Witam!
Szukałem na googlach, ale ......nie znalazłem.
Więc pytam Szanownych Grupowiczów.

1- w trakcie roku rozstałem się z pracownikiem, potem on zmienił adres
zamieszkania=zameldowania.(mnie o tym nie poinformował). Wysłałem pit-11,
otrzymałem z powrotem z informacją: " adresat zmienił adres".
następnie - wysłałem do niego SMS z zapytaniem - nie otrzymałem odpowiedzi,
dzwoniłem do niego - nie odbierał.
Dodam jeszcze jeden chyba istotny szczegół - nie przygotowałem dla niego
pit'a do 15 następnego miesiąca, tylko dopiero teraz po zakończeniu roku.

Czy mam się z tego powodu martwić? Jak to wygląda formalnie?
Proszę o podpowiedzi.

do góry

RySZARd wrote:
>
> Witam!
> Szukałem na googlach, ale ......nie znalazłem.
> Więc pytam Szanownych Grupowiczów.
>
> 1- w trakcie roku rozstałem się z pracownikiem, potem on zmienił adres
> zamieszkania=zameldowania.(mnie o tym nie poinformował). Wysłałem pit-11,
> otrzymałem z powrotem z informacją: " adresat zmienił adres".
> następnie - wysłałem do niego SMS z zapytaniem - nie otrzymałem odpowiedzi,
> dzwoniłem do niego - nie odbierał.
> Dodam jeszcze jeden chyba istotny szczegół - nie przygotowałem dla niego
> pit'a do 15 następnego miesiąca, tylko dopiero teraz po zakończeniu roku.
>
> Czy mam się z tego powodu martwić? Jak to wygląda formalnie?
> Proszę o podpowiedzi.

To jego problem - skoro nie poinformowal, to ty nie wiesz, ze zmienil
adres. Wysylasz do jego US, a do niego wysylasz jeszcze raz, ze zwrotnym
potwierdzeniem. Dostaniesz druga zwrotke, ze on tam nie mieszka -
wpisujesz sobie to do akt.

Bo tak na prawde, to ty tylko masz wystawic PIT-11 (do tego jestes
zobowiazany) nie musisz go dostarczyc. Moze lezec u Ciebie. W sumie to
jego problem. To jego US bedzi emial PIT-11 ktorego on nie uwzgledni w
rozliczeniu rocznym...

--
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry

Użytkownik Hikikomori San <h...@g...pl>
w wiadomości <news:43E3B45C.20B0BFC1@gazeta.pl> wstukał:

>> Dodam jeszcze jeden chyba istotny szczegół - nie przygotowałem dla niego
>> pit'a do 15 następnego miesiąca, tylko dopiero teraz po zakończeniu roku.
> To jego problem - skoro nie poinformowal

A czyj problem, że nie wydał w *terminie*?

> Bo tak na prawde, to ty tylko masz wystawic PIT-11 (do tego jestes
> zobowiazany) nie musisz go dostarczyc.


Są obowiązani przekazać -- tak brzmi w ustawie

> Moze lezec u Ciebie.

Nie może.

> W sumie to jego problem.

Hmm, US nie otrzymał do 15 dnia miesiąca następującego po miesiącu ostatniej
zaliczki odpowiedniego formularza...

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

> To jego problem - skoro nie poinformowal, to ty nie wiesz, ze zmienil
> adres. Wysylasz do jego US, a do niego wysylasz jeszcze raz, ze zwrotnym
> potwierdzeniem. Dostaniesz druga zwrotke, ze on tam nie mieszka -
> wpisujesz sobie to do akt.
> Bo tak na prawde, to ty tylko masz wystawic PIT-11 (do tego jestes
> zobowiazany) nie musisz go dostarczyc. Moze lezec u Ciebie. W sumie to
> jego problem. To jego US bedzi emial PIT-11 ktorego on nie uwzgledni w
> rozliczeniu rocznym...

Podyskutujmy :)

Nie do konca jest jak piszesz. Problem w tym, że nie zachował ustawowego
terminu zlozenia tej informacji zgodnie z art. 39 PDOF gdzie ujete jest, iz
taka informacje platnicy sa obowiazani przekazac podatnikowi i urzedowi
skarbowemu... w terminie do dnia 15 miesiaca następujacego po miesiacu, w
ktorym pobrana została ostatnia zaliczka.

Do konca tego terminu podatnik mogl sobie zamieszkiwac pod wskazanym
platnikowi adresem ale informacji nie otrzymal. Pozniej zmienil adres i
mysle ze teraz albo od jego dobrej woli zalezec bedzie czy sam sie upomni o
informacje czy obliczy sobie szacunkowo dane i o tym fakcie powiadomi
wlasciwego naczelnika. Jak sie zglosi to bedzie po sprawie, ale jak wybierze
drugi wariant to moze juz cos z tego wyniknac...

Ciekawe tylko czy podatnik poinformowal wlasciwego naczelnika o zmianie
adresu miejsca zamieszkania w terminie do 30 dni... ;)

cim

do góry

'Tom N' wrote:

> Są obowiązani przekazać -- tak brzmi w ustawie

Ale ale, czy jak klient zmieni miejsce zamieszkania, nie poinformuje, i
poczta wraca to co? 997 i szukamy zaginionego?

Jak to w takiej sytuacji rozwiazac? Telefon milczy. Goscia nie ma. Mam
wynajac detektywa?

??

--
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry

cim wrote:
>
> > To jego problem - skoro nie poinformowal, to ty nie wiesz, ze zmienil
> > adres. Wysylasz do jego US, a do niego wysylasz jeszcze raz, ze zwrotnym
> > potwierdzeniem. Dostaniesz druga zwrotke, ze on tam nie mieszka -
> > wpisujesz sobie to do akt.
> > Bo tak na prawde, to ty tylko masz wystawic PIT-11 (do tego jestes
> > zobowiazany) nie musisz go dostarczyc. Moze lezec u Ciebie. W sumie to
> > jego problem. To jego US bedzi emial PIT-11 ktorego on nie uwzgledni w
> > rozliczeniu rocznym...
>
> Podyskutujmy :)
>
> Nie do konca jest jak piszesz.

No al ezawsze mozna liczyc,z e ktos sprostuje :)


--
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry

>> Podyskutujmy :)
>>
>> Nie do konca jest jak piszesz.
>
> No al ezawsze mozna liczyc,z e ktos sprostuje :)

Po to sa dyskusje ;)

cim

do góry

> Ale ale, czy jak klient zmieni miejsce zamieszkania, nie poinformuje, i
> poczta wraca to co? 997 i szukamy zaginionego?
>
> Jak to w takiej sytuacji rozwiazac? Telefon milczy. Goscia nie ma. Mam
> wynajac detektywa?

Hmmm... Moze by tu uderzyc w Centralne Biuro Adresowe, trzeba by troche
aktow prawnych przewertowac :) czy bedzie mozliwosc uzyskania tych danych po
uwiarygodnieniu interesu faktycznego w ich uzyskaniu, cos mi sie obilo o
uszy ze osoba ktorej dane mielibysmy uzyskac musi wyrazic na to zgode. Tylko
to dotyczy bodajze danych meldunkowych, a jak nigdzie nie jest zameldowany
to moze byc problem. Poza tym na US nie mamy co liczyc, bo dane znajdujace
sie w bazie NIP sa objete tajemnica skarbowa :)

cim

do góry

cim wrote:
>
> > Ale ale, czy jak klient zmieni miejsce zamieszkania, nie poinformuje, i
> > poczta wraca to co? 997 i szukamy zaginionego?
> >
> > Jak to w takiej sytuacji rozwiazac? Telefon milczy. Goscia nie ma. Mam
> > wynajac detektywa?
>
> Hmmm... Moze by tu uderzyc w Centralne Biuro Adresowe, trzeba by troche
> aktow prawnych przewertowac :)

Ale mnie chodzilo w pytaniu o co innego - jak bardzo mam sie starac
dostarczyc druk w takiej wlasnie sytuacji. Nie poinformowal. Nie
mieszka. Nie odbiera telefonu.

--
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry

Hikikomori San wrote:
> Ale mnie chodzilo w pytaniu o co innego - jak bardzo mam sie starac
> dostarczyc druk w takiej wlasnie sytuacji. Nie poinformowal. Nie
> mieszka. Nie odbiera telefonu.

Może wcale nie pracował?
:-)

do góry