Baloo pisze:
>
> Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:gs5k8i$fof$2@news.interia.pl...
>> W odpowiedzi na pismo z środa 15 kwiecień 2009 22:18
>> (autor Liwiusz
>> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
>> wasz znak: <gs5fhe$8cl$1@news.onet.pl>):
>>>> O ile wzrośnie Ci zysk z powodu jego używania ?
>>> A musi wzrosnąć?
>
>> No skoro to koszt UZYSKANIA PRZYCHODU, to powinien spowodować uzyskanie
>> przychodu.
>
> "Uzyskiwanie przychodu" nie oznacza "wzrostu zysku", choćbyś nie wiem
> jak się upierał :)
>
>>> O ile wzrośnie zysk z powodu tego, że sekretarka
>>> będzie używać kalkulatora, zamiast liczyć w pamięci?
>
>> O ileś pewnie wzrośnie.
>
> No to prawdopodobnie o "tyleś" samo wzrośnie zysk przy stosowaniu
> zegarka na rękę. Udowodnisz, że nie?


Dodam tylko, że KUP są "koszty poniesione w celu osiągnięcia
przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów", czyli
nawet nie musi istnieć zwiększenie przychodów, aby wydatek mógł być w KUP.

A jeszcze w 2006r. KUP były to koszty "uzyskania przychodów z
poszczególnego źródła są wszelkie koszty poniesione w celu osiągnięcia
przychodów" - czyli w ograniczonej wersji niż dotychczas.

Obecnie KUP nie musi generować nowych przychodów


--
Liwiusz

do góry

W odpowiedzi na pismo z czwartek 16 kwiecień 2009 00:03
(autor Baloo
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <gs5lmt$oa2$1@news.onet.pl>):

>> wasz znak: <gs5fhe$8cl$1@news.onet.pl>):
>>>> O ile wzrośnie Ci zysk z powodu jego używania ?
>>> A musi wzrosnąć?
>> No skoro to koszt UZYSKANIA PRZYCHODU, to powinien spowodować uzyskanie
>> przychodu.
> "Uzyskiwanie przychodu" nie oznacza "wzrostu zysku", choćbyś nie wiem jak
> się upierał :)

No tak, przychód może wzrosnąć dokładnie o tyle, ile wydał na zegarek i się
zrównoważy.

>>> O ile wzrośnie zysk z powodu tego, że sekretarka
>>> będzie używać kalkulatora, zamiast liczyć w pamięci?
>> O ileś pewnie wzrośnie.
> No to prawdopodobnie o "tyleś" samo wzrośnie zysk przy stosowaniu zegarka
> na rękę. Udowodnisz, że nie?

A ja wcale tego nie kwestionowałem, że to nie jest mierzalne. Tylko Liwiusz
pytał czy musi wzrosnąć, więc tak se rozważałem, że wpływ na przychód to
jednak powinno mieć, inaczej nie jest KUP.

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

do góry

Liwiusz wrote:

>
> Dodam tylko, że KUP są "koszty poniesione w celu osiągnięcia
> przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów",
> czyli nawet nie musi istnieć zwiększenie przychodów, aby wydatek mógł
> być w KUP.

no...
jak się spóźni na spotkanie to straci źródło dochodów...
albo... kontrachent zobaczy wypas zegarek Omegi i stwierdzi - o gościa stać
na wydanie 10k na zegarek to jest to raczej człowiek dość pewny, podpisuje z
nim umowę...


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

do góry

Użytkownik "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gs7gq8$pu$1@inews.gazeta.pl...
> albo... kontrachent zobaczy wypas zegarek Omegi i stwierdzi - o gościa
> stać na wydanie 10k na zegarek to jest to raczej człowiek dość pewny,
> podpisuje z nim umowę...

Albo uzna, że skoro Go stać na takie drogie gadżety, to musi być zdzierca i
ma już dość forsy. Kupie gdzie indziej.

do góry

On Apr 16, 4:51 pm, "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> wrote:
> Liwiusz wrote:

> albo... kontrachent zobaczy wypas zegarek Omegi i stwierdzi - o gościa stać
> na wydanie 10k na zegarek to jest to raczej człowiek dość pewny, podpisuje z

Kwaśniewski i Dochnal też mieli drogie zegarki, ale nie wiem czy można
ich uznać za "dość pewnych" (no chyba, że "pewnych siebie" :-)

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry

Dnia 17-04-2009 o 10:04:07 Jarek Andrzejewski <p...@g...com> napisał(a):

> On Apr 16, 4:51 pm, "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> wrote:
>> Liwiusz wrote:
>
>> albo... kontrachent zobaczy wypas zegarek Omegi i stwierdzi - o gościa stać
>> na wydanie 10k na zegarek to jest to raczej człowiek dość pewny, podpisuje z
>
> Kwaśniewski i Dochnal też mieli drogie zegarki, ale nie wiem czy można
> ich uznać za "dość pewnych" (no chyba, że "pewnych siebie" :-)
>

Bo określenie "dość pewny" nie zawiera najważniejszego dookreślenia - dla kogo?


--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry