-
51. Data: 2004-11-09 16:06:11
Temat: Re: kontrola z urzędu skarbowego
Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>
In article <cmfktm$brg$1@nemesis.news.tpi.pl>, Maddy <m...@e...com.pl>
wrote:
> Użytkownik Jarek Spirydowicz napisał:
>
> > In article <cmfisa$2f4$1@nemesis.news.tpi.pl>,
> > "regent..." <r...@o...pl_TOTEZ> wrote:
> >
> >
> >>a ja myślałem,
> >>że dyskusję można prowadzić między ludźmi o takich samych
> >>poglądach.....
> >>
> >
> > A nie, to to się nazywa podbijanie bębenka :)
> >
>
> Albo towarzystwo wzajemnej adoracji -;)
>
Eee, to Nie Ta Grupa :)
--
pozdrawiam
Jarek
To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.
-
52. Data: 2004-11-11 11:53:39
Temat: Re: a moze kontrola Urzędu Skarbowego ... przez SIKKKUS ?;-)
Od: "zlodziej podatkow" <e...@p...onet.pl>
> On 10/27/2004 4:21 PM, nocnyMarek wrote:
> > Andrzej R. <a...@n...pl> napisał(a):
> [...]
> >
> > Włos się jeży =8-O
> > /aha, nie jestem żadnym z w/w jakby co ;-)/
> >
> > Hmmm, rozmarzyłem się ;-)
> > A może by tak powołać do życia jakiś SIKKKUS?
> > (Społeczną Internetową Komisję Kontroli Kompetencji Urzędników Skarbowych)
> > I w taki sposób jak w powyższym poście relacjonować, tu na grupie,
> > oczywiste bzdury wygłaszane przez rozmaitych urzędasów z US??
> > Może w ten sposób udałoby się choć trochę
> > podnieść ich średnią wiedzy prawnej i podatkowej?
>
> Wystarczy nowela do ustawy o swobodzie działalności, czy jak jej tam.
>
> Art. xx.
> W przypadku, gdy zaistnieją dwie rózne interpretacje przepisu prawa
> podatkowego, w dowolnej formie - ustnej, pisemnej, wyrażonej wprost czy
> też dorozumianej przepis ten przestaje obowiązywać z chwilą wejścia w
> życie, nie później niż w dniu ogłoszenia.
>
> W przypadku, gdyby organ podatkowy różnił sie interpretacją względem
> innego podatnik mógłby (i powinien) interepretować przepis dowolnie.
>
>
> Pzdr: Catbert
Pomarzyć zawsze można.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
53. Data: 2004-11-11 12:05:23
Temat: Re: kontrola z urzędu skarbowego
Od: "zlodziej podatkow" <e...@p...onet.pl>
> >
> >Użytkownik "livia" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
> >news:04102718045697@polnews...
> >
> >> wszystko ci wolno, ale powinieneś wcześniej o tym poinformować
> >kontrolera,
> >> zanim zacznie liczyć kasę.
> >> Nawet zostanie zadane Ci pytanie ile tego było. ( jaka powinna być
> >nadwyzka)
> >>
> >
> >więc obstawiam, że z wczoraj zostało 100tyś,
> >i pewnie wyjdzie manko ;)
> >
>
> OK, tylko jeszcze istnieje coś takiego jak zestawienie dzienne sprzedaży. I
> kontroler napewno będzie miał ochotę do niego zajrzeć. A nawet włąśnie od
> niego rozpocznie sprawdzanie.
>
>
> >> >Poza tym, czy aby napewno US ma prawo dostępu do mojej gotówki?
> >> >
> >> Ma, np. musisz powiadomić urząd o każdym swoim koncie bankowym. A on
> >w ramach
> >> kontroli ma prawo wglądu i sprawdzenia na nim przeprowadzanych
> >operacji. To
> >> samo dotyczy kasy.(nie tylko fiskalnej)
> >
> >stwierdzenie ilości gotówki dalekie jest od stanu "powinno być"
>
>
> a nie twierdzę, że "być powinno". Nie mówię też o różnicach prawo lub w lewo
>
> rzędu paru złotych. Ale w każdym raporcie z większej kontroli, który miałam w
> rękach ( a było ich już kilka) zawsze był podany stan kasy. Była też podana
> przez włąściciela średnia marża.
>
> >
>
> Często się dziwimy, jak to możliwe, że w trakcie kontroli zawsze bezbłędnie
są
> podważane wszyskie lewe faktury, że przy uzyciu zwykłego kalkulatora ispektor
> jest w stanie stwierdzić, czy zaniżamy sprzedaż czy nie.
> A to się odbywa zupełnie na innym poziomie. Patrząc na ilość towaru
> znajdującego się w sklepie, głównie krótkoterminowego, łatwo jest komus
> takiemu określić sprzedaż.To wynika z porównań i doświadczenia. Mało tego oni
> wiedzą, na której ulicy jaki jest obrót. Patrzą jedynie na klientów
> wchodzących do sklepu w trakcie kontroli. Na ilość zatrudnionyhc pracowników
> itd. A sprzedawców lewych kosztów znają na wylot.
> O obrotach i działaniu danej branży wiedzą niekiedy więcej niż sami
> przedsiębiorcy.
>
> Maja
>
> --
> ============= P o l N E W S ==============
> archiwum i przeszukiwanie newsów
> http://www.polnews.pl
>
A jaki kretyn podaje stosowaną marże. Ja od 15 lat zawsze odpowiadam ze nie
jestem w stanie okreslic sredniej marzy, i pilnuje aby ten zapis znalazl się w
protokole.W przypadku nalegan, pokazuje towar z marzą -20% i +100%. A pozycji
asortymentowych mam okolo 70 tys i ta liczba z miesiaca na miesiac sie
zwieksza. Niech licza. Dotychczas zawsze podwazalem te wyliczenia i wygrywalem.
Moja ksywka nie wziela sie z powietrza. Chociaz nie wykluczone ze kiedys mnie
dopadna.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
54. Data: 2004-11-11 22:43:54
Temat: Re: kontrola z urzędu skarbowego
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 11 Nov 2004, zlodziej podatkow wrote:
[...]
>+ A jaki kretyn podaje stosowaną marże.
Tak wKF się zastanawiam czy to nie WAŻNA tajemnica handlowa :]
Czy są podstawy żeby podatnik ją ujawniał...
BTW: nożyczki ! ;) ("tnij cytaty")
--
pozdrowienia, Gotfryd
(memoriał, KPiR, VAT, ZUS)
-
55. Data: 2004-11-12 10:03:02
Temat: Re: kontrola z urzędu skarbowego
Od: "regent..." <r...@o...pl_TOTEZ>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.61.0411112342340.11132@athlon...
> On Thu, 11 Nov 2004, zlodziej podatkow wrote:
> [...]
> >+ A jaki kretyn podaje stosowaną marże.
>
> Tak wKF się zastanawiam czy to nie WAŻNA tajemnica handlowa :]
> Czy są podstawy żeby podatnik ją ujawniał...
>
a można się zasłonić jakimś paragrafem...
bo Oni powiedzą, że muszą wiedzieć :(
czy ja potem mogę siedzieć...??? :))
> pozdrowienia, Gotfryd
regent...