Dnia 2004-03-30 15:45, Użytkownik Esokal napisał:

>>NIP jest na fakturze, a nie na przelewie - co ją straszysz? *
[...]
> Jeśli działalność nie będzie zgłoszona to od zakupów przed "założeniem"
> nie odliczysz. Patrz: data zdarzenia gospodarczego.

Tez mi sie tak wydaje.
A w ogole VAT mozna odliczac i doliczac jak sie jest VAT-owcem czyli po
zlozeniu wniosku w gminie czy innych takich.
---

do góry

In article <E...@f...egospodarka.pl>, Esokal wrote:
> Licz się z tym że jeśli nie będziesz miała nipu "firmowego" nie bedziesz
> mogła odliczyć vatu od zakupów.

Nieprawda.

VAT można odliczyć od zakupów dokonanych (nie wiem, czy decyduje tu data
sprzedaży, czy wystawienia faktury) w dniu rozpoczęcia działalności lub
później, oraz po dopełnieniu formalności w US i złożeniu VAT-R. NIPu
można jeszcze nie mieć (jeśli to np. pierwsza działałność zarobkowa i
podatnik dopiero wystąpił o nadanie NIP), wystarczy że na fakturze będzie
numer tymczasowy - np. REGON.
--
Samotnik

do góry

In article <c49tc6$cfl$1@atlantis.news.tpi.pl>, ewka wrote:
> zakładam DG ale formalności jak to w naszym kochanym kraju, troche trwają.
> Problem sprowadza się do tego, że nie mogę zacząć zakładać rachunku
> bankowego bez wpisu do ewid.DG i regonu. Zanim to załatwie minie jakiś
> tydzień, zanim potem otworzę rachunek w pewnym wirtualnym banku - kolejny
> tydzień. W tym czasie musze zapłacić za kupowany środek trwały. Czy moge
> płatności dokonać po dopełnieniu wszystkich formalności typu EDG, regon, US
> i zus ale jeszcze z mojego zwykłego rachunku bankowego? (firmowy będzie w
> trakcie aktywowania)
> Czy cos takiego podpada pod jakis paragraf i jak wygląda w praktyce
> ściganie takiego "przekrętu"?

Gdzieś jest napisane, że RORu nie wolno używać do działalności. Różnie to
interpretują, niemniej pewnie lepiej się nie pakować. Zapłać gotówką,
przekazem pocztowym lub wpłać na ich rachunek w banku. Pamiętaj tylko o
kwocie granicznej, powyżej której transakcje między przedsiębiorcami muszą
być dokonywane za pośrednictwem rachunku bankowego. Kołacze mi się po
głowie 1000 EUR i 3000 EUR, sprawdź dokładnie. To chyba było 3000 EUR,
chyba że sprzedaż przekroczyła ileś-tam, to wtedy 1000 EUR. To taka
niestety wada prawna, uniemożliwiająca przedsiębiorcom prowadzenie
niektórych działań gospodarczych, zanim US łaskawie nie przyśle im
karteczki z decyzją o nadaniu NIP (ja tak byłem udupiony przez okrągły
miesiąc). Te kwoty to przecież żadna fortuna, jak ktoś otwiera punkt ksero
to nawet porządne kserokopiarki bywają za więcej niż te 3k EUR.
--
Samotnik

do góry