-
11. Data: 2005-07-01 07:13:40
Temat: Re: macki urzedu skarbowego za granica?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 1 Jul 2005, Iwona Z. wrote:
>+ > >+ nei o to pytalem - poza tym wymeldowanie nci nie znaczy
>+ >
>+ > "w razie czego" podatnik powinien USowi dostarczyć "wszelkich
>+ > dowodów". Dopełnienie obowiązku administracyjnego jest IMO
>+ > co najmniej przesłanką/poszlaką iż podatnik mówi prawdę
>+ > że nie mieszkał w kraju.
>+ >
>+ Poczytaj sobie, co prawda
...poczytałem... ;)
>+ dotyczy to Wielkiej Brytanii ale pewnie naświetli
Hm.
...a w którym miejscu ów tekst nie pasuje do tego co pisałem ?
Oczywiście wymeldowanie nie jest "równoznaczne" z czymkolwiek.
Ale "przesłanką" że podatnik faktycznie w Polsce nie mieszka
jak najbardziej jest - "ponieważ nie mieszkam to się wymeldowałem".
W odróżnieniu od obywatelstwa - które o niczym "podatkowym"
nie świadczy :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
12. Data: 2005-07-01 08:56:10
Temat: Re: macki urzedu skarbowego za granica?
Od: "Iwona Z." <i...@z...com.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.60.0507010904140.1340@athlon...
> On Fri, 1 Jul 2005, Iwona Z. wrote:
>
> >+ > >+ nei o to pytalem - poza tym wymeldowanie nci nie znaczy
> >+ >
> >+ > "w razie czego" podatnik powinien USowi dostarczyć "wszelkich
> >+ > dowodów". Dopełnienie obowiązku administracyjnego jest IMO
> >+ > co najmniej przesłanką/poszlaką iż podatnik mówi prawdę
> >+ > że nie mieszkał w kraju.
> >+ >
> >+ Poczytaj sobie, co prawda
>
> ...poczytałem... ;)
>
> >+ dotyczy to Wielkiej Brytanii ale pewnie naświetli
>
> Hm.
> ...a w którym miejscu ów tekst nie pasuje do tego co pisałem ?
> Oczywiście wymeldowanie nie jest "równoznaczne" z czymkolwiek.
> Ale "przesłanką" że podatnik faktycznie w Polsce nie mieszka
> jak najbardziej jest - "ponieważ nie mieszkam to się wymeldowałem".
> W odróżnieniu od obywatelstwa - które o niczym "podatkowym"
> nie świadczy :)
>
> --
> pozdrowienia, Gotfryd
> (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
sorry, ta odpowiedź nie była do Ciebie, chciałam podpowiedzieć różne
warianty głównemu pytającemu :)
-
13. Data: 2005-07-01 14:50:32
Temat: Re: macki urzedu skarbowego za granica?
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Iwona Z. wrote:
>
> sorry, ta odpowiedź nie była do Ciebie, chciałam podpowiedzieć różne
> warianty głównemu pytającemu :)
>
jest jeden błąd w tym artykule.
te 960 czy ileś tam funtów nie jest do odliczenia od tak sobie.
to jest po prostu 32 funty za każdy dzień pobytu, max 30 dni.
Czyli jak ktoś pracował krócej, to będzie mógł odliczyć mniej.
-
14. Data: 2005-07-01 18:29:58
Temat: Re: macki urzedu skarbowego za granica?
Od: "the_foe" <t...@W...pl>
> ...a w którym miejscu ów tekst nie pasuje do tego co pisałem ?
> Oczywiście wymeldowanie nie jest "równoznaczne" z czymkolwiek.
> Ale "przesłanką" że podatnik faktycznie w Polsce nie mieszka
> jak najbardziej jest - "ponieważ nie mieszkam to się wymeldowałem".
> W odróżnieniu od obywatelstwa - które o niczym "podatkowym"
> nie świadczy :)
dzisus.... chlopie poczytaj sobei podstawe prawna obowiazku meldunkowego.
WYMELDOWANIE SIE NIC NIE ZNACZY. PROCZ TEGO ZE PD TYM DANYM ADRESEM CIE NIE
MA. Poza tym nie mozna sie wymeldowac donikad jesli nie ma sie uregulowango
stosunku do sluzby wojskowej. US w ogole nie obchodzi gdzie i czy jestes
zameldowany. Gdyby bylo inaczej ludzie bez meldunku nie mogliby placic
podatku
-
15. Data: 2005-07-01 22:31:38
Temat: Re: macki urzedu skarbowego za granica?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 1 Jul 2005, the_foe wrote:
>+ dzisus.... chlopie poczytaj sobei podstawe prawna obowiazku meldunkowego.
>+ WYMELDOWANIE SIE NIC NIE ZNACZY. PROCZ TEGO ZE PD TYM DANYM ADRESEM CIE NIE
>+ MA.
No to sobie sprawdź o czym pisałem.
>+ Poza tym nie mozna sie wymeldowac donikad jesli nie ma sie uregulowango
>+ stosunku do sluzby wojskowej. US w ogole nie obchodzi gdzie i czy jestes
>+ zameldowany.
Podobnie jak nie interesuje go czy i ile masz kont w banku.
*Do momentu wszczęcia postępowania* w jakiejś sprawie w której
US uzna za stosowne poprosić o wyjaśnienia.
I kiedy to fakt meldunku nie jest bynajmniej dowodem czegokolwiek
- ale jest *przesłanką* do tego żeby wywodzić że POD DANYM ADRESEM
CIĘ NIE BYŁO. Podobnie jak pod iluś innymi.
W odróżnieniu od układu w którym zmuszasz samego siebie do dowodzenia
że popełniłeś wykroczenie nie wymeldowując się mimo że pod danym
adresem cię nie było - jest powód żeby sprowokować: "teraz to Pan
tak mówi, proszę udowodnić" :>
>+ Gdyby bylo inaczej ludzie bez meldunku nie mogliby placic podatku
Bynajmniej nie wiem z czego to wywiodłeś.
Moja uwaga o meldunku dotyczyła pozytywnej przesłanki "przebywania"
a negatywnej niepodlegania pod podatek: "skoro Pan się nie wymeldował
to Pan deklarował że Pan tam przebywa" - a nie na odwrót.
Oczywiście podatnik ma prawo popełnić wykroczenie :> - ale wtedy
"stawia się w sytuacji wielbłąda". Nawet jeśli mówi prawdę i jeśli
ma rację...
I nigdzie nie napisałem jakoby brak meldunku dowodził jakkolwiek
braku "przebywania" czy "zamieszkania".
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)