-
11. Data: 2004-02-12 20:30:28
Temat: Re: komuś się coś pomyliło...
Od: "piotrek" <1...@i...pl>
Przyznam że jestem zupełnie zielone jeśli chodzi o "te sprawy", więc liczę
na w miarę "łopatologiczne" instrukcje co mam robić, jak postępować aby nie
mieć problemów.
Swoją drogą to firmę tą niezbyt lubię z pewnych względów ale to juz raczej
temat. na inną dyskusję.
piotrek
-
12. Data: 2004-02-12 20:46:21
Temat: Re: komuś się coś pomyliło...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 12 Feb 2004, piotrek wrote:
>+ Przyznam że jestem zupełnie zielone jeśli chodzi o "te sprawy", więc liczę
>+ na w miarę "łopatologiczne" instrukcje co mam robić, jak postępować aby nie
>+ mieć problemów.
Słuchaj, biura podatkowego czy prawnika ci nie zastąpimy - *przewidzieć*
co się dzieje nikt nie jest w stanie.
To co wypadałoby zrobić - już wiesz: MOŻESZ zadzwonić i spytać,
tak "zwyczajnie". JAKBY np. "nie mieli czasu", "księgowej nie było"
czy coś takiego - to masz środek nacisku że "w związku z zamiarem
złożenia deklaracji, spieszy się, bedę musiał poprosić
US o kontrolę bo mam problem" :[, może znajdą czas ;> ?
pozdrowienia, Gotfryd
Najnowsze w dziale Podatki
-
2,8 mld zł odzyskały firmy, którym fiskus odmówił prawa do odliczenia VAT z nierzetelnych faktur
-
Ulga podatkowa dla pracującego seniora? Nie każdy emeryt skorzysta
-
Mechanizm podzielonej płatności - kiedy jest obowiązkowy?
-
Rozszerzenie estońskiego CIT i uproszczenie systemu podatkowego. Tego chcą firmy