Witam,

Kupiłem z dziewczyną mieszkanie na współwłasność w bloku. Nie jesteśmy
jeszcze małżeństwem.
Teraz przymierzamy się do remontu mieszkania.

Mam pytanie czy rachunki (a właściwie to tylko chyba faktury VAT) brać
wspólnie a
potem rozliczamy się po 50% ?
Czy każde z nas osobno np. ja na wannę a dziewczyna na umywalkę i odliczamy
osobno
ulgę ?

pozdrawiam
Andrzej

do góry

"merauder" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:b6jp4b$e7m$1@flis.man.torun.pl...
> Witam,
>
> Kupiłem z dziewczyną mieszkanie na współwłasność w bloku. Nie jesteśmy
> jeszcze małżeństwem.
> Teraz przymierzamy się do remontu mieszkania.
>
> Mam pytanie czy rachunki (a właściwie to tylko chyba faktury VAT) brać
> wspólnie

Jak wyglądają takie wspólne faktury, na dwie różne osoby, nie będące
małżeństwem?

> Czy każde z nas osobno np. ja na wannę a dziewczyna na umywalkę i
odliczamy
> osobno
> ulgę ?

To chyba raczej tylko to wchodzi w grę.

do góry

On Fri, 4 Apr 2003, KK wrote:
[...]
>+ Jak wyglądają takie wspólne faktury, na dwie różne osoby, nie będące
>+ małżeństwem?

IMHO - "normalnie".
Zamiast "nabywca" - "nabywcy" i dalej każda pozycja dot. nabywcy
zwielokrotniona.
Oczywiście można napotkać na opór materii pt. "sprzedawca" (przećwiczone
- okna na współwłasność *domu*, w końcu machnąłem ręką i ustaliliśmy
że każdy ze współwłaścicieli kupi inny 'kawałek' - nie po pół okna,
ale jedni okna a inni co innego :)) oraz "mój program nie umie"
(też "sprzedawca", tylko argument nie prawny a materialny :)).

pzdr, Gotfryd
(DG bez problemów z programem i mała wspólnota z problemami z zakupem :))

do góry

"Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote in message
news:Pine.WNT.4.50.0304041402550.-388767@k6-2.portez
jan.zabrze.pl...
> On Fri, 4 Apr 2003, KK wrote:
> [...]
> >+ Jak wyglądają takie wspólne faktury, na dwie różne osoby, nie będące
> >+ małżeństwem?
>
> IMHO - "normalnie".
> Zamiast "nabywca" - "nabywcy" i dalej każda pozycja dot. nabywcy
> zwielokrotniona.
> Oczywiście można napotkać na opór materii pt. "sprzedawca" (przećwiczone
> - okna na współwłasność *domu*, w końcu machnąłem ręką i ustaliliśmy
> że każdy ze współwłaścicieli kupi inny 'kawałek' - nie po pół okna,
> ale jedni okna a inni co innego :)) oraz "mój program nie umie"
> (też "sprzedawca", tylko argument nie prawny a materialny :)).
>

Tylu osobom pisałem programy do wystawiania faktur i ani jeden nie zająknął
się, że nabywców może być kilku. Pewnie ktoś, kto u nich będzie kupował, też
usłyszy, że tak nie można bo program nie pozwala.
Fajnie.

do góry

On Fri, 4 Apr 2003, merauder wrote:
[...]
>+ Mam pytanie czy rachunki (a właściwie to tylko chyba faktury VAT) brać
>+ wspólnie a potem rozliczamy się po 50% ?
>+ Czy każde z nas osobno np. ja na wannę a dziewczyna na umywalkę i odliczamy
>+ osobno ulgę ?

IMHO jak by nie zrobić tak będzie dobrze. Ma być udokumentowany
wydatek remontowy. Przy f-rze wspólnej trzeba by jeszcze pewnie
na oryginale nanieść sposób podziału żeby US się nie czepiał !
Przed chwilą pisałem że z sąsiadami ("mała wspólnota bez NIPu")
chwilowo kupujemy "ty okno, ja okno a on coś innego" :)

pzdr, Gotfryd

do góry