Super, dzięki.
Powiedz mi tylko dlaczego 7 lat, rozumiem, obowiązek trzymania dokumentacji,
jest przez 5 lat, jeszcze rok też rozumiem (no może nie do końca :) ), ale
skąd 7 lat?

pozdrawiam
Mariusz

do góry

MariuszM pisze:
> Super, dzięki.
> Powiedz mi tylko dlaczego 7 lat, rozumiem, obowiązek trzymania
> dokumentacji, jest przez 5 lat, jeszcze rok też rozumiem (no może nie do
> końca :) ), ale skąd 7 lat?


7 lat to za mało. Standardowo termin przedawnienia to 5 lat. Ponadto
termin ten może być wydłużony o 3 lata bez wiedzy podatnika, jeśli US
będzie wykonywał jakieś czynności sprawdzające za granicą. Ponadto
termin przedawnienia liczy się od roku złożenia deklaracji, lekko licząc
trzymanie papierów 10 lat nie jest paranoją.

--
Liwiusz

do góry

> 7 lat to za mało. Standardowo termin przedawnienia to 5 lat. Ponadto
> termin ten może być wydłużony o 3 lata bez wiedzy podatnika, jeśli US
> będzie wykonywał jakieś czynności sprawdzające za granicą. Ponadto termin
> przedawnienia liczy się od roku złożenia deklaracji, lekko licząc
> trzymanie papierów 10 lat nie jest paranoją.

No dobra, ale obowiązek jest 5 lat, i co zrobi kontroler, jak mu powiem, że
spaliłem papiery starsze niż 5 lat?

pzdr.
Mariusz

do góry

Dnia 27-01-2009 o 11:46:48 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał(a):

> MariuszM pisze:
>> Super, dzięki.
>> Powiedz mi tylko dlaczego 7 lat, rozumiem, obowiązek trzymania
>> dokumentacji, jest przez 5 lat, jeszcze rok też rozumiem (no może nie do
>> końca :) ), ale skąd 7 lat?
>
>
> 7 lat to za mało. Standardowo termin przedawnienia to 5 lat. Ponadto
> termin ten może być wydłużony o 3 lata bez wiedzy podatnika, jeśli US
> będzie wykonywał jakieś czynności sprawdzające za granicą. Ponadto
> termin przedawnienia liczy się od roku złożenia deklaracji, lekko licząc
> trzymanie papierów 10 lat nie jest paranoją.
>

Zwłaszcza jak się ma pracowników i 10 lat ZUS na głowie.

--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry

MariuszM pisze:
>> 7 lat to za mało. Standardowo termin przedawnienia to 5 lat. Ponadto
>> termin ten może być wydłużony o 3 lata bez wiedzy podatnika, jeśli US
>> będzie wykonywał jakieś czynności sprawdzające za granicą. Ponadto
>> termin przedawnienia liczy się od roku złożenia deklaracji, lekko
>> licząc trzymanie papierów 10 lat nie jest paranoją.
>
> No dobra, ale obowiązek jest 5 lat, i co zrobi kontroler, jak mu powiem,
> że spaliłem papiery starsze niż 5 lat?


Obowiązek jest do czasu przedawnienia. Czasem przedawnić może się po
8 latach, czy nawet po 9 latach od daty dokumentu. Co zrobi? Pewnie to
samo, jakbyś powiedział mu, że spaliłeś zeszłoroczne dokumenty...

--
Liwiusz

do góry

Dnia 27-01-2009 o 11:53:28 MariuszM <m...@t...onet.pl>
napisał(a):

>> 7 lat to za mało. Standardowo termin przedawnienia to 5 lat. Ponadto
>> termin ten może być wydłużony o 3 lata bez wiedzy podatnika, jeśli US
>> będzie wykonywał jakieś czynności sprawdzające za granicą. Ponadto termin
>> przedawnienia liczy się od roku złożenia deklaracji, lekko licząc
>> trzymanie papierów 10 lat nie jest paranoją.
>
> No dobra, ale obowiązek jest 5 lat, i co zrobi kontroler, jak mu powiem, że
> spaliłem papiery starsze niż 5 lat?
>

5 lat od końca roku w którym upływa termin rozliczenia.
Czyli dla PIT 6 lat.
Ale jest tuzin przypadków gdzie termin przedawnienia ulega zawieszeniu
i nie płynie - a Ty o tym nie wiesz.

Więc jeśli już spaliłeś te papiery to:
1) Nie masz faktur kosztowych - a więc koszty=0 i VAT naliczony=0
2) Szacowanie przychodów
3) 1+2=Dopłata podatku z odsetkami
4) Kary z KKS


--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry

> Więc jeśli już spaliłeś te papiery to:
> 1) Nie masz faktur kosztowych - a więc koszty=0 i VAT naliczony=0
> 2) Szacowanie przychodów
> 3) 1+2=Dopłata podatku z odsetkami
> 4) Kary z KKS

Jeszcze nie spaliłem, dlatego pytam :)

Mariusz

do góry

Dnia 27-01-2009 o 12:17:37 MariuszM <m...@t...onet.pl>
napisał(a):

>
>> Więc jeśli już spaliłeś te papiery to:
>> 1) Nie masz faktur kosztowych - a więc koszty=0 i VAT naliczony=0
>> 2) Szacowanie przychodów
>> 3) 1+2=Dopłata podatku z odsetkami
>> 4) Kary z KKS
>
> Jeszcze nie spaliłem, dlatego pytam :)
>

To musisz skalkulować czy drożej wyjdzie 3+4 czy magazynowanie
kilka lat dłużej :-)


--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Tomek pisze:
> Dnia 27-01-2009 o 12:17:37 MariuszM <m...@t...onet.pl>
napisał(a):
>
>>> Więc jeśli już spaliłeś te papiery to:
>>> 1) Nie masz faktur kosztowych - a więc koszty=0 i VAT naliczony=0
>>> 2) Szacowanie przychodów
>>> 3) 1+2=Dopłata podatku z odsetkami
>>> 4) Kary z KKS
>> Jeszcze nie spaliłem, dlatego pytam :)
>>
>
> To musisz skalkulować czy drożej wyjdzie 3+4 czy magazynowanie
> kilka lat dłużej :-)


Podczas kalkulacji należy przemnożyć koszt 3+4 przez
prawdopodobieństwo tego, że się wyda, nie jest to bowiem pewne :)

--
Liwiusz

do góry

On Tue, 27 Jan 2009, MariuszM wrote:

> Super, dzięki.
> Powiedz mi tylko dlaczego 7 lat, rozumiem, obowiązek trzymania dokumentacji,
> jest przez 5 lat

...od KONCA roku, w którym upłynął termin PŁATNOŚCI PODATKU.
Kiedy *upływa* termin płatności podatku od transakcji z 1.I.2001 roku?
Tylko z zaliczką nie wyskocz ;> (ma być PODATEK).
A koniec roku to 31.XII.

> skąd 7 lat?

Już wiesz? :D

pzdr, Gotfryd

do góry