"-ZED-" <w...@w...to.polbox.com> wrote in message
news:cr9bu7.2ek.1@zed.zukih.org...
> > Musisz udokumentowac przychody. Skoro powolujesz sie na takie
okolicznosci
> > to US moze je sprawdzic.
> Czy pieniądze z własnego nierządu są przychodem?

Zalezy w jakim sensie.

> Czy przypadkiem zgodnie z art. 122 oraz 187 Ordynacji to nie US będzie
> zmuszony wykazać fakt, iż oświadczenie strony nie polega na prawdzie?

To jest wlasnie zbieranie materialu dowodowego - od podatnika. Przeciez nikt
inny nie bedzie w stanie wykazac jakie mial przychody i w jakiej wysokosci.

> Ciekawe, w jaki sposób? Jeśli osoba nie była śledzona, nie utrzymuje
kontaktu
> z dawnymi klientami, ani nie sprawdzała ich dowodów osobistych/paszportów.
> (nie sprawdzałem - cytuję za jedną z kancelarii prawnych)

W wiekszosci przypadkow wystarczy, ze urzednik zacznie wnikac w szczegoly i
taka osoba przyznaje sie ze to wcale tak nie bylo. Po prostu chodzi o to
zeby przepytac i sprawdzic to co sie da sprawdzic.

> > > A na upartego- w mieszkaniach prywatnych, z X, x0.000 za noc.
> > Skad klienci? Z ogloszenia?
> Nie - z polecenia.

Czyjego?

--

Piotr "Kazimierz" Kuźmiak
GG 1213856
NoName - www.nnmag.net

do góry

On Sun, 2 Jan 2005, -ZED- wrote:
[...]
>+ Czy pieniądze z własnego nierządu są przychodem?

Zdecydowanie. A czym by innym ??
Tyle że zdaniem teoretyków prawa ów przychód nie może zostać opodatkowany
bo stanowiłoby to (opodatkowanie) naruszenie Kodeksu Karnego (zakaz
"czerpania korzyści z cudzego nierządu").
Pomijam sprawę logiki w tym wywodzie - ale utrzymuje się on od lat.
Na marginesie przypomnę iż nie jest tak że TYLKO przepisy ustawy
podatkowej (tu: o podatku dochodowym) określają podatek, w grę
wchodzi CAŁE prawo...

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

s...@o...pl wrote:

> Ja kiedyś opowiedziałem w urzędzie piękną bajkę na faktach
> autentycznych, o tym, jak zmarła osiem lat wcześniej babcia, którą się
> opiekowałem, zostawiła mi oszczędności na czarną godzinę, zabytkowe
> meble, biżuterię, a ja to sprzedałem, położyłem w domu pod poduszką,
> po czym po kilku latach przeznaczyłem na sfinansowanie działalności
> gospodarczej.
>
> Faktycznie babcią się opiekowałem, ale ona mi nic zostawiła, bo żyła
> z niskiej renty i nie miała żadnych oszczędności. Gdyby wiedziała,
> pewnie śmiała by się z tych mebli, oszczędności, a najbardziej z
> biżuterii...
>
> Babcia moim zeznaniom nie zaprzeczyła, bo leży na cmentarzu, a
> ordynacja podatkowa nie przewiduje ani grzebania tyle lat wstecz, ani
> tym bardziej nie przewiduje procedury przesłuchania świadka poprzez
> wywoływanie duchów:-)

Nie chce mi się sprawdzać czy to nadal obowiązuje. Ale było tak, że
okres przedawnienia w podatku spadkowym biegnie na nowo od momentu
powołania się przed urzędem na fakt otrzymania tego spadku. Więc nie
bądź taki pewny, że uniknąłeś problemół.

do góry

Hej!

"Piotr "Kazimierz" Kuźmiak" <u...@u...net> napisał w wiadomości
news:crb07e$2vls$1@mamut.aster.pl...

> > Czy pieniądze z własnego nierządu są przychodem?
> Zalezy w jakim sensie.

UPDOF

> W wiekszosci przypadkow wystarczy, ze urzednik zacznie wnikac w szczegoly i
> taka osoba przyznaje sie ze to wcale tak nie bylo. Po prostu chodzi o to
> zeby przepytac i sprawdzic to co sie da sprawdzic.

To samo może być z darowiznami, saksami itp. ;-)

> > > Skad klienci? Z ogloszenia?
> > Nie - z polecenia.
> Czyjego?

Nie pytałeś. ;-)

--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 ICQ# 82731181>
"Zapraszamy wszystkie chętne kobiety w wieku 18-26lat na casting
do zespołu tenecznego Idea Cheerleaders" <ogłoszenie>

do góry

Hej!

"Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.WNT.4.61.0501031117340.924@athlon...

> >+ Czy pieniądze z własnego nierządu są przychodem?
> Zdecydowanie. A czym by innym ??

Oczywiście w sensie - przychodem w świetle UPDOF

> Tyle że zdaniem teoretyków prawa ów przychód nie może zostać opodatkowany
> bo stanowiłoby to (opodatkowanie) naruszenie Kodeksu Karnego (zakaz
> "czerpania korzyści z cudzego nierządu").

Mhm. Co akurat niczego nie załatwia, ale to juz OT.

> Na marginesie przypomnę iż nie jest tak że TYLKO przepisy ustawy
> podatkowej (tu: o podatku dochodowym) określają podatek, w grę
> wchodzi CAŁE prawo...

A w tym konkretnym przypadku nie określają. ;-)

--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 ICQ# 82731181>
> Gdzie moge poczytać o zmianach w pirackim sofcie do 300D w stosunku do
> softu oryginalnego ??
jeszcze nie słyszałem o przypadku aby od szukania w googlach zczerniały
zęby , wypadło oko, czy uschła noga ;) <pover - prfc>

do góry

On Tue, 4 Jan 2005, -ZED- wrote:

>+ "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
>+ news:Pine.WNT.4.61.0501031117340.924@athlon...
>+
>+ > >+ Czy pieniądze z własnego nierządu są przychodem?
>+ > Zdecydowanie. A czym by innym ??
>+
>+ Oczywiście w sensie - przychodem w świetle UPDOF
>+
>+ > Tyle że zdaniem teoretyków prawa ów przychód nie może zostać opodatkowany
>+ > bo stanowiłoby to (opodatkowanie) naruszenie Kodeksu Karnego (zakaz
>+ > "czerpania korzyści z cudzego nierządu").
>+
>+ Mhm. Co akurat niczego nie załatwia, ale to juz OT.

Moment.
Udzieliłem jasnej odpowiedzi na pytanie: "czy pieniądze z nierządu
są przychodem".
Są. W rozumieniu UoPDoOF.
Na wszelki wypadek wyjaśniłem dlaczego nie są opodatkowane.
O co chodzi i czego odpowiedź "nie załatwia" ???
Ja nikomu nie chciałem nic "załatwić" ;)

>+ > Na marginesie przypomnę iż nie jest tak że TYLKO przepisy ustawy
>+ > podatkowej (tu: o podatku dochodowym) określają podatek, w grę
>+ > wchodzi CAŁE prawo...
>+
>+ A w tym konkretnym przypadku nie określają. ;-)

Ależ właśnie OKREŚLAJĄ.
Przepisy Kodeksu Karnego określają.
Tak samo jak wyjaśnia pozorny "problem trawniczka"[1] pytanie "czy
wobec tego kierowca może zabić nożem pasażera, bo przecież
PoRD nie zabrania zabijania nożem" :]

[1] dla przypomnienia: "KD reguluje zakaz parkowania w pasie
drogowym, trawnik w pasie się nie mieści więc na trawniku
mogę parkować".

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

"-ZED-" <w...@w...to.polbox.com> wrote in message
news:crck53$fci$1@helios.nd.e-wro.pl...
> > > Czy pieniądze z własnego nierządu są przychodem?
> > Zalezy w jakim sensie.
> UPDOF

Sa przychodem, ale nieopodatkowanym.

> > W wiekszosci przypadkow wystarczy, ze urzednik zacznie wnikac w
szczegoly i
> > taka osoba przyznaje sie ze to wcale tak nie bylo. Po prostu chodzi o to
> > zeby przepytac i sprawdzic to co sie da sprawdzic.
> To samo może być z darowiznami, saksami itp. ;-)

?

> > > > Skad klienci? Z ogloszenia?
> > > Nie - z polecenia.
> > Czyjego?
> Nie pytałeś. ;-)

To teraz pytam. Przeciez nigdzie nie jest napisane, ze urzednik ma
ograniczona liczbe pytan jaka moze zadac podatnikowi.

--

Piotr "Kazimierz" Kuźmiak
GG 1213856
NoName - www.nnmag.net

do góry

Hej!

"Piotr "Kazimierz" Kuźmiak" <u...@u...net> napisał w wiadomości
news:creir1$2nvn$1@mamut1.aster.pl...

> > > > Czy pieniądze z własnego nierządu są przychodem?
> > > Zalezy w jakim sensie.
> > UPDOF
> Sa przychodem, ale nieopodatkowanym.
>
<zap>

Możesz mi wskazać, z czego wynika, iż przychody z prostytucji
sa przychodem z punktu widzenia owej Ustawy?
Ja nie twierdzę, że nie są przychodem z punktu widzenia logiki -
zastanawiam się tylko, czy z punktu widzenia polskiego prawa są.

> > > > > Skad klienci? Z ogloszenia?
> > > > Nie - z polecenia.
> > > Czyjego?
> > Nie pytałeś. ;-)
> To teraz pytam. Przeciez nigdzie nie jest napisane, ze urzednik ma
> ograniczoną liczbę pytań jaką moze zadać podatnikowi.

Ale nie pytałeś, jak świadczyłes usługę, a nie znasz trudnej sztuki
wróżenia z fusów, a nie zamierzasz wprowadzac urzedu w błąd poprzez
domysły. Co powiesz na taki scenariusz:

"Strona broni się oświadczając, iż dochód pochodzi ze źródeł
nieopodatkowanych (np. nierząd, praca na saksach w roku 1991).
Zgodnie z art. 122 oraz 187 Ordynacji US będzie zmuszony wykazać
fakt, iż oświadczenie strony nie polega na prawdzie."

--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 ICQ# 82731181>
>>Czy wolisz, aby to partner zerwal z toba,czy tez wolisz zrobic to samemu???
> Załóżmy, że na Twojej kuchennej szafce leży pół kilograma kiełbasy, która
> już dawno, wraz z datą przydatności do spożycia, straciła swój dawny kolor,
> zapach i kształt. Teraz pytanie: czy wolisz sam ją wyrzucić do kosza, czy
> też wolisz poczekać, aż sama odpełźnie? :) <Alex P. J. [Scorpio] p.r.wr.>

do góry

Hej!

"Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.WNT.4.61.0501041706250.1440@athlon...

> Ja nikomu nie chciałem nic "załatwić" ;)

Ta? A "lub czasopisma" to czyja sprawka? ;-)

> >+ A w tym konkretnym przypadku nie określają. ;-)
> Ależ właśnie OKREŚLAJĄ.
> Przepisy Kodeksu Karnego określają.

Nic podobnego. Określa to jedynie dulszczyzna panująca we łbach.

Jeśli się uprzesz przy swoim - mam parę pytań:

Odpowiedz mi zatem - czy za źle wykonaną usługę należy
się 100% zapłaty? Czy korzystanie ze wszystkich usług jest obowiązkowe?
Czy dopuszczalne jest to, że im mniej korzystasz z pewnych usług,
tym więcej za to płacisz?
Odpowiedź na wszystkie powyższe pytanie nie zawsze brzmi "tak" -
prawda? ;-)

Zatem - Państwo to twór szczególny, który powinien łupić podatników
tak za robienie lodów, jak i za śpiew estradowy.

Jeśli dość dochodową działalność obdarowano przywilejami - zwolnienia
podatkowe, brak konieczności zgłoszeń, prowadzenia jakichkolwiek ewidencji
etc, to mam rozumieć, iż Państwo promuje rozwój kurestwa? Nie. Państwo
stoi na pozycji Dulskiej - zamkne oczy i fakt znika. A skoro znika,
to nie ma sie co dziwić, iż tylu zadziwiająco szybko wzbogaconych
obywateli przyznaje sie do tak promowanej ulgami działalności. ;-)

--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 ICQ# 82731181>
mezczyzni mnie fascynuja nie spotkalam jeszcze dziwniejszego stworzenia... <rysa>

do góry

On Wed, 5 Jan 2005, -ZED- wrote:

>+ "Piotr "Kazimierz" Kuźmiak" <u...@u...net> napisał
>+ > > > > Czy pieniądze z własnego nierządu są przychodem?
>+ > > > Zalezy w jakim sensie.
>+ > > UPDOF
>+ > Sa przychodem, ale nieopodatkowanym.
>+
>+ Możesz mi wskazać, z czego wynika, iż przychody z prostytucji
>+ sa przychodem z punktu widzenia owej Ustawy?

Art. 9. 1. Opodatkowaniu podatkiem dochodowym podlegają wszelkiego
rodzaju dochody, z wyjątkiem dochodów wymienionych w art. 21, 52 i 52a
oraz dochodów, od których na podstawie przepisów Ordynacji podatkowej
zaniechano poboru podatku.

>+ Ja nie twierdzę, że nie są przychodem z punktu widzenia logiki -
>+ zastanawiam się tylko, czy z punktu widzenia polskiego prawa są.

...ano są !

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry