witam,

jestem swierzo upieczonym, przedsiebiorca.(dzialalnosc indywidualna)
kombinuje sobie, jak tu ZUSowi wydrzec jak naj wiecej.

moja sytuacja:
prowadze usugi dla 1 firmy (outsorce)
dostaje fakture co miesiac.

co jesli zachoruje na 10 dni w miesiacu (fikcyjnie, w pracy i tak bede)?
wg. mnie:
-nie place ZUSowi za te 10 dni.
ile to bedzie, jak wyliczyc?
-ZUS placi mi za te 10 dni 80% przychodu (jakiego, jak to wyliczyc ?)
-ja i tak moge wystawic fakture na pelna kwote

czyli czysty zysk.
prosze o sprostowanie i zapraszam do dyskusji.
jak sie nie dac.

pozdrawiam
MG


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

g...@p...onet.pl wrote:

> witam,
>
> jestem swierzo upieczonym, przedsiebiorca.(dzialalnosc indywidualna)
> kombinuje sobie, jak tu ZUSowi wydrzec jak naj wiecej.
>
> moja sytuacja:
> prowadze usugi dla 1 firmy (outsorce)
> dostaje fakture co miesiac.
>
> co jesli zachoruje na 10 dni w miesiacu (fikcyjnie, w pracy i tak bede)?
> wg. mnie:
> -nie place ZUSowi za te 10 dni.
Owszem, ale ... (radio erewań, jak zwykle :-))
dopiero jak dostaniesz zasiłek, korygujesz sobie deklarację wstecz a
nadpłate rozliczasz w składce za nastepny miesiąc (lub miesiące)

> ile to bedzie, jak wyliczyc?
Składke za miesiąc (ub. społeczne i fundusz pracy) dzielisz przez liczbę
dni w miesiącu i mnożysz przez ilośc dni zwolnienia - o tyle możesz
zmniejszyc składke za ten miesiąc.

> -ZUS placi mi za te 10 dni 80% przychodu (jakiego, jak to wyliczyc ?)
Nie przychodu, ale podstawy od której naliczasz składkę na ubezpieczenie
chorobowe. Płacisz ja, prawda? Jeżeli iedyś spóxniłes sie chociaz o dzien,
lub nie dopłaciłeś np. 1 grosza, ZUS odpowie Ci że zerwałes umowe
ubezpieczenia chorobowego. Trzeba wtedy pisać podanie o przywrócenie
terminu, kajac sie i czekać. no i zapłacic ewentualna zaległośc z odsetkami
:-)
Ale załóżmy, że z ubezpieczeniem chorobowym wszystko ok.
Od podstawy naliczania składek musisz odliczyc 18.71%, od reszty policzyc
podatek 19% i to co zostanie, to jest własnie to co bys dostał za miesiąc
choroby. Teraz podziel to przez dni miesiąca i pomnóż przez 10.
Dużo tego nie będzie.

> -ja i tak moge wystawic fakture na pelna kwote
Możesz.

> czyli czysty zysk.
Owszem, ale jak bedziesz zbyt regularnie tego próbował, to ZUS zacznie Ci
sie bliżej przyglądać, a to jest niezbyt przyjemne.

> prosze o sprostowanie i zapraszam do dyskusji.
> jak sie nie dac.

Najlepiej umrzeć tuz przed wypłatą. Od wynagrodzen wypłacanych pośmiertnie
nie ma ZUS :-)))

Maddy (dziwnie rozbawiona)

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
e-mail: m...@e...com.pl

do góry

> Najlepiej umrzeć tuz przed wypłatą. Od wynagrodzen wypłacanych
pośmiertnie
> nie ma ZUS :-)))


Czy ta czynność jest jakoś limitowana?

CEZ

do góry

Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:09e6.000014f8.3c88902b@newsgate.onet.pl...
> witam,
>
> jestem swierzo upieczonym, przedsiebiorca.(dzialalnosc indywidualna)
> kombinuje sobie, jak tu ZUSowi wydrzec jak naj wiecej.
>
> moja sytuacja:
> prowadze usugi dla 1 firmy (outsorce)
> dostaje fakture co miesiac.
>
> co jesli zachoruje na 10 dni w miesiacu (fikcyjnie, w pracy i tak
bede)?

Fajnie zaczynasz "przedsiębiorco".
Swoich kontrahentów też zamierzasz potraktować tak jak ZUS ?

Grupa też nie widzi w tym nic zdrożnego ?
Czyżby nowa świecka tradycja ?

Ryszard

do góry

Przepraszam grupę. Za bardzo mnie poniosło.

Ryszard

do góry

On Sat, 9 Mar 2002, Ryszard G wrote:
[...]
>+ Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
[...]
>+ > kombinuje sobie, jak tu ZUSowi wydrzec jak naj wiecej.
[...]
>+ Grupa też nie widzi w tym nic zdrożnego ?

Grupa po cichu liczy o ile podniosą średnio składki na ZUS :>
tylko nie ma odwagi się odezwać :> ! -:O

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

> Fajnie zaczynasz "przedsiębiorco".
> Swoich kontrahentów też zamierzasz potraktować tak jak ZUS ?

absolutnie nie.
moi kontrahenci daja mi cos wzamian za moje uslugi.
a ZUSowi musze pacic haracz z ktorego pewnie nic nie dosane.

chyba nie ja jeden tak kombinuje.
mysle ze wytrawni przedsiebiorcy robia ciekawsze numery
ale nie opisza ich tutaj.

MG


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> moi kontrahenci daja mi cos wzamian za moje uslugi.
> a ZUSowi musze pacic haracz z ktorego pewnie nic nie dosane.
>
> chyba nie ja jeden tak kombinuje.
> mysle ze wytrawni przedsiebiorcy robia ciekawsze numery
> ale nie opisza ich tutaj.
>
> MG

Żyjemy w państwie prawa a prawo stanowimy my wszyscy poprzez swoich
przedstawicieli.
Składki płacone dla ZUS są rozdysponowywane przepisami wg tzw. umowy
społecznej.
To, że nie korzystamy z nich dzisiaj, nie znaczy, że nie będziemy
korzystać w przyszłości. Np. płacimy składki na ubezpieczenie rentowe
ale "nie chcemy" kiedykolwiek z nich korzystać. Podobnie jest z
ubezpieczeniem chorobowym czy zdrowotnym. Lecz przyszłości nie sposób
przewidzieć.
Nasze bieżące składki na ubezpieczenie emerytalne muszą pokryć
aktualne wypłaty emerytur. Nowy system emerytalny miał to zmienić ale
niestety nie zmienił. Też uważam, że ten system jest nieuczciwy,
nieefektywny i w ogóle do d... a nasze pieniądze są, generalnie
mówiąc, ohydnie nam kradzione. Na dodatek "dzięki" oprogramowaniu
prokomu nie wiemy ile, kto i gdzie składek ma i faktycznie zapłacił.

To nie znaczy jednak, że możemy oszukiwać ZUS (lewe zwolnienia)
oszukując faktycznie samych siebie. Jeżeli ciągle będziemy traktować
państwo i przepisy prawa, że to są "oni" a nie "my", to do
cywilizowanego świata nigdy nie wejdziemy.
Stosowanie się do przepisów nie powinno być spowodowane obawą przed
karą lecz chęcią zgodnego współdziałania członków społeczeństwa
każdego państwa.

Uważam, że dopóki postępujesz nie przekraczając przepisów, jesteś fer
wobec nas wszystkich. W ramach przepisów rób co ci pasuje i jeżeli
potrafisz wykorzystać je na swoją korzyść to twój zysk.

IMHO "lewe" zwolnienia nie mieszczą się w kategorii legalnego
korzystania z przepisów a "wytrawni przedsiębiorcy" łamiący prawo to
po prostu złodzieje.



wybacz ton moralizatorski tej wypowiedzi
Ryszard

do góry

On Sat, 9 Mar 2002 19:53:05 +0100, "Ryszard G" <r...@p...fm>
wrote:

>Grupa też nie widzi w tym nic zdrożnego ?

Ot taka kradzież złodziejowi

Sławomir Dąbrowski

do góry

rysiu soryb te pierdoły :

Żyjemy w państwie prawa a prawo stanowimy my wszyscy poprzez swoich
przedstawicieli.
Składki płacone dla ZUS są rozdysponowywane przepisami wg tzw. umowy
społecznej.
To, że nie korzystamy z nich dzisiaj, nie znaczy, że nie będziemy
korzystać w przyszłości. Np. płacimy składki na ubezpieczenie rentowe
ale "nie chcemy" kiedykolwiek z nich korzystać. Podobnie jest z
ubezpieczeniem chorobowym czy zdrowotnym. Lecz przyszłości nie sposób
przewidzieć.


to garbatemu i slepemu opowiadaj
:(((((


( sory poniosło mnie )

ZYJEMY W PANSTWIE BEZPRAWIA !!! BANDY POLITYCZNYCH OSZOŁOMÓW I
DEBILI..układów i matactw....itd


pozd gorox


Użytkownik "Ryszard G" <r...@p...fm> napisał w wiadomości
news:a6fuj4$c45$1@news.tpi.pl...
>
> > moi kontrahenci daja mi cos wzamian za moje uslugi.
> > a ZUSowi musze pacic haracz z ktorego pewnie nic nie dosane.
> >
> > chyba nie ja jeden tak kombinuje.
> > mysle ze wytrawni przedsiebiorcy robia ciekawsze numery
> > ale nie opisza ich tutaj.
> >
> > MG
>
> Żyjemy w państwie prawa a prawo stanowimy my wszyscy poprzez swoich
> przedstawicieli.
> Składki płacone dla ZUS są rozdysponowywane przepisami wg tzw. umowy
> społecznej.
> To, że nie korzystamy z nich dzisiaj, nie znaczy, że nie będziemy
> korzystać w przyszłości. Np. płacimy składki na ubezpieczenie rentowe
> ale "nie chcemy" kiedykolwiek z nich korzystać. Podobnie jest z
> ubezpieczeniem chorobowym czy zdrowotnym. Lecz przyszłości nie sposób
> przewidzieć.
> Nasze bieżące składki na ubezpieczenie emerytalne muszą pokryć
> aktualne wypłaty emerytur. Nowy system emerytalny miał to zmienić ale
> niestety nie zmienił. Też uważam, że ten system jest nieuczciwy,
> nieefektywny i w ogóle do d... a nasze pieniądze są, generalnie
> mówiąc, ohydnie nam kradzione. Na dodatek "dzięki" oprogramowaniu
> prokomu nie wiemy ile, kto i gdzie składek ma i faktycznie zapłacił.
>
> To nie znaczy jednak, że możemy oszukiwać ZUS (lewe zwolnienia)
> oszukując faktycznie samych siebie. Jeżeli ciągle będziemy traktować
> państwo i przepisy prawa, że to są "oni" a nie "my", to do
> cywilizowanego świata nigdy nie wejdziemy.
> Stosowanie się do przepisów nie powinno być spowodowane obawą przed
> karą lecz chęcią zgodnego współdziałania członków społeczeństwa
> każdego państwa.
>
> Uważam, że dopóki postępujesz nie przekraczając przepisów, jesteś fer
> wobec nas wszystkich. W ramach przepisów rób co ci pasuje i jeżeli
> potrafisz wykorzystać je na swoją korzyść to twój zysk.
>
> IMHO "lewe" zwolnienia nie mieszczą się w kategorii legalnego
> korzystania z przepisów a "wytrawni przedsiębiorcy" łamiący prawo to
> po prostu złodzieje.
>
>
>
> wybacz ton moralizatorski tej wypowiedzi
> Ryszard
>
>
>
>
>
>

do góry