-
1. Data: 2007-03-12 09:37:02
Temat: doradca podatkowy??
Od: "x" <y...@o...pl>
Witam,
czy do egzaminu na doradcę podatkowego moze startować osoba po ukończeniu
rachunkowości i finansów?
Z góry dzięki za odpowiedzi,
pozdrawiam,
x
-
2. Data: 2007-03-12 18:44:30
Temat: Re: doradca podatkowy??
Od: "Tomek Synoś" <s...@g...pl>
Oczywiście, ze tak. Jeśli tylko były to studia wyższe (co najmniej
licencjackie) zapraszam na stronę www.egzamin-podatkowy.pl
i pozdrawiam
x <y...@o...pl> napisał(a):
> Witam,
> czy do egzaminu na doradcę podatkowego moze startować osoba po ukończeniu
> rachunkowości i finansów?
>
>
> Z góry dzięki za odpowiedzi,
> pozdrawiam,
> x
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2007-03-13 07:16:46
Temat: Re: doradca podatkowy??
Od: "x" <y...@o...pl>
Użytkownik "Tomek Synoś" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:et472e$jj4$1@inews.gazeta.pl...
> Oczywiście, ze tak. Jeśli tylko były to studia wyższe (co najmniej
> licencjackie) zapraszam na stronę www.egzamin-podatkowy.pl
a studia wyższe, magisterka zrobiona.
właśnie przez tego Twojego posta zaczełam intensywniej nad tym myśleć ;)
dzięki i pozdrawiam,
x
-
4. Data: 2007-03-13 17:49:37
Temat: Re: doradca podatkowy??
Od: "Tomek Synoś" <s...@g...pl>
No to masz nad czym myśleć. Zawód doradcy podatkowego jest zawodem zaufania
publicznego, ciekawą alternatywą dla innych zawodów o prawniczym charakterze.
Trzeba bowiem pamiętać, że zarówno egzamin jak i później praca ściśle wiąże
się z wykorzystaniem zdolności interpretacji prawa. I choć do egzaminu może
podchodzić nawet teolog po wyższym seminarium duchownym (choć może to kiepski
przykład, bo akurat na teologii również uczy się chociażby prawa
kanonicznego), więc może nawet ośc po AWF czy biologii może podchodzić do
egzaminu, to jednak na egzaminie wyjdzie szydło z worka.
A egzamin choć trudny jednak jest dosyć sprawiedliwie przeprowadzany i kiedy
ma się wiedzę to raczej się zda (ta reguła nie zawsze obowiązuje na innych
egzaminach korporacyjnych).
A wykonywanie zawodu? Tego jeszcze nie wiem, bo na razie odbywam praktyki po
egzaminie. Ale myślę, że jest to jeden z bardziej perspektywistycznych
zawodów.
pzdr
x <y...@o...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Tomek Synoś" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:et472e$jj4$1@inews.gazeta.pl...
> > Oczywiście, ze tak. Jeśli tylko były to studia wyższe (co najmniej
> > licencjackie) zapraszam na stronę www.egzamin-podatkowy.pl
>
> a studia wyższe, magisterka zrobiona.
> właśnie przez tego Twojego posta zaczełam intensywniej nad tym myśleć ;)
>
> dzięki i pozdrawiam,
> x
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2007-03-14 07:35:12
Temat: Re: doradca podatkowy??
Od: "x" <y...@o...pl>
> No to masz nad czym myśleć. Zawód doradcy podatkowego jest zawodem
> zaufania
> publicznego, ciekawą alternatywą dla innych zawodów o prawniczym
> charakterze.
> Trzeba bowiem pamiętać, że zarówno egzamin jak i później praca ściśle
> wiąże
> się z wykorzystaniem zdolności interpretacji prawa. I choć do egzaminu
> może
> podchodzić nawet teolog po wyższym seminarium duchownym (choć może to
> kiepski
> przykład, bo akurat na teologii również uczy się chociażby prawa
> kanonicznego), więc może nawet ośc po AWF czy biologii może podchodzić do
> egzaminu, to jednak na egzaminie wyjdzie szydło z worka.
no dobrze, a jaką obrać drogę by jak najlepiej przygotować się do egzaminu,
jakieś kursy, szkolenia (jestem kilka lat po studiach)? o Twoich testach
myślę w późniejszym terminie bo teraz powinnam zacząć od podstaw (trochę w
tym siedzę, jednak to zdecydowanie za mało)...
pozdrawiam,
x
-
6. Data: 2007-03-14 20:33:59
Temat: Re: doradca podatkowy??
Od: "Tomek Synoś" <s...@g...pl>
To oczywiście zależy od Twojej sytuacji i zdolności samodzielnego uczenia
się. Jeśli masz dużo czasu to spokojnie możesz przygotować się do części
pisemnej sama n podstawie dostępnych materiałów. Część ustna to już zupełnie
inna sprawa. Tutaj juz wiedza powierzchowna nie przejdzie uwadze Komisji.
Dlatego faktycznie trzeba czuć tą dziedzinę i łatwo poruszać się po
przepisach a także dobrze je rozumieć. Trudno nauczyć się takiej ilości
zagadnień tak po prostu na pamięć - znacznie łatwiej jeśli się uczysz na
rozumienie.
Studia podyplomowe z prawa podatkowego są z pewnością godne polecenia (ja
osobiście nie brałem w ich udziału, ale miałem ich przedsmak, bo pracę
magisterską pisałem pod kierunkiem prof Ryszarda Mastalskiego jednego z
najwybitniejszych polskich specjalistów prawa podatkowego). Kursy można
zastąpić pracą samodzielną.
Ale to wszystko zależy od indywidualnego przypadku i Twojego "czucia prawa".
pzdr
x <y...@o...pl> napisał(a):
> > No to masz nad czym myśleć. Zawód doradcy podatkowego jest zawodem
> > zaufania
> > publicznego, ciekawą alternatywą dla innych zawodów o prawniczym
> > charakterze.
> > Trzeba bowiem pamiętać, że zarówno egzamin jak i później praca ściśle
> > wiąże
> > się z wykorzystaniem zdolności interpretacji prawa. I choć do egzaminu
> > może
> > podchodzić nawet teolog po wyższym seminarium duchownym (choć może to
> > kiepski
> > przykład, bo akurat na teologii również uczy się chociażby prawa
> > kanonicznego), więc może nawet ośc po AWF czy biologii może podchodzić do
> > egzaminu, to jednak na egzaminie wyjdzie szydło z worka.
>
> no dobrze, a jaką obrać drogę by jak najlepiej przygotować się do egzaminu,
> jakieś kursy, szkolenia (jestem kilka lat po studiach)? o Twoich testach
> myślę w późniejszym terminie bo teraz powinnam zacząć od podstaw (trochę w
> tym siedzę, jednak to zdecydowanie za mało)...
>
> pozdrawiam,
> x
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2007-03-15 06:43:56
Temat: Re: doradca podatkowy??
Od: "x" <y...@o...pl>
> przepisach a także dobrze je rozumieć. Trudno nauczyć się takiej ilości
> zagadnień tak po prostu na pamięć - znacznie łatwiej jeśli się uczysz na
> rozumienie.
> Studia podyplomowe z prawa podatkowego są z pewnością godne polecenia
ok. coś wymyślę, może uda mi się znaleźć czas na podyplomówkę albo kilka
kursów.
Wielkie dzięki za pomoc i wskazówki.
pozdrawiam,
x