Hello SDD,

Sunday, August 7, 2011, 12:36:04 PM, you wrote:

>> Żeby ZUS mógł inkasować kolejne zdrowotne od kolejnych działalności, to
>> najpierw muszą być te kolejne działalności.
>> Wskaż mi proszę możliwość zarejestrowania działalności gospodarczych dla
>> jednej osoby w liczbie większej niż 1.
> Dla ZUSu mozna:
> Na przyklad ktos ma DG i w ramach tej DG wykonuje kilka roznych rzeczy, z
> ktorych jedna podpada pod wolny zawod (np. lekarz prowadzi sobie prywatny
> gabinet + handel obwozny) - i juz dla ZUS-u sa dwie dzialalnosci :)

Wolny zawód to całkiem coś innego...

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

Dnia Sun, 7 Aug 2011 12:36:04 +0200, SDD napisał(a):

> Na przyklad ktos ma DG i w ramach tej DG wykonuje kilka roznych rzeczy, z
> ktorych jedna podpada pod wolny zawod (np. lekarz prowadzi sobie prywatny
> gabinet + handel obwozny) - i juz dla ZUS-u sa dwie dzialalnosci :)

Nie dwie działalności, tylko dwa tytuły ubezpieczenia.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Hello Borys,

Sunday, August 7, 2011, 2:17:49 PM, you wrote:

>> Na przyklad ktos ma DG i w ramach tej DG wykonuje kilka roznych rzeczy, z
>> ktorych jedna podpada pod wolny zawod (np. lekarz prowadzi sobie prywatny
>> gabinet + handel obwozny) - i juz dla ZUS-u sa dwie dzialalnosci :)
> Nie dwie działalności, tylko dwa tytuły ubezpieczenia.

Ale jedno skurwysyństwo naszego "prawa" :(

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

Dnia Sun, 7 Aug 2011 14:44:13 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

>>> gabinet + handel obwozny) - i juz dla ZUS-u sa dwie dzialalnosci :)
>> Nie dwie działalności, tylko dwa tytuły ubezpieczenia.
>
> Ale jedno skurwysyństwo naszego "prawa" :(

Co właściwie ustawodawca chciał uzyskać? Po prostu więcej pieniędzy dla
NFZ czy ma to jakiś głębszy sens?

Tyle dobrego, że większość jest do odliczenia...

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

On 2011-08-07 14:51, Borys Pogoreło wrote:
> Co właściwie ustawodawca chciał uzyskać? Po prostu więcej pieniędzy dla
> NFZ czy ma to jakiś głębszy sens?

IMHO ustawodawca chciał być sprytny. A wyszło jak zwykle ...

Czyli na przykład pełne ubezpieczenie zdrowotne za 5 złotych czy inną
złotówkę (dla zleceniobiorców). A właściwie to nawet za 0 złotych -
wystarczy podpisać umowę o świadczenie usług, która jest traktowana na
równi z umową zleceniem.

Piotrek

do góry

Hello Borys,

Sunday, August 7, 2011, 2:51:10 PM, you wrote:

>>>> gabinet + handel obwozny) - i juz dla ZUS-u sa dwie dzialalnosci :)
>>> Nie dwie działalności, tylko dwa tytuły ubezpieczenia.
>> Ale jedno skurwysyństwo naszego "prawa" :(
> Co właściwie ustawodawca chciał uzyskać? Po prostu więcej pieniędzy dla
> NFZ czy ma to jakiś głębszy sens?

A widzisz jakikolwiek głębszy sens w nasym systemie podatkowym?

> Tyle dobrego, że większość jest do odliczenia...

O ile masz wystarczające dochody.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

> Nie dwie działalności, tylko dwa tytuły ubezpieczenia.

Powiedziałbym inaczej. Wszystko zależy od ustawy i jej własnej definicji DG.

do góry

Tak się nie da. Jednoosobowa DG jest przypisana do osoby. Firma według
przepisów podatkowych = w tym przypadku osoba.
Jacek

do góry

Dnia Sun, 7 Aug 2011 15:20:21 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

>> Tyle dobrego, że większość jest do odliczenia...
>
> O ile masz wystarczające dochody.

Jeżeli nie masz przychodu na poziomie 1000zł (by od podatku odliczyć ~200zł
składki zdrowotnej), to wybacz lepiej nie wstawać z łóżka. W takim układzie
żaden z ciebie przedsiębiorca.

do góry

(17.08.2011 11:02), Kamil wrote:
> Dnia Sun, 7 Aug 2011 15:20:21 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>
>>> Tyle dobrego, że większość jest do odliczenia...
>>
>> O ile masz wystarczające dochody.
>
> Jeżeli nie masz przychodu na poziomie 1000zł (by od podatku odliczyć ~200zł
> składki zdrowotnej),

Nie przychodu, a dochodu.

> to wybacz lepiej nie wstawać z łóżka. W takim układzie
> żaden z ciebie przedsiębiorca.

Znam kilku przedsiębiorców, którzy zdecydowanie nie są "żaden
przedsiębiorca", a którzy przez dłuższy czas (rozkręcanie interesu lub
chwilowy kryzys) byli na zero lub na lekkim minusie.

p. m.

do góry