witam
mam takie pytanko - czy mimo że nie odliczałam nic za 2004 tytułem ulgi
remontowej a wydatki pierwsze poniosłam w 2005 i mam faktury to mogę
skorzystać z tej ulgi ? czy może mogę tylko wtedy kiedy część odliczeń już
poczyniłam za 2004 rok, bo już sama nie wiem ????

pozdrawiam
dorota m.

do góry

Możesz skorzystać z ulgi. Ustawodawca przewidział ulgę na lata 2003-2005,
bez określania, w którym roku podatnik powinien ponieść wydatki. Brak
odliczeń w roku 2003 lub 2004 nie jest podstawą do ograniczenia ulgi.

Pozdrawiam,

Robert

do góry

Robert wrote:
> Możesz skorzystać z ulgi. Ustawodawca przewidział ulgę na lata 2003-2005,
> bez określania, w którym roku podatnik powinien ponieść wydatki. Brak
> odliczeń w roku 2003 lub 2004 nie jest podstawą do ograniczenia ulgi.
>
Pod warunkiem, że ma się rachunki na więcej niż dolny limit.

do góry

>> odliczeń w roku 2003 lub 2004 nie jest podstawą do ograniczenia ulgi.
>>
> Pod warunkiem, że ma się rachunki na więcej niż dolny limit.

nawet jeśli mieszkanie kupione w połowie 2005 roku?

do góry

> nawet jeśli mieszkanie kupione w połowie 2005 roku?

tak,

Nalezy mieć tytuł prawny do lokalu w przed 1 stycznia 2006.

Dolny limit to 567 zł (tyle trzeba wydać, żeby w ogóle móc cokolwiek
odliczać.

Robert

do góry

> Dolny limit to 567 zł (tyle trzeba wydać, żeby w ogóle móc cokolwiek
odliczać.
Witam
Miałem zakładać podobny wątek :).

W roku 2004 poniosłem wydatki w wysokości 6000 PLN i oczywiście skorzystałem
z ulgi remontowej. Na 2005 przeszła mi kwota około 150 PLN, która nie
znalazła pokrycia w 2004 roku.
Dodatkowo w 2005 na remont wydałem kolejne 7000 PLN.
Pytanie, czy nadal mogę korzystać z owej ulgi?

W tym wszystkim nie rozumiem tej całej terminologii i stad moje pytanie.
Czy kwota 5670 (lub 5760) to:
1. suma wydatków, które mogę odliczyć w latach 2003 - 2005, a więc dostanę
5670 * 19% = 1077,3 PLN
2. Kwota 5670 stanowi wysokość zwrotu, czyli te 19%, a więc na remont mogę
wydać prawie 30 tys PLN.

Proszę o poważne potraktowanie pytania. Uczę się tego gąszczu podatkowego.

Pzd Sławek

do góry

ssuch wrote:
>> Dolny limit to 567 zł (tyle trzeba wydać, żeby w ogóle móc cokolwiek
> odliczać.
> Witam
> Miałem zakładać podobny wštek :).
>
> W roku 2004 poniosłem wydatki w wysoko?ci 6000 PLN i oczywi?cie skorzystałem
> z ulgi remontowej. Na 2005 przeszła mi kwota około 150 PLN, która nie
> znalazła pokrycia w 2004 roku.
> Dodatkowo w 2005 na remont wydałem kolejne 7000 PLN.
> Pytanie, czy nadal mogę korzystać z owej ulgi?
>
> W tym wszystkim nie rozumiem tej całej terminologii i stad moje pytanie.
> Czy kwota 5670 (lub 5760) to:
> 1. suma wydatków, które mogę odliczyć w latach 2003 - 2005, a więc dostanę
> 5670 * 19% = 1077,3 PLN
> 2. Kwota 5670 stanowi wysoko?ć zwrotu, czyli te 19%, a więc na remont mogę
> wydać prawie 30 tys PLN.
>
> Proszę o poważne potraktowanie pytania. Uczę się tego gšszczu podatkowego.
>
> Pzd Sławek
>
>

A wystarczy gazety czytać.

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060322/p
rawo/prawo_a_2.html

do góry