-
1. Data: 2002-03-22 09:47:38
Temat: poważny problem!!-niewdzięczny pracownik!
Od: "Kasia L." <k...@2...pl>
Jak się pozbyc pracownika??
Ów pracownika w dniu 1 lutego 2002 zgubił kluczyki do samochodu klienta,
który pozostawił go w myjni do mycia!Włożył je zestrosko do kieszeni i szlag
je trafił.Cała impreza dorobienia kluczyków /nie było zapasowych/, zmiany
zabezpieczeń w aucie /alarm i immobilaiser/ kosztowała mnie około 1300 zł.
?Jak to terz wyegzekwowac od pracownika skoro on w ogóle nie poczuwa się do
tego zeby szkodę jakoś odpracowac lub w inny sposób naprawić?Dodam iż
ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania bowiem szkoda nastapiła w
wyniku "rażacego niedbalstwa" pracownika!! Co z nim zrobić? czy z tego
powodu iż odmawia pokrycia kosztów szkody moge zwolnic go dyscyplinarnie?
Pzdr!!
k...@2...pl
Kasia L.
-
2. Data: 2002-03-22 13:18:20
Temat: Re: poważny problem!!-niewdzięczny pracownik!
Od: "waldemar" <w...@p...onet.pl>
> Jak się pozbyc pracownika??
> Ów pracownika w dniu 1 lutego 2002 zgubił kluczyki do samochodu klienta,
> który pozostawił go w myjni do mycia!Włożył je zestrosko do kieszeni i szlag
> je trafił.Cała impreza dorobienia kluczyków /nie było zapasowych/, zmiany
> zabezpieczeń w aucie /alarm i immobilaiser/ kosztowała mnie około 1300 zł.
> ?Jak to terz wyegzekwowac od pracownika skoro on w ogóle nie poczuwa się do
> tego zeby szkodę jakoś odpracowac lub w inny sposób naprawić?Dodam iż
> ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania bowiem szkoda nastapiła w
> wyniku "rażacego niedbalstwa" pracownika!! Co z nim zrobić? czy z tego
> powodu iż odmawia pokrycia kosztów szkody moge zwolnic go dyscyplinarnie?
Dlaczego zaraz dyscyplinarnie. Napewno nie zrobil tego celowo, bledy i pomylki
sie zdarzaja kazdemy nawet Tobie. Poczytaj dokladnie KP a tam jest napisane co w
takim wypadku winnas zrobic i jak postapic.
A probowalas Ty rozmawiac z pracownikiem jak on to widzi?
pozdrawiam
waldi
-
3. Data: 2002-03-22 14:06:10
Temat: Re: poważny problem!!-niewdzięczny pracownik!
Od: "Darek W." <a...@p...pop.pl>
Użytkownik "Kasia L." <k...@2...pl> napisał w wiadomości
news:a7eujh$83l$1@news.tpi.pl...
> Jak się pozbyc pracownika??
> Ów pracownika w dniu 1 lutego 2002 zgubił kluczyki do samochodu klienta,
> który pozostawił go w myjni do mycia!Włożył je zestrosko do kieszeni i
szlag
> je trafił.Cała impreza dorobienia kluczyków /nie było zapasowych/, zmiany
> zabezpieczeń w aucie /alarm i immobilaiser/ kosztowała mnie około 1300 zł.
> ?Jak to terz wyegzekwowac od pracownika skoro on w ogóle nie poczuwa się
do
> tego zeby szkodę jakoś odpracowac lub w inny sposób naprawić?Dodam iż
> ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania bowiem szkoda nastapiła w
> wyniku "rażacego niedbalstwa" pracownika!! Co z nim zrobić? czy z tego
> powodu iż odmawia pokrycia kosztów szkody moge zwolnic go dyscyplinarnie?
IMHO podstawy do zwolnienia dyscyplinarnego raczej nie ma, ale jest podstawa
do wyegzekwowania kosztów poniesionych na skutek jego niedbalstwa -
art.114-122 KP. Zastrzegam jednak, że nie jestem specjalistą od prawa pracy.
--
Pozdrawiam
Darek
-
4. Data: 2002-03-22 18:04:50
Temat: Re: poważny problem!!-niewdzięczny pracownik!
Od: "Kasia L." <k...@2...pl>
> > Jak się pozbyc pracownika??
> > Ów pracownika w dniu 1 lutego 2002 zgubił kluczyki do samochodu klienta,
> > który pozostawił go w myjni do mycia!Włożył je zestrosko do kieszeni i
szlag
> > je trafił.Cała impreza dorobienia kluczyków /nie było zapasowych/,
zmiany
> > zabezpieczeń w aucie /alarm i immobilaiser/ kosztowała mnie około 1300
zł.
> > ?Jak to terz wyegzekwowac od pracownika skoro on w ogóle nie poczuwa
się do
> > tego zeby szkodę jakoś odpracowac lub w inny sposób naprawić?Dodam iż
> > ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania bowiem szkoda nastapiła w
> > wyniku "rażacego niedbalstwa" pracownika!! Co z nim zrobić? czy z tego
> > powodu iż odmawia pokrycia kosztów szkody moge zwolnic go
dyscyplinarnie?
>
>
> Dlaczego zaraz dyscyplinarnie. Napewno nie zrobil tego celowo, bledy i
pomylki
> sie zdarzaja kazdemy nawet Tobie. Poczytaj dokladnie KP a tam jest
napisane co w
> takim wypadku winnas zrobic i jak postapic.
> A probowalas Ty rozmawiac z pracownikiem jak on to widzi?
>
> pozdrawiam
> waldi
>
>
oto chodzi że on tego w ogóle nie widzi i śmieje mi sie w twarz!!Zadnej
skruchy!! Jeszcze jak mu powiedziłam żeby się zastanowił co z tym zrobic to
się tak zaczął zastanawiać że aż sie rozchorował i już trzecie zwolnienie mi
przyniósł... jest do zwolnienia i to bezapelacyjnie!!Zgodze się że każdy
popełnia bledy i pomyłki ale wypada chyba okazać choć minimum skruchy i
chociaż udawać że jest przykro..Takie jest moje zdanie!!Tym bardziej że ów
pracownik nie po raz pierwszy okazał w ten sposób jak bardzo daleko ma
wszystko w ....
I niech ktoś mi powie że jest takie zebrobocie... i tyle młodych ludzi nie
ma pracy...tylko nalezy się zastanowić czy ci młodzi chca pracować i chca to
robić sumiennie, a nie przzipac tylko do zasiłku!!
Pzdr!!
KAsia L.
-
5. Data: 2002-03-22 20:51:46
Temat: Re: poważny problem!!-niewdzięczny pracownik!
Od: "Sandra" <d...@w...pl.pl.invalid>
Być dobrym szefem to tak samo jak być dobrym pracownikiem ... Coś mi się
wydaje ,że ma cię w ręku dlatego tak postępuje ...wiek tu nie ma znaczenia
... A błąd faktycznie każdemu może się przytrafić , nie myli sie ten co nic
nie robi... Na zwolnieniu lekarskim nie możesz go zwolnić... Sama robisz
wielkie błędy , a świadczy o tym twoja treść napisanego postu... Gdyby
spisana umowa między tą a pracownikiem była prawidłowo nie miałabyś tego
problemu ...
Użytkownik "Darek W." <a...@p...pop.pl> napisał w wiadomości
news:a7fdqm$k76$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
>
> Użytkownik "Kasia L." <k...@2...pl> napisał w wiadomości
> news:a7eujh$83l$1@news.tpi.pl...
> > Jak się pozbyc pracownika??
> > Ów pracownika w dniu 1 lutego 2002 zgubił kluczyki do samochodu klienta,
> > który pozostawił go w myjni do mycia!Włożył je zestrosko do kieszeni i
> szlag
> > je trafił.Cała impreza dorobienia kluczyków /nie było zapasowych/,
zmiany
> > zabezpieczeń w aucie /alarm i immobilaiser/ kosztowała mnie około 1300
zł.
> > ?Jak to terz wyegzekwowac od pracownika skoro on w ogóle nie poczuwa
się
> do
> > tego zeby szkodę jakoś odpracowac lub w inny sposób naprawić?Dodam iż
> > ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania bowiem szkoda nastapiła w
> > wyniku "rażacego niedbalstwa" pracownika!! Co z nim zrobić? czy z tego
> > powodu iż odmawia pokrycia kosztów szkody moge zwolnic go
dyscyplinarnie?
>
> IMHO podstawy do zwolnienia dyscyplinarnego raczej nie ma, ale jest
podstawa
> do wyegzekwowania kosztów poniesionych na skutek jego niedbalstwa -
> art.114-122 KP. Zastrzegam jednak, że nie jestem specjalistą od prawa
pracy.
>
> --
> Pozdrawiam
> Darek
>
-
6. Data: 2002-03-22 21:54:43
Temat: Re: poważny problem!!-niewdzięczny pracownik!
Od: "Sandra" <d...@w...pl.pl.invalid>
Jednak żeby uznać,że pracownik ponosi odpowiedzialnąść pracodawca musi
wykazać okoliczności uzasadniające odpowiedzialność pracownika oraz wysokość
powstałej szkody.
Jeżeli pracownik umyślnie wyrządził szkodę . musi ją naprawić do pełnej
wysokości. Między działaniem a szkodą musi zachodzić związek przyczynowy
Dz.U. z 1998 r.Nr 21 poz. 94
art. 114 - 119 oraz art. 122
Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl.pl.invalid> napisał w wiadomości
news:a7g558$10c$1@news.bsi.net.pl...
> Być dobrym szefem to tak samo jak być dobrym pracownikiem ... Coś mi się
> wydaje ,że ma cię w ręku dlatego tak postępuje ...wiek tu nie ma znaczenia
> ... A błąd faktycznie każdemu może się przytrafić , nie myli sie ten co
nic
> nie robi... Na zwolnieniu lekarskim nie możesz go zwolnić... Sama robisz
> wielkie błędy , a świadczy o tym twoja treść napisanego postu... Gdyby
> spisana umowa między tą a pracownikiem była prawidłowo nie miałabyś tego
> problemu ...
> Użytkownik "Darek W." <a...@p...pop.pl> napisał w wiadomości
> news:a7fdqm$k76$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> >
> > Użytkownik "Kasia L." <k...@2...pl> napisał w wiadomości
> > news:a7eujh$83l$1@news.tpi.pl...
> > > Jak się pozbyc pracownika??
> > > Ów pracownika w dniu 1 lutego 2002 zgubił kluczyki do samochodu
klienta,
> > > który pozostawił go w myjni do mycia!Włożył je zestrosko do kieszeni i
> > szlag
> > > je trafił.Cała impreza dorobienia kluczyków /nie było zapasowych/,
> zmiany
> > > zabezpieczeń w aucie /alarm i immobilaiser/ kosztowała mnie około 1300
> zł.
> > > ?Jak to terz wyegzekwowac od pracownika skoro on w ogóle nie poczuwa
> się
> > do
> > > tego zeby szkodę jakoś odpracowac lub w inny sposób naprawić?Dodam iż
> > > ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania bowiem szkoda nastapiła w
> > > wyniku "rażacego niedbalstwa" pracownika!! Co z nim zrobić? czy z tego
> > > powodu iż odmawia pokrycia kosztów szkody moge zwolnic go
> dyscyplinarnie?
> >
> > IMHO podstawy do zwolnienia dyscyplinarnego raczej nie ma, ale jest
> podstawa
> > do wyegzekwowania kosztów poniesionych na skutek jego niedbalstwa -
> > art.114-122 KP. Zastrzegam jednak, że nie jestem specjalistą od prawa
> pracy.
> >
> > --
> > Pozdrawiam
> > Darek
> >
>
>
-
7. Data: 2002-03-23 09:45:36
Temat: Re: poważny problem!!-niewdzięczny pracownik!
Od: "Kasia L." <k...@2...pl>
> Być dobrym szefem to tak samo jak być dobrym pracownikiem ... Coś mi się
> wydaje ,że ma cię w ręku dlatego tak postępuje ...wiek tu nie ma znaczenia
> ... A błąd faktycznie każdemu może się przytrafić , nie myli sie ten co
nic
> nie robi... Na zwolnieniu lekarskim nie możesz go zwolnić... Sama robisz
> wielkie błędy , a świadczy o tym twoja treść napisanego postu... Gdyby
> spisana umowa między tą a pracownikiem była prawidłowo nie miałabyś tego
> problemu ...
ja mam dobrze spisana umowę i wiem kiedy go moge zwolnić:))
a co do błędu to któryś błąd po koleji tego samego pracownika /gdy
zatrudniam 5/ już o czymś świadczy!!Przynajmniej dla mnie!Zresztą ten sam
pracownik oszukał mnie, wykonał usługe i okłamał mnie że jej nie
zrobił...oczywiście jak zobaczył że jestem pewna że ją wykonał to się
przyznał...ale kasy oczywiście nie oddał!I jeszcze jedno co do tego
pracownika to: męcze sie z nim tylko dlatego że płace za swoje dobre
serce...miał umowę na pół roku...kończyła sie 1.03.02 ale bardzo mnie prosił
żebym podpisała mu na rok bo chce kupic mieszkanie...więc przepisałm tą
umowe...i co??Płace teraz za to ze mam za dobre serce!
A co do błedów to nie dopatrzyłąm sie ich na razie... na pewno nie wynikają
one z treści postu...może mnie oświecisz zanim zrobi to PIP ?
Życze Ci żebyś została pracodawcą i wtedy proszę napisz o swoich
spostrzeżeniach wobec pracowników!Zmieni ci się punkt widzenia i zobaczysz
jak trudno o dobrego pracownika.Jestem pewna że taką odpowiedź mógł napisac
tylko pracownik, który moze rzeczywiście trafił kiedyś na pracodawcę ch...
bo tacy się zdarzają...ale czasami warto pomyśleć tez że sa inni... a nie
warto... na prawdę ... przestrzegam wszystkich!!
Pzdr!
Kasia L.
-
8. Data: 2002-03-23 09:47:49
Temat: Re: poważny problem!!-niewdzięczny pracownik!
Od: "Kasia L." <k...@2...pl>
> Jednak żeby uznać,że pracownik ponosi odpowiedzialnąść pracodawca musi
> wykazać okoliczności uzasadniające odpowiedzialność pracownika oraz
wysokość
> powstałej szkody.
> Jeżeli pracownik umyślnie wyrządził szkodę . musi ją naprawić do pełnej
> wysokości. Między działaniem a szkodą musi zachodzić związek przyczynowy
> Dz.U. z 1998 r.Nr 21 poz. 94
> art. 114 - 119 oraz art. 122
>
>
Tyle to ja wiem... tylko nie mam ani czasu ani ochoty na bujanie się z
"gnojem" /sorry ale tylko takie jego okreslenie przechodzi mi przez gardło/
po sadach!!
Dzięki!
Kasia L.
-
9. Data: 2002-03-23 13:57:51
Temat: Re: poważny problem!!-niewdzięczny pracownik!
Od: "waldemar" <w...@p...onet.pl>
> ja mam dobrze spisana umowę i wiem kiedy go moge zwolnić:))
> a co do błędu to któryś błąd po koleji tego samego pracownika /gdy
> zatrudniam 5/ już o czymś świadczy!!Przynajmniej dla mnie!Zresztą ten sam
> pracownik oszukał mnie, wykonał usługe i okłamał mnie że jej nie
> zrobił...oczywiście jak zobaczył że jestem pewna że ją wykonał to się
> przyznał...ale kasy oczywiście nie oddał!I jeszcze jedno co do tego
> pracownika to: męcze sie z nim tylko dlatego że płace za swoje dobre
[ciach]
Jesli uwazasz ze masz racje to go zwolnij dyscyplinarnie. Czego sie obawiasz?
pozdrawiam
waldi
-
10. Data: 2002-03-23 14:37:21
Temat: Re: poważny problem!!-niewdzięczny pracownik!
Od: "Darek W." <a...@p...pop.pl>
Użytkownik "Kasia L." <k...@2...pl> napisał w wiadomości
news:a7hivu$db7$1@news.tpi.pl...
>
> >
> Tyle to ja wiem... tylko nie mam ani czasu ani ochoty na bujanie się z
> "gnojem" /sorry ale tylko takie jego okreslenie przechodzi mi przez
gardło/
> po sadach!!
>
Jak chcesz się go pozbyć w najprostszy (choć nie najtańszy) sposób to
zaproponuj mu rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, w zamian
zaproponuj rezygnację z egzekwowania należności za te zgubione kluczyki.
Jeśli się zgodzi jesteś 1300 w plecy, ale masz go z głowy. Jeśli się nie
zgodzi to potrąć mu te 1300 z wynagrodzenia. Podstawa art.114 KP. Możesz
potrącić nawet jeśli wina była nieumyślna, tylko wtedy odszkodowanie nie
może być większe niż trzymiesięczne wynagrodzenie. W Twoim przypadku to
wystarczy.
Na przyszłość - wszystkich upomnień i nagan udzielaj na piśmie z podpisem
pracownika. Jak będziesz miała kolekcję takich kwitów nikt nie będzie mógł
zakwestionować dyscyplinarki.
Waldziem się nie przejmuj, on pewnie nigdy nie był pracodawcą, więc Twoje
problemy go nie wzruszają.
--
Pozdrawiam
Darek