eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkidarowizna- pomocy!!!!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 21. Data: 2005-05-15 18:50:55
    Temat: Re: darowizna- pomocy!!!!!
    Od: "Slayer" <b...@b...ble>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości

    > dokładnie.
    > tu będzie tak samo. będzie decyzja, że umowa sprzedaży za 1 zł była w celu
    > uniknięcia podatku od darowizny i wyda decyzję o zapłacie podatku od
    > darowizny.
    > A potem niestety pozostaje droga sądowa, że dziadek tak chciał.
    > Ale bez dobrego wyszczekanego adwokata blado to widzę.

    ja ta,m doradzał jak oszukac nie zamierzam,a swoją drogą urzędnik skarbowy
    nic nie ma z tego że będzie dręczył podatnika (żadnych premii itd) i żaden o
    zdrowych zmysłach się tak niepewnej sprawy niepodejmie, no chyba że podatnik
    to straszny "buc" i urzędnik poczuje nieodpartą ochotę przywalenia ...;-)

    pozdrawiam i EOT


  • 22. Data: 2005-05-15 19:13:12
    Temat: Re: darowizna- pomocy!!!!!
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Slayer wrote:
    >
    > ja ta,m doradzał jak oszukac nie zamierzam,a swoją drogą urzędnik
    > skarbowy nic nie ma z tego że będzie dręczył podatnika (żadnych premii
    > itd) i żaden o zdrowych zmysłach się tak niepewnej sprawy niepodejmie,
    > no chyba że podatnik to straszny "buc" i urzędnik poczuje nieodpartą
    > ochotę przywalenia ...;-)
    >

    żaden urzędnik nic z tego nie ma, ale postów na grupie jak się
    wytłumaczyć skąd się miało pieniądze na zakup mieszkania jest od groma.

    Wkraczamy na śliskie tematy co to znaczy wykonywać swoją prace solidnie
    i uczciwie.

    Problem naszego narodu polega na czymś innym.
    Zawsze byliśmy uczeni, że władza jest przeciwko nam, teraz władza nie
    robi nic, aby przekonać nas, że jest z nami.
    w związku z tym cały czas pierwsza myśl jaka przychodzi na do głowy to
    jak tu oszukać państwo, a urzędnik, który to państwo reprezentuje to świnia.
    Nie mogę powiedzieć, że tak nie jest, ale daleko też jestem od tego,
    żeby powiedzieć, że tak jest.
    Chyba jeszcze jedno pokolenie polityków musi przeminać, abyśmy mogli
    powiedzieć, że to jest nasza Polska.
    A może nigdy, bo patrząc wstecz mam wrażenie jakbyśmy właśnie teraz byli
    tuż przed uchwaleniem konstytucji 3 Maja.



  • 23. Data: 2005-05-15 20:18:38
    Temat: Re: darowizna- pomocy!!!!!
    Od: "Micz" <m...@w...pl>

    > żaden urzędnik nic z tego nie ma, ale postów na grupie jak się
    > wytłumaczyć skąd się miało pieniądze na zakup mieszkania jest od groma.
    >
    > Wkraczamy na śliskie tematy co to znaczy wykonywać swoją prace solidnie
    > i uczciwie.

    Jeszcze raz dziekuje za zainteresowanie i poświęcony mojemu problemowi czas. Smutne
    to co zostało napisane, ale niestety prawdziwe. Chcielibysmy przyjąc darowiznę, na
    którą cięzko zapracowano, ale wniosek z tego jeden: czemuś biedny? boś głupi! Nie
    wiem jeszcze co z tym zrobimy.
    pozdrawiam serdecznie!


  • 24. Data: 2005-05-16 10:11:58
    Temat: Re: darowizna- pomocy!!!!!
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 15 May 2005, Slayer wrote:
    > + Użytkownik "Slayer" <b...@b...ble> napisał w wiadomości
    > + > podarowało mu wielu darczyńców w kwotach wolnych, częśc pożyczył...

    ...nie mam pytań...

    > + nie wspominjąc o tym że w roku np. 2001 dostał
    > + depozyt nieprawidłowy od osoby
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

    A nie było wtedy już "pod warunkiem że nie ma prawa rozporządzać
    depozytem" ? Bo pamiętam iż napierw była "dziura" (depozyt jako
    taki nie podlegał), później owo zastrzeżenie - a teraz całkiem
    podlega (co IMO nie jest rozsądne, no ale trudno) ?

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 25. Data: 2005-05-16 10:16:37
    Temat: Re: darowizna- pomocy!!!!!
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 15 May 2005, Slayer wrote:
    [...]
    > +
    > + - jak wiadomo optimus exportował i importował ten sam sprzęt zyskując na tym
    > + VAT

    Stanowczo się sprzeciwiam :]
    Optimus jedynie nie musiał odprowadzić VAT - na takich samych zasadach
    jak firmy zagraniczne. Ja rozumiem że rozumiesz :) ale taki zapis
    sugerowałby że Optimus chciał być "lepszy o VAT" dzięki "dziurze
    w podatkach" - a tak naprawdę Optimus nie chciał być *gorszy* od firm
    zagranicznych którym nie "dziurę" a jasno zapisane zwolnienie
    zafundowano...

    > + - sąd jak wiadomo był innego zdania...

    ...na szczęście.

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 26. Data: 2005-05-19 10:45:32
    Temat: Re: darowizna- pomocy!!!!!
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl>

    In article <d67km1$4au$6@inews.gazeta.pl>,
    witek <w...@g...pl.spam.invalid> wrote:

    > Micz wrote:

    > > - czy mając pelnomocnictwo notarialne do zarządu całą nieruchomością może
    > > pełnomocnik sprzedać dom bez wiedzy właściciela, a właściwie w tym wypadku
    > > bez jego uczestnictwa w urzędach i bez jego podpisów
    > > pozdrawiam
    > >
    > po to jest poełnomocnictwo.
    > Doby notariusz dokładnie to sprecyzuje w pełnomocnictwie, co wolno, a
    > czego nie wolno.
    >
    Ale *zarząd* to sprzedaży nieruchomości raczej nie obejmuje, prawda?

    --
    Jarek
    To tylko moje prywatne opinie.


  • 27. Data: 2005-05-19 12:44:12
    Temat: Re: darowizna- pomocy!!!!!
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Jarek Spirydowicz wrote:
    > In article <d67km1$4au$6@inews.gazeta.pl>,
    > witek <w...@g...pl.spam.invalid> wrote:
    >
    >
    >>Micz wrote:
    >
    >
    >>> - czy mając pelnomocnictwo notarialne do zarządu całą nieruchomością może
    >>> pełnomocnik sprzedać dom bez wiedzy właściciela, a właściwie w tym wypadku
    >>> bez jego uczestnictwa w urzędach i bez jego podpisów
    >>>pozdrawiam
    >>>
    >>
    >>po to jest poełnomocnictwo.
    >>Doby notariusz dokładnie to sprecyzuje w pełnomocnictwie, co wolno, a
    >>czego nie wolno.
    >>
    >
    > Ale *zarząd* to sprzedaży nieruchomości raczej nie obejmuje, prawda?
    >

    Nie, ale pełnomocnictwo może to precyzować.


  • 28. Data: 2005-05-19 12:55:31
    Temat: Re: darowizna- pomocy!!!!!
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl>

    In article <d6i1mt$gls$1@inews.gazeta.pl>,
    witek <w...@g...pl.spam.invalid> wrote:

    > Jarek Spirydowicz wrote:
    > > In article <d67km1$4au$6@inews.gazeta.pl>,
    > > witek <w...@g...pl.spam.invalid> wrote:
    > >
    > >
    > >>Micz wrote:
    > >
    > >
    > >>> - czy mając pelnomocnictwo notarialne do zarządu całą nieruchomością może
    > >>> pełnomocnik sprzedać dom bez wiedzy właściciela, a właściwie w tym
    > >>> wypadku
    > >>> bez jego uczestnictwa w urzędach i bez jego podpisów
    > >>>pozdrawiam
    > >>>
    > >>
    > >>po to jest poełnomocnictwo.
    > >>Doby notariusz dokładnie to sprecyzuje w pełnomocnictwie, co wolno, a
    > >>czego nie wolno.
    > >>
    > >
    > > Ale *zarząd* to sprzedaży nieruchomości raczej nie obejmuje, prawda?
    > >
    >
    > Nie, ale pełnomocnictwo może to precyzować.

    Pewnie tak (IANAL), chociaż sądzę, że połączenie tego w jednym papierze
    będzie co najmniej kłopotliwe. I na mój gust lepiej tego nie robić.

    --
    Jarek
    To tylko moje prywatne opinie.


  • 29. Data: 2005-05-19 13:42:31
    Temat: Re: darowizna- pomocy!!!!!
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Jarek Spirydowicz wrote:
    >
    > Pewnie tak (IANAL), chociaż sądzę, że połączenie tego w jednym papierze
    > będzie co najmniej kłopotliwe. I na mój gust lepiej tego nie robić.
    >

    Ja mam oddzielne pełnomocnictwo do sprzedaży wszystkiego w dowolnym
    momencie.


  • 30. Data: 2005-05-24 19:28:22
    Temat: Re: darowizna- pomocy!!!!!
    Od: maHo <m...@p...net>

    witek wrote:
    > Micz wrote:
    [ciach]

    >
    >
    > Wariant sprzedazy nie wchodzi w grę, bo transakcja nie może być fikcyjna.

    tak mi wpadło teraz do głowy. Jeżeli wnuk zaciągnie kredyt na mieszkanie
    (zakładając że ma taką możliwość) i kupi od dziadka dom, to wtedy
    transakcja nie jest fikcyjna.

    Teraz dziadek za otrzymaną kwotę wykupuje ubezpieczenie z sumą
    ubezpieczenia zbliżona do gotówki którą posiada (zakładając że takie
    ubezpieczenie wogóle istnieje). Składa dyspozycję na wypadek śmierci że
    pieniądze mają się należeć wnukowi. Z tego co słyszałem (ale tylko
    słyszałem) takie dyspozycje (czy tam jak to się nazywa) są wolne od
    problemu z innymi spadkobiercami.

    Czy to ma ręce i nogi?

    pozdrav

    maHo

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1