-
1. Data: 2006-05-17 13:27:55
Temat: nieapłacony VAT, co mogę zrobić?
Od: tarcamion <t...@t...pe-el>
W tym miesiącu nie opłaciłem na czas VAT, bo nie dostałem jeszcze
płatności za fakturę. Jest to kwota ponad 1300 zł. Dostałem upomnienie,
że do jutra muszę wpłacić (jutromija 7 dni).
Co mogę zrobić w sytuacji, gdy nie dostanę jutro pieniędzy? Nie chcę
mieć komornika w domu :(
-
2. Data: 2006-05-17 13:51:04
Temat: Re: nieapłacony VAT, co mogę zrobić?
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_poczta.wp.pl>
Użytkownik "tarcamion" <t...@t...pe-el> napisał
>W tym miesiącu nie opłaciłem na czas VAT, bo nie dostałem jeszcze płatności
>za fakturę. Jest to kwota ponad 1300 zł. Dostałem upomnienie, że do jutra
>muszę wpłacić (jutromija 7 dni).
> Co mogę zrobić w sytuacji, gdy nie dostanę jutro pieniędzy? Nie chcę mieć
> komornika w domu :(
Litosci, naprawde litosci. Komornik (a dokladnie Poborca Podatkowy)
nie pojawi sie zaraz i od razu! Po pierwsze zyjemy
w Polsce. Wszedzie jest burdel, nawet w US. Troche
trwa zanim zaksieguja i jedna pani powie drugiej pani.
Jak bedziesz mial kase to zaplacisz. Dorzucisz pare
zlotowek za "odsetki" i mozesz spac spokojnie.
Neko
-
3. Data: 2006-05-17 15:15:47
Temat: Re: nieapłacony VAT, co mogę zrobić?
Od: tarcamion <t...@t...pe-el>
No aż tak to się nie boję znowu. Może takim panicznym tonem to
napisałem. Chodzi mi o to, czy można coś zrobić, napisać jakąś prośbę o
możliwość przesunięcia czasu zapłaty itp...?
-
4. Data: 2006-05-18 08:08:27
Temat: Re: nieapłacony VAT, co mogę zrobić?
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Neko wrote:
>>W tym miesiącu nie opłaciłem na czas VAT, bo nie dostałem jeszcze
>>płatności za fakturę. Jest to kwota ponad 1300 zł. Dostałem
>>upomnienie, że do jutra muszę wpłacić (jutromija 7 dni).
>> Co mogę zrobić w sytuacji, gdy nie dostanę jutro pieniędzy? Nie chcę
>> mieć komornika w domu :(
>
>
> Litosci, naprawde litosci. Komornik (a dokladnie Poborca Podatkowy)
> nie pojawi sie zaraz i od razu! Po pierwsze zyjemy
> w Polsce. Wszedzie jest burdel, nawet w US. Troche
> trwa zanim zaksieguja i jedna pani powie drugiej pani.
> Jak bedziesz mial kase to zaplacisz. Dorzucisz pare
> zlotowek za "odsetki" i mozesz spac spokojnie.
Nie tak prosto. On już dostał upomnienie. Więc brak zapłaty może być
traktowany jako "uporczywe uchylanie się". A za to są już kary.
-
5. Data: 2006-05-18 08:56:12
Temat: Re: nieapłacony VAT, co mogę zrobić?
Od: gollum <n...@u...pl>
> Litosci, naprawde litosci. Komornik (a dokladnie Poborca Podatkowy)
> nie pojawi sie zaraz i od razu! Po pierwsze zyjemy
> w Polsce. Wszedzie jest burdel, nawet w US. Troche
> trwa zanim zaksieguja i jedna pani powie drugiej pani.
> Jak bedziesz mial kase to zaplacisz. Dorzucisz pare
> zlotowek za "odsetki" i mozesz spac spokojnie.
Oj troche sie mylisz... W zeszlym roku dostalem kare za nieterminowe
zlozenie jednej deklaracji VAT (2 dni po terminie). Termin zaplaty kary
mialem bodajze na 28 kwietnia, zapomnialem zaplacic (zupelnie wylecialo
mi z glowy), a juz 4 maja zjawil sie smutny pan z prosba o zaplacenie
kary...
-
6. Data: 2006-05-18 11:02:41
Temat: Re: nieapłacony VAT, co mogę zrobić?
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_poczta.wp.pl>
Użytkownik "gollum" <n...@u...pl> napisał
> Oj troche sie mylisz... W zeszlym roku dostalem kare za nieterminowe
> zlozenie jednej deklaracji VAT (2 dni po terminie). Termin zaplaty kary
> mialem bodajze na 28 kwietnia, zapomnialem zaplacic (zupelnie wylecialo mi
> z glowy), a juz 4 maja zjawil sie smutny pan z prosba o zaplacenie kary...
A w jakiej wysokosci dostales kare?
Neko
-
7. Data: 2006-05-19 06:20:19
Temat: Re: nieapłacony VAT, co mogę zrobić?
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
jureq napisał(a):
> Neko wrote:
>
>>> W tym miesiącu nie opłaciłem na czas VAT, bo nie dostałem jeszcze
>>> płatności za fakturę. Jest to kwota ponad 1300 zł. Dostałem
>>> upomnienie, że do jutra muszę wpłacić (jutromija 7 dni).
>>> Co mogę zrobić w sytuacji, gdy nie dostanę jutro pieniędzy? Nie chcę
>>> mieć komornika w domu :(
>>
>> Litosci, naprawde litosci. Komornik (a dokladnie Poborca Podatkowy)
>> nie pojawi sie zaraz i od razu! Po pierwsze zyjemy
>> w Polsce. Wszedzie jest burdel, nawet w US. Troche
>> trwa zanim zaksieguja i jedna pani powie drugiej pani.
>> Jak bedziesz mial kase to zaplacisz. Dorzucisz pare
>> zlotowek za "odsetki" i mozesz spac spokojnie.
>
> Nie tak prosto. On już dostał upomnienie. Więc brak zapłaty może być
> traktowany jako "uporczywe uchylanie się". A za to są już kary.
>
Nie sądzę żeby jednorazowy brak zapłaty był od razu uporczywym
uchylaniem się. Zwłaszcza gdy przedsiębiorca może udowodnić całkowity
brak środków.
A wracając do meritum - jak się nie zapłaci w ciągu 7 dni od odbioru
upomnienia to US daje jeszcze parę dni i zajmuje konto.
W tym roku np. jednemu z moich klientów weszli na konto 5 dni po upływie
terminu z upomnienia. Chłopak na nieszczęście dzień wcześniej zapłacił
no i US dostał kasę dwa razy. To było miesiąc temu, jeszcze nadpłaty nie
zwrócili.
Takie opinie "bo jest burdel i nikt sie nie zorientuje" mogą napytać
komuś biedy. Jak już podatkiem zajął się dział egzekucji to oni trzymają
rękę na pulsie.
A w USach jest chyba najmniejszy burdel ze wszystkich urzędów.
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813