-
21. Data: 2007-08-07 08:45:30
Temat: Re: oryginal a kopia faktury
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z niedziela, 5 sierpnia 2007 19:24
(autor t...@o...pl
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <o...@u...compnet.com.pl>):
> No i właśnie - skoro kopia to kopia, to jeśli na kopii brak słowa ORYGINAŁ
> to już jest sfałszowana kopia, a jeśli jest oryginał przekreslony to
> jest niedopuszczalne skreślenie a do tego dalej kopia jest inna niż
> oryginał.
Dlaczego? Jak księgujesz to piszesz na oryginale numer z PKPiR. Ja np.
dopisuję też datę przelewu, żeby wiedzieć, że zapłacone i kiedy...
Wg mnie to ma być oryginał i kopia wymaganych na fakturze elementów. A
dodatkowe są dodatkowe.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: p...@f...hu i...@h...pl n...@h...pl
s...@w...pl o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
-
22. Data: 2007-08-07 09:02:55
Temat: Re: oryginal a kopia faktury
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Tue, 07 Aug 2007 10:45:30 +0200, Wrak Tristana napisał(a):
> W odpowiedzi na pismo z niedziela, 5 sierpnia 2007 19:24 (autor
> t...@o...pl
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <o...@u...compnet.com.pl>):
>
>> No i właśnie - skoro kopia to kopia, to jeśli na kopii brak słowa
>> ORYGINAŁ to już jest sfałszowana kopia, a jeśli jest oryginał
>> przekreslony to jest niedopuszczalne skreślenie a do tego dalej kopia
>> jest inna niż oryginał.
>
> Dlaczego? Jak księgujesz to piszesz na oryginale numer z PKPiR. Ja np.
> dopisuję też datę przelewu, żeby wiedzieć, że zapłacone i kiedy...
>
> Wg mnie to ma być oryginał i kopia wymaganych na fakturze elementów. A
> dodatkowe są dodatkowe.
Ale słowo oryginał/kopia jest jednym z wymaganych dokumentów.
Po prostu oryginał/kopia ustawowo to jest coś innego niż oryginał/kopia
"po prostu" i tyle :)
p. m.
-
23. Data: 2007-08-07 11:30:09
Temat: Re: oryginal a kopia faktury
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Tue, 07 Aug 2007 09:02:55 +0000, mvoicem napisał(a):
[...]
> Ale słowo oryginał/kopia jest jednym z wymaganych dokumentów.
oczywiście miałem na myśli "elementów" :D
p. m.
-
24. Data: 2007-08-07 13:03:30
Temat: Re: oryginal a kopia faktury
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 7 Aug 2007, Wrak Tristana wrote:
> (autor t...@o...pl
>> No i właśnie - skoro kopia to kopia, to jeśli na kopii brak słowa ORYGINAŁ
>> to już jest sfałszowana kopia, a jeśli jest oryginał przekreslony to
>> jest niedopuszczalne skreślenie a do tego dalej kopia jest inna niż
>> oryginał.
>
> Dlaczego? Jak księgujesz to piszesz na oryginale numer z PKPiR.
wKF:
- na pewno na oryginale? To już w momencie wystawiania dokumentu
dokonujesz dekretacji?
- IMO to jest operacja dopuszczalna. Dlaczego? Ano dlatego, że
jest to "opis" robiony *po* wystawieniu dokumentu.
Nie wolno dokumentów (obcych - w ogóle, swoich można, ale
oryginał i kopie jednolicie) poprawiać, jak mniemam treść
*nie* stanowiąca treści faktury pod to nie podpada.
Problemem jest fakt że treść egzemplarza f-ry zatytułowanego
"oryginał" jest inna :> (właśnie słowem "oryginał" :))
> Ja np.
> dopisuję też datę przelewu, żeby wiedzieć, że zapłacone i kiedy...
Nie widzę przeciwwskazań.
> Wg mnie to ma być oryginał i kopia wymaganych na fakturze elementów.
No i Cię mamy: czym wobec tego różni się oryginalny egzemplarz
faktury od oryginalnego egzemplarza kopii? ;)
> A dodatkowe są dodatkowe.
...dodatkowe są te "bez znaczenia", czyli takie których równie
dobrze może nie być.
pzdr, Gotfryd
-
25. Data: 2007-08-07 14:35:28
Temat: Re: oryginal a kopia faktury
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek, 7 sierpnia 2007 15:03
(autor Gotfryd Smolik news
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0708071458210.3180@athlon64>):
>> Dlaczego? Jak księgujesz to piszesz na oryginale numer z PKPiR.
> wKF:
> - na pewno na oryginale?
No to dostaję od sprzedawcy, prawdaż?
> To już w momencie wystawiania dokumentu
> dokonujesz dekretacji?
Nie, dopisuję po czasie. Dlatego właśnie co inkszego będzie na oryginale, a
co inkszego na kopii.
> - IMO to jest operacja dopuszczalna. Dlaczego? Ano dlatego, że
> jest to "opis" robiony *po* wystawieniu dokumentu.
> Nie wolno dokumentów (obcych - w ogóle, swoich można, ale
> oryginał i kopie jednolicie) poprawiać, jak mniemam treść
> *nie* stanowiąca treści faktury pod to nie podpada.
No wręcz mi jakaś księgowa mówiła, że mam obowiązek numer z KPiR zapisać na
fakturze
> Problemem jest fakt że treść egzemplarza f-ry zatytułowanego
> "oryginał" jest inna :> (właśnie słowem "oryginał" :))
No i to jest element rozróżniający. Zaś sama kopiowatość ma chyba takie
znaczenie, że może być tylko jeden oryginał oraz że przynależy on nabywcy.
Twoje egzemplarze zaburzają ten porządek.
>> Wg mnie to ma być oryginał i kopia wymaganych na fakturze elementów.
> No i Cię mamy: czym wobec tego różni się oryginalny egzemplarz
> faktury od oryginalnego egzemplarza kopii? ;)
No tym, że oryginał jest 1 a kopii może być N. I wystawca wystawia oryginał
a następnie dokonuje z niego tyle kopii ile mu jest potrzebnych.
Założenie jest takie, że może istnieć tylko 1 faktura o danym numerze. Więc
z tego wynika wprost logiczne rozumowanie, że jest oryginał i dowolna już
liczba kopii. Ja np. oryginały drukuję klientowi w momencie wręczania, a
kopie dopiero jak siadam do księgowania.... W zasadzie to i tak są mi
niepotrzebne i mógłbym mieć 0 kopii.
No i poza tym, kopie trafiają również często do nabywcy.... I wtedy 1
oryginał sprawia, że nie ma problemu iż zostanie coś wiele razy
zaksięgowane... Bez oryginału nie księgujemy i już.
>> A dodatkowe są dodatkowe.
> ...dodatkowe są te "bez znaczenia", czyli takie których równie
> dobrze może nie być.
A napis Oryginał / Kopia nie są dodatkowe? Bo wiesz, one ułatwiają
rozpoznanie co jest co, ale przecież przy np. pisaniu przez kalkę mogłoby
ich nie być.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl
-
26. Data: 2007-08-07 15:19:19
Temat: Re: oryginal a kopia faktury
Od: "Rafal..." <r...@i...arpa>
Użytkownik "Wrak Tristana" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:f99vvi$an2$1@news.onet.pl...
>
> No wręcz mi jakaś księgowa mówiła, że mam obowiązek numer z KPiR
> zapisać na
> fakturze
Kłamała :)
--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl
-
27. Data: 2007-08-08 06:10:59
Temat: Re: oryginal a kopia faktury
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Tue, 07 Aug 2007 17:19:19 +0200, Rafal... napisał(a):
>> No wręcz mi jakaś księgowa mówiła, że mam obowiązek numer z KPiR
>> zapisać na
>> fakturze
>
> Kłamała :)
Nie kłamała.
Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie
prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów.
OBJAŚNIENIA DO PODATKOWEJ KSIĘGI PRZYCHODÓW I ROZCHODÓW
2. Kolumna 1 jest przeznaczona do wpisania kolejnego numeru zapisów do
księgi. Tym samym numerem należy oznaczyć dowód stanowiący podstawę
dokonania zapisu.
-
28. Data: 2007-08-08 08:17:11
Temat: Re: oryginal a kopia faktury
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 7 Aug 2007, Wrak Tristana wrote:
>> wKF:
>> - na pewno na oryginale?
>
> No to dostaję od sprzedawcy, prawdaż?
A to źle zrozumiałem - OK.
>> To już w momencie wystawiania dokumentu
>> dokonujesz dekretacji?
>
> Nie, dopisuję po czasie.
...i o to chodzi.
Owa treść NIE JEST CZĘŚCIĄ FAKTURY.
Jak nie będzie dekretacji to można się czepiać księgowania, ale
nie samej f-ry (f-ra jest prawidłowa).
A napis "oryginał" *jest* uznawany za element f-ry - wystawiaj
f-ry bez tego słowa i się dowiesz ;)
>> Problemem jest fakt że treść egzemplarza f-ry zatytułowanego
>> "oryginał" jest inna :> (właśnie słowem "oryginał" :))
>
> No i to jest element rozróżniający.
Weź ty się... właśnie ŹLE, że na kopii NIE MA czegoś co jest
na oryginale!
> Zaś sama kopiowatość ma chyba takie
> znaczenie, że może być tylko jeden oryginał oraz że przynależy on nabywcy.
> Twoje egzemplarze zaburzają ten porządek.
Nic nie zaburzają.
Wiesz co się ksieguje? Czy zapomniałeś, i mam Ci przypomnieć?
Taki mały hint: wcale nie księguje się dowodów księgowych, one stanowią
tylko *podstawę księgowania*!
Nie stawiaj sprawy na głowie, twierdząc że od istnienia dwu sztuk faktury
może dojść do podwójnego zaksięgowania, to zwyczajnie będzie nieprawidłowe
księgowanie.
A takie cóś może się udać nawet przy jednej sztuce faktury, mi się udało,
a wiem bo kontrola wykryła :>
Ad rem:
Trzeba ustalić, czy fakturę traktujemy jak papier wartościowy
i przyjąć jedną z dwu metod:
- tak, traktujemy ją jak weksel.
Wtedy na oryginale NIE MA napisu "oryginał" :>, za to kopie są oznaczane
w sposób wykluczający możliwość użycia ich do fałszerstwa.
Wyklucza to oczywiście możliwość podpisywania kopii :> i dla f-ry
byłoby niepraktyczne
- nie, traktujemy jak inny "prawomocny" papier, dajmy na to tak jak
umowę (wystawianą w kilku egzemplarzach). Na coś takiego wolno
oczywiście nanosić własne dopiski, byleby nie miały na celu
zmieny oryginalnej treści.
I to rozwiązanie wydaje się właściwe.
>> No i Cię mamy: czym wobec tego różni się oryginalny egzemplarz
>> faktury od oryginalnego egzemplarza kopii? ;)
>
> No tym, że oryginał jest 1 a kopii może być N.
Mówisz, że oryginałów NIE MOŻE BYĆ więcej niż jeden? :O
Bo jeśli tylko tyle, ze *nie wolno* wystawiać więcej niż jeden,
to różnica żadna :| (równie dobrze działa zakaz zaksięgowania więcej
niż jeden raz tej samej faktury, no nie? A to już wynika z samej
zasady księgowania, o czym na początku piszę)
> I wystawca wystawia oryginał
> a następnie dokonuje
> z niego tyle kopii ile mu jest potrzebnych.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^
A, jak "z niego", czyli traktujesz oryginał jak weksel (i czegoś
takiego NIE WOLNO PODPISYWAĆ) to inna sprawa.
Ale wtedy jesteśmy chyba jedynym krajem który "tak ma" ;)
> Założenie jest takie, że może istnieć tylko 1 faktura o danym numerze.
Problemem podstawowym jest przyjęcie, czy f-ra jest bytem
niematerialnym, tak jak umowa, który tylko jest WYRAŻONY
w dokumencie, czy jest papierem wartościowym, który materializuje
owo wyrażenie (i bez weksla owej wartości NIE MA).
Fakt, że faktura *wyraża obowiązek podatkowy* IMO jasno i wyraźnie
wskazuje, że powinna to być pierwsza forma.
> liczba kopii. Ja np. oryginały drukuję klientowi w momencie wręczania,
> a kopie dopiero jak siadam do księgowania.... W zasadzie to i tak są mi
> niepotrzebne i mógłbym mieć 0 kopii.
Wolno.
Na to można sobie pozwolić jak ma się faktur kilka na krzyż - jak
niektórzy wystawiają ich dużo i nie są w stanie ich odtworzyć, to
takie wystawianie jest ryzykowne :)
Niechby komp padł...
> No i poza tym, kopie trafiają również często do nabywcy.... I wtedy 1
> oryginał sprawia, że nie ma problemu iż zostanie coś wiele razy
> zaksięgowane...
Ale tego ryzyka nie ma i tak!
A jak ktoś *chce* to i jeden egzemplarz wpisze dwa razy :>
>> ...dodatkowe są te "bez znaczenia", czyli takie których równie
>> dobrze może nie być.
>
> A napis Oryginał / Kopia nie są dodatkowe?
A to trzymaj sobie faktury bez tych napisów.
> Bo wiesz, one ułatwiają
> rozpoznanie co jest co, ale przecież przy np. pisaniu przez kalkę mogłoby
> ich nie być.
Życzymy powodzenia przy kontroli :)
pzdr, Gotfryd
-
29. Data: 2007-08-08 12:29:22
Temat: Re: oryginal a kopia faktury
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 8 sierpnia 2007 08:10
(autor jureq
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <f9bmpi$1fc$1@news.onet.pl>):
> 2. Kolumna 1 jest przeznaczona do wpisania kolejnego numeru zapisów do
> księgi. Tym samym numerem należy oznaczyć dowód stanowiący podstawę
> dokonania zapisu.
Więc pewnie mogę też np. przypiąć numerek a nie pisać :D I pewnie o to
chodziło rafałowi, zaś moja księgowa po prostu uprościła temat :D
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl
-
30. Data: 2007-08-08 12:42:22
Temat: Re: oryginal a kopia faktury
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 8 sierpnia 2007 10:17
(autor Gotfryd Smolik news
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0708080956080.3312@athlon64>):
>>> Problemem jest fakt że treść egzemplarza f-ry zatytułowanego
>>> "oryginał" jest inna :> (właśnie słowem "oryginał" :))
>> No i to jest element rozróżniający.
> Weź ty się... właśnie ŹLE, że na kopii NIE MA czegoś co jest
> na oryginale!
Dlaczego? Jak zrobisz wierną kopię Mondrej Lizy to powiedzą że fałszyfikat.
A jak zrobisz kopię i oznaczysz swoim podpisem albo cóś że to kopia, to cię
pochwalą, jak ładnie i wiernie skopiowałeś i że talent masz jak sam
VanVinci.
>> Zaś sama kopiowatość ma chyba takie
>> znaczenie, że może być tylko jeden oryginał oraz że przynależy on
>> nabywcy. Twoje egzemplarze zaburzają ten porządek.
> Nic nie zaburzają.
> Wiesz co się ksieguje? Czy zapomniałeś, i mam Ci przypomnieć?
> Taki mały hint: wcale nie księguje się dowodów księgowych, one stanowią
> tylko *podstawę księgowania*!
> Nie stawiaj sprawy na głowie, twierdząc że od istnienia dwu sztuk
> faktury
> może dojść do podwójnego zaksięgowania, to zwyczajnie będzie nieprawidłowe
> księgowanie.
No.... Wiem, że nieprawidłowe. Omyłkowo... A dzięki istnieniu jednego
oryginału i faktu, że on poświadcza zdarzenie, problem się rozwiązywa a
nawet rozwiązuje.
> A takie cóś może się udać nawet przy jednej sztuce faktury, mi się
> udało,
E, to jak ci się udało podwójnie przenumerować 1 oryginał? Przecież nanosisz
na dokumenty numery z PKPiR....
>>> No i Cię mamy: czym wobec tego różni się oryginalny egzemplarz
>>> faktury od oryginalnego egzemplarza kopii? ;)
>> No tym, że oryginał jest 1 a kopii może być N.
> Mówisz, że oryginałów NIE MOŻE BYĆ więcej niż jeden? :O
Ano... Taka idea oryginału :D Można dyskutować na poziomie cyfrowych
egzemplarzy, gdzie faktycznie mogą istnieć dwa identyczne (zakładając, że
lokalizacja nie jest cechą dokumentu). Ale papiurzana faktura zawsze ma
tylko 1 oryginał... Wszystko inne to kopie/duplikaty itp.
>> I wystawca wystawia oryginał
>> a następnie dokonuje
>> z niego tyle kopii ile mu jest potrzebnych.
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> A, jak "z niego", czyli traktujesz oryginał jak weksel (i czegoś
> takiego NIE WOLNO PODPISYWAĆ)
dlaczego? Nie można podpisać kopii zaświadczając że jest zgodna z
oryginałem?
>> Założenie jest takie, że może istnieć tylko 1 faktura o danym numerze.
> Problemem podstawowym jest przyjęcie, czy f-ra jest bytem
> niematerialnym, tak jak umowa, który tylko jest WYRAŻONY
> w dokumencie, czy jest papierem wartościowym, który materializuje
> owo wyrażenie (i bez weksla owej wartości NIE MA).
> Fakt, że faktura *wyraża obowiązek podatkowy* IMO jasno i wyraźnie
> wskazuje, że powinna to być pierwsza forma.
No pewnie że ogólnie masz rację, ale próbuję pokazać również inny punkt
widzenia :D
>> liczba kopii. Ja np. oryginały drukuję klientowi w momencie wręczania,
>> a kopie dopiero jak siadam do księgowania.... W zasadzie to i tak są mi
>> niepotrzebne i mógłbym mieć 0 kopii.
> Wolno.
Na pewno? przecie muszę wpiąć w segregatorek i oznaczyć numerem z PKPiR....
> Na to można sobie pozwolić jak ma się faktur kilka na krzyż - jak
> niektórzy wystawiają ich dużo i nie są w stanie ich odtworzyć, to
> takie wystawianie jest ryzykowne :)
> Niechby komp padł...
Archiwizacja i redundancja danych rządzą :D A papiurzane też od powietrza
ognia i wojny mogą nie zachować się panie.
>> No i poza tym, kopie trafiają również często do nabywcy.... I wtedy 1
>> oryginał sprawia, że nie ma problemu iż zostanie coś wiele razy
>> zaksięgowane...
> Ale tego ryzyka nie ma i tak!
> A jak ktoś *chce* to i jeden egzemplarz wpisze dwa razy :>
No jak chce. Ale jak nie będzie rozróżnienia na łoryginał i kopiem to może
przypadkiem.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl