Witam!

Zalozylismy sobie Uczniowski Klub Sportowy w jakiejs tam dyscyplinie. Co
jakis czas przyjezdzaja sedziowie ktorzy zostawiaja tak zwane delegacje.
Sa na nich kwota netto jaka im placimy i wszystkie inne dane. Nikt od
nas z klubu nic na nich nie podpisuje, dodatkowo jest to tez jedyna
kopia tych delegacji, sedizowie nie biora ze soba zadnego xero czy cos
takiego, czasami nawet zdarza im sie w ogole przyjechac bez delegacji.
I teraz pytanie, czy jakos jest to do sprawdzenia ze nie zaplacilsimy od
nich podatku?? W koncu jedyna wersje delegacji mamy my, jesli im nie
wyslemy an koniec roku pitu od nas to po prostu beda miec dochod
nieudokementowany. Jak dla mnie jest to proste jak drut, nie placimy i
nijak nie mozna tego sprawdzic, a jak jest w praktyce??

Pytam bo jest to bardzo wazne dla dalszego istnienia klubu, nawet te
500zl ktore mozemy zaoszczedzic na tym moze pozwolic nam na dalsze istenie.

Dziekuje z góry za odpowiedzi
Karol

do góry

"5groszy" <k...@b...pl> wrote in message
news:ekv1ge$2dt$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam!
>
> Zalozylismy sobie Uczniowski Klub Sportowy w jakiejs tam dyscyplinie. Co
> jakis czas przyjezdzaja sedziowie ktorzy zostawiaja tak zwane delegacje.
> Sa na nich kwota netto jaka im placimy i wszystkie inne dane. Nikt od nas
> z klubu nic na nich nie podpisuje, dodatkowo jest to tez jedyna kopia tych
> delegacji, sedizowie nie biora ze soba zadnego xero czy cos takiego,
> czasami nawet zdarza im sie w ogole przyjechac bez delegacji.
> I teraz pytanie, czy jakos jest to do sprawdzenia ze nie zaplacilsimy od
> nich podatku?? W koncu jedyna wersje delegacji mamy my, jesli im nie
> wyslemy an koniec roku pitu od nas to po prostu beda miec dochod
> nieudokementowany. Jak dla mnie jest to proste jak drut, nie placimy i
> nijak nie mozna tego sprawdzic, a jak jest w praktyce??


W praktyce wystarczy aby jeden sedzia poszedł do US was udupić.
Albo w lutym zapytał się gdzie jest pit, bo chce się z US rozliczyć z
dochodu.
A jak go nie dostanie, to sam pójdzie do US ze skargą nie chcąc za was tyłka
podkładać żeby samemu za to nie odpowiadać.
W tej chwili dostaje pieniądze do ręki i go nie interesuje czy to jest
brutto czy netto. To jest wasza sprawa aby wyliczyć ile mu sie do ręki
naleźy.
W lutym zapyta się tylko gdzie jest pit i zrobi co uzna za słuszne.



>
> Pytam bo jest to bardzo wazne dla dalszego istnienia klubu, nawet te 500zl
> ktore mozemy zaoszczedzic na tym moze pozwolic nam na dalsze istenie.

to nie jest oszczędzanie to jest łamanie prawa.

do góry

Dnia 03-12-2006 o 18:37:50 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

> W lutym zapyta si? tylko gdzie jest pit i zrobi co uzna za s?uszne.

Wiedząc co nieco o sędziach to wątpie żeby którykolwiek zapytal się o pit.

Ale faktycznie jest to łamanie prawa i można beknąc jak się źle trafi.

do góry

<w...@g...pl.invalid> napisal(a):
>
> "5groszy" <k...@b...pl> wrote in message
> news:ekv1ge$2dt$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Witam!
>>
>> Zalozylismy sobie Uczniowski Klub Sportowy w jakiejs tam dyscyplinie. Co
>> jakis czas przyjezdzaja sedziowie ktorzy zostawiaja tak zwane delegacje.
>> Sa na nich kwota netto jaka im placimy i wszystkie inne dane. Nikt od nas
>> z klubu nic na nich nie podpisuje, dodatkowo jest to tez jedyna kopia tych
>> delegacji, sedizowie nie biora ze soba zadnego xero czy cos takiego,
>> czasami nawet zdarza im sie w ogole przyjechac bez delegacji.
>> I teraz pytanie, czy jakos jest to do sprawdzenia ze nie zaplacilsimy od
>> nich podatku?? W koncu jedyna wersje delegacji mamy my, jesli im nie
>> wyslemy an koniec roku pitu od nas to po prostu beda miec dochod
>> nieudokementowany. Jak dla mnie jest to proste jak drut, nie placimy i
>> nijak nie mozna tego sprawdzic, a jak jest w praktyce??
>
>
> W praktyce wystarczy aby jeden sedzia poszedł do US was udupić.

No nie wiem, bo udupią równie dobrze siebie. Równie dobrze można
uznać, że to on nie prowadzi DG i nie ewidencjonuje tego przychodu.
Śliski temat.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Użytkownik "5groszy" <k...@b...pl> napisał w wiadomości
news:ekv1ge$2dt$1@nemesis.news.tpi.pl...

> I teraz pytanie, czy jakos jest to do sprawdzenia ze nie
> zaplacilsimy od nich podatku?? W koncu jedyna wersje delegacji
> mamy my, jesli im nie wyslemy an koniec roku pitu od nas to po
> prostu beda miec dochod nieudokementowany. Jak dla mnie jest to
> proste jak drut, nie placimy i nijak nie mozna tego sprawdzic, a
> jak jest w praktyce??

W praktyce nie jest to do sprawdzenia. Teoretycznie jest: po
czyimś donosie i zakładając, że ktoś jeszcze dodatkowo "pęknie".
;-) No ale każdy odpowiada za siebie. :-)

marekz

do góry

Samotnik napisał(a):
> <w...@g...pl.invalid> napisal(a):
>
>>"5groszy" <k...@b...pl> wrote in message
>>news:ekv1ge$2dt$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>>>Witam!
>>>
>>>Zalozylismy sobie Uczniowski Klub Sportowy w jakiejs tam dyscyplinie. Co
>>>jakis czas przyjezdzaja sedziowie ktorzy zostawiaja tak zwane delegacje.
>>>Sa na nich kwota netto jaka im placimy i wszystkie inne dane. Nikt od nas
>>>z klubu nic na nich nie podpisuje, dodatkowo jest to tez jedyna kopia tych
>>>delegacji, sedizowie nie biora ze soba zadnego xero czy cos takiego,
>>>czasami nawet zdarza im sie w ogole przyjechac bez delegacji.
>>>I teraz pytanie, czy jakos jest to do sprawdzenia ze nie zaplacilsimy od
>>>nich podatku?? W koncu jedyna wersje delegacji mamy my, jesli im nie
>>>wyslemy an koniec roku pitu od nas to po prostu beda miec dochod
>>>nieudokementowany. Jak dla mnie jest to proste jak drut, nie placimy i
>>>nijak nie mozna tego sprawdzic, a jak jest w praktyce??
>>
>>
>>W praktyce wystarczy aby jeden sedzia poszedł do US was udupić.
>
>
> No nie wiem, bo udupią równie dobrze siebie. Równie dobrze można
> uznać, że to on nie prowadzi DG i nie ewidencjonuje tego przychodu.
> Śliski temat.

Dzieki, prosze o wiecej opinii.

pzdr

do góry

witek napisał(a):
> "5groszy" <k...@b...pl> wrote in message
> news:ekv1ge$2dt$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>Witam!
>>
>>Zalozylismy sobie Uczniowski Klub Sportowy w jakiejs tam dyscyplinie. Co
>>jakis czas przyjezdzaja sedziowie ktorzy zostawiaja tak zwane delegacje.
>>Sa na nich kwota netto jaka im placimy i wszystkie inne dane. Nikt od nas
>>z klubu nic na nich nie podpisuje, dodatkowo jest to tez jedyna kopia tych
>>delegacji, sedizowie nie biora ze soba zadnego xero czy cos takiego,
>>czasami nawet zdarza im sie w ogole przyjechac bez delegacji.
>>I teraz pytanie, czy jakos jest to do sprawdzenia ze nie zaplacilsimy od
>>nich podatku?? W koncu jedyna wersje delegacji mamy my, jesli im nie
>>wyslemy an koniec roku pitu od nas to po prostu beda miec dochod
>>nieudokementowany. Jak dla mnie jest to proste jak drut, nie placimy i
>>nijak nie mozna tego sprawdzic, a jak jest w praktyce??
>
>
>
> W praktyce wystarczy aby jeden sedzia poszedł do US was udupić.

Udupic znaczy co moze nam wtedy zrobic nasze Państwo??


pzdr

do góry

t napisał(a):
> Dnia 03-12-2006 o 18:37:50 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
>
>> W lutym zapyta si? tylko gdzie jest pit i zrobi co uzna za s?uszne.
>
>
> Wiedząc co nieco o sędziach to wątpie żeby którykolwiek zapytal się o pit.
>
> Ale faktycznie jest to łamanie prawa i można beknąc jak się źle trafi.

No czesto sa to kwoty w wysokosci 40zl brutto i byl w ciagu roku tylko
raz na meczu u nas.
Dzieki, za opinie, mam nad czym myslec;)

pzdr

do góry

Dnia 03-12-2006 o 18:50:23 5groszy <k...@b...pl> napisał(a):

> witek napisał(a):
>> "5groszy" <k...@b...pl> wrote in message
>> news:ekv1ge$2dt$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>>> Witam!
>>>
>>> Zalozylismy sobie Uczniowski Klub Sportowy w jakiejs tam dyscyplinie.
>>> Co jakis czas przyjezdzaja sedziowie ktorzy zostawiaja tak zwane
>>> delegacje. Sa na nich kwota netto jaka im placimy i wszystkie inne
>>> dane. Nikt od nas z klubu nic na nich nie podpisuje, dodatkowo jest to
>>> tez jedyna kopia tych delegacji, sedizowie nie biora ze soba zadnego
>>> xero czy cos takiego, czasami nawet zdarza im sie w ogole przyjechac
>>> bez delegacji.
>>> I teraz pytanie, czy jakos jest to do sprawdzenia ze nie zaplacilsimy
>>> od nich podatku?? W koncu jedyna wersje delegacji mamy my, jesli im
>>> nie wyslemy an koniec roku pitu od nas to po prostu beda miec dochod
>>> nieudokementowany. Jak dla mnie jest to proste jak drut, nie placimy i
>>> nijak nie mozna tego sprawdzic, a jak jest w praktyce??
>> W praktyce wystarczy aby jeden sedzia poszedł do US was udupić.
>
> Udupic znaczy co moze nam wtedy zrobic nasze Państwo??

Zobacz do ustaw: Kodeks Wykroczeń i Kodeks Karny Skarbowy.

Powiem szczerze że nie wiem czy tutaj jest sens cokolwiek robić,
ewentualne sankcje za takie coś duże nie będą, a szanse na wpadke b. małe.
No chyba że jakiś UKSowiec właśnie namierza Twoje IP :)


pozdrawiam
t

do góry

"t" <r...@o...pl> wrote in message
news:op.tjzvfp005o25xk@unknown.mshome.net...
> Dnia 03-12-2006 o 18:37:50 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
>
>> W lutym zapyta sie tylko gdzie jest pit i zrobi co uzna za s3uszne.
>
> Wiedząc co nieco o sędziach to wątpie żeby którykolwiek zapytal się o pit.
>
ryzykowne założenie.

do góry