-
1. Data: 2006-06-16 13:11:13
Temat: nieumyślne zniszczenie dokumentów firmowych
Od: "Robert" <briesen[nospam]@o2.pl>
Dokumenty firmowe z lat ubiegłych przechowywałem, ze względu na mała
powierzchnie firmy, w kartonach w piwnicy. Zimą tego roku zdarzyło się tak,
że zamarzła i pekła rura od zimnej wody, która to rura znajdowała się w
mojej piwnicy, dodatkowo zamarzły i popękały również przewody kanalizacyjne.
Po nadejściu roztopów, popękanymi rurami zaczeła się wylewać woda i ścieki.
(Widok i zapacha nie należał do przyjemnych :((( ) i w związku z tym,
zostały całkowicie zalane i zniszczone dokumenty firmowe z lat 2003 - 05.
Co mam teraz zrobić? Czy będę ponosił jakieś konsekwencje tego zalania?
Jeśli tak, to jakie?
Czy należy takie zdarzenie zgłosić do US?
Proszę o odpowiedź.
-
2. Data: 2006-06-16 13:39:15
Temat: Re: nieumyślne zniszczenie dokumentów firmowych
Od: t <r...@o...pl>
Dnia 16-06-2006 o 15:11:13 Robert <briesen[nospam]@o2.pl> napisał:
> Dokumenty firmowe z lat ubieg?ych przechowywa?em, ze wzgl?du na ma?a
> powierzchnie firmy, w kartonach w piwnicy. Zim? tego roku zdarzy?o si?
> tak,
> ?e zamarz?a i pek?a rura od zimnej wody, która to rura znajdowa?a si? w
> mojej piwnicy, dodatkowo zamarz?y i pop?ka?y równie? przewody
> kanalizacyjne.
> Po nadej?ciu roztopów, pop?kanymi rurami zacze?a si? wylewaae woda i
> ?cieki.
> (Widok i zapacha nie nale?a? do przyjemnych :((( ) i w zwi?zku z tym,
> zosta?y ca?kowicie zalane i zniszczone dokumenty firmowe z lat 2003 - 05.
> Co mam teraz zrobiae? Czy b?d? ponosi? jakie? konsekwencje tego zalania?
> Je?li tak, to jakie?
> Czy nale?y takie zdarzenie zg?osiae do US?
> Prosz? o odpowied 1/4 .
>
>
Nie wiem co tu poradzic, chyba pierwsze co to trzeba lecieć do US z
czynnym żalem
bo nieprzechowywanie dokumentacji to wykroczenie/przestępstwo skarbowe.
Tyle że w takim układzie to można wogóle nietrzymać dokumentów tylko co
miesiąc
z CŻ iśc więc nie wiem jak to jest
-
3. Data: 2006-06-17 02:21:41
Temat: Re: nieumyślne zniszczenie dokumentów firmowych
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
t wrote:
> Nie wiem co tu poradzic, chyba pierwsze co to trzeba lecieć do US z
> czynnym żalem
> bo nieprzechowywanie dokumentacji to wykroczenie/przestępstwo skarbowe.
Tak, ale musi być zawinione, czyż nie?
-
4. Data: 2006-06-17 05:21:06
Temat: Re: nieumyślne zniszczenie dokumentów firmowych
Od: "robert" <rpp22@no_spam.o2.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:ri5cm3-k9j.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> t wrote:
>
> > Nie wiem co tu poradzic, chyba pierwsze co to trzeba lecieć do US z
> > czynnym żalem
> > bo nieprzechowywanie dokumentacji to wykroczenie/przestępstwo skarbowe.
>
> Tak, ale musi być zawinione, czyż nie?
Co to znaczy, że wykroczenie/przestępstwo skarbowe jest zawinione lub nie?
-
5. Data: 2006-06-17 07:13:27
Temat: Re: nieumyślne zniszczenie dokumentów firmowych
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 16 Jun 2006, it was written:
> Co mam teraz zrobić? Czy będę ponosił jakieś konsekwencje tego zalania?
> Jeśli tak, to jakie?
Z dyskusji oraz cytowanych dawniej (jeszcze przed nastaniem
"obowiązkowych interpretacji", może jakieś nowe też są i ktoś zapoda)
odpowiedzi US wynika jedno: za wszelką cenę odtworzyć.
Jak zachowały się księgi to mamy połowę sukcesu: do
własnych f-r sprzedaży można bez problemu wystawić duplikaty
(chyba wypada rozesłać je do kontrahentów) i wystarać się
o duplikaty dowodów kosztowych: te których się nie uda zdobyć
(np. DW wystawione na podstawie paragonu) raczej przepadły
i chyba wypada złożyć korekty PIT/VAT i dopłacić ile tam
podatku wyjdzie po "wyrzuceniu z kosztów" tego na co kwitków
nie ma.
Nie piszesz co z najważniejszym - czyli ewidencjami i księgą.
Przypomnę przepis:
+++
4. Księgę uznaje się za rzetelną również, gdy:
1) nie wpisane lub błędnie wpisane kwoty przychodu nie przekraczają
łącznie 0,5% przychodu wykazanego w księdze za dany rok podatkowy lub
przychodu wykazanego w roku podatkowym do dnia, w którym naczelnik urzędu
skarbowego lub organ kontroli skarbowej stwierdził te błędy, lub
2) brak właściwych zapisów jest związany z nieszczęśliwym wypadkiem lub
zdarzeniem losowym, które uniemożliwiło podatnikowi
prowadzenie księgi,
^^^^^^^^^^^^^^^^^^
lub
3) błędy spowodowały podwyższenie kwoty podstawy opodatkowania, z
wyjątkiem błędów polegających na niewykazaniu lub zaniżeniu kosztów zakupu
materiałów podstawowych, towarów handlowych oraz kosztów robocizny, lub
4) podatnik uzupełnił zapisy lub dokonał korekty błędnych zapisów w
księdze przed rozpoczęciem kontroli przez naczelnika urzędu skarbowego lub
przez organ kontroli skarbowej, lub
5) błędne zapisy są skutkiem oczywistej omyłki, a podatnik posiada dowody
księgowe odpowiadające warunkom, o których mowa w § 12 ust. 3.
5. Przepisy ust. 4 stosuje się odpowiednio w przypadku stwierdzenia braku
zapisów lub błędnych zapisów dotyczących kosztów uzyskania przychodu.
---
Podkreśliłem "prowadzenie księgi" żeby nie wyszło że nieszczęśliwy
wypadek zwalnia od odpowiedzialności w zakresie przechowywania
księgi.
BTW: "komputerowe" prowadzenienie księgi (razem z robieniem obowiazkowych
wydruków, które mozna robić w kilku kopiach oraz możliwym trzymaniem
backupu na CD-RW, dużo wejdzie) ma swoje zalety...
> Czy należy takie zdarzenie zgłosić do US?
Popatrz na to tak: jak US przyjdzie na kontrolę i dopiero wtedy się
dowie że nie masz "papierów" bo zalało piwnicę to może nie uwierzyć.
Konkretnie w słowo "bo" może nie uwierzyć - zalanie łatwo udokumen-
tować, ale może podejrzewać że chcesz sie wyłgać za pomocą "okazji".
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
6. Data: 2006-06-17 07:56:31
Temat: Re: nieumyślne zniszczenie dokumentów firmowych
Od: "robert" <rpp22@no_spam.o2.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.60.0606170856390.3708@athlon...
> On Fri, 16 Jun 2006, it was written:
>
> > Co mam teraz zrobić? Czy będę ponosił jakieś konsekwencje tego zalania?
> > Jeśli tak, to jakie?
>
> Z dyskusji oraz cytowanych dawniej (jeszcze przed nastaniem
> "obowiązkowych interpretacji", może jakieś nowe też są i ktoś zapoda)
> odpowiedzi US wynika jedno: za wszelką cenę odtworzyć.
>
> Jak zachowały się księgi to mamy połowę sukcesu: do
> własnych f-r sprzedaży można bez problemu wystawić duplikaty
> (chyba wypada rozesłać je do kontrahentów) i wystarać się
> o duplikaty dowodów kosztowych: te których się nie uda zdobyć
> (np. DW wystawione na podstawie paragonu) raczej przepadły
> i chyba wypada złożyć korekty PIT/VAT i dopłacić ile tam
> podatku wyjdzie po "wyrzuceniu z kosztów" tego na co kwitków
> nie ma.
>
> Nie piszesz co z najważniejszym - czyli ewidencjami i księgą.
> Przypomnę przepis:
> +++
> 4. Księgę uznaje się za rzetelną również, gdy:
> 1) nie wpisane lub błędnie wpisane kwoty przychodu nie przekraczają
> łącznie 0,5% przychodu wykazanego w księdze za dany rok podatkowy lub
> przychodu wykazanego w roku podatkowym do dnia, w którym naczelnik urzędu
> skarbowego lub organ kontroli skarbowej stwierdził te błędy, lub
>
> 2) brak właściwych zapisów jest związany z nieszczęśliwym wypadkiem lub
> zdarzeniem losowym, które uniemożliwiło podatnikowi
> prowadzenie księgi,
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> lub
>
> 3) błędy spowodowały podwyższenie kwoty podstawy opodatkowania, z
> wyjątkiem błędów polegających na niewykazaniu lub zaniżeniu kosztów zakupu
> materiałów podstawowych, towarów handlowych oraz kosztów robocizny, lub
>
> 4) podatnik uzupełnił zapisy lub dokonał korekty błędnych zapisów w
> księdze przed rozpoczęciem kontroli przez naczelnika urzędu skarbowego lub
> przez organ kontroli skarbowej, lub
>
> 5) błędne zapisy są skutkiem oczywistej omyłki, a podatnik posiada dowody
> księgowe odpowiadające warunkom, o których mowa w § 12 ust. 3.
>
> 5. Przepisy ust. 4 stosuje się odpowiednio w przypadku stwierdzenia braku
> zapisów lub błędnych zapisów dotyczących kosztów uzyskania przychodu.
> ---
>
> Podkreśliłem "prowadzenie księgi" żeby nie wyszło że nieszczęśliwy
> wypadek zwalnia od odpowiedzialności w zakresie przechowywania
> księgi.
>
> BTW: "komputerowe" prowadzenienie księgi (razem z robieniem obowiazkowych
> wydruków, które mozna robić w kilku kopiach oraz możliwym trzymaniem
> backupu na CD-RW, dużo wejdzie) ma swoje zalety...
>
> > Czy należy takie zdarzenie zgłosić do US?
>
> Popatrz na to tak: jak US przyjdzie na kontrolę i dopiero wtedy się
> dowie że nie masz "papierów" bo zalało piwnicę to może nie uwierzyć.
> Konkretnie w słowo "bo" może nie uwierzyć - zalanie łatwo udokumen-
> tować, ale może podejrzewać że chcesz sie wyłgać za pomocą "okazji".
>
> --
> pozdrowienia, Gotfryd
> (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
Dziękuję Gotfrydzie za odpowiedź.
I może postaram się doprecyzować moją sprawę.
otóż dokumenty które były przechowywane w piwnicy, były dokumentami firmy,
której już nie prowadzę (od lutego 2006) W lutym 2006 zlikwidowałem
działaność gospodarczą jako osoba fizyczna i obecnie działam w tej samej
branży, lecz jako spółka z o.o.
Dlatego między innymi dokumenty ze "starej" firmy "wylądowały" w piwnicy.
Dodam jeszcze, że poprzednią działalność prowadziłem od 2003 roku i w tym
czasie były w mojej firmie przeprowadzane wielokrotnie kontrole przez US,
UKS, UC itp. itd. Kontrole te nigdy nie wykazały żadnych poważnych uchybień,
żadnych prób oszustw podatkowych, wyłudzeń itp. Drobne uchybienia wynikały
jedynie z niezłożenia deklaracji w ustawowym terminie, lub też kilkudniowe
opoźnienie w zapłacie należnego podatku. Poza tym, nic wiecej.
Jak wynika z tego co napisałem powyżej, utraciłem również ksiegę Zakupów
VAT, Sprzedaży VAT i PKPiR.
Nie trwa u mnie żadna kontrola ani nic podobnego. Również od zlikwidowania d
ziałalności jako osoba fizyczna nie byłem wzywany do US w sprawie "starej"
firmy.
To chyba tyle co mam do dodania.
Może to pomoże rozwiać wszelkie wątpliwości.
Pozdrawiam i liczę na dalszą pomoc co z tym "fantem" zrobić.
Pozdrawiam
Robert
-
7. Data: 2006-06-17 10:52:33
Temat: Re: nieumyślne zniszczenie dokumentów firmowych
Od: "a" <h...@h...hi>
Użytkownik "robert" <rpp22@no_spam.o2.pl> napisał w wiadomości
news:e70ck0$d2l$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Pozdrawiam i liczę na dalszą pomoc co z tym "fantem" zrobić.
Osuszyć zamokłe dokumenty ? Śmierdzą ? Przewietrzyć ?
W wielu archiwach dochodzi do powodzi, nadgryzień przez myszy różnorakich
dokumentów. Dokumenty się rozdziela, suszy w ciemności (bez słońca).
Urzędnik Skarbowy też człowiek. Nie wszyscy kontrolerzy to mendy, które
należałoby przerobić na mydło.
-
8. Data: 2006-06-18 18:17:52
Temat: Re: nieumyślne zniszczenie dokumentów firmowych
Od: t <r...@o...pl>
Dnia 17-06-2006 o 07:21:06 robert <rpp22@no_spam.o2.pl> napisał:
>
> U?ytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisa? w
> wiadomo?ci news:ri5cm3-k9j.ln1@ncc1701.lechistan.com...
>> t wrote:
>>
>> > Nie wiem co tu poradzic, chyba pierwsze co to trzeba lecieae do US z
>> > czynnym ?alem
>> > bo nieprzechowywanie dokumentacji to wykroczenie/przest?pstwo
>> skarbowe.
>>
>> Tak, ale musi byae zawinione, czy? nie?
>
> Co to znaczy, ?e wykroczenie/przest?pstwo skarbowe jest zawinione lub
> nie?
>
>
Faktycznie, jest taki paragraf w KKS że jeśli bez wiedzy jest przestępstwo
to się
nie odpowiada czy jakoś tak :)
-
9. Data: 2006-06-19 13:03:14
Temat: Re: nieumyślne zniszczenie dokumentów firmowych
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 17 Jun 2006, robert wrote:
> Dlatego między innymi dokumenty ze "starej" firmy "wylądowały" w piwnicy.
> Dodam jeszcze, że poprzednią działalność prowadziłem od 2003 roku i w tym
> czasie były w mojej firmie przeprowadzane wielokrotnie kontrole przez US,
> UKS, UC itp. itd. Kontrole te nigdy nie wykazały żadnych poważnych uchybień,
> żadnych prób oszustw podatkowych, wyłudzeń itp. Drobne uchybienia wynikały
> jedynie z niezłożenia deklaracji w ustawowym terminie, lub też kilkudniowe
> opoźnienie w zapłacie należnego podatku. Poza tym, nic wiecej.
> Jak wynika z tego co napisałem powyżej, utraciłem również ksiegę Zakupów
> VAT, Sprzedaży VAT i PKPiR.
> Nie trwa u mnie żadna kontrola ani nic podobnego. Również od zlikwidowania d
> ziałalności jako osoba fizyczna nie byłem wzywany do US w sprawie "starej"
> firmy.
Sugerujesz że całkiem zgrabnym rozwiązaniem jest liczyć że już
kontroli za zeszłe okresy nie będzie? :)
No cóż - wygląda na wysoce prawdopodobne.
Jak to mawiają: "każdy odpowiada za siebie" :|
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)