Użytkownik "Slayer" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:ca6k74$q7p$1@inews.gazeta.pl...
> WSm <w...@s...pl> napisał(a):
[...]
> jak kiedyś US zapyta i dowie się że jestes twórcą, może uznac że
prowadzisz
> nielegalną działalnośc gospodarczą... przyłoży podatek obrotowy...
> poinformuje dział podatku VAT(o ile to pod VAT podlega..) i nawet ZUS... a
> wtedy rączki do bozi..;-P
Wróciliśmy do początku. US dokładnie wie, kto jest twórcą - jest to
wyszczególnione w umowie sprzedaży oraz w opisie transakcji na formularzu
PCC. Cóż - widać teoria mija się z praktyką, jak zwykle.
WSm

do góry

Użytkownik "WSm" <w...@s...pl> napisał w wiadomości

> Wróciliśmy do początku. US dokładnie wie, kto jest twórcą - jest to
> wyszczególnione w umowie sprzedaży oraz w opisie transakcji na formularzu
> PCC.

mylisz isę, wie dział podatku od czynności cywilnoprawnych, nie wie dział
podatku dochodowego...

do góry

On Wed, 9 Jun 2004, WSm wrote:

>+ Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>
>+ > WSm, możesz podać z którego artykułu wynikać miałoby zwolnienie
>+ > z "dochodowego" ?
>+ Jak wyżej napisałem - nie dociekam tego.

Przyjąłem. Nie przyjąłem żeby to było prawidłowo :)
[...]
>+ A tak przy okazji, skoro tak dociekamy szczegułów w prawie - wpadło mi na
>+ myśl jadąc ulicą, że skoro przepisy ustaw podatkowej pozwalają traktować
>+ samochody z kratką jako ciężarówki,

A nie nie. "Prawidłowe" ciężarówki w postaci samochodów wygladających
jak osobowe z kratką (o czym niżej) trzeba oddzielić od "nieprawidłowych",
które były uznawana ze ciężarówki na mocy wpisu do dowodu rejestracyjnego
(a nie homologacji). To raz.
Zresztą... chyba restrykcje "pozapodatkowe" dotyczyły *obu* rodzajów
"ciężarowości" ;) (a na dziś to z podatkami nie ma już TAK dobrze !)

>+ to dlaczego nie podlegają one, jako
>+ takie, przepisom prawa o ruchu drogowym (w zakresie wyprzedzania, parkowania
>+ np. na chodnikach, wjazdu na teren itd)?

Podlegają, podlegają. Jak zatrudnisz googla to bez trudu znajdziesz
posty "ciężarówkowiczów" którzy raban podnosili że np. celnicy
kazali im jechać do kolejki z TIRami :), a że na ogół nie mieli
"towarów łatwo psujących się"... ;>
A co do parkowania na chodnikach oraz "zakresu wyprzedzania" to
jakby ci powiedzieć... musisz sobie korepetycje z PoRD sprawić,
bo zarówno znak B-26 jak i przepisu dotyczące parkowania mają
w opisach taki malutki dopisek: "dopuszczalnej masie całkowitej
przekraczającej 3,5 t" ;) !

>+ Ale to już zapewne NTG ...

A może za takie małe NTG nas nie zagryzą :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)

do góry

Użytkownik "Slayer" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:ca6aju$q1b$1@inews.gazeta.pl...
> Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
> > A pytałeś owych USów czy na pewno od sprzedaży *własnych* (samemu
> > namalowanych) obrazów nie płaci się podatku dochodowego ??
> > Bo jak spytałeś TYLKO o to czy dobrze naliczasz PCC to US ci TYLKO
[...]
Pozwolę sobie jednak wrócić do meritum dyskusji. Przeczytałem komplet
wypowiedzi na temat i żadnej jasnej konkluzji nie znalazłem. Może ktoś by
zechciał zreasumować, na podstawie jakiego rodzaju umowy i jak opodatkowanej
(PCC, VAT, pod. doch.) dokonać sprzedaży _gotowego_, _isniejącego_ dzieła:
1. osobie nie wykonującej DG - dla własnych celów (np. dekoracyjnych)
2. osobie wykonujacej DG
a. dla własnych celów (dekoracyjnych)
b. do dalszego wykorzystania (w postaci rozpowszechniania "wizerunku" - np.
jako ilustracja w materiałach reklamowych firmy).
Celowo nie stosuję tu wyrażeń ustawowych typu "przejście autorskich praw
majątkowych", "udzielenie licencji", aby przedstawić założenia wstępne z
"oczyszczonym przedpolem".
Zakładam, że znana jest nam definicja umowy o dzieło i taka umowa nie ma tu
zastosowania ze względów oczywistych - dzieło jest zakupione w gotowej
postaci z zasobów twórcy, a _nie jest zamawiane_ do wykonania.
Dla zawężenia problemu moje pytanie dotyczy dzieł plastycznych.
WSm

do góry