Witam,
Przegapiłem termin rezygnacji z domeny w NASK i teraz otrzymałem od nich
fakturę za domenę, której już nie używam. Czy mogę uniknąć zapłaty za tą
fakturę, biorąc pod uwagę ich zasady na stronie www.dns.pl/zasady.html oraz
wszelkie dostępne kruczki prawne.

W warunkach umowy, na ww stronie jest napisane:
" OBOWIĄZYWANIE UMOWY
19.
Podstawę do rozwiązania Umowy stanowi brak zapłaty części albo całości
opłaty rocznej. Ponowna rejestracja tej samej nazwy domeny będzie możliwa po
uiszczeniu przez Abonenta opłaty zaległej wraz z odsetkami oraz złożeniu
nowego Wniosku, o ile w chwili rejestracji nazwa domeny będzie dostępna.
Usunięcie nazwy domeny jest równoznaczne z rozwiązaniem Umowy.

20.
Umowa zostaje zawarta na czas nieoznaczony. Wypowiedzenie Umowy powinno
zostać złożone na piśmie lub drogą faksową, chyba że Abonent działa poprzez
podmiot, o którym mowa w punkcie 11 Zasad.


"

Czy to już wystarczy, do tego aby nie płacić?

Za wszelką pomoc z góry serdecznie dziękuję
Michał Z.

do góry

> W warunkach umowy, na ww stronie jest napisane:
> " OBOWIĄZYWANIE UMOWY
> 19.
> Podstawę do rozwiązania Umowy stanowi brak zapłaty części albo
całości
> opłaty rocznej. Ponowna rejestracja tej samej nazwy domeny będzie
możliwa po
> uiszczeniu przez Abonenta opłaty zaległej wraz z odsetkami oraz złożeniu
> nowego Wniosku, o ile w chwili rejestracji nazwa domeny będzie dostępna.
> Usunięcie nazwy domeny jest równoznaczne z rozwiązaniem Umowy.
>
> 20.
> Umowa zostaje zawarta na czas nieoznaczony. Wypowiedzenie Umowy
powinno
> zostać złożone na piśmie lub drogą faksową, chyba że Abonent działa
poprzez
> podmiot, o którym mowa w punkcie 11 Zasad.
>
>
> "
>
> Czy to już wystarczy, do tego aby nie płacić?
>

ich zapytaj a nie na grupie.

P.

do góry

Myślałem, że może ktoś się zetknął z podobnym problemem.

Michal Z.

> ich zapytaj a nie na grupie.
>
> P.
>

do góry

Michal Z. wrote:

> Witam,
> Przegapiłem termin rezygnacji z domeny w NASK i teraz otrzymałem od
> nich fakturę za domenę, której już nie używam. Czy mogę uniknąć
> zapłaty za tą fakturę, biorąc pod uwagę ich zasady na stronie
> www.dns.pl/zasady.html oraz wszelkie dostępne kruczki prawne.
>
> W warunkach umowy, na ww stronie jest napisane:
> " OBOWIĄZYWANIE UMOWY
> 19.
> Podstawę do rozwiązania Umowy stanowi brak zapłaty części albo
> całości opłaty rocznej. Ponowna rejestracja tej samej nazwy domeny
> będzie możliwa po uiszczeniu przez Abonenta opłaty zaległej wraz z
> odsetkami oraz złożeniu nowego Wniosku, o ile w chwili rejestracji
> nazwa domeny będzie dostępna. Usunięcie nazwy domeny jest
> równoznaczne z rozwiązaniem Umowy.
>
> 20.
> Umowa zostaje zawarta na czas nieoznaczony. Wypowiedzenie Umowy
> powinno zostać złożone na piśmie lub drogą faksową, chyba że Abonent
> działa poprzez podmiot, o którym mowa w punkcie 11 Zasad.
>
>

Tak, ale jak nie będą sami chcieli tej umowy rozwiązać?
Kilka miesięcy temu w Chipie było o tym, jeden z ich pracowników sądził
się z Naskiem i wygrał, chcieli żeby zapłacił za kilka lat wstecz bo
nie rozwiązał umowy.
Ja sam też miałem taki przypadek, a o zaległości za kilka lat
dowiedziałem się w momencie gdy zgłosił się do mnie chętny do
odkupienia domeny. Na szczęście zgodził się na pokrycie całej
zaległości i jeszcze trochę na tym zarobiłem :-)

Tak na marginesie, w tej chwili możesz zarejestrować domenę u różnych
rejestratorów (konkurencja !!!), ceny za .pl 75-95 rocznie netto.
Możesz też rejestrację przenieść z NASK'u i płacić mniej, np. www.az.pl

Pozdrawiam

Sebastian

do góry

Użytkownik "Michal Z." <i...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:comos5$7uh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
> Przegapiłem termin rezygnacji z domeny w NASK i teraz otrzymałem od nich
> fakturę za domenę, której już nie używam.

Miałam podobne przygody z NASK-iem. Przysłali mi fakturkę na kolejny rok,
Ja jednak zdążyłam przed upływem terminu rezygnacji, ale i tak zrobili
problemów tyle, że głowa boli.
Wysłałam do nich tę rezygnację i podpisałam własnoręcznie jako osoba
upoważniona (bo na wniosku o rezygnację pisało podpis osoby upoważnionej lub
właściciela), no więc popisałam. A oni mi na to, że jednak powinny być
podpisy wspólników spółki. Potem jeszcze czegoś brakowało. Generalnie
przedłużali o ile mogli. Sam wniosek wysyłałam trzy razy, po czym gdy
myślałam, że już po sprawie, zadzwonił Pan z działu windykacji w sprawie
zapłaty zaległości !!
No zrobiłam kwadratowe oczy ! Z tego wynika, że bałagan nieziemski tam mają,
bo Pan nawet nie potrafił odszukać adnotacji kto się zajmował moją sprawą.
Powiedziałam, że nie zapłacę, bo rezygnacja była złożona w terminie, i że
niech sobie sami tę sprawę wewnątrz wyjaśnią. Oczywiście mieli przysłać
fakturę zerującą - nie przysłali.. z tego wynika, że pewnie do tej pory nic
nie wyjaśnili. ! Dodam, że sprawa się ciągnie od lipca. Żenada !!

Życzę Michale powodzenia w walce z tymi gamoniami :)
Sory, że nie pomogłam.. natchnęło mnie żeby się wyżalić :)
Pozdrowienia, Monia.

do góry

Michal Z. wrote:

> Podstawę do rozwiązania Umowy stanowi brak zapłaty części albo
> całości
> opłaty rocznej. Ponowna rejestracja tej samej nazwy domeny będzie
> ......
> 20.
> Umowa zostaje zawarta na czas nieoznaczony. Wypowiedzenie Umowy
> powinno
> zostać złożone na piśmie lub drogą faksową, chyba że Abonent działa
> poprzez podmiot, o którym mowa w punkcie 11 Zasad.


> Czy to już wystarczy, do tego aby nie płacić?

Nie wystarczy. Z tego regulaminu wynika, że brak zapłaty jest podstawą
do rozwiązania umowy, a nie, że powoduje rozwiązanie umowy. Czy NASK
powiadomił cię w jakikolwiek sposób (najlepiej na piśmie), że
rozwiązuje umowę? Jeśli nie powiadomił to prawdopodobnie ta umowa nadal
trwa i musisz zapłacić.

do góry

A czy jako strona umowy mogę rozwiązać umowę ?

M.Z.
> Nie wystarczy. Z tego regulaminu wynika, że brak zapłaty jest podstawą
> do rozwiązania umowy, a nie, że powoduje rozwiązanie umowy. Czy NASK
> powiadomił cię w jakikolwiek sposób (najlepiej na piśmie), że
> rozwiązuje umowę? Jeśli nie powiadomił to prawdopodobnie ta umowa nadal
> trwa i musisz zapłacić.
>

do góry