-
71. Data: 2008-06-17 07:12:37
Temat: Re: dostarczenie faktury
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 16 czerwiec 2008 22:34
(autor Maddy
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <g36iqu$b56$1@atlantis.news.neostrada.pl>):
>>> A w ogóle coś masz rozkalibrowaną wyobraźnię przestrzenną albo bardzo
>>> małe walizki w domu.
>> Ale to przenośnia. Nie chodzi o opakowanie, a o bezsensowność takiej
>> transakcji.
> Co jest bezsensownego w sprzedaniu temu co płaci najwięcej i do ręki gdy
> jedyną niedogodnością jest konieczność transportu gotówki?
Bo gotówka jest niebezpieczna i niewygodna.
> Rozumiem że odpuściłbyś sobie 5tys ekstra zarobku byle tylko z tą
> gotówką po mieście nie latać?
Sama sobie przeczysz. Mówisz o sprzedawaniu, potem o kupowaniu.
Nie bardzo rozumiem czemu ktoś chce zapłacić 5kzł więcej i do tego latać z
walizką.
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
72. Data: 2008-06-17 07:18:57
Temat: Re: dostarczenie faktury
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 16 czerwiec 2008 23:11
(autor Gotfryd Smolik news
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0806162303170.112@quad>):
>> Nie, ale powinno mnie chronić przed krętaczami, zwłaszcza, że jak
>> mniemam, taki krętacz spowoduje u mnie reakcję państwa zdążającą do
>> ukarania mnie.
> Y tam.
> Jak będziesz praworządny, to nie wpiszesz tej f-ry nim jej nie
> otrzymasz i tyle. Za to nikt nie ukarze.
Wciąż nie odpowiedzieliście jak się ma brak faktury do dokonania przelewu i
prowadzenia pełnej księgowości i konieczności zgadzania się sald. Zakładam,
że z tym będzie problem.
> Uprzedzam, że nawet jakby to był towar handlowy, to istnieje
> obowiązek wpisania jego *przyjęcia*, co nie jest tożsame z wpisaniem
> dowodu zakupu! - "jeśli towar otrzymano przed otrzymaniem f-ry"
> czy jakoś tak to idzie.
No i co wtedy?
> Przychodzi kontrola - "a faktura gdzie?" - "nie otrzymałem" :>
> Swoją drogą, ciekawe co by się działo :P
Ano właśnie.
>>> Przyjazne Państwo to program ZMNIEJSZANIA obszaru regulowanego
> [...]
>> Tylko czy naprawdę chcesz prawa pięści?
> Oczekujesz, że Maddy zastosuje, żeby Cię przekonać? :O
Nie, ona takie prawo popiera. Bo są dwie wersje: prawo pięści i prawo stada.
Innych nie ma, pomijając oczywiście stany pośrednie, czyli właśnie
wybrakowane prawo stada. jako że nie jestem jednostką wszechwładną, bogatą,
uzbrojoną po zęby i lubiącą wojnę i ryzyko, opowiadam się za prawem stada.
>> Ja jestem za prawem stada.
> ...rozdepcze. I to jest problem.
No nie. Właśnie o to chodzi, żeby tak działało, żeby stado dobrze
funkcjonowało.
>>> Pewnie tak naprawdę kupiłeś bez vatu, na to wygląda skoro takie problemy
>>> z fakturą i taka okazyjna taniocha.
>> Chodzi o to, że ja mam PKPiR, więc luz, ale dla kogoś na PK to chyba
>> problem duży.
> ...niech się martwi ;)
No to o tym piszę.
> BTW: wcale nie jestem przekonany...
> Za to masz jasność, dlaczego taki kupujący chce dostać "fakturę
> proformę". Podpisaną.
A) Faktura proforma nie ma żadnego znaczenia księgowego
B) Uważasz, że sensowniej jest słać listy i podnosić koszty niż mieć
sensowne prawo?
> Ma w ręku specyfikację dostawy, dowod zapłaty i jakieś dowody
> otrzymania. Za nieodliczony VAT posyła przedsądowe wezwanie do zapłaty
> ;>
jasne.,... na rzeczy za 50 czy 100zł?
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
73. Data: 2008-06-17 07:48:45
Temat: Re: dostarczenie faktury
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 16 czerwiec 2008 22:34
> (autor Maddy
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <g36iqu$b56$1@atlantis.news.neostrada.pl>):
>
>>>> A w ogóle coś masz rozkalibrowaną wyobraźnię przestrzenną albo bardzo
>>>> małe walizki w domu.
>>> Ale to przenośnia. Nie chodzi o opakowanie, a o bezsensowność takiej
>>> transakcji.
>> Co jest bezsensownego w sprzedaniu temu co płaci najwięcej i do ręki gdy
>> jedyną niedogodnością jest konieczność transportu gotówki?
>
> Bo gotówka jest niebezpieczna i niewygodna.
>
Zapłacić 300zł za wygodę to dużo ale dostać 5tys za niewygodę to mało.
I tym mówisz o sensie?
>> Rozumiem że odpuściłbyś sobie 5tys ekstra zarobku byle tylko z tą
>> gotówką po mieście nie latać?
>
>
> Sama sobie przeczysz. Mówisz o sprzedawaniu, potem o kupowaniu.
No fakt. Nie pomyślałam że to niemożliwe, żeby moja sprzedaż była czyimś
zakupem. Kompletny brak logiki. Czysta sprzeczność.
Tak samo jak popularne określenie "transakcja kupna-sprzedaży".
Nie wiem co za idiota je wymyślił!
I jeszcze ten idiotyzm że niby coś sprzedałam i dostałam za to
pieniądze. I jeszcze zarobiłam.
Trzeba byc tumanem żeby cos takiego wymyslic, to sie kupy nie trzyma.
> Nie bardzo rozumiem czemu ktoś chce zapłacić 5kzł więcej i do tego latać z
> walizką.
Mnie to nie interesuje. Może to kasa z narkotyków? Albo wygrał w bingo?
Ja wolę dostać 5tys więcej gotówka niż 5tys mniej na przelew.
Zważywszy, że ciągle połowa dorosłych obywateli naszego państwa nie ma
konta w banku nie rozumiem zdziwienia taką transakcją gotówkową.
Na jakim Ty świecie żyjesz?
Wyjrzyj czasem przez okno ze swoje szklanej wieży - tam żyją ludzie
którzy nie używają internetu a oszczędności odkładają pod materac, a w
najlepszym wypadku "na książeczkę".
To tez są pełnoprawni obywatele.
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
74. Data: 2008-06-17 07:57:45
Temat: Re: dostarczenie faktury
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 17 czerwiec 2008 00:12
(autor Maddy
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <g36ou4$c4v$1@nemesis.news.neostrada.pl>):
> Bo cały czas nie rozumiem co ma Twoje niezadowolenie z nieotrzymania
> faktury do jakiejś kary?
Czy możesz przedstawić dowód, że Ty to Ty ta sprzed paru lat? Bo kiedyś
byłaś miła i normalna, a teraz jesteś nieprzyjemna i do tego czytasz
wybiórczo, bo pytanie o PK zadałem już z 8 razy w tym kontekście.
> A jeżeli nie zaewidencjonował sprzedaży to podpada pod KSK. Trzeba było
> się rozejrzeć pod jakiż to US on podpada i działać zamiast narzekać.
Ale ja nie chcę wendetty. Ja chcę po prostu sensowne zasady faktur. A te nie
są. Wystarczy zalegalizować samodzielny wydruk i już się wiele problemów
rozwiąże.
>>> Przyjazne Państwo to program ZMNIEJSZANIA obszaru regulowanego
>>> przepisami. Mniej obowiązków, mniej barier, mniej biurokracji. To
>>> jest program liberalny.
>> To może liberalnie zlikwidujmy wszystkie elementy państwa? Niech nic
>> nie będzie regulowane. Zero obowiązków, zero barier, zero
>> biurokracji.
> Nie potrafisz sie zatrzymać, prawda? Albo 100% regulacji albo nic?
No jeżeli regulacje są sensowne, to wiadomo, że lepiej 100%.
>> I najlepiej, wzorem wodza, siądźmy, zapalmy se skręta i pouśmiechajmy
>> głupawo.
>> Tylko czy naprawdę chcesz prawa pięści? Ja jestem za prawem stada.
> A co za zwierzątka w tym stadzie mają biegać? Czy aby nie baranki?
Mogą być baranki. Byle szczęśliwe, kooperujące i chronione przed wilkami.
>>>> Rence opadają. teraz już wyszło, że ja jestem winny, że nie mam
>>>> faktury... eh...
>>> Oszczędziłeś. O co chodzi? Pewnie tak naprawdę kupiłeś bez vatu, na
>>> to wygląda skoro takie problemy z fakturą i taka okazyjna taniocha.
>> Chodzi o to, że ja mam PKPiR, więc luz, ale dla kogoś na PK to chyba
>> problem duży.
> Doceniam Twoja empatię. Tak się wkurzać, że ktoś na Twoim miejscu miałby
> problem...
> Bo przecież sam piszesz że zasadniczo Ty problemu nie masz.
Ale rozważam bubel prawny.
>>> Ja myślałam że to był biznes życia, lekarstwo na raka za pół ceny
>>> czy coś takiego a nie jedno piwo.
>> Eh.... Skoro nie czytasz tego co piszę, ta dyskusja sensu nie ma.
> Cytuję:
>>>> No ale bez przesady, żeby wtyczkę za 5zł np. kupować u Złotego
>>>> Dostawcy.
No i co z tego? problem nie polega na cenie a na problemie ,,PK a brak
faktury''. Wiem, jak mnie WatemSrał męczy o 1zł od 7 lat, więc myślę, że
może to być problem.
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
75. Data: 2008-06-17 09:10:48
Temat: Re: dostarczenie faktury
Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>
Gotfryd Smolik news wrote:
> A ściślej, dopóki to cóś posłane mailem nie jest podpisane
> certyfikatem cyfrowym, to (to coś) nie jest fakturą.
wiem, wiem - ale certyfikat kosztuje grosze*
*dla takiej firmy jak Neste
--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi
-
76. Data: 2008-06-17 09:11:52
Temat: Re: dostarczenie faktury
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 17 czerwiec 2008 09:48
(autor Maddy
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <g37qmc$mas$1@nemesis.news.neostrada.pl>):
>> Bo gotówka jest niebezpieczna i niewygodna.
> Zapłacić 300zł za wygodę to dużo ale dostać 5tys za niewygodę to mało.
> I tym mówisz o sensie?
Tak, bo szklana kula mi się zepsuła, a ty tak kręcisz, tak kręcisz, tak
kręcisz.
>>> Rozumiem że odpuściłbyś sobie 5tys ekstra zarobku byle tylko z tą
>>> gotówką po mieście nie latać?
>> Sama sobie przeczysz. Mówisz o sprzedawaniu, potem o kupowaniu.
> No fakt. Nie pomyślałam że to niemożliwe, żeby moja sprzedaż była czyimś
> zakupem. Kompletny brak logiki. Czysta sprzeczność.
Tak, bo mówiłaś, że to sprzedawca wymagał od ciebie gotówki. I to ty latałaś
po mieście z gotówką.
>> Nie bardzo rozumiem czemu ktoś chce zapłacić 5kzł więcej i do tego latać
>> z walizką.
> Mnie to nie interesuje. Może to kasa z narkotyków? Albo wygrał w bingo?
> Ja wolę dostać 5tys więcej gotówka niż 5tys mniej na przelew.
a podobno wszystko legalnie załatwiałaś.
> Zważywszy, że ciągle połowa dorosłych obywateli naszego państwa nie ma
> konta w banku nie rozumiem zdziwienia taką transakcją gotówkową.
No z tą połową to chyba przesadzasz. Nie wiem czy tak statystycznie wyjdzie.
A nawet jeśli, to wyłącznie przez stare babcie oraz ludzi z lasu.
A dziwić się mogę, również faktowi niemania konta. To skrajnie niewygodne.
> Wyjrzyj czasem przez okno ze swoje szklanej wieży - tam żyją ludzie
> którzy nie używają internetu a oszczędności odkładają pod materac, a w
> najlepszym wypadku "na książeczkę".
książeczki jeszcze są? :-O Przecie to nie ma sensu. Mieć konto bez konta i
bez zalet konta?
> To tez są pełnoprawni obywatele.
Może pełnoprawni, ale pełnosprawni raczej nie :-P
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
77. Data: 2008-06-17 09:15:13
Temat: Re: dostarczenie faktury
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 17 czerwiec 2008 08:40
(autor zkruk [Lodz]
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <g37mus$dn7$1@inews.gazeta.pl>):
>> A ja byłbym za obowiązkowym.... pdfem :D Zupełnie nie zależy mi na
>> wysyłaniu.
>
> oooo... wlasnie
>
> jak sie zapytałem pani czy nie mogą wysyłać mailem to odpowiedziała, że w
> Polsce nie można wysyłać faktur mailem
> ręce mi opadły...
No bo nie wolno. W tym kurwa właśnie sęk. Jakby było wolno, a wręcz nakaz,
to by był to, z czym i moi oponenci by się opowiedzieli.
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
78. Data: 2008-06-17 09:45:24
Temat: Re: dostarczenie faktury
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 17 czerwiec 2008 11:10
(autor zkruk [Lodz]
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <g37v77$kg0$1@inews.gazeta.pl>):
>> A ściślej, dopóki to cóś posłane mailem nie jest podpisane
>> certyfikatem cyfrowym, to (to coś) nie jest fakturą.
> wiem, wiem - ale certyfikat kosztuje grosze*
> *dla takiej firmy jak Neste
Ale dla mnie już niekoniecznie grosze.
Poza tym, sprawdź czy spełniasz wymogi do otrzymywania takich faktur :D
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
79. Data: 2008-06-17 09:59:57
Temat: Re: dostarczenie faktury
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z wtorek 17 czerwiec 2008 09:48
> (autor Maddy
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <g37qmc$mas$1@nemesis.news.neostrada.pl>):
>
>>> Bo gotówka jest niebezpieczna i niewygodna.
>> Zapłacić 300zł za wygodę to dużo ale dostać 5tys za niewygodę to mało.
>> I tym mówisz o sensie?
>
> Tak, bo szklana kula mi się zepsuła, a ty tak kręcisz, tak kręcisz, tak
> kręcisz.
>
Bosz, sorry. Będę pisać proste zdania jednoorzeczeniowe i ograniczę
przydawki.
W każdym razie spróbuję...
A Ty spróbuj komentować to co ja pisze a nie manowce swoich myśli.
Wtedy przestanie Ci się tak kręcić, kręcić, kręcić... w głowie.
Ja nie odpowiadam za twoje twórcze interpretacje.
>>>> Rozumiem że odpuściłbyś sobie 5tys ekstra zarobku byle tylko z tą
>>>> gotówką po mieście nie latać?
>>> Sama sobie przeczysz. Mówisz o sprzedawaniu, potem o kupowaniu.
>> No fakt. Nie pomyślałam że to niemożliwe, żeby moja sprzedaż była czyimś
>> zakupem. Kompletny brak logiki. Czysta sprzeczność.
>
> Tak, bo mówiłaś, że to sprzedawca wymagał od ciebie gotówki. I to ty latałaś
> po mieście z gotówką.
>
Możesz zacytować? Nie byłe tego wcale dużo. Mniej niż 8 postów na pewno.
Bo coraz silniejsze mam wrażenie że nie potrafisz czytać zdań złożonych.
Np. takiego:
>>>>>Mogłam albo wziąć tą gotówkę i przespacerować się _do_ _mojego_
banku gdzie _wpłaciłam_ to w maszynie w 3 minuty albo szukać innego
_nabywcy_.
To była jedyna sugestia kto sprzedał a kto kupił w tej konkretnej
transakcji, reszta to twoje zawroty głowy.
Naprawdę mogę moje wypowiedzi rozłożyć na czynniki pierwsze,
przeanalizować i objaśnić Ci niezrozumiałe związki frazeologiczne.
Powiedz tylko słowo.
>>> Nie bardzo rozumiem czemu ktoś chce zapłacić 5kzł więcej i do tego latać
>>> z walizką.
>> Mnie to nie interesuje. Może to kasa z narkotyków? Albo wygrał w bingo?
>> Ja wolę dostać 5tys więcej gotówka niż 5tys mniej na przelew.
>
> a podobno wszystko legalnie załatwiałaś.
O cholera.
Fakt, sprzedawanie temu co zapłaci najwięcej ale woli płacić gotówką to
przestępstwo.
Czy ty czasem nie tęsknisz do socjalizmu za bardzo?
>> Zważywszy, że ciągle połowa dorosłych obywateli naszego państwa nie ma
>> konta w banku nie rozumiem zdziwienia taką transakcją gotówkową.
>
> No z tą połową to chyba przesadzasz. Nie wiem czy tak statystycznie wyjdzie.
To są informacje ogólnie dostępne i ile ktoś się światem zewnętrznym
dalej swoje nosa interesuje.
> A nawet jeśli, to wyłącznie przez stare babcie oraz ludzi z lasu.
>
Bardzo mało masz od czynienia z finansami innych. Ok. Większość ludzi
tak ma. No nawet dobrze.
Ale zdziwienie, że istnieją dookoła zjawiska o których nie wiesz jest
wybitnie śmieszne. Tak samo jak niedowierzanie że ktoś może podjąć
niezrozumiała dla Ciebie decyzję - ergo myśleć inaczej.
> A dziwić się mogę, również faktowi niemania konta. To skrajnie niewygodne.
>
Straszne. Ktoś ma inne spojrzenie na "wygodę". Świat się kończy.
>> Wyjrzyj czasem przez okno ze swoje szklanej wieży - tam żyją ludzie
>> którzy nie używają internetu a oszczędności odkładają pod materac, a w
>> najlepszym wypadku "na książeczkę".
>
> książeczki jeszcze są? :-O Przecie to nie ma sensu. Mieć konto bez konta i
> bez zalet konta?
>
>> To tez są pełnoprawni obywatele.
>
> Może pełnoprawni, ale pełnosprawni raczej nie :-P
>
To co? Eutanazja?
A może wystarczy odebrać praw obywatelskie?
Wiem! Nakażemy im ustawowo założyć konta żebyś Ty nie odczuwał
psychicznego dyskomfortu na myśl o niewygodach w życiu emerytek i
zbieraczy grzybów.
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
80. Data: 2008-06-17 11:06:25
Temat: Re: dostarczenie faktury
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 17 czerwiec 2008 11:59
(autor Maddy
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <g382cb$757$1@nemesis.news.neostrada.pl>):
>> Tak, bo mówiłaś, że to sprzedawca wymagał od ciebie gotówki. I to ty
>> latałaś po mieście z gotówką.
> Możesz zacytować? Nie byłe tego wcale dużo. Mniej niż 8 postów na pewno.
====================================================
=
wasz znak: <g35r3p$pcv$1@nemesis.news.neostrada.pl>):
> A propos, jak z mbanku wypłacić 50tys gotówką?
> Kolega ma problem, musi wpłacić zadatek za dom a sprzedający nie ma
> konta w banku.
>
> Maddy
====================================================
=
Faktycznie chodziło o kolegę. Przepraszam, komentowałem samo zdarzenie i
kwotę 50kzł, a nie osobę.
> Bo coraz silniejsze mam wrażenie że nie potrafisz czytać zdań złożonych.
> Np. takiego:
>
> >>>>>Mogłam albo wziąć tą gotówkę i przespacerować się _do_ _mojego_
> banku gdzie _wpłaciłam_ to w maszynie w 3 minuty albo szukać innego
> _nabywcy_.
A to znów nie wiem z jakiego listu :D Bo zupełnie mi umknął. Ale jeśli
chodzi o mBank to wpłaca się we wpłatomatach bezprowizyjnie albo w dowolnym
banku.
>>>> Nie bardzo rozumiem czemu ktoś chce zapłacić 5kzł więcej i do tego
>>>> latać z walizką.
>>> Mnie to nie interesuje. Może to kasa z narkotyków? Albo wygrał w bingo?
>>> Ja wolę dostać 5tys więcej gotówka niż 5tys mniej na przelew.
>> a podobno wszystko legalnie załatwiałaś.
> O cholera.
> Fakt, sprzedawanie temu co zapłaci najwięcej ale woli płacić gotówką to
> przestępstwo.
,,Może to kasa z narkotyków?''
>>> To tez są pełnoprawni obywatele.
>> Może pełnoprawni, ale pełnosprawni raczej nie :-P
> To co? Eutanazja?
> A może wystarczy odebrać praw obywatelskie?
A czy ja pisałem? Pisałem pełnospraw
Po części tak. Bo przez takich ,,wolnych'' moja żona musi latać do banku po
gotówkę i ryzykować zdrowie i bezpieczeństwo oraz stać w kolejkach do
Szacownego PeKaO.
> Wiem! Nakażemy im ustawowo założyć konta żebyś Ty nie odczuwał
> psychicznego dyskomfortu na myśl o niewygodach w życiu emerytek i
> zbieraczy grzybów.
A to jest jakaś opcja. W końcu dlaczego mamy utrzymywać kasjerkę, bo 3
emerytki mają fizia i nie chcą konta?
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.