-
1. Data: 2002-09-13 14:11:11
Temat: darowizna - pieniadze
Od: "misieq " <m...@N...gazeta.pl>
Mam dostac darowizne od Babci - dosc wysoka sume, wieksza niz prog zwolnienia
z podatku od spadkow i darowizn. Z zaplaceniem podatku juz sie praktycznie
pogodzilem, ale dalej odstrasza mnie (poki co mglista) perspektywa zaplacenia
taksy notarialnej. I tu pojawiaja sie pytania:
czy umowa darowizny musi byc zawarta przed notariuszem?
ile wynosi taksa notarialna? (slyszalem ze kilka procent, ale nie wiem gdzie
to sprawdzic)
jesli nie bede zawieral umowy przed notariuszem, to chyba powinienem zglosic
sie do urzedu skarbowego; w takim razie wlasciwy jest US w miejscu
zamieszkania Babci czy moj? czy sa do tego jakies formularze?
W jakich ustawach szukac tych informacji?
Z gory dzieki za pomoc i udanego weekendu (u mnie sliczna pogoda).
:-))
misieq
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2002-09-13 16:10:29
Temat: Re: darowizna - pieniadze
Od: "Piotr Wypych" <c...@c...atomnet.pl>
> czy umowa darowizny musi byc zawarta przed notariuszem?
Z tego co wiem to nie, wystarczy forma pisemna z podpisem Babci. W zasadzie
nie musisz też płacić podatku od darowizny jeżeli trochę pokombinujesz.
--
Piotr Wypych
-
3. Data: 2002-09-13 22:20:11
Temat: Re: darowizna - pieniadze
Od: "misieq " <m...@N...gazeta.pl>
Piotr Wypych <c...@c...atomnet.pl> napisał(a):
> > czy umowa darowizny musi byc zawarta przed notariuszem?
>
> Z tego co wiem to nie, wystarczy forma pisemna z podpisem Babci. W zasadzie
> nie musisz też płacić podatku od darowizny jeżeli trochę pokombinujesz.
Mozesz troche rozwinac? Przeznaczenie pieniedzy na cele mieszkaniowe nie wchodzi w
gre, bo to za mala suma. Nic innego nie przychodzi mi do glowy. :-(
misieq
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2002-09-14 19:32:13
Temat: Re: darowizna - pieniadze
Od: "Andrzej" <u...@t...lt>
U mnie niestety zaczęło lać
Ale to aż Wilno
Pozdrawiam i życzę zapłacić jak najmniej notariuszowi.
Pozdrawiam
Andrzej
PS Tylko nie wiem dlaczego chcesz całą sumą zgłaszać do urzędu skarbowego ?
Oprócz tego możesz w dokumentach wpisać ( możecie ) że to stało się wiele
lat temu a w każdym razie więcej niż 5 bo chyba tyle trwa czepianie się o
sprawy podatkowe ( jeżeli się mylę to proszę o sprostowanie ), oczywiście w
Polsce
Użytkownik "misieq " <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:alsrlv$eut$1@news.gazeta.pl...
> Mam dostac darowizne od Babci - dosc wysoka sume, wieksza niz prog
zwolnienia
> z podatku od spadkow i darowizn. Z zaplaceniem podatku juz sie praktycznie
> pogodzilem, ale dalej odstrasza mnie (poki co mglista) perspektywa
zaplacenia
> taksy notarialnej. I tu pojawiaja sie pytania:
>
> czy umowa darowizny musi byc zawarta przed notariuszem?
>
> ile wynosi taksa notarialna? (slyszalem ze kilka procent, ale nie wiem
gdzie
> to sprawdzic)
>
> jesli nie bede zawieral umowy przed notariuszem, to chyba powinienem
zglosic
> sie do urzedu skarbowego; w takim razie wlasciwy jest US w miejscu
> zamieszkania Babci czy moj? czy sa do tego jakies formularze?
>
> W jakich ustawach szukac tych informacji?
>
> Z gory dzieki za pomoc i udanego weekendu (u mnie sliczna pogoda).
> :-))
>
> misieq
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2002-09-16 06:32:04
Temat: Re: darowizna - pieniadze
Od: "Piotr Wypych" <c...@c...atomnet.pl>
> Mozesz troche rozwinac? Przeznaczenie pieniedzy na cele mieszkaniowe nie
wchodzi w gre, bo to za mala suma. Nic innego nie przychodzi mi do glowy.
:-(
Szkoda, bo właśnie o tym myślałem. Inne pomysły to: darowizna dwustopniowa,
czyli rozbicie jej na kilka osób, tak że każda z sum będzie poniżej progu 9
tys np Babcia->rodzice->Ty. Inny pomysł to pożyczka, której nigdy nie
zwrócisz. Najlepiej w wariancie z wekslami, wtedy płacisz tylko drobną
opłatę skarbową.
P.
-
6. Data: 2002-09-16 09:57:00
Temat: Re: darowizna - pieniadze
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Mon, 16 Sep 2002, Piotr Wypych wrote:
[...]
>+ Szkoda, bo właśnie o tym myślałem. Inne pomysły to: darowizna dwustopniowa,
>+ czyli rozbicie jej na kilka osób, tak że każda z sum będzie poniżej progu 9
>+ tys np Babcia->rodzice->Ty. Inny pomysł to pożyczka, której nigdy nie
>+ zwrócisz.
Przyjmujemy że jest lege artis.
>+ Najlepiej w wariancie z wekslami, wtedy płacisz tylko drobną
>+ opłatę skarbową.
Sprzeciw !
AFAIK i AFAIR weksel jest tylko zabezpieczeniem lub dokumentem
zapłaty.
Od faktu wystawienia weksla pobiera się opłatę skarbową, ale
to jest opłata "za prawo do wystawienia własnego pieniądza"
(którym w istocie jest weksel :)) !
Opłata skarbowa nie ma *nic wspólnego* z opodatkowaniem transakcji
która została owym wekslem zapłacona: stosownie do tego
czy weksel jest zabezpieczeniem czy zapłatą, w momencie dokonania
zapłaty weksla (czyli wymiany "swojego pieniądza" na "pieniądz
państwowy") lub zapłaty owym wekslem trzeba przyjąć do wiadomości
że ma miejsce transakcja - i o ile od owej transakcji podatek się
nalezy, to się należy... !
Inaczej mówiąc: BYĆ MOŻE (nie wiem) dałoby się za pomocą weksla
odwlec moment uznania transakcji (i obowiązku podatkowego),
ale możliwości uniknięcia - nie widzę...
Pozdrowienia, Gotfryd
-
7. Data: 2002-09-16 10:20:59
Temat: Re: darowizna - pieniadze
Od: "Piotr Wypych" <c...@c...atomnet.pl>
> Inaczej mówiąc: BYĆ MOŻE (nie wiem) dałoby się za pomocą weksla
> odwlec moment uznania transakcji (i obowiązku podatkowego),
> ale możliwości uniknięcia - nie widzę...
Zgadzam się, z wekslem sprawa jest śliska ale do obronienia (obrót papierami
wartościowymi). Zapraszam na
http://www.weksel.pl/
tam są wyłożone wszestkie argumenty i nawet test US.
P.
-
8. Data: 2002-09-16 10:45:03
Temat: Re: darowizna - pieniadze
Od: "Piotr Wypych" <c...@c...atomnet.pl>
> Oprócz tego możesz w dokumentach wpisać ( możecie ) że to stało się wiele
> lat temu a w każdym razie więcej niż 5 bo chyba tyle trwa czepianie się o
> sprawy podatkowe ( jeżeli się mylę to proszę o sprostowanie ), oczywiście
w
Z tymi 5 latami to niezupełnie tak. US zawsze może oszacować majątek
obywatela i poprosić o podkładki, gdzie to zarobił i czy uiścił podatek. Z
sumy z której sie nie da wyspowiadać pobieraja 75%. I nie działają
wyjaśnienia typu: zarobiłem to 15 lat temu i zgubiłem kwitki. Kwitki
powinieneś był przechować w swoim interesie, gdyż w tego rodzaju
postępowaniu jesteś winny dopóki nie udowodnisz, że jest inaczej.
Co 5 lat natomiast możesz dostać nową darowiznę od tej samaj osoby, tyle, że
5 lat temu limit nieopodatkowanej darowizny był niższy (chyba 6 tys). No i
antydatując dokumenty wkraczasz na grunt bardziej grząski niż zwykłe
omijanie podatku.
P.
-
9. Data: 2002-09-27 07:42:56
Temat: Re: darowizna - pieniadze
Od: p...@p...onet.pl
> > Mozesz troche rozwinac? Przeznaczenie pieniedzy na cele mieszkaniowe nie
> wchodzi w gre, bo to za mala suma. Nic innego nie przychodzi mi do glowy.
> :-(
>
> Szkoda, bo właśnie o tym myślałem.
A jak to jest z tym przeznaczeniem?
Mam taką sytuację, że parę lat temu dostałem od rodziców pieniądze
i buduję za to dom.
Tylko zapomniałem się przyznać US...
I nie wiem, co teraz zrobić w obliczu deklaracji majątkowych?
Czy warto spróbować przedawnienia?
Oczywiście nie było żadnej umowy notarialnej.
Dzięki
PS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl