Hej,

Mam sytuację, że pracodawca nie odprowadzał składki na ZUS myśląc (nie
wiedzieć skąd), że została przekroczona maksymalna roczna suma składek na
ZUS. Taki stan trwał dwa miesiące.
Teraz pracodawca chce potrącić zaległe składki z bieżącej pensji lub
premii.

Czy ma do tego prawo? Czy można domagać się jakiegoś zadośćuczynienia od
pracodawcy? Ewentualnie jakoś negocjować z pracodawcą, by zrekompensował
pomyłkę i nie kasował nagle całej zaległośc zostawiając niewielką wypłatę.

Pozdrawiam
SIM

do góry

> Mam sytuację, że pracodawca nie odprowadzał składki na ZUS myśląc (nie
> wiedzieć skąd), że została przekroczona maksymalna roczna suma składek na
> ZUS. Taki stan trwał dwa miesiące.
> Teraz pracodawca chce potrącić zaległe składki z bieżącej pensji lub
> premii.
To znaczy że przez te dwa miesiące dostawałeś więcej niż normalnie.
Przynajmniej powinieneś.
>
> Czy ma do tego prawo? Czy można domagać się jakiegoś zadośćuczynienia od
> pracodawcy? Ewentualnie jakoś negocjować z pracodawcą, by zrekompensował
> pomyłkę i nie kasował nagle całej zaległośc zostawiając niewielką wypłatę
.
Nie traktuj tego jako wiążącej odpowiedzi ale pracodawca nie ma prawa
potrącić ci nic z wypłaty bez twojej zgody chyba że są to składniki
wynikające z przepisów czyli składki na zus i podatek.
Jeżeli miałbym doradzić pracodawcy co ma zrobić w takiej sytuacji to pewnie
kazałbym mu potrącić bez zbytniego szczypania się. Tym bardziej, że w sumie
dwa miesiące dostawałeś za dużo.
Jeżeli jest to spora kwota to możesz próbować dogadać się z pracodawcą, żeby
to jakoś rozbić na raty ale i tak nie widzę zbytnich szans na powodzenie :-)

Dziwne tylko skąd wzięło się że mogłeś przekroczyć składkę?
Poza tym jeżeli było takie podejrzenie to pewnie zarobiłeś ok 65 tys brutto
za 10 miesięcy więc nie mów mi że kwota ok 2 tys złotych (którą i tak
dostałeś) będzie dla ciebie na tyle dużym obciążeniem, żeby domagać się
jakiegoś zadośćuczynienia

PawełJ

do góry

Użytkownik PawełJ napisał:

>>Mam sytuację, że pracodawca nie odprowadzał składki na ZUS myśląc (nie
>>wiedzieć skąd), że została przekroczona maksymalna roczna suma składek na
>>ZUS. Taki stan trwał dwa miesiące.
>>Teraz pracodawca chce potrącić zaległe składki z bieżącej pensji lub
>>premii.
>
> To znaczy że przez te dwa miesiące dostawałeś więcej niż normalnie.
> Przynajmniej powinieneś.
>
>>Czy ma do tego prawo? Czy można domagać się jakiegoś zadośćuczynienia od
>>pracodawcy? Ewentualnie jakoś negocjować z pracodawcą, by zrekompensował
>>pomyłkę i nie kasował nagle całej zaległośc zostawiając niewielką wypłatę
>
> .
> Nie traktuj tego jako wiążącej odpowiedzi ale pracodawca nie ma prawa
> potrącić ci nic z wypłaty bez twojej zgody chyba że są to składniki
> wynikające z przepisów czyli składki na zus i podatek.
> Jeżeli miałbym doradzić pracodawcy co ma zrobić w takiej sytuacji to pewnie
> kazałbym mu potrącić bez zbytniego szczypania się. Tym bardziej, że w sumie
> dwa miesiące dostawałeś za dużo.
> Jeżeli jest to spora kwota to możesz próbować dogadać się z pracodawcą, żeby
> to jakoś rozbić na raty ale i tak nie widzę zbytnich szans na powodzenie :-)
>
> Dziwne tylko skąd wzięło się że mogłeś przekroczyć składkę?
> Poza tym jeżeli było takie podejrzenie to pewnie zarobiłeś ok 65 tys brutto
> za 10 miesięcy więc nie mów mi że kwota ok 2 tys złotych (którą i tak
> dostałeś) będzie dla ciebie na tyle dużym obciążeniem, żeby domagać się
> jakiegoś zadośćuczynienia
>
> PawełJ
>
>
A ja mam takze pytanie o ZUS. Czy pracownik zatrudniony na pol etatu sam
powinien placic za siebie skladki ZUS czy pracodawca powinien robic to
za niego. Mam znajoma ktora pracuje na pol etatu i dostaje najmniejsze
wynagrodzenie czyli 412 zl. Ale z tych pieniedzy musi jeszcze sobie sama
placic ZUS. Czy to zgodne z prawem? Prosze o pomoc

Patheck

do góry

> A ja mam takze pytanie o ZUS. Czy pracownik zatrudniony na pol etatu sam
> powinien placic za siebie skladki ZUS czy pracodawca powinien robic to
> za niego. Mam znajoma ktora pracuje na pol etatu i dostaje najmniejsze
> wynagrodzenie czyli 412 zl. Ale z tych pieniedzy musi jeszcze sobie sama
> placic ZUS. Czy to zgodne z prawem? Prosze o pomoc
>
> Patheck
Jeżeli jest to umowa o pracę to z tych 412 zł pracodawca ma potrącić na zus
(77,08 zł) oraz na podatek, ale przy tej kwocie może nie wyjść ani podatek
ani składka na kasę chorych.
W każdym razie ma to zrobić zakład a nie pracownik sam.

PawełJ

do góry

"Patheck" <p...@w...vectranet.pl> wrote in message
news:cq4lin$iac$2@walbrzych.wlb.vectranet.pl...
> A ja mam takze pytanie o ZUS. Czy pracownik zatrudniony na pol etatu sam
> powinien placic za siebie skladki ZUS czy pracodawca powinien robic to
> za niego. Mam znajoma ktora pracuje na pol etatu i dostaje najmniejsze
> wynagrodzenie czyli 412 zl. Ale z tych pieniedzy musi jeszcze sobie sama
> placic ZUS. Czy to zgodne z prawem? Prosze o pomoc
>
> Patheck

najprawdopodobniej znajoma jest zatrudniona jest fikcyjnie i opłaca sobie u
znajomego chodzenie do lekarza NFZ.
Zawsze przy umowie o pracę pracownik dostaje wynagrodzenie brutto
pomniejszone o tę część składek, która jest pobierana z pensji pracownika,
oprócz tego pracodawca w ciężar swoich kosztów płaci drugą część składek.

Magdi

do góry

Dnia Sun, 19 Dec 2004 18:50:50 +0100, PawełJ
<p...@w...poczta.onet.pl> napisał:


> Dziwne tylko sk?d wzi??o si? ?e mog?e? przekroczyae sk?adk??
> Poza tym je?eli by?o takie podejrzenie to pewnie zarobi?e? ok 65 tys
> brutto

Sytuacja nie jest moja ale na szczęście bliskiej mi osoby.
Po prostu tyle zarobiła. W geodezji.
Zmieniała jednak pracę i pracodawca (dokładnie jego biuro rachunkowe) źle
wyliczyło przekroczenie składek ZUS - zabrakło kilkaset złotych, by móc
korzystać ze zwolnienia.
Obciążenie jest o tyle marne, że za dwa ostatnie miesiące jest to wypłata
pensji prawie minimalnej.
Poza tym jest to błąd - nawet nie analizując kwoty.

Pozdrawiam
Kuba

do góry

>
> Sytuacja nie jest moja ale na szczęście bliskiej mi osoby.
> Po prostu tyle zarobiła. W geodezji.
> Zmieniała jednak pracę i pracodawca (dokładnie jego biuro rachunkowe) źle
> wyliczyło przekroczenie składek ZUS - zabrakło kilkaset złotych, by móc
> korzystać ze zwolnienia.
> Obciążenie jest o tyle marne, że za dwa ostatnie miesiące jest to wypłata
> pensji prawie minimalnej.
> Poza tym jest to błąd - nawet nie analizując kwoty.
Ale ta osoba dostała wcześniej więcej pieniędzy z tego co rozumiem. Więc
teraz chodzi tylko o zabranie nadpłaty. I dlatego wg mnie nie powinno byc
problemu.

A prawnie jak to wygląda to nie mam pojęcia.

PawełJ

do góry