-
71. Data: 2015-12-05 08:19:58
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-12-04 o 19:52, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>> Pewne działanie musi być wspólne.
>>
>> Sam zauważyłeś, że nie musi być państwowe, tylko np gminne....
>
>
> No to jak tak rozróżniasz, to OK. Byle gminne na zasadzie, że każdy
> korzysta.
Mogą być też prywatne, na zasadzie, że każdy korzysta.
>> Tym bardziej, że to
>> właśnie na tych nizszych szczeblach lepiej wiedzą, czego potrzebują....
>
> Ale własność musi być państwowa, wspólna. Poza tym, taka autostrada A1
> musi być planowana nie gminnie, a państwowo.
Po prostu nie wiesz, że własność prywatna może mieć wielość właścicieli,
nadto prywatne nie oznacza niedostępne dla niewłaściciela - na przykład
- tereny między blokami w spółdzielni mieszkaniowej.
--
Liwiusz
-
72. Data: 2015-12-05 09:32:11
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 05.12.2015 o 08:19, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-12-04 o 19:52, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>
>>>> Pewne działanie musi być wspólne.
>>>
>>> Sam zauważyłeś, że nie musi być państwowe, tylko np gminne....
>>
>>
>> No to jak tak rozróżniasz, to OK. Byle gminne na zasadzie, że każdy
>> korzysta.
>
> Mogą być też prywatne, na zasadzie, że każdy korzysta.
A kto ma tyle kasy, żeby zbudować drogę z Zabrza do Gliwic i oddać ją
charytatywnie za darmo wszystkim do używania?
>>> Tym bardziej, że to
>>> właśnie na tych nizszych szczeblach lepiej wiedzą, czego potrzebują....
>>
>> Ale własność musi być państwowa, wspólna. Poza tym, taka autostrada A1
>> musi być planowana nie gminnie, a państwowo.
> Po prostu nie wiesz, że własność prywatna może mieć wielość właścicieli,
No to gmina to właśnie taka wielość, wspólność. Bo szans na to, że nawet
5 czy 15 ,,osób prywtanych'' zbuduje drogę z Zabrza do Gliwic i odda ją
wszystkim darmo i będzie ją remontować i utrzymywać nie widzę.
> nadto prywatne nie oznacza niedostępne dla niewłaściciela - na przykład
> - tereny między blokami w spółdzielni mieszkaniowej.
Taaa... U nas są one coraz częściej grodzone. Zabrska spółdzielnia jest
duża i przez to mocniej zbliżona do zasad gminnych, więc tu nie ma
ograniczeń, ale już mniejsze wspólnoty grodzą. Ostatnio mnie jedna baba
nie zabiła o mało, bo zatrzymałem się autem przy śmietniku i wyrzuciłem
tam śmieć. Teraz już mają całość ogrodzoną.
-
73. Data: 2015-12-05 10:58:22
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-12-05 o 09:32, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 05.12.2015 o 08:19, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2015-12-04 o 19:52, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>
>>>>> Pewne działanie musi być wspólne.
>>>>
>>>> Sam zauważyłeś, że nie musi być państwowe, tylko np gminne....
>>>
>>>
>>> No to jak tak rozróżniasz, to OK. Byle gminne na zasadzie, że każdy
>>> korzysta.
>>
>> Mogą być też prywatne, na zasadzie, że każdy korzysta.
>
> A kto ma tyle kasy, żeby zbudować drogę z Zabrza do Gliwic i oddać ją
> charytatywnie za darmo wszystkim do używania?
Strasznie głupie pytanie. W stylu "a kto ma tyle kasy, aby wybudować
centrum handlowe i rozdawać towary za darmo"?
> No to gmina to właśnie taka wielość, wspólność. Bo szans na to, że nawet
> 5 czy 15 ,,osób prywtanych'' zbuduje drogę z Zabrza do Gliwic i odda ją
> wszystkim darmo i będzie ją remontować i utrzymywać nie widzę.
>
>> nadto prywatne nie oznacza niedostępne dla niewłaściciela - na przykład
>> - tereny między blokami w spółdzielni mieszkaniowej.
>
>
> Taaa... U nas są one coraz częściej grodzone. Zabrska spółdzielnia jest
> duża i przez to mocniej zbliżona do zasad gminnych, więc tu nie ma
> ograniczeń, ale już mniejsze wspólnoty grodzą. Ostatnio mnie jedna baba
> nie zabiła o mało, bo zatrzymałem się autem przy śmietniku i wyrzuciłem
> tam śmieć. Teraz już mają całość ogrodzoną.
Ich teren, ich sprawa. Ty byś im chciał pewnie go upaństwowić.
--
Liwiusz
-
74. Data: 2015-12-05 11:27:38
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 05.12.2015 o 10:58, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-12-05 o 09:32, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> W dniu 05.12.2015 o 08:19, Liwiusz pisze:
>>> W dniu 2015-12-04 o 19:52, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>>
>>>>>> Pewne działanie musi być wspólne.
>>>>>
>>>>> Sam zauważyłeś, że nie musi być państwowe, tylko np gminne....
>>>>
>>>>
>>>> No to jak tak rozróżniasz, to OK. Byle gminne na zasadzie, że każdy
>>>> korzysta.
>>>
>>> Mogą być też prywatne, na zasadzie, że każdy korzysta.
>>
>> A kto ma tyle kasy, żeby zbudować drogę z Zabrza do Gliwic i oddać ją
>> charytatywnie za darmo wszystkim do używania?
>
> Strasznie głupie pytanie. W stylu "a kto ma tyle kasy, aby wybudować
> centrum handlowe i rozdawać towary za darmo"?
No właśnie... Nikt nie buduje centrum handlowego, żeby rozdawać towary
za darmo. Dlatego też nikt nie zbuduje drogi z Zabrza do Gliwic, żeby ją
oddać za darmo w Imię Interesu Społecznego. I stąd właśnie takie
struktury jak Gmina, Województwo i Państwo.
>> No to gmina to właśnie taka wielość, wspólność. Bo szans na to, że nawet
>> 5 czy 15 ,,osób prywtanych'' zbuduje drogę z Zabrza do Gliwic i odda ją
>> wszystkim darmo i będzie ją remontować i utrzymywać nie widzę.
>>> nadto prywatne nie oznacza niedostępne dla niewłaściciela - na przykład
>>> - tereny między blokami w spółdzielni mieszkaniowej.
>> Taaa... U nas są one coraz częściej grodzone. Zabrska spółdzielnia jest
>> duża i przez to mocniej zbliżona do zasad gminnych, więc tu nie ma
>> ograniczeń, ale już mniejsze wspólnoty grodzą. Ostatnio mnie jedna baba
>> nie zabiła o mało, bo zatrzymałem się autem przy śmietniku i wyrzuciłem
>> tam śmieć. Teraz już mają całość ogrodzoną.
> Ich teren, ich sprawa. Ty byś im chciał pewnie go upaństwowić.
Oczywiście, pewien teren musi być wspólny. Żebyś mógł iść z rodziną na
spacer, skorzystać z placu zabaw, popływać w jeziorze, pozbierać grzyby
w lesie. Nie można wszystkiego poszatkować i ogrodzić, bo życie stanie
się nie do wytrzymania. Własność prywatna owszem, jak najbardziej, ale
musi pozostać również własność wspólna, publiczna, żeby była przestrzeń
wspólna, publiczna. Choćby po to, żeby właśnie wspólną publiczną drogą
łączyła te ogrodzone tereny prywatne i żebyś nie musiał mieć
helikoptera, żeby przelecieć do kolegi... A nie, sorry, helikoptera też
nie, bo przecież wspólna przestrzeń powietrzna byłaby wspólna, więc
sorry, nie upaństwowiajmy, ogródźmy.
-
75. Data: 2015-12-05 12:53:44
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-12-05 o 11:27, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> Strasznie głupie pytanie. W stylu "a kto ma tyle kasy, aby wybudować
>> centrum handlowe i rozdawać towary za darmo"?
>
> No właśnie... Nikt nie buduje centrum handlowego, żeby rozdawać towary
> za darmo. Dlatego też nikt nie zbuduje drogi z Zabrza do Gliwic, żeby ją
> oddać za darmo w Imię Interesu Społecznego. I stąd właśnie takie
> struktury jak Gmina, Województwo i Państwo.
Znów głupoty. "Nikt nie buduje centrum handlowego, żeby rozdawać towary
za darmo. Dlatego państwo powinno zajmować się prowadzeniem centrów
handlowych".
>
>
>>> No to gmina to właśnie taka wielość, wspólność. Bo szans na to, że nawet
>>> 5 czy 15 ,,osób prywtanych'' zbuduje drogę z Zabrza do Gliwic i odda ją
>>> wszystkim darmo i będzie ją remontować i utrzymywać nie widzę.
>>>> nadto prywatne nie oznacza niedostępne dla niewłaściciela - na przykład
>>>> - tereny między blokami w spółdzielni mieszkaniowej.
>>> Taaa... U nas są one coraz częściej grodzone. Zabrska spółdzielnia jest
>>> duża i przez to mocniej zbliżona do zasad gminnych, więc tu nie ma
>>> ograniczeń, ale już mniejsze wspólnoty grodzą. Ostatnio mnie jedna baba
>>> nie zabiła o mało, bo zatrzymałem się autem przy śmietniku i wyrzuciłem
>>> tam śmieć. Teraz już mają całość ogrodzoną.
>> Ich teren, ich sprawa. Ty byś im chciał pewnie go upaństwowić.
>
> Oczywiście, pewien teren musi być wspólny. Żebyś mógł iść z rodziną na
Nie musi być państwowy, cbdu.
--
Liwiusz
-
76. Data: 2015-12-05 14:41:39
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 05.12.2015 o 12:53, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-12-05 o 11:27, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>
>>> Strasznie głupie pytanie. W stylu "a kto ma tyle kasy, aby wybudować
>>> centrum handlowe i rozdawać towary za darmo"?
>>
>> No właśnie... Nikt nie buduje centrum handlowego, żeby rozdawać towary
>> za darmo. Dlatego też nikt nie zbuduje drogi z Zabrza do Gliwic, żeby ją
>> oddać za darmo w Imię Interesu Społecznego. I stąd właśnie takie
>> struktury jak Gmina, Województwo i Państwo.
>
> Znów głupoty. "Nikt nie buduje centrum handlowego, żeby rozdawać towary
> za darmo. Dlatego państwo powinno zajmować się prowadzeniem centrów
> handlowych".
A celem centrów jest rozdawanie towarów darmo? Celem tychże jest
prowadzenie handlu, a to można spokojnie powierzyć w ręce przedsiębiorców.
>>>> No to gmina to właśnie taka wielość, wspólność. Bo szans na to, że nawet
>>>> 5 czy 15 ,,osób prywtanych'' zbuduje drogę z Zabrza do Gliwic i odda ją
>>>> wszystkim darmo i będzie ją remontować i utrzymywać nie widzę.
>>>>> nadto prywatne nie oznacza niedostępne dla niewłaściciela - na przykład
>>>>> - tereny między blokami w spółdzielni mieszkaniowej.
>>>> Taaa... U nas są one coraz częściej grodzone. Zabrska spółdzielnia jest
>>>> duża i przez to mocniej zbliżona do zasad gminnych, więc tu nie ma
>>>> ograniczeń, ale już mniejsze wspólnoty grodzą. Ostatnio mnie jedna baba
>>>> nie zabiła o mało, bo zatrzymałem się autem przy śmietniku i wyrzuciłem
>>>> tam śmieć. Teraz już mają całość ogrodzoną.
>>> Ich teren, ich sprawa. Ty byś im chciał pewnie go upaństwowić.
>> Oczywiście, pewien teren musi być wspólny. Żebyś mógł iść z rodziną na
> Nie musi być państwowy, cbdu.
Nie wiem jak rozumiesz państwowy. Czy gminny to dalej państwowy? W
każdym razie, nie może być własnością osoby fizycznej ani osoby prawnej
ani spółki osób fizycznych ani spółki osób prawnych etc. Musi być
utrzymywany z podatków, a czy gminnych, wojewódzkich czy krajowych, to
już zależy o czym mówimy, czy o drodze Zabrze-Gliwice przez las czy o
autostradzie A1.
-
77. Data: 2015-12-05 14:53:27
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 05.12.2015 o 12:53, Liwiusz pisze:
> państwo powinno zajmować się prowadzeniem centrów
> handlowych".
Ta rozgałęziając wątek, to sam pomysł, żeby państwo prowadziło dochodową
działalność nie jest taki głupi. Gdyby np. powstała sieć supermarkietów
Bocian i konkurowała wolnorynkowo z różnymi Stonkami i Ropuchami, to
zyski z takiej działalności mogłyby zasilać Kasę Państwa i odciążyć
Polaków od podatków.
-
78. Data: 2015-12-05 15:05:50
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-12-05 o 14:41, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 05.12.2015 o 12:53, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2015-12-05 o 11:27, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>
>>>> Strasznie głupie pytanie. W stylu "a kto ma tyle kasy, aby wybudować
>>>> centrum handlowe i rozdawać towary za darmo"?
>>>
>>> No właśnie... Nikt nie buduje centrum handlowego, żeby rozdawać towary
>>> za darmo. Dlatego też nikt nie zbuduje drogi z Zabrza do Gliwic, żeby ją
>>> oddać za darmo w Imię Interesu Społecznego. I stąd właśnie takie
>>> struktury jak Gmina, Województwo i Państwo.
>>
>> Znów głupoty. "Nikt nie buduje centrum handlowego, żeby rozdawać towary
>> za darmo. Dlatego państwo powinno zajmować się prowadzeniem centrów
>> handlowych".
>
>
> A celem centrów jest rozdawanie towarów darmo? Celem tychże jest
> prowadzenie handlu, a to można spokojnie powierzyć w ręce przedsiębiorców.
Celem drogi też nie jest, aby jeździć po niej za darmo, bo coś takiego
jak "darmowa droga" nie istnieje.
I nie, nie pleć bzdur, że jeździsz za darmo po państwowych drogach.
Płacisz za nie podjeżdżając za każdym razem do urzędu skarbowego na
stacji benzynowej.
>>>>> tam śmieć. Teraz już mają całość ogrodzoną.
>>>> Ich teren, ich sprawa. Ty byś im chciał pewnie go upaństwowić.
>>> Oczywiście, pewien teren musi być wspólny. Żebyś mógł iść z rodziną na
>> Nie musi być państwowy, cbdu.
>
> Nie wiem jak rozumiesz państwowy. Czy gminny to dalej państwowy? W
> każdym razie, nie może być własnością osoby fizycznej ani osoby prawnej
> ani spółki osób fizycznych ani spółki osób prawnych etc. Musi być
> utrzymywany z podatków, a czy gminnych, wojewódzkich czy krajowych, to
> już zależy o czym mówimy, czy o drodze Zabrze-Gliwice przez las czy o
> autostradzie A1.
I to jest właśnie nieprawda - i las, i droga może być prywatna, co nie
znaczy że nie może być opłacana przez wiele osób w różny, ustalony sposób.
Tym samym twierdzenie, że "coś musi być państwowe" jest tylko dziecięcą
niewiedzą.
--
Liwiusz
-
79. Data: 2015-12-05 15:08:13
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-12-05 o 14:53, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 05.12.2015 o 12:53, Liwiusz pisze:
>> państwo powinno zajmować się prowadzeniem centrów
>> handlowych".
>
>
> Ta rozgałęziając wątek, to sam pomysł, żeby państwo prowadziło dochodową
> działalność nie jest taki głupi. Gdyby np. powstała sieć supermarkietów
> Bocian i konkurowała wolnorynkowo z różnymi Stonkami i Ropuchami, to
> zyski z takiej działalności mogłyby zasilać Kasę Państwa i odciążyć
> Polaków od podatków.
Z samej definicji państwo nie będzie konkurować wolnorynkowo, bowiem
samo dla siebie będzie ustalało zasady.
Natomiast twoja twórczość na grupie to chyba najlepsza "laurka" jak nie
dla państwowej szkoły, to na pewno dla państwowego programu nauczania.
Po prostu ręce opadają.
--
Liwiusz
-
80. Data: 2015-12-05 15:41:01
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 05.12.2015 o 15:05, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-12-05 o 14:41, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> Celem drogi też nie jest, aby jeździć po niej za darmo,
Ależ jest.
> bo coś takiego
> jak "darmowa droga" nie istnieje.
Owszem, jest to droga ze składek wszystkich obywateli.
> I nie, nie pleć bzdur, że jeździsz za darmo po państwowych drogach.
> Płacisz za nie podjeżdżając za każdym razem do urzędu skarbowego na
> stacji benzynowej.
No właśnie. I na tym polega ten system. Tej drogi nie da się
sprywatyzować. O tym była mowa.
> I to jest właśnie nieprawda - i las, i droga może być prywatna, co nie
> znaczy że nie może być opłacana przez wiele osób w różny, ustalony sposób.
Ciekawe jak to widzisz w praktyce. Bo przykład prywatnych kawałków ziemi
już widzimy w Zakopanem, gdzie się górale ciupaskami poczaskali, kożden
się zwyrtnął dupą w swoja strona i tras narciarskich nie ma. Gdyby te
stoki były państwowe (gminne etc), to trasy by były.