Co zrobić jeśli cały rok byłyu straty a dopiero w grudniu zysk podlegający
podatkowi.

To wystawić PIT 5 za grudzień czy wcale nie wystawiać w tym roku.

A co sie z tym wiąże - w PICIE za 2002 zaznaczyć pole: PODATNIK SKŁADAŁ
DEKLARACJE PIT5??


I jeszcze:

rozumiem że jak w listopadzie wyszło ze mam np. XXX PLN zysku, z czego
wychodzi X podatku, ale po odjęciu zdrowotnego opłaconego od początku roku
do skarbowego nic nie zostaje.

Więc jakby jeszcze nie powstaje ten obowiązek podatkowy - to składać tego
PIT5 czy nie??

do góry

Użytkownik "Waldi" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:auku47$5nr$1@news.tpi.pl...
> Co zrobić jeśli cały rok byłyu straty a dopiero w grudniu zysk
podlegający
> podatkowi.

Czyli przez cały rok nie składałes PIT-5 bo nie musiałeś, dochód
podlegajacy opodakowaniu pojawił sie dopiero w grudniu więc za grudzień
żadnego PIT-5 nie wystawiasz i nie opłacasz podatku do 20 stycznia tylko
rozlicasz to w PITcie rocznym np. PIT-32

> To wystawić PIT 5 za grudzień czy wcale nie wystawiać w tym roku.
Ne "wystawiać" ;)

> A co sie z tym wiąże - w PICIE za 2002 zaznaczyć pole: PODATNIK SKŁADAŁ
> DEKLARACJE PIT5??

IMO tak bo byłeś do składania takiego druczka ale wyszo tak ze nie musiałeś
(zgos\dnie z którymś tam punktem orynacji podatkowej)

> I jeszcze:
>
> rozumiem że jak w listopadzie wyszło ze mam np. XXX PLN zysku, z czego
> wychodzi X podatku, ale po odjęciu zdrowotnego opłaconego od początku
roku
> do skarbowego nic nie zostaje.

Jezeli tak to nic

> Więc jakby jeszcze nie powstaje ten obowiązek podatkowy - to składać tego
> PIT5 czy nie??

No przecież napisałem wyżej że nie !! ;)))

--
Pozdrawiam
Sark

--
http://www.komrel.net - Twoj Serwer Sukcesu!

do góry

On Sat, 28 Dec 2002, Sark wrote:

>+ Użytkownik "Waldi" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
[...]
>+ > I jeszcze:
>+ >
>+ > rozumiem że jak w listopadzie wyszło ze mam np. XXX PLN zysku, z czego
>+ > wychodzi X podatku, ale po odjęciu zdrowotnego opłaconego od początku
>+ roku
>+ > do skarbowego nic nie zostaje.
>+
>+ Jezeli tak to nic

Sprawa była wałkowana :) - "na rozum" (i zdaniem co poniektórych
USów) nie ma sensu. Ściśle literalnie... ustawodawca napisał
co napisał[1], "podstawa podatku" *jest*, tylko podatku
nie ma :]

>+ Pozdrawiam

...i ja też - Gotfryd
[1] czasem przytaczam taką konkluzję SN z któregoś
rozstrzygnięcia: "najpierw liczy się wykładnia
językowa" !

do góry

> [1] czasem przytaczam taką konkluzję SN z któregoś
> rozstrzygnięcia: "najpierw liczy się wykładnia
> językowa" !

Równiez bardzo istotne jest założenie "racjonalności ustawodawcy",
co szczególnie mnie bawi gdy patrzę na skład naszego sejmu ;-)

pozd.Pix

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.50.0212310142050.-297809@k6-2.portez
jan.zabrze.pl...

> Sprawa była wałkowana :) - "na rozum" (i zdaniem co poniektórych
> USów) nie ma sensu. Ściśle literalnie... ustawodawca napisał
> co napisał[1], "podstawa podatku" *jest*, tylko podatku
> nie ma :]

Pamiętam jak weszła OP a ja poleciałem z zerowym pitem-5 za styczeń i
zostałem odrzucony przez US. Pani usmenka powiedziała mi że nie przyjmie bo
maja dosyć papierów i roboty i takie pity nie sa im potrzebne :))

--
Pozdrawiam
Sark

do góry

> Pamiętam jak weszła OP a ja poleciałem z zerowym pitem-5 za styczeń i
> zostałem odrzucony przez US. Pani usmenka powiedziała mi że nie przyjmie
bo
> maja dosyć papierów i roboty i takie pity nie sa im potrzebne :))

He he... trzeba było wysłać pocztą :-))

pozd.Pix

do góry