-
11. Data: 2007-11-05 14:07:30
Temat: Re: koniec ulgi w zus a dokumenty
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
ostryga pisze:
> Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
> news:fgn5hs$s7h$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Jest konieczne. Kod na DRA mus sie zgadzać z kodem zgłoszenia.
>> To jest zasada obowiązująca w ZUS we wszystkich konfiguracjach.
>>
>> Trzeba sie wyrejestrować ze starymi kodami i zarejestrować z nowymi,
>> wszystko z tą sama data - pierwszego dnia miesiąc po upływie tych 2 lat
>> (jeżeli sie rozpoczęło działalność w połowie miesiąca to małe składki
>> płaci się za cały ostatni miesiąc, mały zysk a cieszy).
>>
>>> Składka na FP przybędzie.
>> Mały pikuś w porównaniu do tego, ile przybędzie na społeczne...
>>
>> Maddy
>
> Acha. Dzięki. Oczywiście wiem, ile przybędzie na społeczne.
> Z tego co mówicie wynika, że niestety nie da sie uniknac osobistej wizyty w
> ZUS.
> Miałam nadzieje ze moze sie da. ;(
>
No niestety, jeżeli nie uruchomiłaś Płatnika to trzeba będzie sie
pofatygować.
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
12. Data: 2007-11-05 14:09:39
Temat: Re: koniec ulgi w zus a dokumenty
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Cavallino pisze:
> W takim InPoście nie dość że nie dali odszkodowania, to jeszcze nawet
> nie raczyli odpowiedzieć na reklamację.
A jakby odpowiedzieli na reklamację, to na jakie odszkodowanie możesz
liczyć? Z tego co kiedyś czytałem, to chyba bardzo niewielkie, coś koło
10zł?
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
13. Data: 2007-11-05 14:10:34
Temat: Re: koniec ulgi w zus a dokumenty
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
ostryga pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:fgn73f$t64$16@news.onet.pl...
>> Czasem sprzedaję na allegro i cieszę się, jak mi przesyłka zaginie -
>> dostaję 110zł odszkodowania :)
>
> chce ci sie tego dochodzic? ;)
No bez przesady, pomijając już aspekt odszkodowania, muszę złożyć
reklamację, aby przekonać się, czy przesyłka faktycznie do kupującego
nie doszła.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
14. Data: 2007-11-05 14:14:33
Temat: Re: koniec ulgi w zus a dokumenty
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Cavallino pisze:
>
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:fgn73f$t64$16@news.onet.pl...
>> ostryga pisze:
>>
>>> Po 2 miesiącach pan z urzędu zadzwonił i spytał czemu dokumentów nie
>>> przesłałam.
>>> Zgubiły się na poczcie. ;))
>>
>> Czasem sprzedaję na allegro i cieszę się, jak mi przesyłka zaginie -
>> dostaję 110zł odszkodowania :)
>
> W takim InPoście nie dość że nie dali odszkodowania, to jeszcze nawet
> nie raczyli odpowiedzieć na reklamację.
Mam nadzieje ze to był prywatna przesyłka!
Przesyłek do urzędów raczej nie należy nadawać kurierem. Poczta Polska
ma monopol na "przedsiębiorstwo zaufania publicznego", przynajmniej na
razie.
Dokument pocztowy ze stemplem dziennym jest dowodem nadania,
potwierdzenie od kuriera zaledwie poszlaką.
Kurier może być szybszy i tańszy ale robi się to na własną odpowiedzialność.
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
15. Data: 2007-11-05 14:19:17
Temat: Re: koniec ulgi w zus a dokumenty
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:
> A jakby odpowiedzieli na reklamację, to na jakie odszkodowanie możesz
> liczyć? Z tego co kiedyś czytałem, to chyba bardzo niewielkie, coś koło
> 10zł?
Nawet nie sprawdzałem, zgodnie z prawem towar wysłałem skutecznie, więc
sprawę zagubienia przesyłki i prawo do odszkodowania przekazałem kupującemu.
-
16. Data: 2007-11-05 14:22:34
Temat: Re: koniec ulgi w zus a dokumenty
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości news:
>> W takim InPoście nie dość że nie dali odszkodowania, to jeszcze nawet nie
>> raczyli odpowiedzieć na reklamację.
>
> Mam nadzieje ze to był prywatna przesyłka!
Ta o której piszę była prywatna.
> Przesyłek do urzędów raczej nie należy nadawać kurierem. Poczta Polska ma
> monopol na "przedsiębiorstwo zaufania publicznego", przynajmniej na razie.
> Dokument pocztowy ze stemplem dziennym jest dowodem nadania, potwierdzenie
> od kuriera zaledwie poszlaką.
Ma to jakieś umocowanie w przepisach?
InPost to nie kurier (przynajmniej nie tylko), a firma zajmująca się
usługami pocztowymi, na dziś tylko takimi, których monopol nie został
zastrzeżony dla PP.
Ostatnio nawet tpsa przesyła InPostem faktury.
> Kurier może być szybszy i tańszy ale robi się to na własną
> odpowiedzialność.
Dobrze wiedzieć, PIT-a InPostem też mi się już zdarzyło wysłać, jako że US
nie krzyczy że nie doszedł, to chyba dostarczyli.
Od czasów wpadki z tą przesyłką o której pisałem już z InPostu nie korzystam
w ogóle.
-
17. Data: 2007-11-05 14:30:46
Temat: Re: koniec ulgi w zus a dokumenty
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Cavallino pisze:
> Nawet nie sprawdzałem, zgodnie z prawem towar wysłałem skutecznie, więc
> sprawę zagubienia przesyłki i prawo do odszkodowania przekazałem
> kupującemu.
Mówisz o art. 544kc? Pomijając już fakt, w jaki sposób ustaliłeś
miejsce spełnienia świadczenia, i dlaczego to nie jest adres kupującego,
to przepis ten ma zastosowanie wyłącznie w przypadku przesyłek "za
pobraniem", a nawet więcej - za pobraniem z możliwością sprawdzenia
zawartości (par. 2).
W innym przypadku odpowiadasz za towar to momentu odbioru przez
kupującego.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
18. Data: 2007-11-05 14:36:36
Temat: Re: koniec ulgi w zus a dokumenty
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:
> W innym przypadku odpowiadasz za towar to momentu odbioru przez
> kupującego.
Z tego co wiem chyba jednak się mylisz.
-
19. Data: 2007-11-05 14:37:47
Temat: Re: koniec ulgi w zus a dokumenty
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Cavallino pisze:
>
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:
>
>> W innym przypadku odpowiadasz za towar to momentu odbioru przez
>> kupującego.
>
> Z tego co wiem chyba jednak się mylisz.
A mógłbyś się jakoś ustosunkować konkretniej? Zwłaszcza do tego, że
kupujący jest obowiązany do zapłaty dopiero po otrzymaniu przedmiotu,
oraz do tego, że art. 544 kc. ustala pewne warunki "w razie wątpliwości".
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
20. Data: 2007-11-05 14:47:39
Temat: Re: koniec ulgi w zus a dokumenty
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:
>>> W innym przypadku odpowiadasz za towar to momentu odbioru przez
>>> kupującego.
>>
>> Z tego co wiem chyba jednak się mylisz.
>
> A mógłbyś się jakoś ustosunkować konkretniej?
Art. 544. § 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma być przesłana przez sprzedawcę do
miejsca, które nie jest miejscem spełnienia świadczenia, poczytuje się w
razie wątpliwości, że wydanie zostało dokonane z chwilą, gdy w celu
dostarczenia rzeczy na miejsce przeznaczenia sprzedawca powierzył ją
przewoźnikowi trudniącemu się przewozem rzeczy tego rodzaju.
Art. 548. § 1. Z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na kupującego
korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej
utraty lub uszkodzenia rzeczy.