eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › odpowiedzialność sprzedawcy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2004-02-20 23:40:18
    Temat: odpowiedzialność sprzedawcy
    Od: "Wiesiek" <b...@o...pl>

    Witam

    Jestem właścicielem pieca c.o firmy Ulrich kupionego w styczniu 2003. Piec
    wybucha, serwis nie chce przyjechać naprawić go, twierdząc że okres
    gwarancji minął - 1 rok. Czy jest to zgodne z prawem ? Piec powoduje
    zagrożenie życia, a poza tym myślałem, że odpowiedzialność sprzedawcy jest
    przedłużona do dwóch lat (Art.10 Dz.U.141 poz.1176 o szczególnych warunkach
    sprzedaży konsumenckiej z 27 lipca 2002 roku.)
    Proszę o odpowiedz czy serwis czy ja mam rację, zanim mój dom wyleci w
    powietrze.

    Z góry dziękuję
    Wiesiek



  • 2. Data: 2004-02-21 08:23:30
    Temat: Re: odpowiedzialność sprzedawcy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 21 Feb 2004, Wiesiek wrote:

    >+ Witam
    >+
    >+ Jestem właścicielem pieca c.o firmy Ulrich kupionego w styczniu 2003. Piec
    >+ wybucha, serwis nie chce przyjechać naprawić go, twierdząc że okres
    >+ gwarancji minął - 1 rok. Czy jest to zgodne z prawem ?

    NTG. Patrz grupa .prawo, to nie jest problem podatkowy :)
    A ad rem:

    >+ Piec powoduje zagrożenie życia,

    No to właściciel odpowiada za doprowadzenie go do porządku.
    Odpłatnie oczywiście może posłużyć się "firmą" która deklaruje
    że zajmuje się takimi sprawami...

    >+ a poza tym myślałem, że odpowiedzialność sprzedawcy jest
    >+ przedłużona do dwóch lat (Art.10 Dz.U.141 poz.1176 o szczególnych warunkach
    >+ sprzedaży konsumenckiej z 27 lipca 2002 roku.)

    "Prawo nie działa wstecz". Jeśli kupiłeś na "starych" warunkach to stare
    warunki obowiązują... Nadto - wg. starych warunków (a *zdaje się*
    że dziś też) masz 2 drogi reklamacyjne - ale jeśli jedną wybierzesz
    to musisz się "trzymać do końca".
    No i jeśliby przysługiwała ci (stara) rękojmia lub (nowa) "niezgodność"
    a ty powołujesz się (lub pozwalasz sobie wcisnąć kit :)) na "gwarancję"
    to... to sprzedawca/producent ma rację jeśli ci odpowiada że
    gwarancja jest ograniczona :] !
    Jakbyś go ścigał "z tytułu gwarancji" a z gwarancji NIE MIAŁBYŚ
    uprawnień, to mimo że MIAŁBYŚ je z rękojmi - skoro o nią NIE APELUJESZ
    to AFAIK przed sądem też byś przegrał.
    My nie mamy pojęcia czy ci jeszcze rękojmia przysługuje - nim
    prawników spytasz zaaplikuj sobie kawę, chwilę relaksu - i weź
    i pomyśl: SKĄD ktoś ma wiedzieć KIEDY ty kupiłeś ów piec jeśli
    TY tego nie piszesz ??
    Wrrrr.... ;)

    >+ Proszę o odpowiedz czy serwis czy ja mam rację, zanim mój
    >+ dom wyleci w powietrze.

    Hm.... "racja ważniejsza od domu" ? ;)

    pozdrowienia, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1