w dzisiejszej (sobota) wyborczej obszerny artykul o sposobach na
unikanie placenia podatkow, etc., fragment:
'Moja recepta: zniesc wszystkie podatki oprocz VAT, a armii
urzednikow z Ministerstwem Finansow na czele zabrac piora i dac
w zamian lopaty... zamiast zwalczac przedsiebiorczosc i
inicjatywe, beda musieli - aby zyc - sami sie nia wykazac.'

do góry

"bromden" <b...@p...gazeta.pl> wrote in message
news:3C777BF2.1E24E503@poczta.gazeta.pl...
> w dzisiejszej (sobota) wyborczej obszerny artykul o sposobach na
> unikanie placenia podatkow, etc., fragment:
> 'Moja recepta: zniesc wszystkie podatki oprocz VAT, a armii
> urzednikow z Ministerstwem Finansow na czele zabrac piora i dac
> w zamian lopaty... zamiast zwalczac przedsiebiorczosc i
> inicjatywe, beda musieli - aby zyc - sami sie nia wykazac.'

Choc nie jestem znanym czlowiekiem, glosze ta "recepte" od dawna.

Prosty VAT i po klopocie.

Boguslaw

do góry

Użytkownik "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:a57udb$ot0$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...

> Choc nie jestem znanym czlowiekiem, glosze ta "recepte" od dawna.
> Prosty VAT i po klopocie.

Ja też nie jestem znany i też (od czterech lat) głoszę prawdę, którą
ostatnio udało mi się w końcu usłyszeć też przez radio. W skrócie to wygląda
tak:

" Jeden etat więcej w administracji (publicznej, rządowej lub innej) = trzy
etaty mniej w gospodarce"

Jak się zdaje, że przynajmniej część naszych ekonomistom wydawało się wprost
przeciwnie, że receptą na bezrobocie jest stworzenie większej liczby etatów
w administracji booooooooo w Uni jest duuuuuuuuużo urzędasów.

Czas niestety pokazał kto ma racje

--
pozdrawiam

p...@p...onet.pl

do góry

On Sat, 23 Feb 2002 12:52:52 +0100, "Przos" <p...@p...onet.pl>
wrote:

>Jak się zdaje, że przynajmniej część naszych ekonomistom wydawało się wprost
>przeciwnie, że receptą na bezrobocie jest stworzenie większej liczby etatów
>w administracji booooooooo w Uni jest duuuuuuuuużo urzędasów.

Dziwisz się, skoro oni wszyscy w SGPISIE magisterium z Marksa pisali?


Sławomir Dąbrowski

do góry