-
1. Data: 2002-12-10 11:54:39
Temat: Zgubilem NIP!
Od: "Bakla" <w...@h...com>
czesc,
Jestem w trakcie zakladania DG jako os.fizyczna. Ze swojej strony mam juz z
glowy urzad gminy i mam juz regon. Reszte spraw zlecilem biuru rachunkowemu.
Pan z biura powiedzial, ze do Zus'u lub tez vat'u potrzebuje mojego nipu,
ale nie sam numer, tylko ta karteczke z numerem NIP ktora mi przyslali chyba
z 10 lat temu. Jako ze w tym czasie mialem remonty, przeprowadzki itp, to ta
karteczke zgubilem. W US powiedzieli ze wydanie duplikatu trwa miesiac. Co
robic?? Juz zaczalem swiadczyc uslugi, musze wystawic jeszcze w grudniu
faktury-nie moge czekac miesiac. Czy naprawde ta karteczka jest taka wazna,
moze jest jakis inny sposob??
dzieki, pzdr
-
2. Data: 2002-12-10 12:52:04
Temat: Re: Zgubilem NIP!
Od: Sławomir Firek <k...@p...net.pl>
Dnia 2002-12-10 12:54, Użytkownik Bakla napisał:
> Jestem w trakcie zakladania DG jako os.fizyczna. Ze swojej strony mam
> juz z glowy urzad gminy i mam juz regon. Reszte spraw zlecilem biuru
> rachunkowemu.
> Pan z biura powiedzial, ze do Zus'u lub tez vat'u potrzebuje mojego
> nipu, ale nie sam numer, tylko ta karteczke z numerem NIP ktora mi
> przyslali chyba z 10 lat temu.
Te "karteczki" NIP-4 - decyzja w sprawie nadania... i VAT-5
potwierdzenie zgłoszenia rejestracyjnego ... są potrzebne tylko niekiedy
dla uprawdopodobnienia nadania numeru NIP i bycia VAT-manem, np dla
kontroli skarbowej, przy zmianie US, bardziej dociekliwego kontrahenta,
czasami w banku, przy wydawaniu klucza dla PPE, inne chwilowo nie
przychodzą mi do głowy, ale pewnie istnieją.
> Jako ze w tym czasie mialem remonty, przeprowadzki itp, to ta
> karteczke zgubilem. W US powiedzieli ze wydanie duplikatu trwa miesiac.
Mój US był bardziej miły, na stosownym druczku NIP-5 nalepiłem stosowną
opłatę, pani poszperała w komputerze i od ręki przybiła pieczątkę - było
po sprawie.
> Co robic?? Juz zaczalem swiadczyc uslugi, musze wystawic jeszcze w
> grudniu faktury-nie moge czekac miesiac.
Jeżeli jesteś pewny, że NIP który pamiętasz, to ten właściwy, nie widzę
problemu - no chyba że trafisz na dociekliwego klienta.