-
11. Data: 2010-03-26 07:36:24
Temat: Re: Zamiast paragonu swistek
Od: Mane <m...@g...pl>
W dniu 2010-03-25 21:50, Michał Gut pisze:
> z ciekawosci: Warszawa-sadyba? :))))))
Nie, trójmiasto
-
12. Data: 2010-04-10 08:25:12
Temat: Re: Zamiast paragonu swistek
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Mane" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hoflk5$nvg$1@inews.gazeta.pl...
> Ostatnio kupując obuwie zamiast paragonu z drukarki fiskalnej dostałem
> recznie wypisany świstek.
>
> Z tego co sie orientuje, to sprzedawca zanim nie osiagnie obrotu 20 tys
> zl moze takiej drukarki nie posiadac, ale jesli ktos przez kilka lat
> sprzedaje buty w cenie 200, 300, 400zl to napewno taki limit juz dawno
> temu przekroczyl.
>
> Czy jest jeszcze jakas inna sytuacja w ktorej sprzedawca moze legalnie
> drukarki nie posiadac?
>
> Dodam jeszcze ze jest to sklep stacjonarny.
A kasę fiskalną w sklepie widziałeś? Bo czasem sklep jest jeden, ale
zmienia się podatkowo właściciel i od nowa się liczy się obrót. No i czasem
jest to po prostu sprzedaż poza kasą fiskalną i w takim wypadku warto
"świstek" przekazać Urzędowi Kontroli Skarbowej.