Witam,
Czy w przypadku gdy firma odprowadziła do US zaniżone zaliczki należne
z tytułu podatku dochodowego pracownika odpowiada ona za takowy stan w
jakiś sposób
Na chwilę obecną w zeznaniu rocznym występuje konieczność aby
pracownik nadpłacił znaczącą kwotę. Dodam że nie było żadnego
oświadczenia ze strony pracownika w sprawie obniżenia takowych
zaliczek (rozliczanie małżonków itp.)
Czy w takiej sytuacji pracownik może domagać się od pracodawcy
wyrównania tych zaliczek na koszt firmy. Pracownik nie był świadomy że
zaliczki były zaniżone sprawa wyszła dopiero w PIT 11

Z góry dziękuję za pomoc
Tomek

do góry

Dnia Wed, 28 Feb 2007 02:18:09 -0800, tomasz.bartel napisał(a):

> Czy w przypadku gdy firma odprowadziła do US zaniżone zaliczki należne

Domyślam się, że chciałeś napisać "pobrała i odprowadziła"

> z tytułu podatku dochodowego pracownika odpowiada ona za takowy stan w
> jakiś sposób

Tak, w razie kontroli US dopłaci odsetki i może zostać ukarana za
zaniżenie.

> Na chwilę obecną w zeznaniu rocznym występuje konieczność aby pracownik
> nadpłacił znaczącą kwotę. Dodam że nie było żadnego oświadczenia ze
> strony pracownika w sprawie obniżenia takowych zaliczek (rozliczanie
> małżonków itp.) Czy w takiej sytuacji pracownik może domagać się od
> pracodawcy wyrównania tych zaliczek na koszt firmy. Pracownik nie był
> świadomy że zaliczki były zaniżone sprawa wyszła dopiero w PIT 11

A dlaczego miałby się domagać? Poniósł jakąś stratę? Raczej powinien sie
cieszyć z nieoprocentowanego kredytu od którego odsetki zapłaci
pracodawca. Jeśli naprawdę nie ma w tej chwili pieniędzy na jednorazową
zapłatę, to niech złoży do US prośbę o rozłożenie na raty. Akurat
uzasadnienie "z powodu zaniżenia zaliczek przez płatnika" ma szansę zostać
uznane za istotny. Tylko ostrzegam - to będzie donos na pracodawcę. Gdy
skądś się o nim dowie, to nie będzie zachwycony.

do góry

>Czy w przypadku gdy firma odprowadziła do US zaniżone zaliczki należne
>z tytułu podatku dochodowego pracownika odpowiada ona za takowy stan w
>jakiś sposób

Odpowiada. US tym się zajmie, gdy zauwazy błąd. Jesli rzeczywiscie on był!

>Na chwilę obecną w zeznaniu rocznym występuje konieczność aby
>pracownik nadpłacił znaczącą kwotę. Dodam że nie było żadnego
>oświadczenia ze strony pracownika w sprawie obniżenia takowych
>zaliczek (rozliczanie małżonków itp.)

Podatek jest Twoim zobowiazaniem. Wiec musisz dopłacić, jeśli tak wychodzi.
Zaliczki na podatek płacone są też z Twoich pieniędzy, tyle że płaci je w
Twoim imieniu pracodawca.

>Czy w takiej sytuacji pracownik może domagać się od pracodawcy
>wyrównania tych zaliczek na koszt firmy. Pracownik nie był świadomy że
>zaliczki były zaniżone sprawa wyszła dopiero w PIT 11

To znaczy oczekujesz, by pracodawca teraz zażądał od Ciebie zwrotu części
nienależnego Tobie wynagrodzenia (w końcu w wyniku najprawdopodobniej
pomyłki za dużo Ci wypłacił z powodu niepotrącenia zaliczki na podatek) i
wpłacenia tej kwoty (zaliczki) na poczet Twojego podatku? Sam powiedz, jaki
to ma sens? Zapłać co i tak musisz Ty zapłacić.

do góry

On 28 Lut, 11:38, jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> wrote:

>
> A dlaczego miałby się domagać? Poniósł jakąś stratę?

Ponieważ nie był świadomy że zaliczki były zaniżone nie jest
przygotowany na taki wydatek.
Stratę poniósł, a w zasadzie poniesie bo teraz musi odprowadzić sporą
sumę i zaciągnąć na ten cel kredyt konsumpcyjny.
A to są konkretne koszty. Ze tego co wiem US w przypadku rozłożenia na
raty też pobiera jakieś procenty wiec strata po stronie pracownika
jest.



Raczej powinien sie
> cieszyć z nieoprocentowanego kredytu od którego odsetki zapłaci
> pracodawca. Jeśli naprawdę nie ma w tej chwili pieniędzy na jednorazową
> zapłatę, to niech złoży do US prośbę o rozłożenie na raty. Akurat
> uzasadnienie "z powodu zaniżenia zaliczek przez płatnika" ma szansę zostać
> uznane za istotny. Tylko ostrzegam - to będzie donos na pracodawcę. Gdy
> skądś się o nim dowie, to nie będzie zachwycony.

Czyli w takim razie lepiej iść na jakąś ugodę, tylko jaką żeby było
"win win"?

do góry

On 28 Lut, 11:45, "[www.goldap.info.pl]" <w...@g...net> wrote:
> >Czy w przypadku gdy firma odprowadziła do US zaniżone zaliczki należne
> >z tytułu podatku dochodowego pracownika odpowiada ona za takowy stan w
> >jakiś sposób
>
> Odpowiada. US tym się zajmie, gdy zauwazy błąd. Jesli rzeczywiscie on był!
>
> >Na chwilę obecną w zeznaniu rocznym występuje konieczność aby
> >pracownik nadpłacił znaczącą kwotę. Dodam że nie było żadnego
> >oświadczenia ze strony pracownika w sprawie obniżenia takowych
> >zaliczek (rozliczanie małżonków itp.)
>
> Podatek jest Twoim zobowiazaniem. Wiec musisz dopłacić, jeśli tak wychodzi.
> Zaliczki na podatek płacone są też z Twoich pieniędzy, tyle że płaci je w
> Twoim imieniu pracodawca.
>
> >Czy w takiej sytuacji pracownik może domagać się od pracodawcy
> >wyrównania tych zaliczek na koszt firmy. Pracownik nie był świadomy że
> >zaliczki były zaniżone sprawa wyszła dopiero w PIT 11
>
> To znaczy oczekujesz, by pracodawca teraz zażądał od Ciebie zwrotu części
> nienależnego Tobie wynagrodzenia (w końcu w wyniku najprawdopodobniej
> pomyłki za dużo Ci wypłacił z powodu niepotrącenia zaliczki na podatek) i
> wpłacenia tej kwoty (zaliczki) na poczet Twojego podatku? Sam powiedz, jaki
> to ma sens? Zapłać co i tak musisz Ty zapłacić.

Nie jest do końca tak jak mówisz. Tak jak napisałem poniżej teraz
muszę zaciągnąć kredyt a to są konkretne koszty nie z mojej winy.

do góry

Dnia Wed, 28 Feb 2007 02:46:07 -0800, tomasz.bartel napisał(a):

> Stratę poniósł, a w zasadzie poniesie bo teraz musi odprowadzić sporą
> sumę i zaciągnąć na ten cel kredyt konsumpcyjny.

To wina pracownika, że nie śledził na bieżąco swoich dochodów i nie
sprawdzał ile będzie musiał dopłacić podatku.
Naprawdę nie widzę w tym wypadku podstawy prawnej domagania się przez
pracownika od pracodawcy czegokolwiek. Pracodaca opdowiada za to
zaniżenie wyłącznie wobec Urzędu Skarbowego.

W prasie pojawiały się informacje o rządowych planach wprowadzenia do
ustawy zasady "jeśli płatnik zaniży wpłaconą zaliczkę to będzie ją musiał
uzupełnić z własnych pieniędzy" ale w ostatecznej ustawie tej zasady nie
zauważyłem.

do góry

On 28 Lut, 11:57, jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> wrote:
> Dnia Wed, 28 Feb 2007 02:46:07 -0800, tomasz.bartel napisał(a):
>
> > Stratę poniósł, a w zasadzie poniesie bo teraz musi odprowadzić sporą
> > sumę i zaciągnąć na ten cel kredyt konsumpcyjny.
>
> To wina pracownika, że nie śledził na bieżąco swoich dochodów i nie
> sprawdzał ile będzie musiał dopłacić podatku.
> Naprawdę nie widzę w tym wypadku podstawy prawnej domagania się przez
> pracownika od pracodawcy czegokolwiek. Pracodaca opdowiada za to
> zaniżenie wyłącznie wobec Urzędu Skarbowego.
>
> W prasie pojawiały się informacje o rządowych planach wprowadzenia do
> ustawy zasady "jeśli płatnik zaniży wpłaconą zaliczkę to będzie ją musiał
> uzupełnić z własnych pieniędzy" ale w ostatecznej ustawie tej zasady nie
> zauważyłem.


USTAWA
z dnia 16 listopada 2006 r.
o zmianie ustawy - Ordynacja podatkowa oraz o zmianie niektórych
innych ustaw1)
(Dz. U. z dnia 29 listopada 2006 r.)

po art. 26 dodaje się art. 26a w brzmieniu:
"Art. 26a. § 1. Podatnik nie ponosi odpowiedzialności z tytułu
zani?enia lub nieujawnienia przez płatnika
podstawy opodatkowania czynności, o których mowa w art. 12, 13 oraz 18
ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o
podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2000 r. Nr 14, poz.
176, z późn. zm.3)) - do wysokości
zaliczki, do której pobrania zobowiązany jest płatnik.

do góry

Użytkownik <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:1172660097.005057.310350@m58g2000cwm.googlegrou
ps.com...
>
> To znaczy oczekujesz, by pracodawca teraz zażądał od Ciebie zwrotu części
> nienależnego Tobie wynagrodzenia (w końcu w wyniku najprawdopodobniej
> pomyłki za dużo Ci wypłacił z powodu niepotrącenia zaliczki na podatek) i
> wpłacenia tej kwoty (zaliczki) na poczet Twojego podatku? Sam powiedz,
jaki
> to ma sens? Zapłać co i tak musisz Ty zapłacić.

* Nie jest do końca tak jak mówisz. Tak jak napisałem poniżej teraz
* muszę zaciągnąć kredyt a to są konkretne koszty nie z mojej winy.

Dogadaj sie z pracodawca aby pokryl brakujaca czesc podatku a nastepnie
rozliczyl ci te kwote w wyplatach (np jako zwrot zaliczki). Ewentualnie
niech pokryje odsetki od kredytu
Tak czy siak to ty musisz zaplacic ten podatek a nie pracodawca.

Iwona

do góry

<t...@g...com> w
<news:1172661217.836282.79280@t69g2000cwt.googlegrou
ps.com>:

> po art. 26 dodaje się art. 26a w brzmieniu:
> "Art. 26a. § 1. Podatnik nie ponosi odpowiedzialności z tytułu
> zani?enia lub nieujawnienia przez płatnika
> podstawy opodatkowania czynności

Ale płatnik ujawnił w PIT-11 podstawę niezaniżoną jak mniemam.

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

>> To znaczy oczekujesz, by pracodawca teraz zażądał od Ciebie zwrotu części
>> nienależnego Tobie wynagrodzenia (w końcu w wyniku najprawdopodobniej
>> pomyłki za dużo Ci wypłacił z powodu niepotrącenia zaliczki na podatek) i
>> wpłacenia tej kwoty (zaliczki) na poczet Twojego podatku? Sam powiedz,
>> jaki
>> to ma sens? Zapłać co i tak musisz Ty zapłacić.

>Nie jest do końca tak jak mówisz. Tak jak napisałem poniżej teraz
>muszę zaciągnąć kredyt a to są konkretne koszty nie z mojej winy.

Jakie koszty??????
Ty masz zapłacić *PODATEK*, a pieniądze na ten cel już dostałeś. A że je
*WYDAŁEŚ*, to już jest Twoja sprawa. Wydałeś, więc teraz nie masz. Wiec
musisz zaciągnąc kredyt. A w tej sytuacji wręcz można powiedzieć, że
pracodawca dał Ci kredyt. Darmowy i nieoprcentowany.

Mi sie wydaje, że Ty nadal uważasz, ze podatek płaci pracodawca. NIE,
podatek jest Twoim zobowiązaniem.

do góry