witam
przegladalem posty ale nie uzyskalem jednoznacznej odpowiedzi
dotyczacej konsekwencji prawnych w wypadku gdy nie zloze zeznania
podatkowego za 2005.
Skonczylem studia licencjackie w czerwcu, wyjechalem i od lipca 2005
pracowalem w szkocji...wrocilem w marcu tego roku do Polski.
Rozpoczalem prace.
Oczywiscie w Szkocji placilem Podatki jak nalezy.
.. zanim wyjechalem bylem studentem, nieosiagalem zadnego dochodu wiec
formalnie nie musze sie rozliczac z tego okresu gdy bylem jeszcze w
Polsce (chyba)..
Co mi grozi gdy zdecyduje sie nieplacic tego podatu- haraczu....
jestem dosc zdeterminowany...bo niewiele zaoszczedzilem z pracy za
granica gdyz pomagalem rodzinie i teraz to wychodzi na to ze musialbym
kredyt wziac zeby podatek zaplacic:(
pozdrawiam
mayhe

do góry

g...@g...com wrote:
> Co mi grozi gdy zdecyduje sie nieplacic tego podatu- haraczu....
> jestem dosc zdeterminowany...bo niewiele zaoszczedzilem z pracy za
> granica gdyz pomagalem rodzinie i teraz to wychodzi na to ze musialbym
> kredyt wziac zeby podatek zaplacic:(
> pozdrawiam
> mayhe
>
zapłata podatku z odsetkami i chyba coś w kodeksie karno-skarbowym się
znajdzie.
A jak US się będzie chciał dowalić to podatek od nieujawnionych dochodów
wynosi 75%.

do góry

aha ok... moglem sie spodziewac... nie ma to jak panstwo dbajace zeby
obywatel za duzo nie inwestowal....
rozumiem tez ze zaswiadczenie o zarobkach do grudnia 2005 mam od
pracodawcy zalatwic bo przeciez tam rok podatkowy konczy sie chyba z
koncem marca i rozliczenie z Inland Revenue ktore dostalem nie jest
odpowiednie... czy mam przedstawic inne zaswiadczenie na jakims
konkretnym druku czy wystarczy zwykly papier od pracodawcy?
pzdro
mayher

do góry

g...@g...com wrote:
> aha ok... moglem sie spodziewac... nie ma to jak panstwo dbajace zeby
> obywatel za duzo nie inwestowal....
> rozumiem tez ze zaswiadczenie o zarobkach do grudnia 2005 mam od
> pracodawcy zalatwic bo przeciez tam rok podatkowy konczy sie chyba z
> koncem marca i rozliczenie z Inland Revenue ktore dostalem nie jest
> odpowiednie... czy mam przedstawic inne zaswiadczenie na jakims
> konkretnym druku czy wystarczy zwykly papier od pracodawcy?
> pzdro
> mayher
>

A komu ty chcesz cokolwiek przedstawiac?
Nikt sie; ciebie o nic nie pyta. Do pit-36 masz po prostu wpisac liczby,
które sam sobie wyliczysz.
Ewentualne papierki beda ci potrzebne za jakies 4-5 lat, bo tyle czasu
ma US, zeby sie doczepic. Dopiero w trakcie kontroli poprosza cie o
pokazanie papierkow na potwierdzenie liczb wpisanych przez ciebie do
pit-36. Do tego czasu pewnie juz. dojda;. :)

do góry

dzieki... nie wiem dlaczego wydawalo mi sie ze potrzeba jakies
zaswiaczenia...
pzdro

do góry

mayher wrote:
> dzieki... nie wiem dlaczego wydawalo mi sie ze potrzeba jakies
> zaswiaczenia...
> pzdro
>

Be;da; potrzebne tylko wtedy jak sie US dowali.

do góry

wszystko to jest jakies chore ...z mila checia bym sie z Polski
wyprowadzil..."niestety" znalazlem za dodobra prace:) i studia trzeba
skonczyc
pzdr

do góry

mayher wrote:
> wszystko to jest jakies chore ...z mila checia bym sie z Polski
> wyprowadzil..."niestety" znalazlem za dodobra prace:) i studia trzeba
> skonczyc
> pzdr
>

Co jest chore?
Że jak Anglik zarobi w Polsce i zapłaci tu podatek to musi ten dochód
wykazać na angielskim rozliczeniu podatkowym ?

do góry

> Co jest chore?
> Że jak Anglik zarobi w Polsce i zapłaci tu podatek to musi ten dochód
> wykazać na angielskim rozliczeniu podatkowym ?

No własnie całkiem teoretycznie

Anglik pracuje w Polsce na "zmywaku" zarabia
minimum czyli upraszczajac 700 PLN.
Pracuje przez pół roku w tym czasie zarobi
netto 6*700=4200.
Jaki podatek zapłaci w Angli?

Toz to wychodzi strata, a nie daj boże
jeszcze sobie diety wliczy w koszty.....

Pomysł na pranie pieniedzy całkiem niezły ;)

do góry