-
1. Data: 2005-04-28 08:28:53
Temat: fundusz remontowy w Spółdzielni Mieszkaniowej z 2 lat ?
Od: "rokko" <l...@p...onet.pl>
W 2003 roku nie odpisałem wydatków na fundusz remontowy (płatny razem z
czynszem do Spółdzielni). Po prostu zapomniałem o tym a śpieszyłem się :(
W PIT-D jest "kwota wydatków poniesionych w 2003 roku" (poz.82) i "kwota
odliczeń z tytułu wydatków poniesionych w 2003 roku" (poz. 83)
Skoro "poniosłem wydatek" ale go "nie odliczyłem" to czy mam teraz te
wydatki uwzględniać w zeznaniu (np. jeśli brakuje mi jakaś kwota do limitu w
tym roku) ?
Bo rozumiem, że odpis za tą kwotę przepadł ?
rokko
-
2. Data: 2005-04-28 09:17:40
Temat: Re: fundusz remontowy w Spółdzielni Mieszkaniowej z 2 lat ?
Od: "Kriss" <k...@p...onet.pl>
>
> Bo rozumiem, że odpis za tą kwotę przepadł ?
>
> rokko
Dobrze rozumiesz,odpis przepadł do limitu doliczasz.
Kriss
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2005-04-28 14:10:42
Temat: Re: fundusz remontowy w Spółdzielni Mieszkaniowej z 2 lat ?
Od: "cim" <p...@p...net_usun_to>
>> Bo rozumiem, że odpis za tą kwotę przepadł ?
>>
>> rokko
> Dobrze rozumiesz,odpis przepadł do limitu doliczasz.
A na jakiej podstawie przepadl? Chyba tylko na takiej ze kwota wydatkow
poniesionych w 2003 roku nie przekroczyla minimalnej kwoty ktora nalezy
osiagnac by skorzystac z odliczenia czyli co najmniej 567,00 PLN.
Jezeli osiagnal kwote wydatkow za 2003 rok jak wyzej to moze po prostu
zlozyc korekte zeznania za 2003 rok z uwzglednieniem zmian i dolaczyc pismo
wyjasniajace oraz zlozyc wniosek o stwierdzenie nadplaty. Nalezy sie wtedy
liczyc z faktem ze zostanie sie wezwanym do czynnosci sprawdzajacych.
cim
-
4. Data: 2005-04-28 14:21:08
Temat: Re: fundusz remontowy w Spółdzielni Mieszkaniowej z 2 lat ?
Od: "rokko" <l...@p...onet.pl>
Użytkownik "cim" <p...@p...net_usun_to> napisał w wiadomości
news:d4qr65$8cr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >> Bo rozumiem, że odpis za tą kwotę przepadł ?
> >>
> >> rokko
> > Dobrze rozumiesz,odpis przepadł do limitu doliczasz.
>
> A na jakiej podstawie przepadl? Chyba tylko na takiej ze kwota wydatkow
> poniesionych w 2003 roku nie przekroczyla minimalnej kwoty ktora nalezy
> osiagnac by skorzystac z odliczenia czyli co najmniej 567,00 PLN.
>
> Jezeli osiagnal kwote wydatkow za 2003 rok jak wyzej to moze po prostu
> zlozyc korekte zeznania za 2003 rok z uwzglednieniem zmian i dolaczyc
pismo
> wyjasniajace oraz zlozyc wniosek o stwierdzenie nadplaty. Nalezy sie wtedy
> liczyc z faktem ze zostanie sie wezwanym do czynnosci sprawdzajacych.
rzeczywiście tak jest - moja kwota to 529,08 PLN :(
jakbym wiedział że to za mało to bym dokupił coś odpowiedniego i miałbym
odpis... ale nie przypuszczałem, że Spółdzielnia Mieszkaniowa tak da tyłka,
że kwata za cały rok będzie za mała :(
nie wiem czy kwota za 2004 rok (599,58 PLN) jest ok ale wynika z tego że
tylko tę kwotę za 2004 rok mogę wliczyć do wydatków ?
co mam więc wpisać w pozycjach "kwota wydatków poniesionych w 2003 roku"
(poz.82) i "kwota
odliczeń z tytułu wydatków poniesionych w 2003 roku" (poz. 83) ?
w pierwszej 529,08PLN a w drugiej 0 PLN ?
i czy gdyby 599,58 PLN nie wystarczyło to czy mogę uwzględnić także wydatki
z 2003 roku (mimo, że ich nie wliczałem w zeszłym zeznaniu) ?
rokko
-
5. Data: 2005-04-28 14:38:07
Temat: Re: fundusz remontowy w Spółdzielni Mieszkaniowej z 2 lat ?
Od: "cim" <p...@p...net_usun_to>
> rzeczywiście tak jest - moja kwota to 529,08 PLN :(
Czyli za 2003 nie skorzystasz z odliczenia ;)
> nie wiem czy kwota za 2004 rok (599,58 PLN) jest ok ale wynika z tego że
> tylko tę kwotę za 2004 rok mogę wliczyć do wydatków ?
> co mam więc wpisać w pozycjach "kwota wydatków poniesionych w 2003 roku"
> (poz.82) i "kwota
> odliczeń z tytułu wydatków poniesionych w 2003 roku" (poz. 83) ?
> w pierwszej 529,08PLN a w drugiej 0 PLN ?
> i czy gdyby 599,58 PLN nie wystarczyło to czy mogę uwzględnić także
> wydatki
> z 2003 roku (mimo, że ich nie wliczałem w zeszłym zeznaniu) ?
W PIT/D za 2004 wpisz sobie w poz. 84 kwote wydatkow za 2004 czyli: 599,58 a
w poz. 85 przyslugujaca kwote odliczenia 113,92. Te sama kwote przepisz w
poz. 87 i 89.
Nie zapomnij tez zaznaczyc kwadratu 79 jezeli byly to tylko wplaty na
wyodrebniony fundusz remontowy a takze w poz 81. wpisz limit 5670.
Kwote odliczenia wykazujesz w PIT-37 w poz. 107 i 108 chyba ze masz za maly
podatek to cos ci przejdzie na 2005 rok wtedy roznice wpisz w 109.
Nie musisz juz wpisywac wydatkow za 2003 w poz 82, bo limit wydatkow 567 za
2004 osiagnales bez problemu.
cim
-
6. Data: 2005-04-28 16:25:15
Temat: Re: fundusz remontowy w Spółdzielni Mieszkaniowej z 2 lat ?
Od: "Kriss" <k...@p...onet.pl>
> >> Bo rozumiem, że odpis za tą kwotę przepadł ?
> >>
> >> rokko
> > Dobrze rozumiesz,odpis przepadł do limitu doliczasz.
>
> A na jakiej podstawie przepadl? Chyba tylko na takiej ze kwota wydatkow
> poniesionych w 2003 roku nie przekroczyla minimalnej kwoty ktora nalezy
> osiagnac by skorzystac z odliczenia czyli co najmniej 567,00 PLN.
Jak pytacz pyta cyt"
Skoro "poniosłem wydatek" ale go "nie odliczyłem" to czy mam teraz te
wydatki uwzględniać w zeznaniu (np. jeśli brakuje mi jakaś kwota do limitu w
tym roku) ?" (w kontekście wpłat na fundusz)
to domniemam ,że jak mu brakuje w tym roku to w zeszłym nie płacił więcej.
Pzdr-Kriss
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2005-04-29 21:53:03
Temat: Re: fundusz remontowy w Spółdzielni Mieszkaniowej z 2 lat ?
Od: "Kriss" <k...@p...onet.pl>
> > A na jakiej podstawie przepadl? Chyba tylko na takiej ze kwota wydatkow
> > poniesionych w 2003 roku nie przekroczyla minimalnej kwoty ktora nalezy
> > osiagnac by skorzystac z odliczenia czyli co najmniej 567,00 PLN.
> Jak pytacz pyta cyt"
> Skoro "poniosłem wydatek" ale go "nie odliczyłem" to czy mam teraz te
> wydatki uwzględniać w zeznaniu (np. jeśli brakuje mi jakaś kwota do limitu w
> tym roku) ?" (w kontekście wpłat na fundusz)
> to domniemam ,że jak mu brakuje w tym roku to w zeszłym nie płacił więcej.
>
> Pzdr-Kriss
Nie wiem dla czego polemika wygasa po przedstawieniu jakiejś tezy nie zgodnej
z poglądami przedpiścy a za razem polemicznej w stosunku do niej?
Odnoszę wrażenie ,że nikomu tu nie zależy na edukacji informacji i dyskusji a
jedynie na popisywaniu się erudycją i swoimi poglądami jako nieomylnymi i
prawdziwymi.Niby pada pytanie i opis problemu , pada nawet słowo - pomocy.
Sęk w tym ,że pytscz ma swoją koncepcję i na siłę szuka potwierdzenia tezy w
niej zawartej a na próby zwrócenia mu uwagi na błąd rozumowania albo z uporem
maniaka stosuje swoje przemuyślenia albo bez słowa dziękuję wdraża
podpowiedziame mu rozwiązania.
Każdy , odpowiadacz stara się odpowiadać w miarę dobrze mając na uwadze własną
reputację a w wyobrażni nadzieję na rewanż i pomoc w syt. awaryjnej.
Część odpowiadaczy to profesjonalici traktujący to jak zabawę i badanie
rynku,część w sposób ukryty reklamuje swoją działalność doradczą mając
nadzieję na bezpłatną reklamę (zabronioną w tym fachu).Wykorzystują oni brak
definicji w tym zakresie i wyrażnego odróżnienia informacji od reklamy .
Szkoda,że w pogoni za kaską odpowiedzi są nie merytoryczne a udzielenie
odpowiedzi na temat w sytuacji wystąpienia innego stanowiska oponenta jest
olewane,zwłaszcza w zakresie umów,wysokości których jest nie atrakcyjna dla
zleceniobiorcy czy wykonawcy.
Wiedza na temat podatków czerpana z netu - może być OK lub wprowadzać w błąd
Zupełnie na marginesie pozostaje czasami bamalny problem .Uwypuklane są zalety
odpowiadaczy i gloryfikowany jest określony krąg osób uznawanych za
kompetentne w towarzystwie wzajemnej adoracji lub dowcipnych i sprawnych w
zakresie deprecjscji wagi pytania argumentów lub obnażenia niewiedzy
pytającego domniemanej na podstawie treści pytania , czy sposobu jego
zadania, metodologi i strategii działania na potrzeby danego problemu.
To nie miejsce na dowartościowanie i market.To także nie miejsce na zadawanie
głupich pytań lub wszczynanie dyskusji w sprawie w której pytający ma własny
jedynie słuszny pogląd.
Zycząc wszystkim samych dobrych decyzji - Pzdr-Kriss
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2005-04-30 07:42:01
Temat: Re: fundusz remontowy w Spółdzielni Mieszkaniowej z 2 lat ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 29 Apr 2005, Kriss wrote:
>+ > > A na jakiej podstawie przepadl? Chyba tylko na takiej ze kwota wydatkow
>+ > > poniesionych w 2003 roku nie przekroczyla minimalnej kwoty ktora nalezy
>+ > > osiagnac by skorzystac z odliczenia czyli co najmniej 567,00 PLN.
>+
>+ > Jak pytacz pyta cyt"
>+ > Skoro "poniosłem wydatek" ale go "nie odliczyłem" to czy mam teraz te
>+ > wydatki uwzględniać w zeznaniu (np. jeśli brakuje mi jakaś kwota do limitu w
>+ > tym roku) ?" (w kontekście wpłat na fundusz)
>+ > to domniemam ,że jak mu brakuje w tym roku to w zeszłym nie płacił więcej.
Przecież wyraźnie pisał że nie odliczył bo *zapomniał*.
>+ > Pzdr-Kriss
>+ Nie wiem dla czego polemika wygasa po przedstawieniu jakiejś tezy nie zgodnej
>+ z poglądami przedpiścy a za razem polemicznej w stosunku do niej?
Czytam, czytam i zrozumieć nie umiem :(
Czy sugerujesz istnienie możliwości iż pogląd jest *zgodny*
i *polemiczny* zarazem ?? No bo jeśli przy tezach niezgodnych
i polemicznych zarazem dyskusje *są* to musisz pisać o innym
przypadku.
Ad rem - to ty wykoncypowałeś że "odpis przepada".
Z czego to *twoim zdaniem* ma wynikać ?
Załóżmy iż z opisu ("zapomniałem odliczyć") wynika iż kwota
była przekroczona... i że nie wątpimy w możliwość złożenia
korekty (za 2003 rok !).
>+ Sęk w tym ,że pytscz ma swoją koncepcję i na siłę szuka potwierdzenia tezy
>+ w niej zawartej a na próby zwrócenia mu uwagi na błąd rozumowania
Kiedy tego nie zrobiłeś... i warczysz po nim IMO niesłusznie :)
Oczywiście *jakby* kwota była za mała to trzeba by wytknąć iż
błąd polega nie na doszukiwania się "podstawy do przepadnięcia"
a braku "podstawy do *odliczenia*".
A tak... to też można się czepiać - że domaga się korzystania
z wróżek ;), ale raczej nie "szukania potwierdzenia na siłę".
>+ nadzieję na bezpłatną reklamę (zabronioną w tym fachu).Wykorzystują oni brak
>+ definicji w tym zakresie i wyrażnego odróżnienia informacji od reklamy .
>+ Szkoda,że w pogoni za kaską odpowiedzi są nie merytoryczne
Intryguje mnie kogo miałeś na myśli - szczególnie w *tym* wątku ;) !
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
9. Data: 2005-04-30 16:27:36
Temat: Re: fundusz remontowy w Spółdzielni Mieszkaniowej z 2 lat ?
Od: "Kriss" <k...@p...onet.pl>
>> Przecież wyraźnie pisał że nie odliczył bo *zapomniał*.
> Ad rem - to ty wykoncypowałeś że "odpis przepada".
> Z czego to *twoim zdaniem* ma wynikać ?
> Załóżmy iż z opisu ("zapomniałem odliczyć") wynika iż kwota
> była przekroczona... i że nie wątpimy w możliwość złożenia
> korekty (za 2003 rok !).
> A tak... to też można się czepiać - że domaga się korzystania
> z wróżek ;), ale raczej nie "szukania potwierdzenia na siłę".
Kurczaki , pomyliłem grupy - miało być na "wróżki całodobowo" :-)i na dodatek
wróżba się spełniła. Mam fart.
> Intryguje mnie kogo miałeś na myśli - szczególnie w *tym* wątku ;) !
Pojechałem po całości "grupy" - to,że w tym wątku to przypadek.
Nie odnosiłem się do jednostek i tylko tego wątku.Moja wina.
Miałem zły dzień?
Może zupa była za słona ?
Jak to w życiu-pzdr-Wróż Kriss :-)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2005-04-30 19:06:36
Temat: OT, było: fundusz...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 30 Apr 2005, Kriss wrote:
>+ Może zupa była za słona ?
:)
To trzeba wyciągnąć rower i ostro pojeździć albo cegły ponosić
na strych. Nadmiar soli przez skorę wyjdzie ;) !
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)