-
11. Data: 2013-08-10 15:57:46
Temat: Re: moze troche polityczne ale zdecydowanie tg
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 10 Aug 2013, m4rkiz wrote:
> jak sie okazuje pozajaczkowalem kolumny, powinno byc
...w streszczeniu: rośnie fiskalizm.
Coraz wyższe podatki dają coraz wyższy bonus szarej strefie.
pzdr, Gotfryd
-
12. Data: 2013-08-10 19:47:46
Temat: Re: moze troche polityczne ale zdecydowanie tg
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>> piekny przyklad jak da sie kompletnie zepsuc podatki w 6 lat
>>
>> zarzut równej wagi ale chyba powinien brzmiec trochę inaczej:
>> dlaczego przez 6 lat nie naprawili?
>
> To prawda.
> Ale trzeba by jeszcze przeliczyć średnią dla UE i sprawdzić, czy
> aby kolejne "usprawnienia" nie są pewną tendencją europejską.
> TEORETYCZNIE VAT powinien być podatkiem prostym i jednolitym... :>
> Ustawa o VAT powinna więc wypełniać "wzór Balcerowicza" i mieścić
> się na jednej stronie standardowego maszynopisu (tak, wiem, wymagałoby
> zniesienia kas rejestrujących).
> Chętni mogą sprawdzić jak to wygląda w praktyce :>
>
>> Przeciez wydaje sie to być bardzo proste: wez system podatkowy z
>> krajów pierwszej dziesiatki tego rankingu.
>> Skopiuj.
>
> Jest problem - w pierwszej dziesiątce większości tabelek
> "przeglądowych"
> na początku dokumentu jest dobrze, jesli jest tam jeden kraj z UE.
> Nie ma kraju UE który lapałby się na większość tych tabelek
> "w dziesiątce".
> Zgadza się?
>
nie przeglądalem. Kto z nam podobnych jest w czubie?
> No i po skopiowaniu systemu jeszcze urzędników trzeba skopiować, bo
> inaczej system stanie. "niedasię" wedle działającego modelu, "zawsze
> robiliśmy to inaczej" :>
>
Na to mam akurat prosty sposób (na poczatek) tylko ze Duda sie
przeciwstawia...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
("""""""""")
/""/t/"""""
/ / 9mm
-
13. Data: 2013-08-13 09:59:17
Temat: Re: moze troche polityczne ale zdecydowanie tg
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 10 Aug 2013, Budzik wrote:
> Osobnik posiadający mail s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>
>> Nie ma kraju UE który lapałby się na większość tych tabelek
>> "w dziesiątce".
>> Zgadza się?
>>
> nie przeglądalem. Kto z nam podobnych jest w czubie?
Nikt.
Tylko w jednej tabelce jest jeden kraj UE, to jest Irlandia,
w kolejnych tabelkach spotyka się jeden lub dwa kraje europejskie,
nigdy te same i nigdy nie wchodzące w skład UE.
Na upartego można się upierać że np. Norwegia która jest tam
w którejś tabelce "prawie należy do UE", bo podpisała pakt
o wspólnej strefie celnej (czyli zasady cła i VAT mają takie
same jak UE), nie zmienia to faktu iż żaden europejski kraj
nie występuje choćby w większości "pierwszodziesiątkowych"
tabelek.
>> No i po skopiowaniu systemu jeszcze urzędników trzeba skopiować, bo
>> inaczej system stanie. "niedasię" wedle działającego modelu, "zawsze
>> robiliśmy to inaczej" :>
>>
> Na to mam akurat prosty sposób (na poczatek) tylko ze Duda sie
> przeciwstawia...
Poproszę wersję Goethego, bo nie nadążam!
pzdr, Gotfryd
-
14. Data: 2013-08-13 11:12:09
Temat: Re: moze troche polityczne ale zdecydowanie tg
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>> No i po skopiowaniu systemu jeszcze urzędników trzeba skopiować, bo
>>> inaczej system stanie. "niedasię" wedle działającego modelu, "zawsze
>>> robiliśmy to inaczej" :>
>>>
>> Na to mam akurat prosty sposób (na poczatek) tylko ze Duda sie
>> przeciwstawia...
>
> Poproszę wersję Goethego, bo nie nadążam!
Wprowadzić systemy oceny pracowników, zwolnić 10% najgorzej pracujących
pokazując ze stanowisko w budzetówce to nie jest dozywocie, zatrudnić na to
miejsce młodych, ambitnych z przygotowaniem merytorycznym i technicznym.
(to tak bardzo ogólnie)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiedza to władza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze
braku władzy." Niels Bohr
-
15. Data: 2013-08-14 10:06:39
Temat: Re: moze troche polityczne ale zdecydowanie tg
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 13 Aug 2013, Budzik wrote:
> zwolnić 10% najgorzej pracujących
Czyli na dzień dobry zmienić kodeks pracy :>
O to idzie, że takie zmiany nie są "wąskodziałowe", lecz ingerują
w całkiem szeroki zakres prawa.
> zatrudnić na to miejsce młodych,
Niepotrzebne kryterium.
> ambitnych z przygotowaniem merytorycznym i technicznym.
> (to tak bardzo ogólnie)
A ja bym się przyglądał, co z tego "przygotowania" wynika.
Może pamiętasz że było kiedyś na grupie - "rozsądne" kontrole,
wyłapujące faktycznych oszustów a nie szukające dziury
w braku formalizmu, prowadzą byli pracownicy "zwykłych"
zakładów pracy, którzy kontrolerami skarbówek zostali
dopiero później.
pzdr, Gotfryd
-
16. Data: 2013-08-14 12:14:06
Temat: Re: moze troche polityczne ale zdecydowanie tg
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-08-14 10:06, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Tue, 13 Aug 2013, Budzik wrote:
>
>> zwolnić 10% najgorzej pracujących
>
> Czyli na dzień dobry zmienić kodeks pracy :>
Wywalić kodeks pracy jako całkowicie zbędny. Jest KC, wystarczy. (Też go
trzeba trochę przewietrzyć.) Dlaczego po moim przedsiębiorstwie ma się
pętać jakiś nierób, którego nie życzę sobie tu widzieć?
Dalej: Znieść wszelkie przywileje dla ZZ i "działaczy związkowych".
Oczywiście jest wolność zrzeszania się i prawo opłacania pensji
działaczy związkowych ze składek członków, jednak takowi nie powinni
mieć prawa wstępu na teren zakładu.
> Może pamiętasz że było kiedyś na grupie - "rozsądne" kontrole,
> wyłapujące faktycznych oszustów a nie szukające dziury
> w braku formalizmu, prowadzą byli pracownicy "zwykłych"
> zakładów pracy, którzy kontrolerami skarbówek zostali
> dopiero później.
Jeszcze wcześniej rządzili Albiny Siwaki, kontrolowali IRCh-y itp i
dyrektorowali robotnicy. Było. Polecam "Przedwiośnie", ostatni rozdział,
albo epilog.
Podatki maksymalnie uprościć. Ma zostać tylko pogłówny (każdy płaci tyle
samo, dobrowolnie, jeśli chce mieć w tym kraju jakieś prawa
obywatelskie) i katastralny (każdy płaci określony % od dobrowolnie
zadeklarowanej wartości posiadanej nieruchomości). Nic więcej. Budżetu
tyle, na ile tych podatków wystarczy.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
17. Data: 2013-08-14 12:26:44
Temat: Re: moze troche polityczne ale zdecydowanie tg
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello sqlwiel,
Wednesday, August 14, 2013, 12:14:06 PM, you wrote:
>>> zwolnić 10% najgorzej pracujących
>> Czyli na dzień dobry zmienić kodeks pracy :>
> Wywalić kodeks pracy jako całkowicie zbędny. Jest KC, wystarczy. (Też go
> trzeba trochę przewietrzyć.) Dlaczego po moim przedsiębiorstwie ma się
> pętać jakiś nierób, którego nie życzę sobie tu widzieć?
> Dalej: Znieść wszelkie przywileje dla ZZ i "działaczy związkowych".
> Oczywiście jest wolność zrzeszania się i prawo opłacania pensji
> działaczy związkowych ze składek członków, jednak takowi nie powinni
> mieć prawa wstępu na teren zakładu.
Nie o taka wolną Polskę walczyliśmy... Różnicy pomiędzy szalejącym
komunizmem i dzikim kapitalizmem w tej kwestii nie ma - jedni i drudzy
uważają niezależne związki zawodowe za niepotrzebne.
A tak poważniej - jest oczywiste, że przywileje działaczy związkowych
są trochę za duże a limit etatowy zdecydowanie za niski. Ale to jest
prawo do poprawienia a nie likwidacji. I - w ostatecznym efekcie -
lepiej jest mieć zorganizowany związek negocjujący w zakładzie niż
słabo zorganizowany motłoch wywożący zarząd na taczkach.
[...]
--
Best regards,
RoMan
-
18. Data: 2013-08-14 12:40:42
Temat: Re: moze troche polityczne ale zdecydowanie tg
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-08-14 12:26, RoMan Mandziejewicz pisze:
> prawo do poprawienia a nie likwidacji. I - w ostatecznym efekcie -
> lepiej jest mieć zorganizowany związek negocjujący w zakładzie niż
> słabo zorganizowany motłoch wywożący zarząd na taczkach.
... przeciwko uzbrojonym, opłaconym przez właściciela ochroniarzom? Ryli?
Przyjmijmy wreszcie, że prawo własności jest prawem podstawowym.
Świętym. Jeśli kupiłem plac, wybudowałem budynki za własne (bądź
pożyczone na mój podpis) pieniądze, wstawiłem maszyny - to to wszystko
jest MOJE i żaden nierób nie będzie mi dyktował warunków. Jeśli mu nie
odpowiadają warunki, na jakich go tam wpuściłem/zatrudniłem - to WYPAD!
Podobnie jak Ty, trochę (dziesiątków lat) już tutaj przepracowałem i
jakoś-tak się złożyło, że nie znam wyjątku od reguły "działacz związkowy
= nierób".
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
19. Data: 2013-08-14 14:07:00
Temat: Re: moze troche polityczne ale zdecydowanie tg
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello sqlwiel,
Wednesday, August 14, 2013, 12:40:42 PM, you wrote:
>> prawo do poprawienia a nie likwidacji. I - w ostatecznym efekcie -
>> lepiej jest mieć zorganizowany związek negocjujący w zakładzie niż
>> słabo zorganizowany motłoch wywożący zarząd na taczkach.
> ... przeciwko uzbrojonym, opłaconym przez właściciela ochroniarzom? Ryli?
Pracodawcę stać na opłacenie pałkarzy a nie stać na godziwe opłacenie
pracowników? Ryli?
> Przyjmijmy wreszcie, że prawo własności jest prawem podstawowym.
Prawem podstawowym jest wolność. Własność jest kawałek dalej. Ale
oczywiście punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
> Świętym. Jeśli kupiłem plac, wybudowałem budynki za własne (bądź
> pożyczone na mój podpis) pieniądze, wstawiłem maszyny - to to wszystko
> jest MOJE i żaden nierób nie będzie mi dyktował warunków. Jeśli mu nie
> odpowiadają warunki, na jakich go tam wpuściłem/zatrudniłem - to WYPAD!
Jasne. Tylko, że z niewolnika nie zrobisz pracownika. A w końcu - mam
nadzieję - sytuacja ekonomiczna się poprawi i to pracownicy Tobie
powiedzą "żegnam". Bo na pewno nie "do widzenia". I zostanie z samymi
lumpami, których już nikt inny nie zechciał zatrudnić.
> Podobnie jak Ty, trochę (dziesiątków lat) już tutaj przepracowałem i
> jakoś-tak się złożyło, że nie znam wyjątku od reguły "działacz
> związkowy = nierób".
Byłem działaczem związkowym (krótko) w 1989 - odtwarzałem związek -
i pomimo tego, że przysługiwał mi etat, to z niego nie skorzystałem.
Zrezygnowałem z działalności związkowej, gdy odwaga już staniała i
poprzedni działacze zdecydowali, że jednak pociągną ten wózek. Na
szczęście nie pracowałem tam już na tyle długo, żeby się denerwować.
Jako działacz związkowy miałem okazję poznać kilku prawdziwych
działaczy, chcących pracować dla innych. To, że w większości
przypadków za działalność związkowa biorę się nieroby w niczym praw
pracowniczych ograniczać nie może.
--
Best regards,
RoMan
-
20. Data: 2013-08-14 20:54:22
Temat: Re: moze troche polityczne ale zdecydowanie tg
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 14 Aug 2013, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello sqlwiel,
>
>> ... przeciwko uzbrojonym, opłaconym przez właściciela ochroniarzom? Ryli?
>
> Pracodawcę stać na opłacenie pałkarzy a nie stać na godziwe opłacenie
> pracowników? Ryli?
W sprawie formalnej - a państwo stać na "pałkarzy", kiedy nie
ma na setki rzeczy które "należą się" społeczeństwu?
:>
Już wyjaśniam gdzie leży kiks, tylko przypomnę kawałek cytatu:
> a nie stać na godziwe opłacenie pracowników?
Jedziemy:
[...]
>> Jeśli mu nie
>> odpowiadają warunki, na jakich go tam wpuściłem/zatrudniłem - to WYPAD!
>
> Jasne. Tylko, że z niewolnika nie zrobisz pracownika.
Otóż to.
> A w końcu - mam
> nadzieję - sytuacja ekonomiczna się poprawi i to pracownicy Tobie
> powiedzą "żegnam". Bo na pewno nie "do widzenia". I zostanie z samymi
> lumpami, których już nikt inny nie zechciał zatrudnić.
Błąd.
Nie wiem dlaczego nie widzisz, że sam sobie odpowiedziałeś na pytanie:
z braku innej możliwości będzie musiał dać TAKIE WARUNKI, że będą
pracownikom pasowały.
Dorzuci bonusów i po ręcach pocałuje, jak ktoś zabierze się
w końcu do roboty ;>
Popatrz na to z drugiej strony: nakładanie restrykcji na
pracodawców kończy się tak, że ... nie ma pracodawców!
Zostają typy bezwzględne, żeby mniej oględnie nie określić,
oraz "korporacje", co wskazuje na niedostateczne fory dla
"małych" (i całkiem małych).
Pracownicy DLATEGO godzą się na "wyzyskowe" warunki, bo
nie mają dokąd pójść, i teraz jeszcze hint: sami widzą,
że start "na swoim" może ich ostatecznie pogrążyć.
Jako metodę prezentuje się "kaganiec dla pracodawców",
co ostatecznie zaciska pętlę.
Odpowiedzią byłaby odpowiedź na pytanie "jak zwiększyć
liczbę pracodawców", a nie jak ją zmniejszyć!
> Jako działacz związkowy miałem okazję poznać kilku prawdziwych
> działaczy, chcących pracować dla innych. To, że w większości
> przypadków za działalność związkowa biorę się nieroby w niczym praw
> pracowniczych ograniczać nie może.
Ale związkowcy którzy FORMALNIE są pracownikami zakładu to
jest patologia, wypada się zgodzić.
Powinni robić TO ZA CO IM PŁACĄ (i dla tych którzy płacą!)
W obecnym stanie związkowcy (dobra, część) usiłuje "kiwać"
obie strony, całkiem podobnie jak politycy :>
pzdr, Gotfryd