-
1. Data: 2003-03-18 22:25:29
Temat: deklaracja po terminie
Od: "ZK" <z...@w...pl>
Tak wyszlo, ze zlozylem deklaracje VAT-7 po terminie, czyli nie do 25-go, a
26-go (1-en dzien po, a dokladniej 8h, bo zlozylem o 8:00 26-go w US), a
moglem kurde 25-go poleconym :(. Pieniadze, jakie powinienem byl wplacic
wplacilem terminowo. I jest to moje 1-sze do tej pory "przestepstwo"
skarbowe, co oznacza , ze wczesniej skladalem odpowiednie druki i wplacalem
pieniazki na konto US terminowo. Jednak dowiedzialem sie od kilku znajomych,
ze ten "bandycki czyn" jest z cala bezwzglednoscia prawa tepiony - zgodnie z
litera prawa mozna dostac za to wykroczenie mandat od 80 do 1600 - znajomi
dostali odpowiednio 300 i 400. Czy wszedzie skarbowka jest tak bezwzgledna
(nawet 80 zł wydaje sie niemala kwota za taki czyn)? Rozumiem recydywa...
Moze ktos ze skarbowki, jezeli to przeczyta wytlumaczy, dlaczego urzednicy
sa tacy bezwzgledni. Wlasnie dostalem wezwanko do US:(
pzdrv,
Bandyta Skarbowy
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-03-19 07:55:46
Temat: Re: deklaracja po terminie
Od: maup <k...@m...in.tarnow.pl>
ZK wrote:
> Jednak dowiedzialem sie od kilku znajomych,
> ze ten "bandycki czyn" jest z cala bezwzglednoscia prawa tepiony - zgodnie z
> litera prawa mozna dostac za to wykroczenie mandat od 80 do 1600 - znajomi
> dostali odpowiednio 300 i 400.
Mój US stoi na stanowisku, że za miesiąc spóźnionej deklaracji nie
przysługuje naliczony VAT, nie wiem jak inne ale się z tym licz :(
--
= Pozdrawiam ================================ MauP ==
= Piotr M. Kumor === GG 1676929 === ph.+48602796599 =
= " Uuuk ! - tlumaczyl cierpliwie bibliotekarz..." ==
= " Oook !" the Librarian pointed out patiently... ==
-
3. Data: 2003-03-19 08:21:37
Temat: Re: deklaracja po terminie
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Dnia 19-03-2003 08:55, Użytkownik maup napisał:
> ZK wrote:
>
>> Jednak dowiedzialem sie od kilku znajomych,
>> ze ten "bandycki czyn" jest z cala bezwzglednoscia prawa tepiony -
>> zgodnie z
>> litera prawa mozna dostac za to wykroczenie mandat od 80 do 1600 -
>> znajomi
>> dostali odpowiednio 300 i 400.
>
> Mój US stoi na stanowisku, że za miesiąc spóźnionej deklaracji nie
> przysługuje naliczony VAT, nie wiem jak inne ale się z tym licz :(
Jeszcze ciągle? Nie zauwazył zmiany przepisów z marcy 2002?
W momencie wprowadzenia mozliwości korygowania deklaracji VAT poprzez
zwiekszenie VAT naliczonego straciły podstawy prawne (te resztki, które
miały) wszelkie wyroku i interpretacje w tej sprawie, a nowych jeszcze
nie ma.
Nie ma przepisu który wprost pozbawiał by podatnika prawa do odliczenia
VAT w spóźnionej deklaracji (i nigdy nie było) a z nowych przepisów nie
da sie pośrednio takiej interpretacji wywieść, jak to było mozliwe przed
marcem 2002.
Za to mandat jest prawie pewny, chociaz mój kuzyn niedawno sie wymigał,
że to niby student, dopiero zaczął, "bid a wdomu az piszczy" i takie
tam, kobitka sie ulitowała.
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
4. Data: 2003-03-19 08:28:31
Temat: Re: deklaracja po terminie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 19 Mar 2003, maup wrote:
>+ ZK wrote:
[...]
>+ > ze ten "bandycki czyn" jest z cala bezwzglednoscia prawa tepiony
:(
Wygląda na dyspozycje "od góry"...
[...]
>+ Mój US stoi na stanowisku, że za miesiąc spóźnionej deklaracji nie
>+ przysługuje naliczony VAT, nie wiem jak inne ale się z tym licz :(
Dobrze gada. OiP kilka razy sprawa się przewijała z różnymi
komentarzami; większość faktur można odliczyć "w miesiącu lub
miesiącu następnym", więc może być na miejscu wykazanie
w "spóźnionej" deklaracji całego VATu należnego, ale przeniesienie
(z "odliczanych") wszystkiego co się da do następnej deklaracji.
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2003-03-19 09:40:56
Temat: Re: deklaracja po terminie
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Dnia 19-03-2003 09:28, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
> Dobrze gada. OiP kilka razy sprawa się przewijała z różnymi
> komentarzami; większość faktur można odliczyć "w miesiącu lub
> miesiącu następnym", więc może być na miejscu wykazanie
> w "spóźnionej" deklaracji całego VATu należnego, ale przeniesienie
> (z "odliczanych") wszystkiego co się da do następnej deklaracji.
Gotfrydzie, sprawa sie przewijała, owszem, ale dotyczyła stanu prawnego
Toruń sprzed marca 2002! A to juz legenda.
Skoro możesz złozyc korektę i wykazać w niej nie odliczony poprzednio
VAt naliczony, i nie ma znaczenia czy deklaracje pierwotna złozyłes w
terminie czy nie, to teoria jakoby VAT niewykazany w terminie był
nieodliczalny w danym miesiącu traci racje bytu - co stoi na przeszkodzi
żeby złozyć deklarację pierwotną 28 lutego i nie odliczyć VAT za styczeń
a 1 marca zaraz korekte tej deklaracji z odlicznym VATem za styczeń?
Jak zatem udowodnic że intencja ustawodawcy (wrrrr....) było
ograniczenie mozliwości odliczania VAt do tego zadeklarowanego w
terminie skoro mozna sobie w terminie do 1 roku ten VAT zadeklarowany
podwyzszyć?
Wszak cała sprawa opierała sie na interpretacji intencji ustawodawcy, bo
jednoznacznego przepisu nigdy nie było.
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
6. Data: 2003-03-19 09:49:29
Temat: Re: deklaracja po terminie
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Dnia 19-03-2003 10:40, Użytkownik Maddy napisał:
>
> Gotfrydzie, sprawa sie przewijała, owszem, ale dotyczyła stanu prawnego
> Toruń sprzed marca 2002! A to juz legenda.
^^^^^^
Ten "Torun" podstepnie tam sie zakradł ze schowka, nie ma go tam być ;-)
Węszę spisek!
Naprawdę przepisy VATowskie w Toruniu sa takie same jak gdzie indziej w
Polsce :-)
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
7. Data: 2003-03-19 18:47:50
Temat: Re: deklaracja po terminie
Od: maup <k...@m...in.tarnow.pl>
Maddy wrote:
> Jeszcze ciągle? Nie zauwazył zmiany przepisów z marcy 2002?
Ostatni znany mi przypadek to chyba wrzesień lub październik 2002.
> W momencie wprowadzenia mozliwości korygowania deklaracji VAT poprzez
> zwiekszenie VAT naliczonego straciły podstawy prawne (te resztki, które
> miały) wszelkie wyroku i interpretacje w tej sprawie, a nowych jeszcze
> nie ma.
Tiaaaa.... podatnik poszedł, obsłuchał i wrócił z takim werdyktem więc
na wszelki wypadek skorygował i odliczał w następnym miesiącu.
> Nie ma przepisu który wprost pozbawiał by podatnika prawa do odliczenia
> VAT w spóźnionej deklaracji (i nigdy nie było) a z nowych przepisów nie
> da sie pośrednio takiej interpretacji wywieść, jak to było mozliwe przed
> marcem 2002.
Chłopina wychodzi z założenia, że z US się nie zadziera więc jw.
> Za to mandat jest prawie pewny,
Całkiem pewny - cały czas operuję tym samym przykładem ale po paru
miesiącach sobie przypomniało, wezwało i kazało się samoubiczować (tyle,
że z bodajże 300 zł utargował na 150 ;)) )
--
= Pozdrawiam ================================ MauP ==
= Piotr M. Kumor === GG 1676929 === ph.+48602796599 =
= " Uuuk ! - tlumaczyl cierpliwie bibliotekarz..." ==
= " Oook !" the Librarian pointed out patiently... ==
-
8. Data: 2003-03-19 22:03:01
Temat: Re: deklaracja po terminie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 19 Mar 2003, Maddy wrote:
[...]
>+ sprzed marca 2002! A to juz legenda.
A, thx. za wyczyszczenie cache :), już sobie przypomniałem
jak to było :)
>+ intencja ustawodawcy (wrrrr....)
Powarczymy razem :) !
pzdr, Gotfryd