Dnia 20-08-2010 o 12:45:07 Michał Gut
<m...@w...pl> napisał(a):

>> W VAT zawsze było odliczenie z datą otrzymania faktury.
>> Czekają Cię jakieś korekty? :-)
>
> raczej nie - moje kwity prowadzi br

No to cef miał nosa ;)


--
Tomek

do góry

W dniu 20-08-2010 12:45, Michał Gut pisze:
>> W VAT zawsze było odliczenie z datą otrzymania faktury.
>> Czekają Cię jakieś korekty? :-)
>
> raczej nie - moje kwity prowadzi br
> natomiast staram sie edukowac samodzielnie w tym kierunku aby zrozumiec
> rachunkowosc na tyle by moc sprawnie korzystac z moich praw.

Może zacznij od podstaw?
Moment powstania obowiązku podatkowego i miesiąc w którym przysługuje
odliczenie to jest abecadło. Niżej na skali wiedzy podatkowej jest już
zwykła szkolna matematyka.

> jak sobie uswiadamiam bledy jakie porobilem na poczatku dzialalnosci to
> mnie krew zalewa.... niewiedza boli i kosztuje...
> jak widzisz moja wiedza jest jeszcze poprawna. zawsze myslalem ze moge
> odliczyc data wystawienia+3 miesiace.

A tu niespodzianka, od 1993 roku jest to miesiąc otrzymania lub następny
(a od pewnego czasu także kwartał otrzymania lub następny - kwartalni
vatowcy mają większą swobodę).

Niemniej "od zawsze" liczyła się data otrzymania faktury.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:i4lmh6$agi$1@portraits.wsisiz.edu.pl...

>>> a 500pln to duzo dla mnie. nie kazdy przedsiębiorca zarabia kokosy:)

A na zakup 600 litrów jednorazowo Cię stać?
Jakąś dziwną politykę finansową stosujesz ;-)

do góry

W dniu 20-08-2010 12:59, Tomek pisze:
>
> Trzeba by zobaczyć przepisy środowiskowe (pozdrowienia dla Toma N ;))
> Kary są kosmiczne.. aczkolwiek wpada oczywiście jedna osoba na 1000 albo
> i 10000.

W totolotka też ktoś jednak wygrywa a prawdopodobieństwo mniejsze.

Ja np. mam szczęście odwrotne - na egzaminach zawsze dostawałam pytania
z tej jednego jedynego tematu którego nie doczytałam, jak się losuje kto
sprząta albo kto rano wstaje po bułki (albo dowolna niezbyt przyjemna
czynność) - wygrywam zawsze.

Nie mówię już o kontroli za jeden miesiąc w VAT (nie wiadomo dlaczego
akurat ten), w którym dzień przed kontrolą okazało się, że nie dostałam
ostatniej faktury sprzedaży (numeracja co miesiąc od 1 ma też swoje
wady) i postanowiłam zrobić korektę następnego dnia, bo miałam
ważniejsze sprawy na tapecie.
I akurta musi to być ten jeden jedyny klient, którego urzedy nie muszą
zawiadamiać o kontroli 7 dni wcześniej a faktura jest dla dystrybutora
który bierze 80% produkcji, więc krzyzówka pewna na 100%.

I dlatego nie liczę nigdy, ze akurat mnie nie skontrolują.

Ale każdy własne szanse trafienia (albo nie) ocenić musi samodzielnie.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

W dniu 2010-08-20 11:16, Michał Gut pisze:
> mam kratkowóz zasilany dieslem. do tej pory mogłem odliczac vat ale z
> tego co wyczytalem dzisiaj juz nie bede mogl w 2011 i 2012.
>
> w zwiazku z tym pytanie: czy wolno mi kupić powiedzmy powiedzmy 600l
> paliwa (zapas na prawie caly rok) w grudniu 2010 zeby moc je
> wykorzystywać w nadchodzącym roku? Na mój prosty chłopski rozum - mogę.
> ale wolę się upewnić:) wszak teraz odlicze a zuzywac bede w przyszlym
> roku nie odliczajac kwoty brutto od dochodowego (bo w koncu mam przeciez
> paliwo zmagazynowane).
>
> sir

Zaintrygowany Twoim pomysłem popytałem u kilku dystrybutorów o możliwość
zakupu paliwa na zapas. Generalnie ciężko ale np taki Orlen posiada
produkt typu karta przedpłacona:
http://www.orlen.pl/PL/DlaKierowcow/KartyPaliwowe/St
rony/KartyPrzedplaconeTankBank.aspx
Infolinia twierdzi że wystawiają fakturę w momencie zakupu/załadowania
karty.
W razie czego to może być jakieś rozwiązanie, wpłacasz tyle ile
przewidujesz że zużyjesz przez 2 lata. Minus w porównaniu do Twojego
pomysłu jest taki że ceny mogą wzrosnąć (na zniżki nie ma co liczyć).

Rozwiązań z zakupem samochodu typu polonez truck nie podpowiadam ;)

do góry

Maddy wrote:

>> jak widzisz moja wiedza jest jeszcze poprawna. zawsze myslalem ze
>> moge odliczyc data wystawienia+3 miesiace.
>
> A tu niespodzianka, od 1993 roku jest to miesiąc otrzymania lub
> następny (a od pewnego czasu także kwartał otrzymania lub następny -
> kwartalni vatowcy mają większą swobodę).

Nie jest tak źle i dla rozliczających miesięcznie.
W końcu są dwa okresy rozliczeniowe dodane, więc
miesiąc otrzymania lub następny lub jeszcze następny -
nie pamiętam od kiedy tak jest.

do góry

Michał Gut pisze:
>> W VAT zawsze było odliczenie z datą otrzymania faktury.
>> Czekają Cię jakieś korekty? :-)
>
> raczej nie - moje kwity prowadzi br

Taki teoretyczny przypadek:
Kupujesz coś wysyłkowo, faktura wystawiona 31 sierpnia i wysłana pocztą
wraz z zakupem, dociera np. 2 września. Dzień później zanosisz do br
wszystkie faktury sierpniowe, nie mówiąc, że tę jedną dostałeś dopiero
we wrześniu. Jak myślisz, jak z niej rozliczą vat? :)
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.radom.ws

do góry

W dniu 20-08-2010 13:32, cef pisze:
> Maddy wrote:
>
>>> jak widzisz moja wiedza jest jeszcze poprawna. zawsze myslalem ze
>>> moge odliczyc data wystawienia+3 miesiace.
>>
>> A tu niespodzianka, od 1993 roku jest to miesiąc otrzymania lub
>> następny (a od pewnego czasu także kwartał otrzymania lub następny -
>> kwartalni vatowcy mają większą swobodę).
>
> Nie jest tak źle i dla rozliczających miesięcznie.
> W końcu są dwa okresy rozliczeniowe dodane, więc
> miesiąc otrzymania lub następny
I koniec

> lub jeszcze następny -
> nie pamiętam od kiedy tak jest.

Nie jest.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

Michał Gut wrote:
>> W VAT zawsze było odliczenie z datą otrzymania faktury.
>> Czekają Cię jakieś korekty? :-)
>
> raczej nie - moje kwity prowadzi br

No nie wiem, nie wiem, jeśli to jest tańsze biuro niż 50zł/miesiąc...

do góry

Maddy wrote:

>>> A tu niespodzianka, od 1993 roku jest to miesiąc otrzymania lub
>>> następny

>> Nie jest tak źle i dla rozliczających miesięcznie.
>> W końcu są dwa okresy rozliczeniowe dodane, więc
>> miesiąc otrzymania lub następny
> I koniec
>
>> lub jeszcze następny -
>> nie pamiętam od kiedy tak jest.
>
> Nie jest.

Hmm, to jak mam rozumieć art 86.11?
Jakoś inaczej niż prawo do odliczenia w dwóch następnych
okresach rozliczeniowych?
Czy mam nieaktualną ustawę?

do góry