-
1. Data: 2002-10-15 19:35:10
Temat: czekam na nadplate...
Od: "b.o.g.n.a" <b...@p...pl>
Witam serdecznie grupowiczow ;-)
Mam pytanko, ktore zapewne przewijalo sie na grupie
ale podczas innej pory roku :)))
Czekam i czekam na pieniazki
(nadplate z PIT'u rocznego - tego skladanego do kwietnia)
dzwonilam juz dwa razy do urzedu.......ech
czy jest jakis czas - do ktorego musza wyplacic kase?
bo potem naliczaja odsetki ale o tym to wiem, jednak pieniadz jest
potrzebny.
--
Bogna - Poznań
-
2. Data: 2002-10-15 21:06:34
Temat: Re: czekam na nadplate...
Od: Budzik <b...@p...onet.pl>
Osobnik posiadający mail'a b...@p...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
> Witam serdecznie grupowiczow ;-)
> Mam pytanko, ktore zapewne przewijalo sie na grupie
> ale podczas innej pory roku :)))
> Czekam i czekam na pieniazki
> (nadplate z PIT'u rocznego - tego skladanego do kwietnia)
> dzwonilam juz dwa razy do urzedu.......ech
>
> czy jest jakis czas - do ktorego musza wyplacic kase?
> bo potem naliczaja odsetki ale o tym to wiem, jednak pieniadz jest
> potrzebny.
>
3 miesiące od złożenia zeznania - jeżeli dzwoniłaś to jak się tłumaczyli???
Masz potwierdzenie że złożyłaś?
--
Pozdrawia... Budzik
b...@p...onet.pl ; b...@w...pl ; #GG: 565516
Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
No i proszę!
-
3. Data: 2002-10-15 23:57:15
Temat: Re[2]: czekam na nadplate...
Od: k...@r...pl (Krzysztof A. Ziembik)
Witam.
Dnia 15 października 2002 o godzinie (23:06:34) napisano:
>> Mam pytanko, ktore zapewne przewijalo sie na grupie
>> ale podczas innej pory roku :)))
>> Czekam i czekam na pieniazki
>> (nadplate z PIT'u rocznego - tego skladanego do kwietnia)
>> dzwonilam juz dwa razy do urzedu.......ech
>>
>> czy jest jakis czas - do ktorego musza wyplacic kase?
>> bo potem naliczaja odsetki ale o tym to wiem, jednak pieniadz jest
>> potrzebny.
>>
B> 3 miesiące od złożenia zeznania - jeżeli dzwoniłaś to jak się tłumaczyli???
B> Masz potwierdzenie że złożyłaś?
Jezeli masz potwierdzenie zlozenia w terminie, wynika z deklaracji
nadplata, a telefony nie skutkuja, to napisz pismo (oczywiscie
poleconym!) o zwrot razem z odsetkami. Napisz skarge na bezczynnosc
US, zazadaj wyjasnien na pismie, postrasz Izba Skarbowa, domagaj sie
postepowania dyscyplinarnego wobec pracownikow odpowiedzialnych za
sytaucje. To czesto dziala, tym bardziej, ze taka skarga musi przejsc
cala oficjalna procedure postepowania wenatrz US, w ktorej KTOS Z
URZEDNIKOW musi wziasc odpowiedzialnosc.
Jesli sie zdecydujesz tak zrobic, napisz czy sie powiodlo.
P.S. Wlasciwie trzeba tez dolaczyc znaczek za 5 zl, ale czasem da sie
i bez znaczka. Testowalem :)
Serdecznie pozdrawiam,
---
Krzysztof A. Ziembik mailto:k...@r...pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki
-
4. Data: 2002-10-16 06:58:04
Temat: Re: Re[2]: czekam na nadplate...
Od: "`bogna" <b...@w...pl>
> Jezeli masz potwierdzenie zlozenia w terminie, wynika z deklaracji
> nadplata, a telefony nie skutkuja, to napisz pismo (oczywiscie
> poleconym!) o zwrot razem z odsetkami.
[ciach]
> Jesli sie zdecydujesz tak zrobic, napisz czy sie powiodlo.
Wlasciwie jestem po telefonie ...ech
okazuje sie ze w tamtym tygodniu weszlo zarzadzenie
aby nie udzielac telefonicznie informacji na temat nadplat.
Nalezy stawic sie z dowodem tozsamosci w realu ;-))))
Dobre sobie. Do czego sluza teraz telefony w US? Nie wiem. ;-)))
Najwyrazniej nie mozna podatnikowi powiedziec, ze pieniazki zostaly wyslane
pod wskazany adres. Smiechu warte. Musze zwalniac sie z pracy, postac w
kolejce, zeby dowiedziec sie jak wyglada moja sprawa. Idiotyczne.
Zlozylam deklaracje pod koniec kwietnia - coz na koncu...ale 3 miesiace
dawno minely...
Brakowalo jedynie NIP ale doslalam go w momencie, kiedy uzyskalam o takim
braku informacje z US.
Od tego czasu czekam i czekam... i zaczynam mnie to irytowac.
--
Szacunek
Bogna
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=2841824
-
5. Data: 2002-10-16 07:38:05
Temat: Re: czekam na nadplate...
Od: "`bogna" <b...@w...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:15102002.0BB1CDD8@budzik61.poznan.pl...
> 3 miesiące od złożenia zeznania - jeżeli dzwoniłaś to jak się
tłumaczyli???
> Masz potwierdzenie że złożyłaś?
wysylalam poczta...poleconym wiec mam kwitek...ale musialam dolaczyc NIP bo
bylo niepelne...
zrobilam to w try miga i dzwonilam dwa razy... najpierw przelaczali mnie z
numerow wew...to jedne to drugi...i ta sam spiewka ale jedna Pani byla
bardzo uprzejma i sama wytlumaczyla nieco wczsniej co i jak...;-))) w koncu
otrzymalam info ze musza potwierdzic nadanie numeru nip bo nie zostal on
nadany w Poznaniu (pochodze z Brzegu od 5 lat mieszkam w Poznaniu) minal
miesiac...zadzwonilam czy potwierdzili ten NIP... otrzymalam info ze tak
;-))) wiec czekalam w tamtym tygodniu na diengi...
i wzielam za sluchawke zirytowana dzis raniutko...i co sie
dowiedzialam....ze aby uzyskac info musze przyjsc z dowodzikiem do US
(zwlaniac sie z roboty i tracic pol dnia na stanie...ech)...i weszlo
zarzadzenie w tamtym tygodniu ze nie mozna udzielac informacji na ten temat
telefonicznie.
i Eot ... ;-))) w tym tygodniu wybiore sie osobiscie, bo co mi zostaje...ale
najpierw musz esie sklonowac ;-))))
--
Szacunek
Bogna
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=2841824
-
6. Data: 2002-10-16 09:00:20
Temat: Re: Re[2]: czekam na nadplate...
Od: Nikt <n...@p...onet.pl>
`bogna wrote:
> Idiotyczne. Zlozylam deklaracje pod koniec kwietnia - coz na
> koncu...ale 3 miesiace dawno minely...
> Brakowalo jedynie NIP ale doslalam go w momencie, kiedy uzyskalam o
> takim braku informacje z US.
> Od tego czasu czekam i czekam... i zaczynam mnie to irytowac.
Jeśli jesteś pewna, że złożyłaś wszystko tak jak trzeba to nie denerwuj
się tylko odczekaj aż zacznie się zblizać termin przedawnienia i wtedy
rób awanturę. Wysokośc tych udsetek jest całkiem słuszna
-
7. Data: 2002-10-16 09:59:12
Temat: Re: czekam na nadplate...
Od: d...@p...onet.pl
Witam,
Mam ten sam problem, brak zwrotu mimo, że termin już upłynął w lipcu.
Ponieważ pracuję w penym oddaleniu od urzędu (jakieś 100km) oraz dłużej niż
urzędnicy, to nie mam jak się zgłosić osobiście.
Wychodzi na to, że musze powołać pełnomocnika ds. kontaktu z urzędem.
Najpierw dostałem pismo (właściwie to brat dostał nie ja), że mam się stawić w
jakimś banku (!ale nie był to NBP - zgodnie z Ordynacją, a brat nie mógł tego
odebrać).
Gdy byłem na urlopie, podobnież był jakiś przekaz pocztowy ..., ale nie miał go
kto odebrać.
Wysłałem więc później pismo (poleconym oczywiście) sugerujące jednak
skorzystanie z danych zawartych w NIPie aktualizacyjnym (nr konta bankowego),
lecz nie dostałem, żadnej odpowiedzi.
Pozdr.
DK
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2002-10-16 11:16:30
Temat: Re: Re[2]: czekam na nadplate...
Od: "Jolanta B" <j...@p...onet.pl>
> Brakowalo jedynie NIP ale doslalam go w momencie, kiedy uzyskalam o takim
> braku informacje z US.
> Od tego czasu czekam i czekam... i zaczynam mnie to irytowac.
i wszystko jasne;-)
termin trzy-miesięczny nalicza się od dostarczenia przez Ciebie nr NIP.
pozdr Jola
-
9. Data: 2002-10-16 21:16:00
Temat: Re: czekam na nadplate...
Od: Budzik <b...@p...onet.pl>
Osobnik posiadający mail'a b...@w...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> 3 miesiące od złożenia zeznania - jeżeli dzwoniłaś to jak się
> tłumaczyli???
>> Masz potwierdzenie że złożyłaś?
>
> wysylalam poczta...poleconym wiec mam kwitek...ale musialam dolaczyc
> NIP bo bylo niepelne...
> zrobilam to w try miga i dzwonilam dwa razy... najpierw przelaczali
> mnie z numerow wew...to jedne to drugi...i ta sam spiewka ale jedna
> Pani byla bardzo uprzejma i sama wytlumaczyla nieco wczsniej co i
> jak...;-))) w koncu otrzymalam info ze musza potwierdzic nadanie
> numeru nip bo nie zostal on nadany w Poznaniu (pochodze z Brzegu od 5
> lat mieszkam w Poznaniu) minal miesiac...zadzwonilam czy potwierdzili
> ten NIP... otrzymalam info ze tak ;-))) wiec czekalam w tamtym
> tygodniu na diengi... i wzielam za sluchawke zirytowana dzis
> raniutko...i co sie dowiedzialam....ze aby uzyskac info musze przyjsc
> z dowodzikiem do US (zwlaniac sie z roboty i tracic pol dnia na
> stanie...ech)...i weszlo zarzadzenie w tamtym tygodniu ze nie mozna
> udzielac informacji na ten temat telefonicznie.
> i Eot ... ;-))) w tym tygodniu wybiore sie osobiscie, bo co mi
> zostaje...ale najpierw musz esie sklonowac ;-))))
tak się zastanawiam i przycho dzi mi kilka rzeycz do głowy - skoro wołali
cię żebyś potwierdziła NIP - możliwe jest że podałaś go błędnie. To że oni
muszą potwierdzić nip, ciebie wogóle nie interesuje - to są wewnętrze
sprawy urzędników. Możesz sobie obliczyć trzy miesiące od momentu gdy
zlożyłaś aktualizację NIP - jeżeli już minęły, napisz pismo z prośbą o
wyjaśnienie albo jeszcze lepiej o odsetki. Jeżeli nie masz czasu to wcale
do nich nie jedź.
Jeżeli już dzwonisz, rozmawiaj lepiej z kierownikiem podatku dochodowego.
P.S. Co to za US w Poznaniu???
--
Pozdrawia... Budzik
b...@p...onet.pl ; b...@w...pl ; #GG: 565516
Tylko jednego w życiu żałuję: że nie jestem kimś innym.
-
10. Data: 2002-10-16 21:16:04
Temat: Re: Re[2]: czekam na nadplate...
Od: Budzik <b...@p...onet.pl>
Tako rzecze b...@w...pl:
>> Jezeli masz potwierdzenie zlozenia w terminie, wynika z deklaracji
>> nadplata, a telefony nie skutkuja, to napisz pismo (oczywiscie
>> poleconym!) o zwrot razem z odsetkami.
> [ciach]
>> Jesli sie zdecydujesz tak zrobic, napisz czy sie powiodlo.
>
> Wlasciwie jestem po telefonie ...ech
> okazuje sie ze w tamtym tygodniu weszlo zarzadzenie
> aby nie udzielac telefonicznie informacji na temat nadplat.
w zeszłym tygodniu - LOL - mogą się ewentualnie podeprzeć ustawą o o
chronie danych osobowych, ale zarządzenie - jeżeli będziesz jeszcze z nimi
rozmawiać to spytaj co to za rozporządzenie :0
--
Pozdrawia... Budzik
b...@p...onet.pl ; b...@w...pl ; #GG: 565516
"Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają"