-
61. Data: 2015-12-03 18:57:35
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2015-12-03 o 18:13, Liwiusz pisze:
>>> Nie rozumiem co to znaczy podatek na zysk przedsiÄbiorcy?
>>> (przyjmij, Ĺźe wiem jak dziaĹa VAT, na dodatek jestem eksporterem)
>>> Bo stwierdzenie, Ĺźe jest to podatek od wartoĹci dodanej jest banalne.
>>> Zastanawiam siÄ zatem co on chciaĹ przekazaÄ, niezaleĹźnie od tego
>>> czy dotyczy to eksportujÄ cych czy nie.
>>
>> WartoĹÄ dodana jest wĹaĹnie zyskiem (moĹźe nie dokĹadnie tym samym jak
>> zysk wg PIT, bo w PIT odliczeĹ od przychodu jest trochÄ wiÄcej), ale
>> jako ekspert na pewno dostrzegasz analogiÄ.
>
> Oj, sorry, nie jesteĹ ekspertem, tylko eksporterem ;)
W sprawach VAT to się wzajemnie wiąże :-).
Ale analogie w praktyce widzę niewielkie.
Przecież ten należny nie jest płacony z kieszeni przedsiębiorcy.
-
62. Data: 2015-12-03 19:14:00
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-12-03 o 18:57, cef pisze:
> W dniu 2015-12-03 o 18:13, Liwiusz pisze:
>
>>>> Nie rozumiem co to znaczy podatek na zysk przedsiÄbiorcy?
>>>> (przyjmij, Ĺźe wiem jak dziaĹa VAT, na dodatek jestem eksporterem)
>>>> Bo stwierdzenie, Ĺźe jest to podatek od wartoĹci dodanej jest banalne.
>>>> Zastanawiam siÄ zatem co on chciaĹ przekazaÄ, niezaleĹźnie od tego
>>>> czy dotyczy to eksportujÄ cych czy nie.
>>>
>>> WartoĹÄ dodana jest wĹaĹnie zyskiem (moĹźe nie dokĹadnie tym
>>> samym jak
>>> zysk wg PIT, bo w PIT odliczeĹ od przychodu jest trochÄ wiÄcej), ale
>>> jako ekspert na pewno dostrzegasz analogiÄ.
>>
>> Oj, sorry, nie jesteĹ ekspertem, tylko eksporterem ;)
>
> W sprawach VAT to się wzajemnie wiąże :-).
> Ale analogie w praktyce widzę niewielkie.
> Przecież ten należny nie jest płacony z kieszeni przedsiębiorcy.
Niuanse, że VAT dla VATowca to nie podatek tylko depozyt nieprawidłowy
sobie zostawmy. To tylko kwestia nazewnictwa i określenia kogoś jako
płatnika.
--
Liwiusz
-
63. Data: 2015-12-04 07:47:31
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl>
W dniu 2015-12-03 o 15:26, J.F. pisze:
>
> Ogolnie zmierzam do tego, ze to jest w miare dobry mechanizm, gdy
> podatki opieraja sie na zarobkach obywateli.
> Wtedy mozna ustalic, ze jakis tam procent moze panstwo zabrac na swoje
> potrzeby, i te armie urzednikow, policjantow, zolnierzy, nauczycieli,
> czy lekarzy utrzymywac.
Państwo płaci urzędnikom, policjantom, żołnierzom nauczycielom i
lekarzom pensje z podatków, potem urzędnik bierze pensję za żmudne
obliczenie ile podatku trzeba od tych (i swojej) pensji odprowadzić do
państwa, a potem z tych podatków wypłaca pensje i tak w kółko.
Pozdrawiam
Piotr
-
64. Data: 2015-12-04 08:06:24
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-12-04 o 07:47, Kviat pisze:
> W dniu 2015-12-03 o 15:26, J.F. pisze:
>>
>> Ogolnie zmierzam do tego, ze to jest w miare dobry mechanizm, gdy
>> podatki opieraja sie na zarobkach obywateli.
>> Wtedy mozna ustalic, ze jakis tam procent moze panstwo zabrac na swoje
>> potrzeby, i te armie urzednikow, policjantow, zolnierzy, nauczycieli,
>> czy lekarzy utrzymywac.
>
> Państwo płaci urzędnikom, policjantom, żołnierzom nauczycielom i
> lekarzom pensje z podatków, potem urzędnik bierze pensję za żmudne
> obliczenie ile podatku trzeba od tych (i swojej) pensji odprowadzić do
> państwa, a potem z tych podatków wypłaca pensje i tak w kółko.
Szczerze powiedziawszy mdli mnie już jak słyszę w dyskusjach o podatkach
jak to dzielne państwo płaci żołnierzom, sędziom, policjantom... To jest
zdecydowana mniejszość budżetu i wcale pensje te nie są powodem tego,
aby aparat fiskalny był aż tak rozbudowany.
--
Liwiusz
-
65. Data: 2015-12-04 08:18:09
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 04.12.2015 o 08:06, Liwiusz pisze:
> Szczerze powiedziawszy mdli mnie już jak słyszę w dyskusjach o podatkach
> jak to dzielne państwo płaci żołnierzom, sędziom, policjantom... To jest
> zdecydowana mniejszość budżetu i wcale pensje te nie są powodem tego,
> aby aparat fiskalny był aż tak rozbudowany.
No jeszcze ktoś musi budować drogi na przykład i inne tego typu obiekty.
Są pewne rzeczy, które muszą być państwowe.
-
66. Data: 2015-12-04 08:18:20
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 02.12.2015 o 10:31, jureq pisze:
> Dnia Fri, 27 Nov 2015 10:12:19 +0100, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
>
>> Nie unia panie, a zdrowy rozsądek. Niebadanego mięsa to ja bym kijem nie
>> dotykał.
>
> Ja mam ten problem, że wiem jak wygląda w praktyce takie badanie mięsa. I
> zdrowy rozsądek podpowiada mi, żeby przejść na islam lub judaizm.
>
A to swoją drogą. Ja osobiście ograniczam wpierdzielanie świni do
minimum. Wolę po hamerykańsku, wołowinkę.
-
67. Data: 2015-12-04 08:25:11
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-12-04 o 08:18, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 04.12.2015 o 08:06, Liwiusz pisze:
>> Szczerze powiedziawszy mdli mnie już jak słyszę w dyskusjach o podatkach
>> jak to dzielne państwo płaci żołnierzom, sędziom, policjantom... To jest
>> zdecydowana mniejszość budżetu i wcale pensje te nie są powodem tego,
>> aby aparat fiskalny był aż tak rozbudowany.
>
> No jeszcze ktoś musi budować drogi na przykład i inne tego typu obiekty.
> Są pewne rzeczy, które muszą być państwowe.
Nie ma takich obiektów, które "muszą" być państwowe. Nawet broń na wojnę
może być leasingowana. Twoje przykładowe drogi również, zresztą jak
jeździsz autostradą to najpewniej prywatną i świat się od tego nie wali.
--
Liwiusz
-
68. Data: 2015-12-04 13:07:45
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 04.12.2015 o 08:25, Liwiusz pisze:
> Nie ma takich obiektów, które "muszą" być państwowe. Nawet broń na wojnę
> może być leasingowana. Twoje przykładowe drogi również, zresztą jak
> jeździsz autostradą to najpewniej prywatną i świat się od tego nie wali.
A jednak są. Nikt, nawet prywatna firma, nie jest w stanie wybudować
dróg. Autostrady jeszcze, bo to przedsięwzięcie komercyjne, ale drogę do
jakiejś wsi na uboczu? Zapomnij. Musi to być gminne albo jakieś takie.
Zresztą, autostrady również pokazują, że słabo się da. Są cyrki z
bramkami i jakością, a i same autostrady nie zostały zbudowane, bo jakiś
Gates postanowił zainwestować z nadzieją, że za 70 lat odzyska pieniadze
w opłatach bramkowych. Wyobraź sobie drogę przez wieś, gdzie co 100m
masz bramkę od sąsiada, który pobiera opłatę.
Pewne działanie musi być wspólne.
Albo lasy... Idziesz na szlak w góry i co chwilę opłata za przejście od
kolejnego górala-właściciela kawałka ziemi?
-
69. Data: 2015-12-04 13:43:43
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
W dniu 2015-12-04 13:07, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 04.12.2015 o 08:25, Liwiusz pisze:
>> Nie ma takich obiektów, które "muszą" być państwowe. Nawet broń na wojnę
>> może być leasingowana. Twoje przykładowe drogi również, zresztą jak
>> jeździsz autostradą to najpewniej prywatną i świat się od tego nie wali.
>
>
> A jednak są. Nikt, nawet prywatna firma, nie jest w stanie wybudować
> dróg. Autostrady jeszcze, bo to przedsięwzięcie komercyjne, ale drogę do
> jakiejś wsi na uboczu? Zapomnij. Musi to być gminne albo jakieś takie.
>
> Zresztą, autostrady również pokazują, że słabo się da. Są cyrki z
> bramkami i jakością, a i same autostrady nie zostały zbudowane, bo jakiś
> Gates postanowił zainwestować z nadzieją, że za 70 lat odzyska pieniadze
> w opłatach bramkowych. Wyobraź sobie drogę przez wieś, gdzie co 100m
> masz bramkę od sąsiada, który pobiera opłatę.
>
> Pewne działanie musi być wspólne.
Sam zauważyłeś, że nie musi być państwowe, tylko np gminne.... To, że
działanie jakieś musi być wspólne, nie oznacza zaraz, że muszą się tym
zajmować urzędnicy bardzo wysokiego szczebla. Tym bardziej, że to
właśnie na tych nizszych szczeblach lepiej wiedzą, czego potrzebują....
--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl
-
70. Data: 2015-12-04 19:52:44
Temat: Re: podatek od supermarketow
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 04.12.2015 o 13:43, Tomasz Kaczanowski pisze:
> W dniu 2015-12-04 13:07, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> W dniu 04.12.2015 o 08:25, Liwiusz pisze:
>>> Nie ma takich obiektów, które "muszą" być państwowe. Nawet broń na wojnę
>>> może być leasingowana. Twoje przykładowe drogi również, zresztą jak
>>> jeździsz autostradą to najpewniej prywatną i świat się od tego nie wali.
>>
>>
>> A jednak są. Nikt, nawet prywatna firma, nie jest w stanie wybudować
>> dróg. Autostrady jeszcze, bo to przedsięwzięcie komercyjne, ale drogę do
>> jakiejś wsi na uboczu? Zapomnij. Musi to być gminne albo jakieś takie.
>>
>> Zresztą, autostrady również pokazują, że słabo się da. Są cyrki z
>> bramkami i jakością, a i same autostrady nie zostały zbudowane, bo jakiś
>> Gates postanowił zainwestować z nadzieją, że za 70 lat odzyska pieniadze
>> w opłatach bramkowych. Wyobraź sobie drogę przez wieś, gdzie co 100m
>> masz bramkę od sąsiada, który pobiera opłatę.
>>
>> Pewne działanie musi być wspólne.
>
> Sam zauważyłeś, że nie musi być państwowe, tylko np gminne....
No to jak tak rozróżniasz, to OK. Byle gminne na zasadzie, że każdy
korzysta.
To, że
> działanie jakieś musi być wspólne, nie oznacza zaraz, że muszą się tym
> zajmować urzędnicy bardzo wysokiego szczebla.
Tylko, o rozmowa była o podatkach, a te też są gminne.
> Tym bardziej, że to
> właśnie na tych nizszych szczeblach lepiej wiedzą, czego potrzebują....
Ale własność musi być państwowa, wspólna. Poza tym, taka autostrada A1
musi być planowana nie gminnie, a państwowo.