Kilkukrotnie spotkalem sie z sytuacja, ze gdy zazadalem fakture, to
uslugodawca jako warunek wystawienia faktury zadal doplaty kwoty VAT. Czy to
jest zgodne z przepisami? Sytuacja zdarzala mi sie w DG, a teraz mam
"przejscia" z rachunkiem na zainstalowanie drzwi przeciwwlamaniowych jako
osoba prywatna.


Co z takim fantem zrobic? Doplacac?

pozdr
AK.

do góry

Użytkownik "NetManiak" <a...@h...com> napisał w wiadomości
news:dq3hie$r0a$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Kilkukrotnie spotkalem sie z sytuacja, ze gdy zazadalem fakture, to
> uslugodawca jako warunek wystawienia faktury zadal doplaty kwoty VAT. Czy
> to jest zgodne z przepisami?

Oczywiście że nie.
Zawiadom skarbówkę tego oszusta.

do góry

Użytkownik "Cavallino" <k...@...pl> napisał w wiadomości
news:dq3hqs$ev4$2@news.onet.pl...

>> uslugodawca jako warunek wystawienia faktury zadal doplaty kwoty
>> VAT. Czy to jest zgodne z przepisami?
>
> Oczywiście że nie.
> Zawiadom skarbówkę tego oszusta.

Oczywiscie podpisujac sie pod donosem imieniem i nazwiskiem oraz
adresem.

marekz

do góry

From: "Cavallino"
Użytkownik "NetManiak" napisał w wiadomości
>> Kilkukrotnie spotkalem sie z sytuacja, ze gdy zazadalem fakture, to
>> uslugodawca jako warunek wystawienia faktury zadal doplaty kwoty VAT. Czy
>> to jest zgodne z przepisami?
> Oczywiście że nie.
> Zawiadom skarbówkę tego oszusta.


Dzieki za odpowiedz
A w praktyce, jak to zglosic nie majac swiadkow na zaistniale zdarzenie?
jakies pomysly? No a przede wszystkim - zalezy mi by jednak dostac ta
fakture i nie doplacac... Czy samo zgloszenie sprawy do skarbowki rozwiaze
moj problem? Nagminnosc takich praktyk wskazuje ze firmy to robiace czuja
sie bezkarnie, moze jednak maja ku temu powody?

pozdrawiam
AK

do góry

NetManiak napisał(a):
> From: "Cavallino"
> Użytkownik "NetManiak" napisał w wiadomości
>
>>>Kilkukrotnie spotkalem sie z sytuacja, ze gdy zazadalem fakture, to
>>>uslugodawca jako warunek wystawienia faktury zadal doplaty kwoty VAT. Czy
>>>to jest zgodne z przepisami?
>>
>>Oczywiście że nie.
>>Zawiadom skarbówkę tego oszusta.
>
>
>
> Dzieki za odpowiedz
> A w praktyce, jak to zglosic nie majac swiadkow na zaistniale zdarzenie?
> jakies pomysly? No a przede wszystkim - zalezy mi by jednak dostac ta
> fakture i nie doplacac... Czy samo zgloszenie sprawy do skarbowki rozwiaze
> moj problem? Nagminnosc takich praktyk wskazuje ze firmy to robiace czuja
> sie bezkarnie, moze jednak maja ku temu powody?
ja, jak wymieniałem okna/drzwi cokolwiek
od razu pytałem sie o fakturke, koles mówił cene i mówił cene bez
faktury :) odpowiednio niższą.

--
pozdros
icek

do góry

NetManiak <a...@h...com> wrote:
> Dzieki za odpowiedz
> A w praktyce, jak to zglosic nie majac swiadkow na zaistniale zdarzenie?
> jakies pomysly? No a przede wszystkim - zalezy mi by jednak dostac ta
> fakture i nie doplacac... Czy samo zgloszenie sprawy do skarbowki rozwiaze
> moj problem? Nagminnosc takich praktyk wskazuje ze firmy to robiace czuja
> sie bezkarnie, moze jednak maja ku temu powody?

Wiesz, to jest w zasadzie powszechne. Właściwie to gadka zazwyczaj jest w
drugą stronę - "wymiana zamka to 120 zł, no chyba że pan chce bez rachunku
to 80 zł". W efekcie jak bierzesz na firmę to obojętne, czy wrzucisz w
koszty, czy nie, wyjdzie na to samo. Jak bierzesz prywatnie i nie
potrzebujesz rachunku, to oczywiście będzie taniej bez niego. Tyle że
niezgodnie z przepisami. No ale tak właśnie działa szara strefa...

Ale tak działa pan Kazio ślusarz - natomiast nie spotkałem się, żeby firma,
nawet mniej poważna, wyjechała z czymś takim.

P.

do góry

W wiadomości <news:dq45v9$nsr$1@proxy.provider.pl>
Paszczak <s...@h...pl> pisze:

> Wiesz, to jest w zasadzie powszechne. Właściwie to gadka zazwyczaj
> jest w drugą stronę - "wymiana zamka to 120 zł, no chyba że pan chce
> bez rachunku to 80 zł". W efekcie jak bierzesz na firmę to obojętne,
> czy wrzucisz w koszty, czy nie, wyjdzie na to samo.

Jakim cudem?
Przecież nie mając rachunku/faktury zapłacić będzie musiał z własnych
pieniędzy, a nie firmowych.

--
PozdrawiaM

do góry

NetManiak wrote:

> A w praktyce, jak to zglosic nie majac swiadkow na zaistniale
> zdarzenie? jakies pomysly? No a przede wszystkim - zalezy mi by jednak
> dostac ta fakture i nie doplacac... Czy samo zgloszenie sprawy do
> skarbowki rozwiaze moj problem? Nagminnosc takich praktyk wskazuje ze
> firmy to robiace czuja sie bezkarnie, moze jednak maja ku temu powody?

Umowę na tego typu roboty zawsze zawiera się na piśmie i zawsze przed
rozpoczęciem robót. Wtedy nie ma się głupich problemów.

do góry

>
> Dzieki za odpowiedz
> A w praktyce, jak to zglosic nie majac swiadkow na zaistniale zdarzenie?
> jakies pomysly? No a przede wszystkim - zalezy mi by jednak dostac ta
> fakture i nie doplacac... Czy samo zgloszenie sprawy do skarbowki rozwiaze
> moj problem? Nagminnosc takich praktyk wskazuje ze firmy to robiace czuja
> sie bezkarnie, moze jednak maja ku temu powody?
>

powody ku temu majaą - po prostu chodzi tu o pieniadze - nie zapalcic
podatku dochodowego ani vatu od wykonanej uslugi (lub zapłacić dużo
mniej podajac inne kwoty),a firmy czuja sie bezkarne bo licza na
niewiedze ludzi i ich niechec do kontaktów z urzedami (jak rowniez na
trudnosc udowodnienia gdy nie bylo umowy pisemnej tylko slowna)

w praktyce to po skonczeniu roboty zazadaj potwierdzenia wplaty (nie
muwiac nic o rachunku) na gwarancji za robote i podania tam kwoty którą
zaplaciłes, a jak juz bedziesz miał paier z potwierdzeniem ze zaplaciles
okreslona kwote i jest to całosc zaplaty za wykonana usluge to wtedy
zazadaj faktury VAT (jak ci odmówia albo zazadaja doplaty to złóż to
żądanie na pismie) i poczekaj spokojnie pare dni a potem złóż
zawiadomienie do US dodajac kopie potwierdzenia wplaty pieniedzy za cała
usluge i kopie zadania wystawienia faktury)
a jak chcesz im zalezsc za skóre to zglos to dopiero po miesiacu kiedy
juz napewno rozliczyli podatek i VAT, i wtedy US sie bardzo ucieszy bo
sprawdzi czy wogóle twoja wplata zostala ujeta w przychodach firmy

do góry

Dnia 1/12/2006 8:22 AM, Użytkownik Nixe napisał:

> W wiadomości <news:dq45v9$nsr$1@proxy.provider.pl>
> Paszczak <s...@h...pl> pisze:
>
>> Wiesz, to jest w zasadzie powszechne. Właściwie to gadka zazwyczaj
>> jest w drugą stronę - "wymiana zamka to 120 zł, no chyba że pan chce
>> bez rachunku to 80 zł". W efekcie jak bierzesz na firmę to obojętne,
>> czy wrzucisz w koszty, czy nie, wyjdzie na to samo.
>
>
> Jakim cudem?
> Przecież nie mając rachunku/faktury zapłacić będzie musiał z własnych
> pieniędzy, a nie firmowych.
>

A czym różnią się pieniądze firmowe i własne u OF prowadzących DG?

--
gefragt

do góry