Witam wszystkich,

ostatnio po kilku rozmowach z ki?gowymi zrodzi?o si? we mnie
podejrzenie,
?e od jakiego? czsu pope?niam b??d. Chodzi o podpisy na fakturach.

Przyk?ad 1: Oddaj? do naprawy do warsztatu mój samochów (nie ?rodek
trwa?y, rozliczany kilometrówj? w jednoosobowej DG be pracowników). Pan
mechanik pyta czy na rachunek,
ja ?e tak i przy odbiorze samochodu dostaj? od niego rachunek na napraw?
oraz
jedn? lub kilka faktur ze sklepów na cz??ci które musia? kupiae. Faktury
wystawione
na mnie ale podpisane przez mechanika jako odbieraj?cego. Za??czam
rachunek i faktury
do ewidencji kilometrówki ale chyba z tym podpisem jest nie tak?

Przyk?ad 2: Firma oddaje do naprawy zasilacz awaryjny "bo nie dzia?a". W
trakcie
naprawy okazuje si?, ?e przede wszystkim trzeba wymieniae akumulator.
Firma
telefonicznie zleca zakup i na koniec dostaje rachunek na naprawe oraz
fakture
ze sklepu na akumulator. Faktura wystawiona na firme ale z podpisem
technika
z warsztatu napraw.

Co z tym zrobiae? Bo formalnie podpisane osoby nie mia?y prawa do
podpisywania.
Jak to praktycznie rozwi?zaae? Zostawiaj?c w warsztacie samochód
wystawiaae
upowa?nienie do podpisywania z klauzul?: wa?ne tylko w dniu....?
No bo przecie? nie upowa?nienie sta?e!

Polecam si? ?askawej uwadze, zale?y mi szczególnie na praktycznym
rozwi?zaniu
podobnych sytuacji.
I jeszcze jedno: komu tak na prawd? potrzebne to upowa?nienie (je?li w
ogóle)
ile kopii i kto ma je dostaae?

Pozdrawiam,
Piotr
--
/***************************************************
*************************
Dr Piotr A. Dybczynski, Astronomical Observatory, A.Mickiewicz
University
Sloneczna 36,60-286 Poznan,POLAND,tel+48.61.8292784,e-mail:
d...@a...edu.pl
****************************************************
******************PAD***/

do góry

Użytkownik Piotr A. Dybczynski <d...@a...edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@a...edu.pl...
>
> Witam wszystkich,
>
> ostatnio po kilku rozmowach z kięgowymi zrodziło się we mnie
> podejrzenie,
> że od jakiegoś czsu popełniam błąd. Chodzi o podpisy na fakturach.

A co takiego odkrywczego powiedzieli ksiegowi?
Czyzby znalezli jakis przepis, ze upowaznienie ma byc na pismie?

Karol

do góry

Karol wrote:
>
> U?ytkownik Piotr A. Dybczynski <d...@a...edu.pl> w wiadomo?ci do grup
> dyskusyjnych napisa?:3...@a...edu.pl...
> >
> > Witam wszystkich,
> >
> > ostatnio po kilku rozmowach z ki?gowymi zrodzi?o si? we mnie
> > podejrzenie,
> > ?e od jakiego? czsu pope?niam b??d. Chodzi o podpisy na fakturach.
>
> A co takiego odkrywczego powiedzieli ksiegowi?
> Czyzby znalezli jakis przepis, ze upowaznienie ma byc na pismie?

No w?a?nie! i nie tylko, ale ?e kopia ma zostaae w sklepie a druga
u mnie podpi?ta do faktury z takim podpisem bo inaczej s? to faktury z
b??dem
(i dalszymi konsekwencjami).
Piotr
--
/***************************************************
*************************
Dr Piotr A. Dybczynski, Astronomical Observatory, A.Mickiewicz
University
Sloneczna 36,60-286 Poznan,POLAND,tel+48.61.8292784,e-mail:
d...@a...edu.pl
****************************************************
******************PAD***/

do góry

Użytkownik Piotr A. Dybczynski <d...@a...edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@a...edu.pl...
> Karol wrote:
> >
> > Użytkownik Piotr A. Dybczynski <d...@a...edu.pl> w wiadomości do grup
> > dyskusyjnych napisał:3...@a...edu.pl...
> > >
> > > Witam wszystkich,
> > >
> > > ostatnio po kilku rozmowach z kięgowymi zrodziło się we mnie
> > > podejrzenie,
> > > że od jakiegoś czsu popełniam błąd. Chodzi o podpisy na fakturach.
> >
> > A co takiego odkrywczego powiedzieli ksiegowi?
> > Czyzby znalezli jakis przepis, ze upowaznienie ma byc na pismie?
>
> No właśnie! i nie tylko, ale że kopia ma zostać w sklepie a druga
> u mnie podpięta do faktury z takim podpisem bo inaczej są to faktury z
> błędem
> (i dalszymi konsekwencjami).

Nie bede komentowal pogladow kolegow ksiegowych. Ale zastanawiam sie gdzie
oni w przepisach VATowskich znalezli takie madrosci.

Karol

do góry

On Fri, 01 Mar 2002 15:14:54 +0100, "Piotr A. Dybczynski"
<d...@a...edu.pl> wrote:

>jedn? lub kilka faktur ze sklepów na cz??ci które musia? kupi?. Faktury
>wystawione
>na mnie ale podpisane przez mechanika jako odbieraj?cego. Za??czam
>rachunek i faktury
>do ewidencji kilometrówki ale chyba z tym podpisem jest nie tak?

Odbiorca to pół biedy, bo można uznać, że go upoważniłeś. Co prawda
dziwne, bo powinien to kupić na swój warsztat i potem wystawić jedną
fakturę dla Ciebie. Ale może nie jest VATowcem i chciał Ci dzięki temu
dać VAT do odliczenia...

>Co z tym zrobi?? Bo formalnie podpisane osoby nie mia?y prawa do
>podpisywania.

Niby nie miały, ale kto to wie? On podpisał bez upoważnienia, to na
siebie nie zakabluje. Ty sie zgadzasz z tym, co on podpisał, więc
udawaj, że go upoważniłeś. Nawet jak on jest idyjtoa i sam zakabluje,
że podpisał, bez upoważnienia, to możesz udawać ,,Panie, przecież panu
wysłałem upoważnienie. Pan go nie dostał? To po co żeś pan
podpisywał?''

>Jak to praktycznie rozwi?za?? Zostawiaj?c w warsztacie samochód
>wystawia?
>upowa?nienie do podpisywania z klauzul?: wa?ne tylko w dniu....?

Nie w dniu, a na co...

>No bo przecie? nie upowa?nienie sta?e!

Jak ja wystawiam upoważnienia mniej pewnym osobom, to dodaję
informację ,,dotyczy zakupów gotówkowych''. W zasadzie nawet jak coś
odbierze bez Twojej wiedzy, to co Ci to zaszkodzi?

>Polecam si? ?askawej uwadze, zale?y mi szczególnie na praktycznym
>rozwi?zaniu podobnych sytuacji.

Moje jest moje i oczywiście pewnie jakiś durnowaty przepis powie, że
jestem idiota... Ale trudno.


--
Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

"Piotr A. Dybczynski" [...]

> Przykład 1: Oddaję do naprawy do warsztatu mój samochów (nie środek
> trwały, rozliczany kilometrówją w jednoosobowej DG be pracowników). Pan
> mechanik pyta czy na rachunek,
> ja że tak i przy odbiorze samochodu dostaję od niego rachunek na naprawę
> oraz
> jedną lub kilka faktur ze sklepów na części które musiał kupić. Faktury
> wystawione
> na mnie ale podpisane przez mechanika jako odbierającego. Załączam
> rachunek i faktury
> do ewidencji kilometrówki ale chyba z tym podpisem jest nie tak?

Na fakturze jest zapewne napisane jak byk:

Podpis osoby UPOWAZNIONEJ do odbioru faktury.
Trzeba go upowaznic - i juz.

> Przykład 2: Firma oddaje do naprawy zasilacz awaryjny "bo nie działa". W
> trakcie
> naprawy okazuje się, że przede wszystkim trzeba wymienić akumulator.
> Firma
> telefonicznie zleca zakup i na koniec dostaje rachunek na naprawe oraz
> fakture
> ze sklepu na akumulator. Faktura wystawiona na firme ale z podpisem
> technika
> z warsztatu napraw.

To samo.

> Co z tym zrobić? Bo formalnie podpisane osoby nie miały prawa do
> podpisywania.

A czemu?
Ctrzeba je bylo upowaznic...

> Jak to praktycznie rozwiązać? Zostawiając w warsztacie samochód
> wystawiać
> upoważnienie do podpisywania z klauzulą: ważne tylko w dniu....?
> No bo przecież nie upoważnienie stałe!

Z tego co sie orientuje upowaznienie pisemne potrzebne jest do
wystawienia faktury BEZ PODPISU odbiorcy.

Boguslaw

do góry

"Piotr A. Dybczynski" <d...@a...edu.pl> wrote in message
news:3C7F92BF.7078AD60@amu.edu.pl...
> Karol wrote:
> >
> > Użytkownik Piotr A. Dybczynski <d...@a...edu.pl> w wiadomości do grup
> > dyskusyjnych napisał:3...@a...edu.pl...
> > >
> > > Witam wszystkich,
> > >
> > > ostatnio po kilku rozmowach z kięgowymi zrodziło się we mnie
> > > podejrzenie,
> > > że od jakiegoś czsu popełniam błąd. Chodzi o podpisy na fakturach.
> >
> > A co takiego odkrywczego powiedzieli ksiegowi?
> > Czyzby znalezli jakis przepis, ze upowaznienie ma byc na pismie?
>
> No właśnie! i nie tylko, ale że kopia ma zostać w sklepie a druga
> u mnie podpięta do faktury z takim podpisem bo inaczej są to faktury z
> błędem
> (i dalszymi konsekwencjami).
> Piotr

A powolali sie na cos oprocz wlasnego "widzi mi sie" ?

Ja w spotkalem sie nawet z takimi formami, gdzie ksiegowy stwierdzili ze na
wszystkich kopiach
faktury byl ORYGINALNY podpis. Podpisalem i obiecalem ze juz wiecej nie bede
sprawial
klopotow i kupuje gdzie indziej.

Boguslaw

do góry