 2014-03-20 23:53:18
Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
Od: hikikomorisan <h...@a...pl>
On 20.03.2014 23:43, Wojciech Bancer wrote:
> On 2014-03-20, hikikomorisan <h...@a...pl> wrote:
>> On 20.03.2014 16:25, Wojciech Bancer wrote:
>>
>>> Tak, tak. Wszyskie one te podmioty winne, my nic sami nie przejedliśmy,
>>> nie nakradliśmy i nie nacwaniakowaliśmy.
>>
>> Dlatego firmy uciekajace z placeniem podatkow do UK mowia nogami "dosc
>> okradania nas przez rzont"
>
> E tam zaraz firmy. Słabo radzące sobie cwaniaczki, a nie żadne firmy.
> Jakoś powazniejszej firmy będącej takim tworem jeszcze nie spotkałem.
>
Oderwany jestes od rzeczywistosci ze az zal :D
--
Zgadzam sie placic trzydziesci zlotych abonamentu RTV /czy jak to sie
nie bedzie nazywac/ ale pod warunkiem, ze znikna z kanalow TV publicznej
reklamy oraz polowa odmozdzajacych programow pseudo-rozrywkowych. Jesli
TV publiczna zacznie dostarczac wartosciowe tresci to nie ma problemu z
utrzymywaniem przydatnej spolecznie, edukacyjnie i rozrywkowo inicjatywy...
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/braun-tvp-nie-utrzyma
-sie-z-oplaty-audiowizualnej-bez-reklam/5w52l
-
150. Data: 2014-03-20 23:55:25
Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
Od: hikikomorisan <h...@a...pl>
On 20.03.2014 23:42, Wojciech Bancer wrote:
> On 2014-03-20, hikikomorisan <h...@a...pl> wrote:
>
> [...]
>
>> ale to nie moja wina, ze podejmuje takie kroki. to wina wysokich
>> podatkow w PL i niskich w innym cywilizowanym kraju.
>
> W innych też są wysokie.
Ale nizsze niz u nas.
>> jak sam pisales - dazymy do zachodu.
>> no to ja nie czekam, ja sie przenosze.
>
> To sprawdź ile z tych zachodnich krajów ma stawki PIT 40%.
To sprawdz jaka w UK jest kwota zwolniona od podatku. I ile trzeba
zarabiac, zeby wejsc w inny niz najnizszy prog.
> Różnica jest taka, że ich chwilowo bardziej stać na to
> by dotować "biednych" cwaniaczków takich jak Ty.
Ty to jestes panisko widac. Bogacz co pewnie srednia krajowa dostaje
plus trzynastka i barburka.
Prowadziles kiedys firme chocby jednoosobowa, czy tak sobie popierdujesz
z firmy realizujacej kontrakty dla budzetowki.
--
Zgadzam sie placic trzydziesci zlotych abonamentu RTV /czy jak to sie
nie bedzie nazywac/ ale pod warunkiem, ze znikna z kanalow TV publicznej
reklamy oraz polowa odmozdzajacych programow pseudo-rozrywkowych. Jesli
TV publiczna zacznie dostarczac wartosciowe tresci to nie ma problemu z
utrzymywaniem przydatnej spolecznie, edukacyjnie i rozrywkowo inicjatywy...
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/braun-tvp-nie-utrzyma
-sie-z-oplaty-audiowizualnej-bez-reklam/5w52l