[uwaga: crosspost .prawo, .prawo.podatki]
Witam.

Taka ciekawostka: jest sobie umocowany ustawowo twór prawny pt.
"wspólnota mieszkanowa" którem nie przyznaje się osobowości prawnej,
lecz "może nabywać prawa i zacišgać zobowišzania, pozywać i być pozwana"
(to cytat z ustawy).

Pytanie: czy taki twór może nabyć RZECZ?

Konkretnie: nieruchomość w postaci lokalu, np. przy zlicytowaniu
zalegającego dłużnika (np. dłużnika tejże wspólnoty).
:)

Skutek uboczny (opinia doradcy parlamentarnego): "Jeœli wspólnota - jako
odrębna osoba prawna - nie może mieć majštku, to nie może też mieć
dochodów. Przyjęcie takiej regulacji w ustawie raz na zawsze uwolniłoby
wspólnoty od koszmaru podatku dochodowego"

Tak z boku patrząc, należałoby dodać: "za to nałożyłoby ów koszmar
na poszczegónych współwłaścicieli". Bo *każdy* ze współwłaścicieli
musiałby przecież rozliczyć podatkowo stosowny przychód z każdego
składnika majątku, który jest najmowany.
Już widzę zachwyt wszystkich "kapitalistów" rozliczających podatek
z okazji tego, że administratorowi wspólnoty udało się znaleźć chętnego
na wynajęcie wolnego garażu :)

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia 08-10-2007 o 09:10:19 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
napisał(a):

>
> Skutek uboczny (opinia doradcy parlamentarnego): "Jeœli wspólnota -
> jako
> odrębna osoba prawna - nie może mieć majštku, to nie może też mieć
> dochodów. Przyjęcie takiej regulacji w ustawie raz na zawsze uwolniłoby
> wspólnoty od koszmaru podatku dochodowego"
>
> Tak z boku patrząc, należałoby dodać: "za to nałożyłoby ów koszmar
> na poszczegónych współwłaścicieli". Bo *każdy* ze współwłaścicieli
> musiałby przecież rozliczyć podatkowo stosowny przychód z każdego
> składnika majątku, który jest najmowany.
> Już widzę zachwyt wszystkich "kapitalistów" rozliczających podatek
> z okazji tego, że administratorowi wspólnoty udało się znaleźć chętnego
> na wynajęcie wolnego garażu :)
>

No to sam powiedz, chciałbyś :) ?

do góry

Gotfryd Smolik news pisze:
> Pytanie: czy taki twór może nabyć RZECZ?
>
> Konkretnie: nieruchomość w postaci lokalu, np. przy zlicytowaniu
> zalegającego dłużnika (np. dłużnika tejże wspólnoty).
> :)

a tego to nikt chyba do końca nie wie
łącznie z SN...

> Skutek uboczny (opinia doradcy parlamentarnego): "Je?li wspólnota - jako
> odrębna osoba prawna - nie może mieć majštku, to nie może też mieć
> dochodów. Przyjęcie takiej regulacji w ustawie raz na zawsze uwolniłoby
> wspólnoty od koszmaru podatku dochodowego"
>
> Tak z boku patrząc, należałoby dodać: "za to nałożyłoby ów koszmar
> na poszczegónych współwłaścicieli". Bo *każdy* ze współwłaścicieli
> musiałby przecież rozliczyć podatkowo stosowny przychód z każdego
> składnika majątku, który jest najmowany.
> Już widzę zachwyt wszystkich "kapitalistów" rozliczających podatek
> z okazji tego, że administratorowi wspólnoty udało się znaleźć chętnego
> na wynajęcie wolnego garażu :)

zaraz, a to żeby być podmiotem prawa podatkowego trzeba być osobą prawną?
tak tylko pytam...

KG

do góry

On Mon, 8 Oct 2007, kam wrote:

[..."w sprawie wspólnoty...]

> zaraz, a to żeby być podmiotem prawa podatkowego trzeba być osobą prawną?

Optymista :>
Jakiego "prawa podatkowego"?
Każda (no, niemal, bo wszystkich nie przeglądam) ustawa ma własne
definicje "podatnika", co skutkuje tym że dany podmiot pod siaki podatek
podlega jako podatnik a pod owaki już nie.

Klasyka - spółka cywilna.
Dla podatku dochodowego nie jest podatnikiem (podatnikami są jej
wspólnicy, i jak rozumiem sugestię co do wspólnoty najprościej wyłożyć
"na podobieństwo") ale już dla VAT podatnikiem jest (i nijak nie jest
skorelowana z tym, czy poszczególni wspólnicy są VATowcami czy nie).

> tak tylko pytam...

:)
Komentator wyraźnie odniósł się do podatku *dochodowego* - obłożone nim
są te osoby, które dokonują transakcji.
W odróżnieniu od niego np. z VAT sprawa jest oczywista: "inna instytucja"
(w postaci wspólnoty) dokonująca transakcji "w imieniu" staje się
podatnikiem.
Czyli nawet jeśli (wg tezy) dochodowego by nie było, to ewidencję (być
może uproszczoną) VAT i tak musiałaby prowadzić wspólnota.
Swoją drogą, ciekawe ile wspólnot nie wie że ma mieć ES VAT o ile
osiąga *jakiekolwiek* dochody :>

pzdr, Gotfryd

do góry