Witam
W kwestii raczej zwyczajowej...
Jestem zmuszony po raz pierwszy zlozyc korekte VAT-7.
Korekta raczej formalna, bo kwoty sie nie zmienia tylko nie
wypelnialem pola 57:(( (kilka watkow wczesniej)
teraz pytanie: Jak napisac uzasadnienie?
Prawda jest taka ze poradnik z ktorego korzystalem podawal iz nie trzeba
tego pola wypelniac, ale czy tak im napisac? czy trzeba wyrazac skruche?:)
Normalnie nie wiem jak sie do tego zabrac...

bede wdzieczny za podpowiedz.

and

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Jestem zmuszony po raz pierwszy zlozyc korekte VAT-7.
> Korekta raczej formalna, bo kwoty sie nie zmienia tylko nie
> wypelnialem pola 57:(( (kilka watkow wczesniej)
> teraz pytanie: Jak napisac uzasadnienie?
> Prawda jest taka ze poradnik z ktorego korzystalem podawal iz nie trzeba
> tego pola wypelniac, ale czy tak im napisac? czy trzeba wyrazac skruche?:)
> Normalnie nie wiem jak sie do tego zabrac...


Nie żebym radził Ci się wzorować na sobie, ale radzę nie popadać w przesadę.
Ja raz złożyłem VAT-7 bez wypełnionego pola nr 1 (nr NIP). W sumie duzo
powazniejsze "wykroczenie" niż brak pola 57, mimo, że też nie wpływające
na kwotę należną. Zorientowałem się przypadkiem po 3 miesiącach.
Wypełniłem więc tę deklarację ponownie, odhaczyłem pole "korekta",
a na górze (na górynym marginesie) napisłem ręcznie maczkiem:
"Powód składania korekty: brak nr NIP na pierwotnej deklaracji".
Żadnych pism, wyjaśnień, żadnych czynnych żalów!
I co? I nic. Minął rok i mnie nie zabili :-)
Na koniec powtórzę:
Nie żebym radził Ci się wzorować na sobie, ale radzę nie popadać w przesadę
z powodu takiej pierdoły.

latet

do góry

Proponował bym ci napisac wyjaśnienie .
Np. Z powodu błędnego przeniesienia z prawidłowo prowadzonej ewidencji
itd...
Bez przesady to wystarczy .

do góry