-
11. Data: 2006-09-02 08:58:05
Temat: Re: czy delegacja jest dochodem
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 2 Sep 2006, brzoskwiinia wrote:
> Użytkownik "robin" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
>> panie nie przyjęły jej tych ośmiu odwołań twierdząc, że powinno być jedno
>> odwołanie do wszytkich decyzji (bezinteresowna ludzka złośliwość).
>
> To niech wyśle 8 poleconych:)można przecież?
wKF: KPA stanowi że "sprawy załatwia się pisemnie", niekoniecznie
za pomocą poczty. Sprawa była kiedyś na .prawo i wskazywano że
urzędnik (jakikolwiek) nie ma prawa odmówić przyjęcia pisma dotyczącego
spraw załatwianych przez ten urząd - nawet jeśli zawiera ono błędy,
urząd powinien na pismo odpowiedzieć PISEMNYM dokumentem z odmową
przyjęcia, wezwaniem do uzupełnienia/poprawy itp.
Ustatnio przy okazji poruszanej w prasie sprawy nieprzyjmowania
deklaracji podatkowych w dyskusji:
http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo.podatki/b
rowse_thread/thread/62bf261335a8ffab/a6059c50a5c1946
5
...Jacek odszukał podstawę prawną, sam nie pamietałem i *wydawało
mi się* że nieprzyjęcie dokumentu jest wykroczeniem (a wyszło że
jest przestępstwem).
To żeby wezwać policję to nie ja wymyśliłem, na grupie .prawo
kiedyś było. Pewnie policja by się zdziwiła, dlatego warto mieć
pod ręką podstawę prawną :] (Kodeks Karny, art. 231)
Artykuł dotyczył deklaracji podatkowych w oparciu o Ordynację, ale
przecież wszystkich "papierków urzędowych" (poza sprawamu karnymi,
opisanymi w KPK) dotyczy KPA!
Przecież to absurd, żeby urzędnik *musiał* przyjąć pismo posłane
pocztą a mógł odmówić przyjęcia pisma wręczanego osobiście, nie
uważasz?
Nie zajmuję stanowiska czy odwołania są zasadne, bo to inna rzecz.
pzdr, Gotfryd
-
12. Data: 2006-09-03 08:29:00
Temat: Re: czy delegacja jest dochodem
Od: "brzoskwiinia" <a...@N...alpha.net.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0609021049341.3924@athlon64...
> On Sat, 2 Sep 2006, brzoskwiinia wrote:
> Przecież to absurd, żeby urzędnik *musiał* przyjąć pismo posłane
> pocztą a mógł odmówić przyjęcia pisma wręczanego osobiście, nie
> uważasz?
Oczywiście,że absurd:)tylko to chyba najprostrze wyjście dla tych,którzy
nie radzą sobie z taką upierdliwością:)
pozdrawiam ania