-
1. Data: 2010-10-30 18:33:27
Temat: odbiór podatku - czas "przedawnienia"
Od: "tommy" <e...@w...ww>
Mam zwrot podatku z urzędu skarbowego :). Pismo (lub kwit z Poczty) o
zwrocie przyszło gdzieś w czerwcu. Niestety, ponieważ rzadko bywam w miejscu
zamieszkania jeszcze go nie odebrałem. Jaki mam czas na odbiór pieniędzy.
Czy po jakimś czasie pieniądze "nie przepadną" ?
Proszę również o informację w jaki sposób mógłbym je odebrać (najlepiej nie
zjawiając się osobiście): przelew na konto... ?
-
2. Data: 2010-11-02 09:50:37
Temat: Re: odbiór podatku - czas "przedawnienia"
Od: kenubi <n...@n...pl>
tommy wrote:
> Mam zwrot podatku z urzędu skarbowego :). Pismo (lub kwit z Poczty) o
> zwrocie przyszło gdzieś w czerwcu. Niestety, ponieważ rzadko bywam w
> miejscu zamieszkania jeszcze go nie odebrałem. Jaki mam czas na odbiór
> pieniędzy. Czy po jakimś czasie pieniądze "nie przepadną" ?
> Proszę również o informację w jaki sposób mógłbym je odebrać (najlepiej
> nie zjawiając się osobiście): przelew na konto... ?
To może zadzwoń do Pani z US i zapytaj co trzeba.
Świstek odebrała rodzina i zapomniała etc.
I tak masz dobrze. Mnie wysłali zawiadomienie o drobnym błędzie chyba
ostatniego dnia tj. po 3 miesiącach, +2 tygodnie bo nie miałem czasu tam
pojechać, miało być szybko, czekam jeszcze 1,5 miesiaca i nic.
Dzwonię (choć termin mają oczywiście teraz na grudzień) i dowiaduję się, że
nie ma konta bankowego (??! "może stare było?")- zawiadomienie przysłali by
pewnie ostatniego dnia terminu :-/, składam NIP3 by podać to konto (bo może
i faktycznie było w starym formacie) i znowu po tygodniu trzeba zadzwonić
czy mają te konto - choć niby Pani z okienka na dole wpisywała przy mnie. I
znowu słyszę gdzieś z księgowości ~"a te konto to nie jest jakieś stare?"
Domyślam się, że może Pani była w BPH, a ten przecież podzielili i wcielili
do ~PKO czy coś tak (ja złożyłem podanie o pozostanie w BPH) i może myśli,
że takiego już nie ma - potwierdzam słownie, że to jest aktualne konto i
zawsze takie miałem.
Pani pyka opcję ~"zatwierdz do wysłania" i ..
Uff .. będę miał na buty dla dzieci.
Oczywiście zawsze podaję telefon i adres email ale kto by tam sobie ..
zawracał. Szkoda tylko, że jak muszą coś sprawdzić na komputerze to często
migają mi szybko chowane do paska jakieś strony www itp., makabra.
Kasa przyszła.
-
3. Data: 2010-11-04 13:07:44
Temat: Re: odbiór podatku - czas "przedawnienia"
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 10/30/2010 8:33 PM, tommy wrote:
> Mam zwrot podatku z urzędu skarbowego :). Pismo (lub kwit z Poczty) o
> zwrocie przyszło gdzieś w czerwcu. Niestety, ponieważ rzadko bywam w miejscu
> zamieszkania jeszcze go nie odebrałem. Jaki mam czas na odbiór pieniędzy.
> Czy po jakimś czasie pieniądze "nie przepadną" ?
> Proszę również o informację w jaki sposób mógłbym je odebrać (najlepiej nie
> zjawiając się osobiście): przelew na konto... ?
>
>
>
na pewno 5 lat.
czy dluzej nie wiem, ale moim zdaniem tak, bo to sa twoje pieniedze,
ktore sa juz postawione do twojej dyspozycji, wiec nie mam mowy o
przedawnieniu wynikajacego z updof.
jak w czerwcu to sie nie przejmuj, raz do roku beda wysylac o roznych
porach roku, az wreszcie listonosz na ciebie trafi.
jak chcesz na konto to NIP-3 trzeba im podeslac.