eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiktóry PIT (rozliczenie roczne)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2007-04-19 08:33:36
    Temat: Re: który PIT (rozliczenie roczne)
    Od: "Piotr Wozniacki" <p...@w...pl>


    "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote in message
    news:Pine.WNT.4.64.0704190856060.2792@a64wrk...
    > On Wed, 18 Apr 2007, Piotr Wozniacki wrote:
    >
    > Straty *za ubiegłe lata* rozlicza się *po* wykazaniu dochodu, robiło
    > się to na PIT-5 (i tak IMO powinno być nadal, czyli strat rozliczane
    > *poza* KPiR) a na PIT-36 masz je w poz. 131 i 132 - tak BTW nie ma
    > tam "zabezpieczenia" żeby odliczenie było zrobione tylko od dopuszczalnych
    > dochodów, IMO odliczenie strat powinno być w tabeli głównej, no
    > ale zrobili jak zrobili a podatnik ma się orientować :(

    Acha, czyli nie mogę w bieżącym roku DG - gdy pojawi się _PRZYCHÓD_ - odjąć
    owych 50% strat z ub. roku, zmniejszając podstawę opodatkowania tak, aby
    zminimalizować wysokość zaliczki? Muszę wykazać _DOCHÓD_ ?


  • 12. Data: 2007-04-19 14:22:13
    Temat: Re: który PIT (rozliczenie roczne)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 19 Apr 2007, Piotr Wozniacki wrote:

    >> Straty *za ubiegłe lata* rozlicza się *po* wykazaniu dochodu
    >
    > Acha, czyli nie mogę w bieżącym roku DG - gdy pojawi się _PRZYCHÓD_ - odjąć
    > owych 50% strat z ub. roku, zmniejszając podstawę opodatkowania tak, aby
    > zminimalizować wysokość zaliczki? Muszę wykazać _DOCHÓD_ ?

    Tak. Nie :>
    Ściślej powinna to być "kwota podstawy do opodatkowania", jako
    że również w przypadku ryczałtu (kiedy dochód == przychód) można odliczać
    stratę (z lat ubiegłych) od podstawy.
    Ale czegoś nie rozumiem: sam piszesz "zmniejszając podstawę
    opodatkowania". Przecież "podstawą opodatkowania" jest właśnie
    ów dochód! Stąd właśnie brak przekonania, jak Ci odpowiedzieć :)

    Może spróbujmy podejść łopatologicznym przykładem, powiedzmy na
    dzień 31.III kolejnego roku (narastająco): strata 6000 zł,
    czyli 3000 zł "w limicie", przychód 10000, koszty 1500, odliczenia
    (ZUS społeczny!) 1500, odliczenia od podatku (ZUS zdrowotny)
    680 zł czyli do odliczenia 600 zł.
    Liczymy:
    dochód: 10000 - 1500 = 8500 zł
    Nie ma sensu odliczenie całości straty, bo odliczenia ZUS by
    "przepadały", więc:
    d.p.odl: 8500 - 1500 = 7000 zł
    Sprawdzamy czy jest sens wykazywania kwoty która *dla nas* będzie
    "kwotą wolną od podatku", i wyznaczamy ją sobie:
    (600+572,54)/19%=6171,26 zł
    Wychodzi, że wystarczy wykazać 828,74 zł straty, bo jak wykazemy
    więcej to "przepadnie" nam część odliczeń od podatku :)
    Oczywiście w ciągu roku można sobie pozwolić na "zatkanie" dziury
    czym bądź, czyli np. odliczyć max straty i stwierdzić że nie ma
    z czego dokonać odliczenia :), ale na koniec roku trzeba wtedy
    (o ile nie zarobi się tyle, żeby pokryć WSZYSTKO, czyli i wszelkie
    straty i odliczenia) "przeprogramować" obliczenia z ekwilibrystyką
    jak wyżej - żeby odliczenia nie przepadły bezpowrotnie :)
    Skoro teraz nie składa się deklaracji zaliczkowych, to nie trzeba
    się przejmować tym czy "skoki" w sposobie odliczania (raz wykazane
    max strat, żeby za chwilę straty spadły a odliczenia wzrosły)
    nie zachęci US do czynności sprawdzających :)

    pzdr, Gotfryd


  • 13. Data: 2007-04-19 15:49:35
    Temat: Re: który PIT (rozliczenie roczne)
    Od: "Piotr Wozniacki" <p...@w...pl>


    "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote in message
    news:Pine.WNT.4.64.0704191602001.3412@a64wrk...
    > On Thu, 19 Apr 2007, Piotr Wozniacki wrote:
    >
    >>> Straty *za ubiegłe lata* rozlicza się *po* wykazaniu dochodu
    >>
    > Może spróbujmy podejść łopatologicznym przykładem

    Dzięki Gotfrydzie za upewnienie mnie, że poprawnie sobie to wyobrażałem
    (piszę o wyobrażeniach, bo nie przerabiałem tego jeszcze w praktyyce). Ale
    pozwól, że zdam jeszcze jedno pytanie:

    - to co tak przekonująco wytłumaczyłeś, dotyczy "żonglerki" stratą przy
    comiesięcznym rozliczaniu DG. Czego mi w moich w. wspomnianym wyobrażeniu
    całości brakuje, to jak ma się do tego wykazanie straty z DG w rozliczeniu
    rocznym (PIT-36, który właśnie składam). Domyślam się, że teraz wykazuję
    (ale oczywiście nie odliczam) całą stratę w DG z ub.r; w trakcie roku w DG
    "skonsumuję" w sposób przez Ciebie opisany max. 50% tej straty, a w PIT-cie
    za rok 2007 mogę już odliczyć resztę (jeżeli będę miał od czego ją odjąć,
    oczywiście) - czy tak?


  • 14. Data: 2007-04-19 15:52:05
    Temat: Re: który PIT (rozliczenie roczne)
    Od: "Piotr Wozniacki" <p...@w...pl>


    "Piotr Wozniacki" <p...@w...pl> wrote in message
    news:f08325$kj8$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote in message
    > news:Pine.WNT.4.64.0704191602001.3412@a64wrk...
    >> On Thu, 19 Apr 2007, Piotr Wozniacki wrote:
    >>
    >>>> Straty *za ubiegłe lata* rozlicza się *po* wykazaniu dochodu
    >>>
    >> Może spróbujmy podejść łopatologicznym przykładem
    >
    > Dzięki Gotfrydzie za upewnienie mnie, że poprawnie sobie to wyobrażałem
    > (piszę o wyobrażeniach, bo nie przerabiałem tego jeszcze w praktyyce). Ale
    > pozwól, że zdam jeszcze jedno pytanie:
    >
    > - to co tak przekonująco wytłumaczyłeś, dotyczy "żonglerki" stratą przy
    > comiesięcznym rozliczaniu DG. Czego mi w moich w. wspomnianym wyobrażeniu
    > całości brakuje, to jak ma się do tego wykazanie straty z DG w rozliczeniu
    > rocznym (PIT-36, który właśnie składam). Domyślam się, że teraz wykazuję
    > (ale oczywiście nie odliczam) całą stratę w DG z ub.r; w trakcie roku w DG
    > "skonsumuję" w sposób przez Ciebie opisany max. 50% tej straty, a w
    > PIT-cie za rok 2007 mogę już odliczyć resztę (jeżeli będę miał od czego ją
    > odjąć, oczywiście) - czy tak?
    No, nie tak - bo wtedy odliczyłbym 100% straty w jednym roku - a więc znowu
    tylko wykazuję stratę (pozostałe 50% za 2006 plus ewentualnie to, co nie daj
    Boże strace w 2007)...


  • 15. Data: 2007-04-19 20:14:40
    Temat: Re: który PIT (rozliczenie roczne)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 19 Apr 2007, Piotr Wozniacki wrote:

    > comiesięcznym rozliczaniu DG. Czego mi w moich w. wspomnianym wyobrażeniu
    > całości brakuje, to jak ma się do tego wykazanie straty z DG w rozliczeniu
    > rocznym (PIT-36, który właśnie składam).

    Tak samo!

    > Domyślam się, że teraz wykazuję (ale
    > oczywiście nie odliczam) całą stratę w DG z ub.r;

    Ano.

    > w trakcie roku w DG
    > "skonsumuję" w sposób przez Ciebie opisany max. 50% tej straty, a w PIT-cie
    > za rok 2007 mogę już odliczyć resztę (jeżeli będę miał od czego ją odjąć,
    > oczywiście) - czy tak?

    IMO nic inaczej!

    pzdr, Gotfryd


  • 16. Data: 2007-04-19 20:19:52
    Temat: Re: który PIT (rozliczenie roczne)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 19 Apr 2007, Piotr Wozniacki wrote:

    >> całości brakuje, to jak ma się do tego wykazanie straty z DG w rozliczeniu
    >> rocznym (PIT-36, który właśnie składam). Domyślam się, że teraz wykazuję
    >> (ale oczywiście nie odliczam) całą stratę w DG z ub.r;

    Za 2006 dla uściślenia.

    >> w trakcie roku w DG

    ...roku 2007 ustalmy...

    >> "skonsumuję" w sposób przez Ciebie opisany max. 50% tej straty, a w PIT-cie
    >> za rok 2007 mogę już odliczyć resztę (jeżeli będę miał od czego ją odjąć,
    >> oczywiście) - czy tak?

    ...ależ odejmiesz nie magiczną "resztę", tylko "nie więcej niż 50%
    straty" za 2006 rok!
    Przecież PIT-26 liczysz, z dokładnością do wykazywania *również*
    dochodów uzyskanych za pomocą płatników, *tak samo* jak PIT-5
    (albo teraz "wartość do zapłaty")!
    ZAMIAST liczyć w grudniu ""PIT-5" liczysz PIT-36 i tyle.

    > No, nie tak - bo wtedy odliczyłbym 100% straty w jednym roku - a więc znowu
    > tylko wykazuję stratę (pozostałe 50% za 2006 plus ewentualnie to, co nie daj
    > Boże strace w 2007)...

    Zdecyduj się.
    Albo w 2007 będziesz mieć *zysk* i odliczysz *50%* straty (o czym
    piszesz, przy założeniu iż "zysk brutto" pokryje odliczenia na
    składki i jeszcze na stratę zostanie) albo będziesz mieć *kolejną
    stratę* i ze starej straty nie odliczysz *nic*.
    Inaczej się zawikłamy i przepiszemy ustawę ;)

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1